Moja kolekcja kaktusów - Rejden sezon 3
- hen_s
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20242
- Od: 16 paź 2010, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraśnik
Re: Moja kolekcja kaktusów - Rejden sezon 3
Lobivie śliczne. Aż miło na nie popatrzeć.
- blabla
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7369
- Od: 6 sie 2007, o 06:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontakt:
Re: Moja kolekcja kaktusów - Rejden sezon 3
Jeśli materiał pochodzi z Czech to może być nieco przemieszany. Swego czasu Alberto Vojtěch Frič przywiózł sporo tych roślin do Europy. Opisał cały nowy rodzaj Hymenorebulobivia do którego wrzucił jakieś 26 taksonów. Wiemy, że są to miniaturowe roślinki z Quebrada del Toro. Dziś wszystkie zalicza się do kręgu L.densispina i L.rebutioides, które w naturze są bardzo zmienne i czasem ze sobą się krzyżują. Mam sporo materiału w kolekcji, z różnych miejsc i z czystym sumieniem mogę powiedzieć z którego rejonu jaka forma pochodzi. Inaczej wyglądają kurduple z Tilcara/Maimara (L.pectinifera), Tumbaya (L.densispina i formy L.rebutioides), Volcan (L.sublomiflora) czy Purmamarca (L.albolanata i L.rebutioides a także L.densispina). Jest spore zamieszanie w nomenklaturze zwłaszcza gdy dodać do tego fakt, iż przez wiele lat Backeberg część tych roślin nazywał L.famatimensis. Sam Rausch wije się w zeznaniach i w kolejnych odsłonach listy swoich numerów polowych podaje inne nazwy różnych numerów i lokalizacji. Przykład z 2008 roku poniżej:Rejden pisze:Może Tomek wpadnie i coś podpowie. Mam ją od Milosza S. z jego wysiewów. Może coś innego ją zapyliło.moritius pisze: - też zdziwił mnie kolor tej drugiej, wydawało mi się, że ta varieta kwitnie na pomarańczowo lub ewentualnie żółto.
Field number Genus Species/varieta Author Country Locality
WR0030 Lobivia densispina (Werd.) A Tumbaya
WR0585a Lobivia densispina v. albolanata (Buin.) A Estancia Grande
WR0026 Lobivia densispina v. kreuzingeri (Fric) A Volcan
WR0524 Lobivia densispina v. kreuzingeri (Fric & Buin.) A Leon
WR0219 Lobivia densispina v. kreuzingeri (costata) (Fric & Buin.) A C. de Pives
WR0822 Lobivia densispina v. melanea Rausch n.n. A Tumbaya
WR0027 Lobivia densispina v. pectinifera (Wessn.) A Tilcara
WR0816 Lobivia densispina v. rebutioides (Bkbg.) A Tumbaya
WR0524a Lobivia densispina v. rebutioides (offen) Chani
WR0816a Lobivia densispina v. scoparia (Werd.) A Purmamarca nördl.
Co mogę napisać o roślinka z fotek? Ja takich w naturze nie widziałem, mimo iż odwiedziłem kilka ich stanowisk, bo bardzo je lubię i staram się zobaczyć wszystko, co możliwe:
Number Genus Species Varieta/forma Locality Altitude
TB034.1 Lobivia haematantha v. rebutioides Volcan, Jujuy, Argentina 2187
TB393.1 Lobivia haematantha v. rebutioides Tilcara, Jujuy, Argentina 2883
TB410.1 Lobivia haematantha v. rebutioides Tumbaya, Jujuy, Argentina 2175
TB411.1 Lobivia haematantha v. densispina Tumbaya, Jujuy, Argentina 2312
TB704.1 Lobivia haematantha v. rebutioides Abra de Lipan, Jujuy, Argentina 3244
TB705.1 Lobivia haematantha v. rebutioides La Cienaga to Estancia Grande, W of Purmamarca, Jujuy, Argentina 2964
TB706.1 Lobivia haematantha v. rebutioides Maimara, Jujuy, Argentina 2507
TB719.1 Lobivia haematantha v. densispina Tumbaya, Jujuy, Argentina 2444
Foty oryginałów u mnie na stronie.
