Nemezja powabna (Nemesia strumosa)

[Agrestowa]

Te u nas twardo trzymają się kolorów pomarańczowego i białego. Reszta barw występuje incydentalnie. Ale ładne są i dają sobie radę w półcieniu. Z jakimi kwiatami polecalibyście je łączyć w skrzynkach, zakładając, że nemezje rosłyby z przodu?

[Kasia79]

U mnie zawsze rosły w gruncie. I tam, gdzie są same stoją prosto jak żołnierze na warcie, a tam gdzie z innymi to prawie ich nie widać tak się wyłożyły. Przypuszczam, że w skrzynkach będą dobrze wyglądały np. z wczesnymi astrami (np. odmiana Ksantypa jest jasnożółta i już zaczyna kwitnąć), albo innymi, które się nie rozrastają na boki i nemezji nie przycisną. Ewentualnie laja, ale ona się czasem mocno rozkrzewia, a czasem jest wyprostowana.
A to moje nemezyjki:


Uploaded with ImageShack.us

[welkam]

Agrestowa - Twoje nemezje można okreslic tylko jednym słowem - BOSKIE
Kasia 79 - moje nemezje też się pokładają. Musiałam je podwiązać.

[Dziunia87]

Hmm. a ja znalazłam zapomniane opakowanie nasion nemezji i tak się zastanawiam czy może jescze je wysiąc? Jak sądzicie zdążą jeszcze zakwitnąć w tym sezonie?

[Kasia79]

Sylwia z nemezjami różnie bywa, jak jest ciepło to potrzebują ok. 5-6 tygodni, żeby zakwitnąć, więc może teraz wysiane - pod koniec sierpnia by zakwitły, ale w sierpniu już noce chłodne. Jeśli nasionka mają długi termin przydatności, to spróbuj trochę wysiać i pochwal się co wyszło, a nuż Cię zaskoczą

[magda1975]

[Agrestowa]

Ech! Kobieto, mów natychmiast skąd się bierze czerwone i różowe nemezje! Też takie chcę!

[magda1975]

A ja wiem? z paczuszki nasion kupionej w ogrodniczym.

[Agrestowa]

Wzdech. Zastosowałam tę metodę. Nie poskutkowała Mam pomarańczową rewolucję.

[welkam]

Ja też zastosowałam tą metodę. Pomarańczowych zdecydowanie najwięcej, co mi nie przeszkadza, ale mam również takie cudaczki:

[magda1975]

To moja pierwsza większa przygoda z tymi roślinami.

[marzenaruda]

[url=http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek


/264d465c2b1b4fb9.html][/url]

[amster]

Nemezję wysiewałem bardzo późno, bo dopiero na początku czerwca. W donice w towarzystwie innych roślin. Kwitnie już od jakiegoś czasu, a kwiaty ma coraz to większe i coraz ich więcej. Dzisiaj postanowiłem uwiecznić więc jak się domyślam wszystkie kolory jakie mi się wyrodziły. To mój debiut z nemezją i myślę, że zagości u mnie na stałe.