Pomidory - choroby i szkodniki - cz.9
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.9
Jakie Curzate, bo są dwa ?.. Curzate Cu i Curzate M .
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1493
- Od: 26 sty 2013, o 20:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.9
Córka załatwiła mi węglan wapnia strącony ten z apteki .forumowicz pisze:tencia
Co to była za kreda ?
Pozdrawiam
- PaulaPola
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1957
- Od: 26 mar 2012, o 21:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Olsztyn
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.9
forumowicz pierwsze 6 zdjęć.
- danutka66
- 500p
- Posty: 733
- Od: 11 sie 2006, o 15:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Opolskie cudne
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.9
Co do pryskania saletrą...rozumiem,że same owoce.Czy wszystkie ?Również te wyglądające na zdrowe?Te z oznakami niedoboru usunąć?I wreszcie ..co robić ,gdy po 2 godzinach pada,powtarzać oprysk?
- PaulaPola
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1957
- Od: 26 mar 2012, o 21:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Olsztyn
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.9
forumowicz ten pomidor którego pokazałeś to jest nie wiadomo jaka odmiana. Miała to być Roma ale jakieś nasionko się zaplątało. Odmiany które chce podlać to : Principe Borghese, Cherokee Purple, Opal Essence, Megagroniasty i Robin. Jak im ten azot dostarczyć?
-
- 500p
- Posty: 610
- Od: 4 mar 2013, o 18:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.9
Najlepszy by był infinito. Szybko pryskaj mildexem skoro masz a później popraw infinito (no chyba ze możesz szybko kupić infinito - to tym)GrzegorzR pisze:Curzate, Ridomil, Mildex, Amistar, Gwarant.
jak trzeba, mogę kupić niemal każdy
Mam bardzo dużo pomidorów, objawy zarazy na 3 krzakach.
- GrzegorzR
- 200p
- Posty: 483
- Od: 25 maja 2009, o 19:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: 8 min na południe od Wrocławia
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.9
Szybko kupiłem Infinito. Opryskam zaraz po deszczu.
Jestem JA i MOJE bagno!
Jeśli masz przepiękną żonę, odlotową kochankę,super brykę, nie masz kłopotów z urzędem podatkowym i prokuratorem, a gdy wychodzisz na ulicę świeci słońce i wszyscy się do ciebie uśmiechają - narkotykom powiedz NIE!
Jeśli masz przepiękną żonę, odlotową kochankę,super brykę, nie masz kłopotów z urzędem podatkowym i prokuratorem, a gdy wychodzisz na ulicę świeci słońce i wszyscy się do ciebie uśmiechają - narkotykom powiedz NIE!
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 42
- Od: 1 cze 2013, o 12:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Racib?rz
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.9
forumowicz
noo dałem 100g na 10 litrów tak mi ktoś tu napisał
"Teraz to najprościej i najszybciej azofoskę.
Nie jest tania, ale nie ma się co bawić.
Najlepiej żebyś rozpuścił, ( dobrze się rozpuszcza, można ewentualnie ciepłej wody dać, gdyby nie chciała)
i podlać. Raz na tydzień spokojnie. Zrób roztwór 1% ( 100 g na 10 litrów).
Jak tylko ruszą z wegetacją, trzeba będzie odstawić azofoskę. "
noo dałem 100g na 10 litrów tak mi ktoś tu napisał
"Teraz to najprościej i najszybciej azofoskę.
Nie jest tania, ale nie ma się co bawić.
Najlepiej żebyś rozpuścił, ( dobrze się rozpuszcza, można ewentualnie ciepłej wody dać, gdyby nie chciała)
i podlać. Raz na tydzień spokojnie. Zrób roztwór 1% ( 100 g na 10 litrów).
Jak tylko ruszą z wegetacją, trzeba będzie odstawić azofoskę. "
- jokaer
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7447
- Od: 14 lut 2008, o 08:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.9
Buczonet,
to ja Ci pisałam o azofosce, bo jak nie masz żadnego doświadczenia ,
niczym ziemi nie nawoziłeś, to to jest najlepsze w tym momencie.
Azofoska jest bardzo dobrym nawozem, przede wszystkim nie ma chlorków, na które są wrażliwe pomidory.
No trzeba trochę czasu przecież. Po drugim podlaniu wg mnie powinno być coś zacząć widać na tych pomidorach.
Jak górne liście?
Po za tym ja uważam, że lepiej mniej dać, bo łatwiej to naprawić niż dać za dużo.
to ja Ci pisałam o azofosce, bo jak nie masz żadnego doświadczenia ,
niczym ziemi nie nawoziłeś, to to jest najlepsze w tym momencie.
Azofoska jest bardzo dobrym nawozem, przede wszystkim nie ma chlorków, na które są wrażliwe pomidory.
No trzeba trochę czasu przecież. Po drugim podlaniu wg mnie powinno być coś zacząć widać na tych pomidorach.
Jak górne liście?
Po za tym ja uważam, że lepiej mniej dać, bo łatwiej to naprawić niż dać za dużo.
Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.9
Masz wagę na której można zważyć gramowe ilości ?.PaulaPola pisze: Jak im ten azot dostarczyć?
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 42
- Od: 1 cze 2013, o 12:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Racib?rz
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.9
jokaer
To mnie uspokoiłeś... pomodor tak odpisał, że myslełem ze juz nic z pomidorów mi nie zostanie...
a co do drugiego podlewania to nie mam na razie możliwości bo pada juz 3 dni :/
Aha w poniedziałek podlełem gnojówką z pokrzywy 1 litr na 10 litró wody...
To mnie uspokoiłeś... pomodor tak odpisał, że myslełem ze juz nic z pomidorów mi nie zostanie...
a co do drugiego podlewania to nie mam na razie możliwości bo pada juz 3 dni :/
Aha w poniedziałek podlełem gnojówką z pokrzywy 1 litr na 10 litró wody...