Pomidory - choroby i szkodniki - cz.9

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
Awatar użytkownika
whitedame
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3456
Od: 17 lut 2012, o 16:22
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wojkowice 6B

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.9

Post »

Trzeba uważnie czytać, było już nieraz na ten temat. Szczególnie forumowicz uczulał - a jego warto słuchać.
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... d+forumowicz
;:233 Beata
Umysł jest jak spa­dochron. Nie działa, jeśli nie jest ot­warty Frank Zappa
Ar3i
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 7
Od: 7 cze 2012, o 13:02
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.9

Post »

Proszę o podpowiedź, co to może być ? dodam że uprawiam pomidory w tunelu, który 24h na dobę jest otwarty.
Pomidory 2 tygodnie po posadzeniu były pryskane miedzianem, a także w połowie czerwca Topcin 500SC bo miałem problemy z brunatną plamistością liści.

Obrazek
Obrazek
Obrazek
ewcia12
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 14
Od: 18 kwie 2013, o 21:06
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.9

Post »

W okolicy oprócz Amistar i Ridomil nie ma nic na zarazę.Mam jeszcze Gwarant w domu, czy mogę opryskać.W czerwcu już raz nim robiłam oprysk.Bardzo dziękuję za podpowiedzi. Z nich można się dużo nauczyć na przyszłość.
ukasz
50p
50p
Posty: 52
Od: 6 maja 2013, o 21:32
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: między Sulwaszczyzną a Mazurami

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.9

Post »

zdravko pisze:ukasz Mam podobne coś na koktajlowych zielonych, w moim przypadku to może jakiś wirus, po takim pęknięciu czubek pomidora prawie zanikł, pocienił się niemiłosiernie i nie rośnie prawie w ogóle, takie pomidory mam 3 (rosną w 2 rożnych miejscach), wszystkie maja takie właśnie objawy.
U mnie innych objawów brak, przynajmniej ich nie zauważyłem. Czy jeżeli to wirus to równie dobrze już mogę je wyciąć?? To tylko i aż 2 z moich 9 pomidorów, szczególnie że to obydwa zółte które mam i to jeszcze dobrze owocujące.
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
x-p-o
ZBANOWANY
Posty: 10173
Od: 16 lut 2011, o 19:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.9

Post »

Ewcia12

Gwarant jest tak skuteczny na zarazę, jak puder na s...a, pardon, kiłę. Łącznie z Amistarem.

Tak na prawdę to masz coś,a tak, jakbyś nic nie miała. Skoro u Ciebie w okolicy nie ma żadnych środków poza tymi , które masz ,to ciemno to widzę.
Jak nie brzydzimy się tzw." chemii " to decydując się na uprawę pomidorów i w dodatku czytając to forum należało przed sezonem pomyśleć o ŚOR

Jest podwieszony na wstępie wątek o ochronie. Ale kto by tam czytał.
Awatar użytkownika
jokaer
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 7549
Od: 14 lut 2008, o 08:21
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.9

Post »

Ewcia, nawet się nie zastanawiaj i kupuj w sieci, we wtorek będziesz mieć środek.
Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
x-xm-a
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 4107
Od: 9 cze 2006, o 21:28

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.9

Post »

ukasz prawdopodobnie to edema, taka trochę nietypowa. Poczytaj o niej i przyczynach, czy jest możliwa u Ciebie. Ale oczywiście mogę się mylić.
Magda_K
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 25
Od: 31 mar 2013, o 16:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.9

Post »

