Mięta - choroby
- monia260
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 1
- Od: 25 maja 2011, o 20:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Mięta - choroby
Witam!
Mam parę pytań odnośnie mojej mięty. Rośnie ona w dużych kępach w moim ogrodzie.
1. Ostatnio zbierając miętę zauważyłam pod niektórymi listkami sporą białą "pianę". Jakiś owad- szkodnik ? składa na niej jajeczka, w środku tej piany jest mały żółto-beżowy robaczek, lub większy (podrośnięty) do połowy beżowo-brązowy. Czasem piana ta jest też już przy samej ziemi. Poza tym zauważyłam tę pianę również na dwóch innych roślinach- kwiatach, które jeszcze nie kwitną. Wycięłam część tej mięty -poszła na taczkę i do spalenia. Co to za owad -szkodnik ? I co z tą miętą ? bo niektóre szczyty (gdzie nie było piany) były ładne, zdrowe - czy mogę je zbierać ? (myślę, że można by je dokładnie umyć i wysuszyć) - czy do kasacji?
2. Niektóre listki były podziurawione lub miały małe brązowe plamki a na łodygach były przyklejone brązowe kuleczki - wyglądało to jak ten owad z pkt 1. tylko że zasuszony hmm... pod tą pianą? Czy to rdza mięty? I również niektóre szczyty były ładne i zdrowe -zbierać je czy całość wycinać i odrzucać?
Pomóżcie, bo tak cieszyłam się na tę miętę a tu taka draka. Dodam, że ogród był przez ponad rok "zapuszczony" i teraz dopiero czeka mnie całe przekopanie go i doprowadzenie do porządku
Jak się uda to załączam zdjęcie z tą "pianą".
Mam parę pytań odnośnie mojej mięty. Rośnie ona w dużych kępach w moim ogrodzie.
1. Ostatnio zbierając miętę zauważyłam pod niektórymi listkami sporą białą "pianę". Jakiś owad- szkodnik ? składa na niej jajeczka, w środku tej piany jest mały żółto-beżowy robaczek, lub większy (podrośnięty) do połowy beżowo-brązowy. Czasem piana ta jest też już przy samej ziemi. Poza tym zauważyłam tę pianę również na dwóch innych roślinach- kwiatach, które jeszcze nie kwitną. Wycięłam część tej mięty -poszła na taczkę i do spalenia. Co to za owad -szkodnik ? I co z tą miętą ? bo niektóre szczyty (gdzie nie było piany) były ładne, zdrowe - czy mogę je zbierać ? (myślę, że można by je dokładnie umyć i wysuszyć) - czy do kasacji?
2. Niektóre listki były podziurawione lub miały małe brązowe plamki a na łodygach były przyklejone brązowe kuleczki - wyglądało to jak ten owad z pkt 1. tylko że zasuszony hmm... pod tą pianą? Czy to rdza mięty? I również niektóre szczyty były ładne i zdrowe -zbierać je czy całość wycinać i odrzucać?
Pomóżcie, bo tak cieszyłam się na tę miętę a tu taka draka. Dodam, że ogród był przez ponad rok "zapuszczony" i teraz dopiero czeka mnie całe przekopanie go i doprowadzenie do porządku
Jak się uda to załączam zdjęcie z tą "pianą".
- damek1718
- 1000p
- Posty: 1223
- Od: 20 mar 2012, o 12:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Mięta - czy da się uratować
Tak obetnij części nadziemne i spal. Z kłaczy powinny wyrosnąć zdrowe pędy
Radość z kwiatów - to resztki raju w nas. Ogród z "historią"; Sprzedam rośliny pojemnikowe, na taras
Re: Mięta - czy da się uratować
ok, dziekuje za odpowiedz. A nie wiesz co to za robactwo/choroba? niektore pedy wyrosly w tym roku wlasnie na nowo z korzeni i wiekszosc tez ma te plamy, ale rzeczywiscie jest pare pedow zdrowych.
