Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 20
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 20
Witajcie! Poranek był unplugged, ale już jestem
Hala, witam gorąco i serdecznie zapraszam - będzie mi miło mieć w Tobie stałego gościa
Patrysiowo, dzieńdoberek! Zdjęć wstawiam na tyle dużo, że można dobrze poznać mój ogród - miło, że czujesz się w nim swobodnie
Andrzej, ano czas leci... ja też pamiętam pierwszą część... byłeś chyba moim pierwszym gościem!
Justynko, bardzo dziękuję za Twoją obecność!
Jolu, zapraszam... Lavender Ice mam od tej wiosny... posadzona jest niefortunnie wśród sporych tawułek, zatem nie ma szans na sfotografowanie całego krzaka... póki co jest niewielka, ale bardzo zdrowa, a kwiaty - sama widzisz - o zniewalającej wprost urodzie
Lineto, serdeczne Dzięki za tyle komplementów! Myślę, że każda część coś wnosi... przybywa roślin, zmieniają się koncepcje, to co już rośnie nabiera ciała, więc cały czas - we wszystkich naszych ogrodach - mamy o czym dyskutować! Róże z babcinego ogrodu naprawdę co jakiś czas mi się śnią, zresztą nie tylko one... u babci było trochę roślin których ja nie mam, a pewnie podświadomie chciałabym żeby i u mnie rosły... fajnie się to wspomina!
Julek, doberek! Ano stuknęła nam już druga połowa roku... lubię ten czas kwitnienia hortensji, wrzosów, rozchodników - bardzo lubię
A propos przeciekania czasu przez palce, to postanowiłam wcześniej wstawać... zresztą mam też w planach poranne bieganie, zatem zacznę go lepiej wykorzystywać
Krysiu, dzień dobry! Tak, zdaję sobie sprawę jak obszerną dokumentację stanowi 20 części wątku... ile uśmiechów, wspierających słów, kibicowania, porad, burz mózgów, czy po prostu wspólnego przebywania ... szczególne miejsce zajmuje w moim sercu FO, ale to Wy o nim stanowicie - dziękuję! Zapraszam jak najczęściej...
Dorotko, Aga, Marysiu - dziękuję, że jesteście!
Anetko, witam serdecznie i dziękuję za odwiedziny... tak, znam odmianę klonów rosnących przy tarasie - to palmowe Atropurpureum. Polecam je z całego serca.
Agatka123, Aage, Aagaaz, Grażynko, Fiwonko - dzięki dziewczyny że jesteście ze mną!
Ewa, nie stresuj się za bardzo! Z czego wykonana będzie opaska wokół domu?
Różyczko, Reniu - dzięki że zaglądacie!
Feluś, może być szampan w filiżankach ;-) Cieszę się, że się u mnie zadomowiłaś!
Majeczko, witaj! Ano mam białego Leonardo... wyjątkowo piękny i delikatny kwiat, z żółtawą poświatą od zewnętrznej strony, na razie mały krzaczek, ale za to całkowicie zdrowa róża... Zobaczymy jak się będzie sprawować za rok... póki co, zupełnie odmienny od różowego i czerwonego Leosia ;-)
Aniu, obiecuję, że pogadam z Asią na poważnie, ale... może ma swoje powody, dla których się aktywnie nie udziela na FO? Dziękuję że zaglądasz... ogród faktycznie się bardzo zmienił, a przede wszystkim chyba wydoroślał... tak go odbieram
Dorciu, Marta - witam serdecznie!
Hala, witam gorąco i serdecznie zapraszam - będzie mi miło mieć w Tobie stałego gościa
Patrysiowo, dzieńdoberek! Zdjęć wstawiam na tyle dużo, że można dobrze poznać mój ogród - miło, że czujesz się w nim swobodnie
Andrzej, ano czas leci... ja też pamiętam pierwszą część... byłeś chyba moim pierwszym gościem!
Justynko, bardzo dziękuję za Twoją obecność!
Jolu, zapraszam... Lavender Ice mam od tej wiosny... posadzona jest niefortunnie wśród sporych tawułek, zatem nie ma szans na sfotografowanie całego krzaka... póki co jest niewielka, ale bardzo zdrowa, a kwiaty - sama widzisz - o zniewalającej wprost urodzie
Lineto, serdeczne Dzięki za tyle komplementów! Myślę, że każda część coś wnosi... przybywa roślin, zmieniają się koncepcje, to co już rośnie nabiera ciała, więc cały czas - we wszystkich naszych ogrodach - mamy o czym dyskutować! Róże z babcinego ogrodu naprawdę co jakiś czas mi się śnią, zresztą nie tylko one... u babci było trochę roślin których ja nie mam, a pewnie podświadomie chciałabym żeby i u mnie rosły... fajnie się to wspomina!