Wszystkie Twoje lobiwki wyglądają mniej lub bardziej jak L.densispina, ale ciernie krótsze niż u tych z natury. Nie ma wśród nich typowych L.rebutioides (np. takich jak w Volcan lub Tilcara), które praktycznie nie mają cierni środkowych a tylko delikatne ciernie boczne. O ile właściwie 99% populacji L.densispina kwitnie na żółto to tutaj mamy wysyp różnych kolorków, kiedy to właśnie L.rebutioides ma tendencje do wielokolorowych kwiatów nawet w obrębie jednej populacji (np. moje TB410.1 kwitną na pomarańczowo, czyli typowo jaki i na żółto).
Jaka konkluzja? Nie ma jednoznacznej Nawet jeśli ja takich roślin w naturze nie widziałem nie oznacza iż takie nie istnieją. Z drugiej strony stary czeski materiał pochodzi w prostej linii od Frica a jak dobrze wiemy to był niezły hochsztapler. Dużo krzyżował i tworzył z tych krzyżówek nowe rodzaje (choćby Pragochamaecerus). Nie wiem na ile cały rodzaj Hymenorebulobivia to rzeczywiście roślinki przywiezione z natury a ile z nich to hybrydy uzyskane z krzyżowania różnych form L.densispina i L.rebutioides. Jeśli do tego dodać fakt, iż te roślinki były przez pokolenia rozmnażane w kolekcjach i pewnie jakieś nawet niezamierzone kundlenie mogło się czasem zdarzyć to mam mieszane co do nich uczucia. Wygląda to jakby dobrze wymieszać cały dostępny materiał genetyczny tej grupy lobiwek. Wtedy każda roślinka inna. Ale za to jakie ładne
Pozdrowienia, Tomek
Mój wątek
Mój wątek
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3034
- Od: 11 kwie 2010, o 10:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Grudziądz
Re: Moja kolekcja kaktusów - Rejden sezon 3
Spodobało mi się ostatnie zdanie Tomka,też jestem tego zdania
poz.Leszek
Kaktusy Leszka2
Kaktusy Leszka2
- maryjan13
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3619
- Od: 27 cze 2010, o 22:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Ruda Śląska
Re: Moja kolekcja kaktusów - Rejden sezon 3
Jeżeli chodzi o Lobivia haematantha var. rebutioides,to masz Piotrze rację.Rejden pisze:Tak to prawda, czasami otwierają się już o 7 rano,Gaga1960 pisze:Czy to prawda,że lobivki otwierają kwiaty tylko do południa?
U mnie kwiat tej lobiwii zaczął otwierać się rano ok.godziny 07:30.
Jednak nie jest to reguła u lobiwii.
Lobivia ferox v. longispina u mnie zaczyna otwierać kwiat dopiero wieczorem,ok. godziny 20:00
i tak jest za każdym razem.
- moritius
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2607
- Od: 30 sie 2010, o 12:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpackie
Re: Moja kolekcja kaktusów - Rejden sezon 3
Tomek się wypowiada dobrze o hybrydach - nie myślałem, że doczekam tego momentu .blabla pisze:Wygląda to jakby dobrze wymieszać cały dostępny materiał genetyczny tej grupy lobiwek. Wtedy każda roślinka inna. Ale za to jakie ładne
W każdym razie wyjaśnienia bardzo pomocne .
Pozdrawiam, Aleksander
- Artur89
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5125
- Od: 8 lis 2009, o 11:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Moja kolekcja kaktusów - Rejden sezon 3
Po prostu ludzie na starość robią się bardziej przyjaźni i pozytywnie nastawieni do ludzi, świata i niektórych roślin. Bez obrazy, sam to przechodzę
- blabla
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7369
- Od: 6 sie 2007, o 06:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontakt:
Re: Moja kolekcja kaktusów - Rejden sezon 3
Pytanie czy to są hybrydy. Jeśli mamy do czynienia z jednym gatunkiem, bo tak jest w tym przypadku, o bardzo wielu zmiennych formach to czy ich skrzyżowane potomstwo należy uznać za hybrydę? Chyba nie. W naturze te lokalizacje oddalone są od siebie o kilka, kilkanaście czy kilkadziesiąt kilometrów a to nie jest 100% bariera. Ptak może na taką odległość przenieść nasiona a może i pszczoła pyłek. Czym innym jest kundlenie echinopsów z lobiwkami a czym innym jest pomieszanie genów wewnątrz jednego gatunku między różnymi jego lokalizacjami.