- damek1718
- 1000p
- Posty: 1223
- Od: 20 mar 2012, o 12:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Mięta - czy da się uratować
Rdza miety. Są stosowane preparaty do zwalczania tej choroby, ale moim zdaniem jako zwolennika integrowanej uprawy najpierw zastouj zabiegi agrotechniczne czyli wycinanie i koniecznie palenie wszystkich porazononych lliści i pędów do samej ziemi. Zbieraj opadłe liscie i tak samo postepuj. jeśli to nie pomoże to pozostaje oprysk preparatami.
Radość z kwiatów - to resztki raju w nas. Ogród z "historią"; Sprzedam rośliny pojemnikowe, na taras
- gapapl
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1099
- Od: 1 maja 2014, o 21:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Katowice
Witam serdecznie.
Mam problem z miętą.Posadzona ze szczepki do doniczki,ładnie się rozrasta,ale zauważyłam na łodydze i listkach nalot szaro biały trudno mi określić dokładniej i zastanawiam się cóż to takiego.Mączniak,pleśń??
Czy można się tego pozbyć domowym sposobem? Dodam,że bardzo mi zależy na tej mięcie.
Fotki nie wstawię,ponieważ mój aparat nie potrafi uchwycić problemu
Mam problem z miętą.Posadzona ze szczepki do doniczki,ładnie się rozrasta,ale zauważyłam na łodydze i listkach nalot szaro biały trudno mi określić dokładniej i zastanawiam się cóż to takiego.Mączniak,pleśń??
Czy można się tego pozbyć domowym sposobem? Dodam,że bardzo mi zależy na tej mięcie.
Fotki nie wstawię,ponieważ mój aparat nie potrafi uchwycić problemu
Re: Mięta-dziwny nalot Pomóżcie
Jak fotki nie wstawisz to wpisz sobie w google mączniak prawdziwy i porównaj, jak to będzie to, to albo chemia albo spróbuj wywarem z czosnku
- gapapl
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1099
- Od: 1 maja 2014, o 21:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Katowice
Re: Mięta-dziwny nalot Pomóżcie
Oczywiście porównywałam ,ale przekonana nie jestem.
Żadnych stworzonek nie widzę,nawet zmieniłam podłoże.
Jeśli to pleśń to nie wiem czy wywar z czosnku pomoże.
Trochę jest to podobne do tego zdjęcia poniżej,ale na mojej mięcie jest to bardziej delikatne,że tak to ujmę mniej widoczne i występuje to w formie placków np na liściu jest jedna plama tego nalotu ale nie na całym,
Żadnych stworzonek nie widzę,nawet zmieniłam podłoże.
Jeśli to pleśń to nie wiem czy wywar z czosnku pomoże.
Trochę jest to podobne do tego zdjęcia poniżej,ale na mojej mięcie jest to bardziej delikatne,że tak to ujmę mniej widoczne i występuje to w formie placków np na liściu jest jedna plama tego nalotu ale nie na całym,
Re: Mięta-dziwny nalot Pomóżcie
Wszystkie liście tak Ci się robią czy tylko część ? A wywar z czosnku tak czy siak nie zaszkodzi to możesz spróbować
- gapapl
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1099
- Od: 1 maja 2014, o 21:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Katowice
Re: Mięta-dziwny nalot Pomóżcie
Tylko na części liści tak się dzieje i na łodydze
Udało mi się zrobić fotkę.Niestety chyba nie za wiele ona pomoże w rozpoznaniu.Jak pisałam to jest mało widoczne,ale jest.Na tym liściu najwięcej tego cholerstwa i jeden młody listek cały zaatakowany.Pasożytów dalej nie widzę.Idę zrobić wywar z czosnku...Tak się jeszcze zastanawiam mięta stoi (stała,przeniosłam ją)obok innych roślin z nimi wszystko jest ok.
Udało mi się zrobić fotkę.Niestety chyba nie za wiele ona pomoże w rozpoznaniu.Jak pisałam to jest mało widoczne,ale jest.Na tym liściu najwięcej tego cholerstwa i jeden młody listek cały zaatakowany.Pasożytów dalej nie widzę.Idę zrobić wywar z czosnku...Tak się jeszcze zastanawiam mięta stoi (stała,przeniosłam ją)obok innych roślin z nimi wszystko jest ok.