Pomidory - choroby i szkodniki - cz.9

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
kaLo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11334
Od: 17 kwie 2013, o 12:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pionki pow.radomski

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.9

Post »

Wczoraj opryskałem Amistarem o dzisiaj od słonecznej strony na kilku pędach i ogonkach liściowych pojawiły się przebarwienia ,młode listki ok.Ale jest jeszcze coś,jakby wodniste miejsca na pędach,dodam że wczoraj troszkę nad nimi popracowałem i być może to uszkodzenia mechaniczne.

Obrazek Obrazek Obrazek

będę wdzięczny za sugestie bo to był trzeci oprysk:1-gwarant 500 z funguranem,2-euparen multi ze starych zapasów, 3- amistar 0,1%.
x-p-o
ZBANOWANY
Posty: 10173
Od: 16 lut 2011, o 19:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.9

Post »

pawel-krasnik pisze:Proszę powiedzcie co to i czym to zwalczać?
http://imageshack.us/a/img547/483/6qwi.jpg
Wash and go.

ZZ + szara pleśń.
ABan
500p
500p
Posty: 988
Od: 2 sie 2012, o 13:47
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Mazowsze

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.9

Post »

Kalo
Zdjęcia chyba nie oddają istoty problemu. To przebarwienie na łodydze może być ZZ, ale kolory są takie, że trudno powiedzieć.
Pozdrawiam
Adam
ewcia12
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 14
Od: 18 kwie 2013, o 21:06
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.9

Post »

Karkan
To jest fotografia moich liści pomidorów.Po oprysku Topsinem plam było jeszcze więcej. Pod spodem liścia są przędziorki.Więc sprawdź czy u ciebie nie ma podobnie.
Awatar użytkownika
kosa4321
50p
50p
Posty: 51
Od: 15 maja 2013, o 12:57
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Bieszczady
Kontakt:

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.9

Post »

jode22

Dzięki za info; polecasz Mildex i myślisz że wystarczy?
x-p-o
ZBANOWANY
Posty: 10173
Od: 16 lut 2011, o 19:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.9

Post »

rudzielec_wro pisze:
Witajcie, pomóżcie! to jakiś niedobór czy grzyb i podarować sobie hodowlę?
Pozdrawiam!
Co te liście jeszcze robią na krzaku ?. Bez chlorofilu to one są potrzebne pomidorowi jak łysemu grzebień.
Poza tym przyznaj no się Ty coś nawywijał z tymi pomidorami tak gdzieś od 3 tygodni, miesiąca ?.
karr-km
200p
200p
Posty: 377
Od: 3 paź 2011, o 18:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: TBG

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.9

Post »

logitech55 pisze:Najmniejsze opakowanie infinito to 25 ml i kosztuje ok 10 zł. Ponoć jest najlepszy na ZZ łodygową.
No to dziwne bo producent ma opakowania min. 1L. A dzwoniąc po hurtowniach i sklepach za małym opakowaniem tego środka nikt nie mówił o małych opakowaniach (a widzę że są dostępne).
Awatar użytkownika
Ika2008
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2203
Od: 24 maja 2013, o 08:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie-prawie Rzeszów

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.9

Post »

Za opakowanie 100 ml zapłaciłam wczoraj 19 zł.
Pozdrawiam, Marta.
finestramonika
50p
50p
Posty: 91
Od: 4 cze 2011, o 21:13
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Szwecja, ?rjäng

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.9

Post »

Witam :)
Mam bardzo ostry niedobor magnezu na moich pomidorkach. Wyczytalam ze musze opryskach siarczanem magnezu ale tutaj w Szwecji absolutnie nic takiego nie moge dostac. Co moge zrobic???
Mam Magiczna sile i gnojowki z pokrzyw i z skrzypu.
Prosze poradzcie.
Pozdrawiam Monika
------------------------------
Przepraszam ale nie mam polskich znakow.
x-p-o
ZBANOWANY
Posty: 10173
Od: 16 lut 2011, o 19:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.9

Post »

Nie wierzę by w aptece w Szwecji nie było gorzkiej soli. Środek przeczyszczający. To jest dokładnie to samo co nawóz o nazwie siarczan magnezu tylko, że o niebo bardziej czysty.

A tak a propos. Ta magiczna siła to jak magiczna laseczka do wywoływania właśnie niedoboru magnezu
alina88
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 19
Od: 26 kwie 2013, o 13:12
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.9

Post »

Wczoraj byłam w tunelu dokładnie przyjrzeć się rozwojowi ZZ. I chyba nie ma sensu juz czymkolwiek pryskać. pozbyłam sie najbardziej zarażonych krzaków i z reszty zarażonych liści. Ale sensu to nie ma bo łodygi są w kiepskim stanie ;:174 Dzisiaj idę wyzbierać najładniejsze pomidory i będę obserwowała czy choroba się na nie nie przenosi. Oczywiście będziemy jeszcze pryskać curzate m może spowolni to trochę rozwój choroby żeby więcej pomidorków dojrzało

Mam do Was takie pytanie. Po sezonie tunel będzie przeniesiony w inne miejsce. Jak przygotować nowe miejsce na pomidory? Nie mówię tu o oborniku bo to chyba podstawa. Da się coś zrobić żeby unikać w następnym roku ZZ ?
Awatar użytkownika
Agulka11
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1115
Od: 23 mar 2011, o 18:58
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.9

Post »

alina88 - jeśli pryskałaś to nie zbieraj tych pomidorów... I się nie załamuj. Atak łodygowej ZZ miałam w zeszłym roku okrutny, ale poprawiło się po trzecim oprysku i później rosły zdrowo...
Pozdrawiam
Forumowiczka - Aga
alina88
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 19
Od: 26 kwie 2013, o 13:12
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.9

Post »

pomidorki były pryskane w sobotę wiec okres karencji jest zachowany :) kiedy mogę opryskać kolejny raz? Na etykiecie pisze że odstęp między opryskami powinien byc ok 7-10 dni ale pisze też "Krótsze odstępy między zabiegami zachować w przypadku większego zagrożenia chorobą" Czyli mogę opryskać po 5-6 dniach ?
Awatar użytkownika
Agulka11
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1115
Od: 23 mar 2011, o 18:58
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.9

Post »

No właśnie chyba powinnaś - ale preparatem z inną substancją aktywną.

Zobaczysz jakie będą efekty....
Pozdrawiam
Forumowiczka - Aga
Galadier
100p
100p
Posty: 116
Od: 23 maja 2012, o 14:05
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Dolina Środkowej Wisły

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.9

Post »

Jak to jest z tym zmienianiem preparatów? Jeżeli były już dwa opryski, każdy innym środkiem, to przy trzecim oprysku trzeba użyć jeszcze innego, czy można wrócić do pierwszego?
Pozdrawiam Kinga
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”