Roundup niebezpieczny - szczególnie dla kobiet

Stosowanie pestycydów, herbicydów, chemicznych i naturalnych środków ochrony roślin.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Mike22
200p
200p
Posty: 494
Od: 6 lis 2010, o 20:57
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Katowice

Re: Roundup nie taki bezpieczny - szczególnie dla kobiet

Post »

ASK_anulla pisze:Jeśli ktoś tęskni do życia w zgodzie z naturą, to zapraszamy - dość tutaj opuszczonych gospodarstw, a za cenę, chociażby mieszkania w bloku, już niezły kawałek gruntu z zabudowaniem można kupić.
Aniu, dziękuję za zaproszenie, już skorzystałem z innej oferty, nie daleko zresztą Twoich regionów.
ASK_anulla pisze:Chcieli ludzie łatwego chleba w mieście (starsi u nas tak mówią :wink: ), to jest łatwy i dostępny. Jakoś niewielu się pcha z miast do tej roztoczańskiej wsi sielskiej, anielskiej zażywać zdrowego życia ;:131
Łatwy kawałek chleba w mieście to może kiedyś był jak ci starsi ludzie byli... młodsi. :wink:

Ta wieś to już nie taka sielska anielska o czym się niestety przekonałem - azbest zakopany w ogródku, herbicydy lane hektolitrami na pola, śmieci też znikają w cudownych niewyjaśnionych okolicznościach. Jedyny plus, że warzywa z mojego pola mają mniej syfu w sobie niż te ze sklepu. No i najważniejsze, że będąc na wsi mam wybór co jem, a będąc w mieście takiego wyboru nie mam.
Jeśli Aniu zazdrościsz ludziom w mieście to sprzedaj gospodarstwo, kup kawalerkę w równoważnej cenie i zobacz jakie jest sielskie i anielskie życie w betonie, zaduchu, smrodzie, hałasie, tłoku itd, itp, nie żebym to pisał złośliwie, ale tak tylko sobie piszę. :D Mam akurat możliwość porównania tych dwóch "światów" więc to czynię. :wit
salud, amor y dinero
Pozdrawiam - Michał
Awatar użytkownika
ASK_anulla
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1701
Od: 25 cze 2013, o 13:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Roztocze Zachodnie

Re: Roundup nie taki bezpieczny - szczególnie dla kobiet

Post »

Żyłam w mieście, jak pisałam. Dokładnie sześć lat. Wybrałam życie na wsi w pełni świadomie i bez przymusu. Źle mnie widocznie zrozumiałeś Michale - ja jestem szczęśliwa :) . Po prostu zgadzam się z Grzegorzem:
Ja próbuję udowodnić, że wszelkie skrajności szkodzą.
Każdy ma swój rozum, swoje wartości i cele nadrzędne. Każdy ma prawo do dokonywania własnych wyborów, o ile są zgodne z prawem i w tym się chyba zgadzamy. Dopóki nie zostanie wprowadzony zakaz stosowania określonej chemii w uprawach, dopóty nie mamy prawa ciskać gromów na ludzkie głowy. Moralna odpowiedzialność to już sprawa sumienia.
Sprawia mi przyjemność dyskusja z Tobą Michale, doceniam Twoje zaangażowanie i kulturę (czasem myślę, że cecha wymierająca ;:138 ), ale obawiam się, że moderatorzy mogą mieć dosyć rozmów nie na temat w tym wątku ;:131 , wrócę więc do pytania z mojego poprzedniego postu.
Czy chemia zastosowana na obszarze ogrodu tylko ozdobnego jest równie szkodliwa? Dookoła rośnie kukurydza/pszenica pryskana wielokrotnie, szczodrze i z pasją :wink: , więc powierzchniowo, to raczej od sąsiada chemia płynie do mnie szerokim strumieniem. Wody gruntowe na głębokości 50 m, pod warstwą wapieni trzeciorzędowych. Orientuje się ktoś może?
Pozdrawiam, Anna.
Jak mówi prof. Bralczyk jest różnica, kiedy robimy komuś łaskę, a kiedy laske... Używajmy polskich znaków!
Potencjalny ogród Anulli cz. 2
Awatar użytkownika
Mike22
200p
200p
Posty: 494
Od: 6 lis 2010, o 20:57
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Katowice

