Moje krzyżówki

[kozula]

W rurce okwiatu najczęściej (choć nie zawsze) pyłek ma zapewnioną odpowiednią wilgotność. Do sztucznego zapylenia rurkę musimy oskubać, a więc pyłek ma utrudnione kiełkowanie. Stąd potrzeba spryskiwania wodą. Jeśli zapylamy kiedy w tunelu jest duża wilgotność (przynajmniej pół godziny), to zapylenie może się udać bez zwilżania. Do kastracji powinno się wybierać niedojrzałe kwiaty, żeby mieć pewność że nie zapyliły się własnym pyłkiem. Dlatego powinno się zapylać na drugi, trzeci dzień po oskubaniu kwiatków. Też z braku czasu często zapylałam od razu, ale kwiaty takie na pograniczu dojrzałości. Ani razu nie trafiło mi się przy tym samozapylenie, no ale wtedy miałam jeszcze sokoli wzrok... Niedojrzałe kwiaty się nie zapylą, dlatego trzeba je zapylać później.
Najlepsza pora dnia to przedpołudnie, kiedy temperatura przekracza 16 stopni i przed wieczorem. Po południu też trzeba się kierować temperaturą, nie może być za gorąco, ani za zimno.
Joaker, nie ty jedna straciłaś krzyżówkę. Mi czasem zostawały karteczki na ogonkach, a pomidory sprzedane Przy kilkuset krzyżówkach, czasem nie znalazłam w porę wszystkich oznaczonych owoców. Pozostaje odtworzenie i rok w plecy...

Pozdrawiam, kozula

[jarson64]

Aniu wszystko jasne, dziękuję za odpowiedź

[GunnarSK]

Jokaer, nie ty jedna straciłaś krzyżówkę. Mi czasem zostawały karteczki na ogonkach, a pomidory sprzedane Przy kilkuset krzyżówkach, czasem nie znalazłam w porę wszystkich oznaczonych owoców. Pozostaje odtworzenie i rok w plecy
Pozdrawiam, kozula

Krzyżówkę Black Pear z odmianą przecierową (niekoniecznie Jersey -) na pewno warto odtworzyć ze względu na dużą róźnicę między rodzicami. I sama wiesz jak robić po przeczytaniu kilku postów Kozuli.

[darbo]

Teraz się przyznam, jaką gafę strzeliłem (chyba). Aussie i VP1 rosły koło siebie. Na jednym z krzaków VP1 pojawił się nietypowy, odmienny pomidor dla tej odmiany. Wyrósł na podobieństwo Aussie. Do tego był baaardzo duży i smaczny. Jak się domyślam, zapewne doszło do niekontrolowanej krzyżówki.
Niestety, został zjedzony z wielkim apetytem. O nasionach nawet nie pomyślałem.

[jarson64]

Darek trochę dziwi mnie ta zmiana smaku.

Zapylanie obcym pyłkiem w niektórych wypadkach zmienia nieco kształt owocu rośliny matecznej, ale czy jest jakakolwiek zmiana smaku, to już trudno ocenić. I tak każdy owoc z tej samej rośliny nieco inaczej smakuje.

W sumie szkoda, że nie zebrałeś nasionek, może wyszło by coś ciekawego

[darbo]

To raczej moja zachęta dla Joli. Taka kombinacja, może być też ciekawa. Nie mógł to być kwiat staśmiony. Aczkolwiek wyglądał tak, jakby dorodny owoc Aussie powiesić na VP1. Kuriozalnie się przedstawiał.

[felcia24]

Jersey - x NN Iran

Skoro coś mi urosło chciałam się pochwalić.


(Albenga x copia F2 sakiewka)x Jersey -


Rosną w gruncie mają się nawet dobrze.Chociaż pogoda ich nie rozpieszcza

[jokaer]

Felcia, cieszę się, że rosną nieźle.

Ja na razie stwierdzam ( bo nie mam czasu porobić zdjęć),
że większość moich krzyżówek bardzo ładnie rośnie i radzi sobie lepiej
od moich ostatnich nabytych różności za oceanem.

[darbo]

BrutusxAussie za nie długo do pożarcia.

[jokaer]

Piękne

[darbo]

Właśnie dlatego zostaną zjedzone. Obadamy smak. Jak na razie problemów z tą krzyżówką nie widzę.

[darbo]

Jolka
Pomidor słodki, soczysty i mięsisty. Po prostu przeeeeeepyszny. Gratuluję krzyżówki. Tylko nasionek brak Jednak póki co, na wszystkich pierwszych gronach brak. No prawie.
Ciekawe jak u innych ? Dla mnie zostaje na przyszły rok. Póki co, Mistrzostwo Świata. Bardzo udany pomidor. Rozumiem, że teraz będzie F2.

[jokaer]

Darbo super, dziękuję, ale to nie moja zasługa tylko akurat dzieła przypadku,
który sprawił, że takie pomidory miałam i właśnie je skrzyżowałam

No cieszę się. Tak, to jest pokolenie F2.
U mnie ta krzyżówka jeszcze jest zielona.

Dojrzał mi natomiast Aussie x Malinowy Ożarowski. 2/J- F2
Całkiem smaczny, mąż mówi, że b.smaczny- owoc jasnoczerwony, soczysty, ma dużo pestek.
Co najważniejsze krzaki rosną bardziej w typie Aussie, są zdecydowanie bardziej
wegetatywne. Jeden krzak mimo, że puszczony na dwa pędy i tak potem bardziej samopas,
zawiązał b.dużo dużych owoców.
Wygląda na dość odpornego, a taka była moja intencja, co by tego malinowego jakoś wzmocnić,
ale to przyszłe pokolenia pokażą.



Uploaded with ImageShack.us






12.12.2013
Generalnie ta krzyżówka smakowa była różna,
niektóre pomidory wg mnie miały jakiś taki posmak ziemniaczany;
pomidor bardzo plenny, jednak trochę ZZ go dopadła, ale w niewielkim stopniu.

[jokaer]

1/J F1 Żółta zebra x Bloody Buther



Pomidor bardzo podobny do żółtej zebry, smakowo trochę kwaśny,
wzrost umiarkowany, bardziej zrównoważony; nie chorował.

[jokaer]

4/J F1 Aussie x ( Albenga xCopia --wersja pasiasta F2 )

bardzo dobry wzrost, dość odporny
bardzo duże grona, b.plenny, b.duże owoce, czerwone, leciutko widoczne smugi-prążki;
w smaku- pyszny, słodki, soczysty, mięsisty