Julek, doberek! Ano stuknęła nam już druga połowa roku... lubię ten czas kwitnienia hortensji, wrzosów, rozchodników - bardzo lubię
A propos przeciekania czasu przez palce, to postanowiłam wcześniej wstawać... zresztą mam też w planach poranne bieganie, zatem zacznę go lepiej wykorzystywać
Krysiu, dzień dobry! Tak, zdaję sobie sprawę jak obszerną dokumentację stanowi 20 części wątku... ile uśmiechów, wspierających słów, kibicowania, porad, burz mózgów, czy po prostu wspólnego przebywania ... szczególne miejsce zajmuje w moim sercu FO, ale to Wy o nim stanowicie - dziękuję! Zapraszam jak najczęściej...
Dorotko, Aga, Marysiu - dziękuję, że jesteście!
Anetko, witam serdecznie i dziękuję za odwiedziny... tak, znam odmianę klonów rosnących przy tarasie - to palmowe Atropurpureum. Polecam je z całego serca.
Agatka123, Aage, Aagaaz, Grażynko, Fiwonko - dzięki dziewczyny że jesteście ze mną!
Ewa, nie stresuj się za bardzo! Z czego wykonana będzie opaska wokół domu?
Różyczko, Reniu - dzięki że zaglądacie!
Feluś, może być szampan w filiżankach ;-) Cieszę się, że się u mnie zadomowiłaś!
Majeczko, witaj! Ano mam białego Leonardo... wyjątkowo piękny i delikatny kwiat, z żółtawą poświatą od zewnętrznej strony, na razie mały krzaczek, ale za to całkowicie zdrowa róża... Zobaczymy jak się będzie sprawować za rok... póki co, zupełnie odmienny od różowego i czerwonego Leosia ;-)
Aniu, obiecuję, że pogadam z Asią na poważnie, ale... może ma swoje powody, dla których się aktywnie nie udziela na FO? Dziękuję że zaglądasz... ogród faktycznie się bardzo zmienił, a przede wszystkim chyba wydoroślał... tak go odbieram
Dorciu, Marta - witam serdecznie!
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11668
- Od: 25 wrz 2007, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 20
Aguś, gratuluję jubileuszu
- bonia244
- 1000p
- Posty: 1151
- Od: 19 lis 2010, o 08:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
- Kontakt:
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 20
kochana, trochę spóźniona ale dotarłam i podziwiam, podziwiam i nie mogę się napatrzeć na Wasz cudnie zagospodarowany kawałek świata uwielbiam tu zaglądać i czerpać inspiracje
róże .....spisane kajet już pęka a portfel coś ostatnio kuleje i na ogród jakoś mało zostaje ale pocieszam się nie wszystko na raz
pozdrawiam
róże .....spisane kajet już pęka a portfel coś ostatnio kuleje i na ogród jakoś mało zostaje ale pocieszam się nie wszystko na raz
pozdrawiam
- robaczek_Poznan
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8597
- Od: 30 sty 2012, o 23:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 20
Melduję się, podpisując listę na 3 stronie
Oczywiście czekam na kolejne fotki i relację z realizacji projektu 'klepsydra'
Oczywiście czekam na kolejne fotki i relację z realizacji projektu 'klepsydra'
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7793
- Od: 8 lut 2012, o 12:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowsze
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 20
Kasiu, nie chcę cię martwić ale na trzecią już się nie załapałaś
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 17258
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 20
Aguś
Piękna ,wypieszczona wymuskana działeczka
Rózyczki piękne
Piękne zbliżenia! To przyjemność móc zajrzeć do środka kwiatka:)))
Piękna ,wypieszczona wymuskana działeczka
Rózyczki piękne
Piękne zbliżenia! To przyjemność móc zajrzeć do środka kwiatka:)))
- magenta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3285
- Od: 31 mar 2010, o 19:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Józefosław
- Kontakt:
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 20
Melduję się
- robaczek_Poznan
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8597
- Od: 30 sty 2012, o 23:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 20
hahaha, jak zwykle spóźnionaApril pisze:Kasiu, nie chcę cię martwić ale na trzecią już się nie załapałaś
- christinkrysia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8379
- Od: 26 maja 2006, o 18:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Ostróda
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 20
Agnieszko od czasu gdy jesteśmy czynnymi członkami forum to nasze inspiracje sa bogatsze, aranżacje piękniejsze i coraz bardziej przemyślane a do tego ciągle przyswajamy nowa wiedzę w czasie spacerów i rozmów. Dzieje się to samoczynnie bez wbijania trudnych nazw i zwrotów do głowy
Lato jest piękne i wyjątkowo kolorowe - jeśli chce się wszystko zobaczyć, zdążyć z planowanymi pracami a do tego żyć pełnią życia to faktycznie godzinka krótszego snu nic nie znaczy a zyskać można wiele. Twój pomysł popieram ale sama jestem rannym śpiochem, za to wieczorem nigdy nie chce mi sie spać bo moja energia tak dziwnie rozłożona,że dopiero późnym popołudniem rozpiera mnie energia.