Pozdrowienia, Tomek
Mój wątek
Mój wątek
- moritius
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2607
- Od: 30 sie 2010, o 12:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpackie
Re: Moja kolekcja kaktusów - Rejden sezon 3
No dobrze, powiedzmy, że to nie hybrydy. Ale, jeśli są otrzymane w kolekcji, powinny po nazwie otrzymać cv. (choć podobno obecnie dodawanie do nazwy cv. jest niepoprawne) Albo jakiś przypis tego typu w jakimś opisie.blabla pisze:Pytanie czy to są hybrydy. Jeśli mamy do czynienia z jednym gatunkiem, bo tak jest w tym przypadku, o bardzo wielu zmiennych formach to czy ich skrzyżowane potomstwo należy uznać za hybrydę? Chyba nie.
Pozdrawiam, Aleksander
- blabla
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7369
- Od: 6 sie 2007, o 06:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontakt:
Re: Moja kolekcja kaktusów - Rejden sezon 3
Za dużo tych "jeśli". Nie wiemy, czy te roślinki pochodzą z jednego stanowiska, czy są potomstwem roślin z różnych stanowisk. To niestety są tylko domysły. Dlatego wolę roślinki z wiadomych źródeł, ze znanym miejscem zbioru. Uroda ta sama a przynajmniej mam namiastkę togo, co w naturze.
Pozdrowienia, Tomek
Mój wątek
Mój wątek
- Rejden
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2761
- Od: 22 sie 2012, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Będzin, Zagłębie Dąbrowskie
Re: Moja kolekcja kaktusów - Rejden sezon 3
- onectica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7898
- Od: 16 sie 2012, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni
Re: Moja kolekcja kaktusów - Rejden sezon 3
Śliczne zdjęcia ślicznych kwiatów!
Trudno wybierać to, które jest najładniejsze, ale gdybym już musiała, to wybrałabym Acanthocalycium thionanthum, bo ma przecudny kolor i pięknie wygląda, chociaż to "tylko" dwa kwiaty
Trudno wybierać to, które jest najładniejsze, ale gdybym już musiała, to wybrałabym Acanthocalycium thionanthum, bo ma przecudny kolor i pięknie wygląda, chociaż to "tylko" dwa kwiaty
- hen_s
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20242
- Od: 16 paź 2010, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraśnik
Re: Moja kolekcja kaktusów - Rejden sezon 3
Długo Cię nie było ale jak już wróciłeś to nam pokazałeś!!
Absolutnie bezkonkurencyjna jest Parodia malyana v. rubriflora - cud, miód i malina + orzeszki (ziemne).
Acanthocalycium thionanthum v. glaucum P 394 też cudowny żółtasek, inne pokazane z tego koloru kwiatami również bardziej niż OK.
Gymnocalycium damsii v. tucavocense bardzo lubię i u Ciebie mi się bardzo podoba.
Absolutnie bezkonkurencyjna jest Parodia malyana v. rubriflora - cud, miód i malina + orzeszki (ziemne).
Acanthocalycium thionanthum v. glaucum P 394 też cudowny żółtasek, inne pokazane z tego koloru kwiatami również bardziej niż OK.
Gymnocalycium damsii v. tucavocense bardzo lubię i u Ciebie mi się bardzo podoba.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1406
- Od: 1 lut 2011, o 15:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Moja kolekcja kaktusów - Rejden sezon 3
Nasyciłam oczy po przerwie! U Ciebie chyba wszystko co masz kwitnie lub zrobi to, jak dorośnie! Parodia malyana v. rubriflora z tego dobrobytu to chyba rozkwitła ponad własne możliwości - ledwie się kwiaty mieszczą, ale świetnie wyglądają takie pościskane!