Re: Roundup nie taki bezpieczny - szczególnie dla kobiet

Post »

GrzegorzR pisze: Ja próbuję udowodnić, że wszelkie skrajności szkodzą. Zbyt intensywne stosowanie pestycydów i nieprzestrzeganie okresu karencji szkodzi. Z kolei pogląd, że każde, nawet najmniejsze - wykrywane jedynie w najczulszych testach - stężenie tychże pestycydów jest szkodliwe, jest błędny.
Szczególnie druga część wypowiedzi budzi moje zdziwienie i rodzi pytanie - dlaczego? Czy masz wyniki badań, które jednoznacznie mówią, że tyle i tyle glifosatu, czy innej substancji czynnej jest na 100% bezpieczne dla zdrowia. Myślę, że NIE MA takiego dokumentu, który by to potwierdzał!

Dopiero za kilkanaście/kilkadziesiąt lat może powstanie raport nt. skutków ubocznych działania glifosatu lub innych subs czynnych herbicydów. Podobnie jest z lekami - jest okres testowania na konsumencie. Po jakimś czasie lek może zostać wycofany z handlu tak jak i herbicyd. W przypadku glifosatu badania są sprzeczne z opinią producenta!!! Już sam ten fakt budzi ogromne kontrowersje i niebezpieczeństwo. Koncern przegrywa kolejne procesy. No przecież wystarczy przeczytać chociażby w ogólnodostępnej Wikipedii!!! Mnie nie zależy, aby ciebie Grzegorzu i Aniu przekonać. I tak zrobicie co będziecie chcieli, ale to forum czyta mnóstwo ludzi. I chcieliby poznać argumenty za i przeciw, a Ty Grzegorz piszesz, że "Z kolei pogląd, że każde, nawet najmniejsze - wykrywane jedynie w najczulszych testach - stężenie tychże pestycydów jest szkodliwe, jest błędny." Koniec, kropka, dogmat niepodważalny i nie podlegający dyskusji!? :wink:

Jeśli Tobie Grzegorz Roundup nie szkodzi, to nie znaczy, że nie jest toksyczny i szkodliwy dla innych. Są ludzie, którzy palą papierosy pół wieku i nie zachorowali na nowotwór płuc, a wiadomo, że palenie tytoniu ogromnie zwiększa to ryzyko! Podobnie jest z herbicydami.

Grzegorzu FAKTY (ale bez mitów) :D o nieszkodliwości roundupu (nawet w niewielkich ilościach, który przecież i tak może się kumulować!).
salud, amor y dinero
Pozdrawiam - Michał
Awatar użytkownika
Mike22
200p
200p
Posty: 494
Od: 6 lis 2010, o 20:57
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Katowice

Re: Roundup nie taki bezpieczny - szczególnie dla kobiet

Post »

ASK_anulla pisze: Każdy ma swój rozum, swoje wartości i cele nadrzędne. Każdy ma prawo do dokonywania własnych wyborów, o ile są zgodne z prawem i w tym się chyba zgadzamy.
Aniu, oczywiście, że się zgadzamy. Nikt nikomu nic na siłę nie narzuca, ani nie zakazuje. Każdy ma swój rozum, ale każdy czyta to forum (wątek) w jakimś celu np. szuka informacji, doświadczeń innych użytkowników - Ty także - i każdy (Ty także) chciałby znaleźć i otrzymać wartościową i merytoryczną odpowiedź. Jeśli zgadzasz się z Grzegorzem to przedstawcie jakieś wiarygodne kontrargumenty, aby ludzie mogli sami, przy pomocy swojego umysłu zadecydować, co jest dla nich najlepsze.
ASK_anulla pisze: Dopóki nie zostanie wprowadzony zakaz stosowania określonej chemii w uprawach, dopóty nie mamy prawa ciskać gromów na ludzkie głowy. Moralna odpowiedzialność to już sprawa sumienia.
Aniu papierosy i alkohol też są legalnie sprzedawane, ale z pewnymi restrykcjami. Herbicydy już nie, a są o wiele bardziej toksyczne. Jak możesz pisać, że moralność to sprawa sumienia!!! Związek, który nie został dostatecznie zbadany jest bezpośrednio używany w Polsce (jak sama piszesz z pasją) na produkty żywnościowe!!! Jeśli ktoś sobie pryska na własny użytek, to jego sprawa, podobnie jak palenie papierosów w domu, ale jak rolnik "przemysłowo" truje innych ludzi, a sam je produkty nieskażone, to już nie jest tylko jego sprawa i jego sumienia. Popularne określenie na wsi - "miastowy wszystko zje" mówi wiele o polskiej mentalności. A ustawodawca NIC nie zmieni, jeśli nie będzie nacisku opinii publicznej. Może coś by się zmieniło, jakby pół polski nagle się zatruło, ale w innym przypadku nie ma tematu.

