Hosta, funkia - IDENTYFIKACJA - cz.1
Marzeno, ona raczej żółta nie jest, dla mnie to taka oliwka. Czy w ogóle masz jakieś typowo żółte odmiany? Chociażby Sum and Substance, wtedy miałabyś porównanie co do określenia.
Liście ma jak plantaginea, kwiat jak Honeybells, wysokie i lawendowate lekko ...Honeybells kwitnie lipiec/sierpień. I to by sie zgadzało...no i powąchaj czy pachną, jeśli tak to raczej ta odmiana.
Liście ma jak plantaginea, kwiat jak Honeybells, wysokie i lawendowate lekko ...Honeybells kwitnie lipiec/sierpień. I to by sie zgadzało...no i powąchaj czy pachną, jeśli tak to raczej ta odmiana.
Faktycznie! To może być Oriana! Moja Oriana okazała się nie być Orianą i nie wiem czym jest
A to moja do identyfikacji:
wysoka na 50 cm, szybko się "koci". Podejrzewałam, że to Columbus Circle ale zbyt niebieska się robi w środku i zdurniałam. Nie sądzę, że to Blue Ivory, bo jeszcze wtedy nie była dostępna w Holandii. Popatrz Tomaszu, może Ci się skojarzy z czymś co masz. Kolory zbliżone do rzeczywistych bardziej oddaje fota liścia. Jeszcze nie kwitła w tym roku.
A to moja do identyfikacji:
wysoka na 50 cm, szybko się "koci". Podejrzewałam, że to Columbus Circle ale zbyt niebieska się robi w środku i zdurniałam. Nie sądzę, że to Blue Ivory, bo jeszcze wtedy nie była dostępna w Holandii. Popatrz Tomaszu, może Ci się skojarzy z czymś co masz. Kolory zbliżone do rzeczywistych bardziej oddaje fota liścia. Jeszcze nie kwitła w tym roku.
Beata
Columbus Circle robi się właśnie niebieska. Ma piękny, czysto maślany, wyrazisty margines. Twoje zdjęcie za ciemne, i chyba za zielone, trudno mi poznać. Może jutro zrobię swojej.
A skoro o Columbus. Na zdjęciach wygląda w necie średnio, taka jakich setki. Dopiero w rzeczywistości widać jej piękno. Pamiętam, jak byłem zaskakująco i mile rozczarowany.
Jutro zrobię zdjecie swojej Oriany, siedzi w przedszkolu, na razie ścisku, nie kwitnie. Zobaczymy.
A skoro o Columbus. Na zdjęciach wygląda w necie średnio, taka jakich setki. Dopiero w rzeczywistości widać jej piękno. Pamiętam, jak byłem zaskakująco i mile rozczarowany.
Jutro zrobię zdjecie swojej Oriany, siedzi w przedszkolu, na razie ścisku, nie kwitnie. Zobaczymy.