Mam na pomidorach korkowate zmiany przy piętce, porażone są VP1 i Malinowy Ożarowski. Nie pasuje mi to do szarej pleśni - jest suche i nie podgniwa. Czy to alternarioza? Bo jakoś dużo się zrobiło równolegle zmian także na liściach (także innych odmian, tylko dolne liście), ale jako uprawiającej pomidory po raz pierwszy trudno mi ocenić. Pomidory były pryskane mleczanem wapnia wg przepisu forumowicz 18 dni temu temu pierwszy raz i 9 dni temu ponownie. Właśnie miałam pryskać trzeci raz jak zauważyłam te zmiany - preparat mam gotowy, ale nie wiem czy go użyć. Mam przygotowany Acrobat i zamierzam wieczorem opryskać, czy to dobry plan? Inne ŚOR nie były stosowane. Proszę o rady i sugestie. Pomidory są w gruncie.
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
x-p-o
ZBANOWANY
Posty: 10173
Od: 16 lut 2011, o 19:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.9

Post »

A przepraszam, przeciw czemu ten Acrobat ?.
Magda_K
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 25
Od: 31 mar 2013, o 16:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.9

Post »

Acrobat przeciwko podejrzanej alternariozie - jeśli to ONA
x-p-o
ZBANOWANY
Posty: 10173
Od: 16 lut 2011, o 19:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.9

Post »

Ja bym zaczął od usunięcia tych liści z daleko posuniętym niedoborem magnezu. Nie powinno ich być na krzakach.

A Alternarioza ?

Tak wygląda na liściach http://t3.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9 ... MRK4Iv2T0Q

a tak na owocach http://www.iwarz.pl/klucz/zdjecia/choroby/1.a.m.jpg
ukasz
50p
50p
Posty: 52
Od: 6 maja 2013, o 21:32
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: między Sulwaszczyzną a Mazurami

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.9

Post »

monika pisze:ukasz prawdopodobnie to edema, taka trochę nietypowa. Poczytaj o niej i przyczynach, czy jest możliwa u Ciebie. Ale oczywiście mogę się mylić.
Hmmm. Z tego co znalazłem, endem pojawia się głównie na liściach. Poza tym tu pojawiła się tylko na jednym gatunku pomidora - u pozostałych nic takiego nie ma. Raz na pewien czas sprawdzam wilgotność w folii - na ogół jest między 55 a 70, więc raczej niezbyt wysoka. Podlewanie w zależności od warunków na zewnątrz nie częściej niż raz na 3-4 dni, ok 0,7 litra pod roślinę. Więc chyba też nie za dużo. Poza tym endema to głównie skorkowacenia, a u mnie to wygląda jak małe główki robaków upakowane gęsto obok siebie. Jeszcze dziś postaram się dotrzeć na działkę z aparatem to zrobienie wyraźniejsze fotki zarówno uszkodzeń jak i całych pomidorów (jak tylko przestanie padać).
x-xm-a
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 4107
Od: 9 cze 2006, o 21:28

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.9

Post »

No to znalazłam kiedyś jeszcze taki obrazek, podobne do Twojego?
Obrazek
http://www.bucolicbushwick.com
mile
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 12
Od: 24 sie 2012, o 16:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.9

Post »

forumowicz w poniedziałek za Twoją radą opryskałam magnezem krzaki. Poobrywałam te najgorsze. Jednak po dzisiejszej wizycie w tunelu stwierdzam, że sprawa nie jest załatwiona. Liście pożółkły jeszcze bardziej i jest dość dużo już podeschniętych. Problem w tym, że mam już ograniczoną ilość liści..
Pryskać jeszcze raz te malinowe i dodać cytrynian? Potrzebne jest zdjęcie?
ukasz
50p
50p
Posty: 52
Od: 6 maja 2013, o 21:32
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: między Sulwaszczyzną a Mazurami

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.9

Post »

monika pisze:No to znalazłam kiedyś jeszcze taki obrazek, podobne do Twojego?
Obrazek
http://www.bucolicbushwick.com
TAK. ;:131 Trafiony zatopiony. To jest to. Wujek google mało pokazuje na ten temat. Ogólnie - nie stanowi to niby zagrożenia dla rośliny.
Mam nadzieję, ze to nie osłabi łodygi zbyt mocno i w tym miejscu się nie złamie. Bo leczyć to się chyba tego nie da. Na forum nic nie znalazłem więcej o tej chorobie.
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”