Reasumując jeszcze raz - Nie zabraniam :!: nikomu stosować herbicydów, ale chcę, żeby ludzie wiedzieli co trzymają w ręce i jakie są skutki użycie tego preparatu. Najwidoczniej nie zrozumiałaś Aniu moich wcześniejszych wypowiedzi. To nie jest offtop.
salud, amor y dinero
Pozdrawiam - Michał
Awatar użytkownika
GrzegorzR
200p
200p
Posty: 483
Od: 25 maja 2009, o 19:56
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: 8 min na południe od Wrocławia

Re: Roundup nie taki bezpieczny - szczególnie dla kobiet

Post »

Mike22 pisze:Szczególnie druga część wypowiedzi budzi moje zdziwienie i rodzi pytanie - dlaczego? Czy masz wyniki badań, które jednoznacznie mówią, że tyle i tyle glifosatu, czy innej substancji czynnej jest na 100% bezpieczne dla zdrowia. Myślę, że NIE MA takiego dokumentu, który by to potwierdzał!

[...]
Grzegorzu FAKTY (ale bez mitów) :D o nieszkodliwości roundupu (nawet w niewielkich ilościach, który przecież i tak może się kumulować!).
Otóż znam badania, które mówią, że nie ma związku między stężeniem w organizmie człowieka glifosfatu a występowaniem chorób. (Za wyjątkiem bardzo dużych ich stężeń spotykanych przy zatruciach).
Żeby udowodnić wpływ jakiejś substancji na powstawanie danej choroby muszą być spełnione następujące warunki:
1. Substancja ta występuje we wszystkich przypadkach danej choroby
2. Natężenie objawów jest proporcjonalne do stężenia tej substancji w organizmie
3. Sztuczne zwiększenie, lub zmniejszenie stężenia tej substancji powoduje odpowiednio nasilenie, lub redukcję objawów

Nie ma takich badań. Ani modeli zwierzęcych

Udowadniania, że czegoś nie ma, to nie domena nauki, lecz teologii. Nauka stwierdza, że przy obecnym poziomie wiedzy nie ma podstaw do stwierdzeń o szkodliwości glifosfatu dla ludzi stosowanego na uprawy rolne. Nie przyczynia się do powstawiania żadnej choroby.

Są lepsze źródła wiedzy, niż Wikipedia.

P.S. Więcej jest dowodów na szkodliwość chlorku sodu niż glifosfatu. CZy zaniechałbyś stosowania tej substancji? :;230
Jestem JA i MOJE bagno!
Jeśli masz przepiękną żonę, odlotową kochankę,super brykę, nie masz kłopotów z urzędem podatkowym i prokuratorem, a gdy wychodzisz na ulicę świeci słońce i wszyscy się do ciebie uśmiechają - narkotykom powiedz NIE!
Awatar użytkownika
Mike22
200p
200p
Posty: 494
Od: 6 lis 2010, o 20:57
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Katowice

Re: Roundup nie taki bezpieczny - szczególnie dla kobiet

Post »

GrzegorzR pisze:Otóż znam badania, które mówią, że nie ma związku między stężeniem w organizmie człowieka glifosfatu a występowaniem chorób. (Za wyjątkiem bardzo dużych ich stężeń spotykanych przy zatruciach). (...)
(...) Nie ma takich badań. Ani modeli zwierzęcych
Jest, nie ma, zdecyduj się, nie filozofuj. Dyskutuj merytorycznie. Dlaczego nie napiszesz wprost - "wiem, że herbicydy to toksyczne świństwo, ale ich używam, bo np. sprzedaje pomidory i chce więcej zarobić." Na siłę chcesz wmówić bardziej lub mniej udolnie, że glifosat jest zupełnie nie szkodliwy. Może jeszcze można by sobie usta odświeżyć nim zamiast miętówkami? ;:306
GrzegorzR pisze:Udowadniania, że czegoś nie ma, to nie domena nauki, lecz teologii.
;:oj Nie rozumiem co chciałeś powiedzieć? Domeną teologii jest... udowadnianie, że czegoś nie ma? ;:oj Hmm, chyba odwrotnie? Pytam tak z ciekawości poza tematem. :wink:
GrzegorzR pisze: Nauka stwierdza, że przy obecnym poziomie wiedzy nie ma podstaw do stwierdzeń o szkodliwości glifosfatu dla ludzi stosowanego na uprawy rolne. Nie przyczynia się do powstawiania żadnej choroby.
;:202 Dowód? Nie ma! To jest albo zupełny brak wiedzy, albo po prostu ignorancja. Jestem w szoku jak twardo obstajesz przy swoim zdaniu nie mając kompletnie żadnych argumentów.
Natomiast jest sporo dowodów na to, że roundup (i inne herbicydy) jest toksyczny i to nawet w minimalnych ilościach. Link na dole, albo wpisz w google glifosat, roudup, nowotwór, rak itp - wyskoczy cała masa materiałów do czytania. Nie chce z góry Ci narzucać materiałów do czytania.
GrzegorzR pisze:Są lepsze źródła wiedzy, niż Wikipedia.
No oczywiście, że są, ale ja wiele nie wymagam. Napisałem w poprzednim poście aby zajrzeć CHOCIAŻBY na stronę wikipedii. Zresztą zajrzyj gdziekolwiek, z wyjątkiem strony --nazwa zastrzeżona1--, to dowiesz się wiele ciekawych rzeczy. Raczej przerażających!
GrzegorzR pisze:P.S. Więcej jest dowodów na szkodliwość chlorku sodu niż glifosfatu. CZy zaniechałbyś stosowania tej substancji? :;230
;:oj Grzegorz, nie przestajesz mnie zadziwiać, Ty chyba faktycznie nic nie wiesz o roudupie i glifosacie? Może i lepiej?

http://www.monitor-polski.pl/glisofat-z ... ch-zabija/
Awatar użytkownika
ASK_anulla
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1701
Od: 25 cze 2013, o 13:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Roztocze Zachodnie

Re: Roundup nie taki bezpieczny - szczególnie dla kobiet

Post »

Michale, skrajności szkodzą. Cytując określony fragment wypowiedzi odnoszę się do niego, a nie do całości przekonań i wypowiedzi jego autora.
Jestem wieśniaczką, ale nie rolniczką. Chyba Ci to umknęło. Nie mam interesu w stosowaniu toksyn przy uprawie. Co więcej, nie jestem ich zwolenniczką. Wyciągasz nieco zbyt daleko posunięte wnioski z moich (wydawało mi się, dosyć precyzyjnych) wypowiedzi. Irytuje mnie po prostu wrzucanie wszystkiego do jednego worka. Ciskanie gromów za używanie środków chwastobójczych na prywatnych działkach, czy w ogrodach ozdobnych, to już lekka przesada. Nie polemizuję z koniecznością ograniczenia chemizacji rolnictwa.
Czytaj, proszę, uważniej moje posty. Możemy dążyć do zmiany prawa, co, choć trudne, nie jest niemożliwe. Możemy starać się uświadomić społeczeństwo (j.w.). Jednak, dopóki ktoś działa zgodnie z literą prawa, może ponieść tylko odpowiedzialność moralną. No bo jaką? Niestety, dopóki prawo na to zezwala, dopóty pryskanie upraw jest właśnie prywatną sprawą rolnika. Twarde prawo, ale prawo - głupie prawo, ale prawo. Nie podoba mi się to, podobnie, jak Tobie Michale. Trzeba badać, udowadniać, uświadamiać, ale piętnujmy złe przepisy, a nie ludzi działających zgodnie z nimi.
Masz rację, to nie off topic (tak jakby coś o tym wspominałam ;:224 ), więc kończę rozważania w temacie chemiczno-zdrowotno-ekologicznym.
Chyba, że ktoś zechce odpowiedzieć na moje pytanie z wcześniejszych postów. Być może już o tym pisano, ale mi umknęło, jeżeli tak, proszę o wyrozumiałość i link. Z góry dziękuję ;:180
Pozdrawiam, Anna.
Jak mówi prof. Bralczyk jest różnica, kiedy robimy komuś łaskę, a kiedy laske... Używajmy polskich znaków!
Potencjalny ogród Anulli cz. 2
Awatar użytkownika
GrzegorzR
200p
200p
Posty: 483
Od: 25 maja 2009, o 19:56
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: 8 min na południe od Wrocławia

Re: Roundup nie taki bezpieczny - szczególnie dla kobiet

Post »

Do Mike.
Nie ma zależności między toksycznością jakiejś substancji przyjętej w dużych ilościach, a toksycznością w minimalnych nawet dawkach. Toksyczna jest sól kuchenna. Dawka ok 200g (chyba) jednorazowo zabiłaby człowieka.
Pestycydy są stosowane powszechnie, więc ich obecność w organizmach żywych jest stwierdzana równie powszechnie.
Nie ma dowodów na związek przyczynowo - skutkowy między stężeniami glifosfatu w organizmie konsumentów roślin a chorobami. Nie dotyczy przypadków zatrucia, czy osób pracujących zawodowo przy glifosfacie. TAm takie być mogą. Jak również próby samobójcze. Ale to nie jest powód do alarmu. Ot taki sobie środek chemiczny.
Jestem JA i MOJE bagno!
Jeśli masz przepiękną żonę, odlotową kochankę,super brykę, nie masz kłopotów z urzędem podatkowym i prokuratorem, a gdy wychodzisz na ulicę świeci słońce i wszyscy się do ciebie uśmiechają - narkotykom powiedz NIE!
Viki
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 19
Od: 10 kwie 2012, o 01:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Łodzi

Re: Roundup nie taki bezpieczny - szczególnie dla kobiet

Post »

GrzegorzR pisze:Fakty pozostają nieubłagane. Ludzie żyją coraz dłużej w coraz lepszym zdrowiu. I nie zagraża nam katastrofa głodu. Dzięki nawozom sztucznym i pestycydom. I z pewnością te obecne zostaną kiedyś wymieniona na lepsze, bezpieczniejsze.
- Większa długość życia raczej nie sprzyja lepszemu zdrowiu, a wręcz przeciwnie. Na dodatek potrzebna kasa na leki z marnej emerytury nie poprawia sytuacji. (na marginesie: nie należy podawać w statystykach długości życia bezmyślnej średniej tylko medianę).

- Póki co zasoby fosforanów są, ale nie będą wieczne... Zapasy fosforanu statystycznie wystarczą na 115 lat. Jednak bez możliwości odzysku. Największe złoża fosforanów są w Maroku oraz w Chinach. W Europie nie ma żadnych zasobów (źródło). Ponad 80% światowych rezerw fosforanów należy do Maroko, więc "misja pokojowa" USA, to tylko kwestia czasu, bo szacuje się, że rezerwy w USA wyczerpią się w ciągu 30 lat. Cena tego surowca w latach 2006?2008 wzrosła dziesięciokrotnie z 40 do 400 dolarów (źródło). Nie... nie zagraża nam katastrofa głodu, najwyżej naszym dzieciom ;:209

- Skąd pewność, że obecne pestycydy zostaną wymienione na lepsze i bezpieczniejsze? Gdybym to ja albo Ty o tym decydował, to pewnie tak by było ;:162
Awatar użytkownika
GrzegorzR
200p
200p
Posty: 483
Od: 25 maja 2009, o 19:56
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: 8 min na południe od Wrocławia

Re: Roundup nie taki bezpieczny - szczególnie dla kobiet

Post »

Zapomniałaś dodać, że "odkryte" zasoby fosforanów. Trochę już żyję na tym świecie i pamiętam przepowiednie np, że ropa naftowa skończy się w 2000 roku.
Dotychczasowe doświadczenie w produkcji środków ochrony roślin mówi, że zawsze nowo wprowadzony środek na ten sam patogen (szkodnika itp) jest pozbawiony wad wcześniej stosowanych środków. Może mieć inne, nierozpoznane właściwości szkodliwe, które z kolei są wyeliminowane przez następny itd
Jestem JA i MOJE bagno!
Jeśli masz przepiękną żonę, odlotową kochankę,super brykę, nie masz kłopotów z urzędem podatkowym i prokuratorem, a gdy wychodzisz na ulicę świeci słońce i wszyscy się do ciebie uśmiechają - narkotykom powiedz NIE!
Viki
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 19
Od: 10 kwie 2012, o 01:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Łodzi

Re: Roundup nie taki bezpieczny - szczególnie dla kobiet

Post »

Jaka eliminacja szkodliwych właściwości? O czym Ty piszesz? Roundup jest sprzedawany i stosowany od 40 lat mimo udowodnionej szkodliwości dla ludzi i ukrywanym brakiem biodegradacji włącznie. Gdzie masz ten postęp i nowo wprowadzony środek pozbawiony jego wad?

Na dodatek ile rolnicy sypią Roundupu i ŚOR-ów, to niestety wiem z pierwszej ręki od sąsiadów. Włos się na głowie jeży (10x norma to często norma). Ale spoko, przecież wszelkie szkodliwe właściwości zostaną z pewnością wyeliminowane... pewnie mniej więcej wtedy, kiedy się ropa skończy :;230
Awatar użytkownika
GrzegorzR
200p
200p
Posty: 483
Od: 25 maja 2009, o 19:56
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: 8 min na południe od Wrocławia

Re: Roundup nie taki bezpieczny - szczególnie dla kobiet

Post »

Sól kuchenna też jest szkodliwa a od kilku tysięcy lat ludzie ją stosują. Nie udowodniono szkodliwych działań Roudupu zastosowanego w ilościach zalecanych po okresie karencji spożywanego w produktach roślinnych.
Rozpuszczalniki do farb sa również szkodliwe (pod warunkiem, że się je wypije), a ludzi ciągle to stosują.
Jestem JA i MOJE bagno!
Jeśli masz przepiękną żonę, odlotową kochankę,super brykę, nie masz kłopotów z urzędem podatkowym i prokuratorem, a gdy wychodzisz na ulicę świeci słońce i wszyscy się do ciebie uśmiechają - narkotykom powiedz NIE!
Awatar użytkownika
robertP2
1000p
1000p
Posty: 4804
Od: 7 lut 2011, o 22:22
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Roundup nie taki bezpieczny - szczególnie dla kobiet

Post »

:roll: skoryguję jeżeli już, to i rozpuszczalniki są szkodliwe podczas wdychania oparów. Sól nie bez pardonu nazywana ,, białą śmiercią '' podnosi ciśnienie i w wieku 40 lat przy dużym stosowaniu jesteś już dziad .Problemy z krążeniem i serduchem.
Wszystko jest dla ludzi z umiarem.Chociaż, nie.Wszystko jest, ale dla niektórych :lol:
Grzegorzu nie filozofuj . bo po prostu banialuki piszesz.
Nie chce mi się szukać wyników badań z Łodzi.Sam w sobie glifosat jest szkodliwy a także dodatki powierzchniowo -czynne ( wyniki badań pokazywały nawet większa szkodliwość czynników jak samego glifostu).Gdzies to już opisywałem w wątku o Roundapie.
Zamiast mercedesa kupa zielska
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Pestycydy, herbicydy, nawozy, OPRYSKI, środki pro-ekologiczne”