Powodzenia.
Lato jest piękne i wyjątkowo kolorowe - jeśli chce się wszystko zobaczyć, zdążyć z planowanymi pracami a do tego żyć pełnią życia to faktycznie godzinka krótszego snu nic nie znaczy a zyskać można wiele. Twój pomysł popieram ale sama jestem rannym śpiochem, za to wieczorem nigdy nie chce mi sie spać bo moja energia tak dziwnie rozłożona,że dopiero późnym popołudniem rozpiera mnie energia.
Powodzenia.
- magenta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3285
- Od: 31 mar 2010, o 19:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Józefosław
- Kontakt:
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 20
Aguś jak nazywa się odmiana rh tego kwitnacego na biało co sadziłas w zeszłym roku?
U mnie właśnie powtarza kwitnienie
U mnie właśnie powtarza kwitnienie
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 20
Kasiu, witaj To Cunningham's White... zakwita jako jeden z najpierwszych i zdarza mu się powtarzać w sierpniu... Twój się trochę pospieszył, ale słonko przyświeca i jak tu nie kwitnąć ;-)
Kasik, witaj! Klepsydra z pewnością się zrealizuje... muszę to policzyć
Jolu, jesteś spostrzegawcza ;-)
Krysiu, zgadzam się z Tobą w każdym calu! Ja w tym roku obejrzałam mało forumowych ogrodów, ale jeszcze nic straconego... szykuję się na co najmniej trzy wizyty ;-) Takie przyswajanie wiedzy jest najprzyjemniejsze... przez praktykę i niewymuszoną wymianę cennych informacji... kiedyś dziwiłam się, że dziewczyny znają tyle różanych imion, a tymczasem sama obecnie nie mam najmniejszego problemu z zapamiętywaniem.
Śpiochem nie jestem i rano mam najwięcej energii... paradoksalnie lubię też długo posiedzieć, więc... mam stosunkowo mało snu... troszkę teraz nadrabiam
Pozdrawiam Cię!
Aniu, witaj! Ja także uwielbiam zaglądać do serca kwiatów, stąd od czasu do czasu pokazuję Wam zbliżenia
Bożenko, dzieńdoberek! Ciekawa jestem jak zakończą się Twoje kolejne zakupy, skoro kajet pęka od nazw... ;-) Nie martw się, każda z nas ma wiele zachcianek - grunt to powoli, we własnym tempie, je spełniać! Serdeczności, A.
Monia, witaj kochana
Parę fotek na popołudnie:
Kasik, witaj! Klepsydra z pewnością się zrealizuje... muszę to policzyć
Jolu, jesteś spostrzegawcza ;-)
Krysiu, zgadzam się z Tobą w każdym calu! Ja w tym roku obejrzałam mało forumowych ogrodów, ale jeszcze nic straconego... szykuję się na co najmniej trzy wizyty ;-) Takie przyswajanie wiedzy jest najprzyjemniejsze... przez praktykę i niewymuszoną wymianę cennych informacji... kiedyś dziwiłam się, że dziewczyny znają tyle różanych imion, a tymczasem sama obecnie nie mam najmniejszego problemu z zapamiętywaniem.
Śpiochem nie jestem i rano mam najwięcej energii... paradoksalnie lubię też długo posiedzieć, więc... mam stosunkowo mało snu... troszkę teraz nadrabiam
Pozdrawiam Cię!
Aniu, witaj! Ja także uwielbiam zaglądać do serca kwiatów, stąd od czasu do czasu pokazuję Wam zbliżenia
Bożenko, dzieńdoberek! Ciekawa jestem jak zakończą się Twoje kolejne zakupy, skoro kajet pęka od nazw... ;-) Nie martw się, każda z nas ma wiele zachcianek - grunt to powoli, we własnym tempie, je spełniać! Serdeczności, A.
Monia, witaj kochana
Parę fotek na popołudnie:
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 20
Zapisuję byś mi nie zaginęła
bo twój raj lubię oglądać
bo twój raj lubię oglądać
Ostoja spokoju...
Pozdrawiam Daria
Pozdrawiam Daria
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 20
Dario, cieszę się, że zajrzałaś! Ostatnio mniej Cię na forum