Ogród Gosi "moje miejsce na ziemi"

[renzal]

Gosiu! Jescze tylko chwilka!
Już w przyszłym tygodniu bedzie lepiej. Tak sobie napisałam kilka tygodni temu....

[gosia79z]

Zaczątki wiosny już są

[renzal]

Gosiu! U mnie też!
Tak mi się chciało wiosny, a teraz sił nie mam po jednym popołudniu w ogrodzie

[gosia79z]

Ja mam wiosnę pełną parą Nawet nocami na plusie.Małżonek szkolić się pojechał, ale raniutko, skoro świt, pognałam go do piwnicy, co by powynosił zimujące bulwy i donice.

Schowałam, tak na próbę, pelargonie, psiankę jaśminową i fuksję, wszytko powinno w lutym trafić do ciepłego i widnego pomieszczenia, ale z braku takiego, do kuchni przyniosłam tylko psiankę, reszta dziś powędruje do inspektu.Urośnie-ok, a nie, to nie.Psianki z pewnością będę chowała.
W tym roku postawiłam na rośliny jednoroczne, ozdobne z liści.Zakupiłam na all 10-cio paki.Powinny dotrzeć w przyszłym tygodniu.Przesadzę, podpędzę w inspekcie i będą jak malowane za miesiąc.

Sporo się w tym tygodniu napracowałam w ogrodzie, ale efekty mnie cieszą.Ogólnie jestem tak wytęskniona za pracą ogrodniczki, że nawet bym kosiła trawę z uśmiechem

Pozdrawiam wiosennie

[renzal]

Ja dopiero wczoraj odrobinę i dziś od rana, ale choć moc zrobiłam, to końca nie widać .

[gosia79z]

U mnie piękna wiosna, może niezbyt ciepła, ale słoneczna i kolorowa
Od tygodnia męczy mnie jakieś niemożliwe do zniesienia przeziębienie, kiedy to się skończy?Prac w ogrodzie cała masa, a ja ledwie na oczy widzę
Pozdrawiam wiosennie

[renzal]

Gosiu! Zdrowka życzę! Pokaż swoją wiosnę! (ja wczoraj zabilam mój aparat )

[renzal]

Gosiu! Odezwij się ! Wszystko Ok?

[gosia79z]

Wszystko ok, tylko czasu malutko.
Absorbuje mnie nowa praca.Czasem zaglądam, ale zwykle kiedy potrzebuję zaczerpnąć wiedzy, na pisanie nie ma czasu
Pozdrawiam

[renzal]

To trzymam kciuki i życzę dużo spokoju! Sama mam sporo zmian w firmie...
Tak czy siak myślałam sporo, gdy nie było Cię widać - dbaj o siebie!

[renzal]

Gosiu! Wszystko Ok? ,,Ksawery" nie dokuczył zbyt mocno?

[gosia79z]

Miło mi, że ktoś pamięta o mnie mimo mojej ciągłej nieobecności
Wicher rzeczywiście wieje niesamowicie.Dziś moje dziecię miało w przedszkolu mikołajki.Jako jedna z mam organizatorek zabawy, od rana wydzwaniałam pytać czy przypadkiem zajęcia w przedszkolu i szkole nie zostały odwołane-nie zostały, ale dzieci było niewiele.
Wszędzie połamane gałęzie, drzewa, tablice.Na moim podwórku bałagan.Na tarasie mam dwie duże donice z tujami...dosłownie były rozmiecione...a w ogrodzie stoi ławka, żeliwna z drewnianymi dechami, duża i ciężka, a dziś wywalona do góry nogami...Teraz też wieje aż belki stropowe trzeszczą...

[renzal]

Pamiętam o Tobie! I pewnie nie tylko ja, ale czasem trudno trafić na ,,zaginione wątki" I pamiętam nie tylko dziś! Czasem mnie też nie ma na FO przez jakiś czas z różnych powodów. U mnie pogoda nieciekawa, bo zrobiło się koszmarnie ślisko, ale z Waszą sytuacją nie mamy się co porównywać
Stroiki świąteczne dopiero będę robić, ale dziś mam dla Ciebie kwiatka: