
Tykwa, znakomite warzywo, piękna ozdoba.. tysiące zastosowań
- danger325
- 200p
- Posty: 265
- Od: 22 wrz 2012, o 16:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Leżajsk
Re: Tykwa, znakomite warzywo, piękna ozdoba... tysiace zastosowa
Pasza tylko już przerobiona przez zwierzaczki 

Re: Tykwa, znakomite warzywo, piękna ozdoba... tysiace zastosowa
Też mam miskanta gigantycznego (olbrzymiego) tylko u mnie na razie ma jakieś 2 metry i od dwóch lat kwitnie, rok temu nie był wysoki (był nieco wyższy od tego jaki jest w tym roku) bo w tamtym roku miskanty jakoś bardzo późno zaczęły rosnąć.
Vanyavala fajnie napisałeś "...to jest odmiana hmm coś z łabędziem ..."
Ja nie podlewam nawozami żadnych roślin w tym kiwano i rośnie ładnie. Wydaje mi się że to że szybko rośnie to zasługa częstego podlewania dużą ilością wody kranówy.
U mnie większość tykw rośnie w części iglastej ogrodu

a największa tykwa była w sobotę taka, zapylałem ją pyłkiem dyni

czegoś takiego nie praktykowałem nigdy, ale nie miałem wyboru bo miałem tylko pyłek z dyni.
Patasko czyli nanic ta pokrzywa z wodą. Bo moja matka całą dużą beczkę ma tych pokrzyw. Strasznie nieprzyjemny zapach jest jak koło tego przechodzę. Nie wiem co ona tym podlewa ale widzę że ubywa tego. Może jak pojadę z działki to podlewa tym kiwano
i dlatego tak rośnie... Jak będę na działce to powiem jej że to nic nie daje, nigdy wcześniej nie robiła tego nawozu.
Vanyavala fajnie napisałeś "...to jest odmiana hmm coś z łabędziem ..."

Ja nie podlewam nawozami żadnych roślin w tym kiwano i rośnie ładnie. Wydaje mi się że to że szybko rośnie to zasługa częstego podlewania dużą ilością wody kranówy.
U mnie większość tykw rośnie w części iglastej ogrodu

a największa tykwa była w sobotę taka, zapylałem ją pyłkiem dyni


czegoś takiego nie praktykowałem nigdy, ale nie miałem wyboru bo miałem tylko pyłek z dyni.
Patasko czyli nanic ta pokrzywa z wodą. Bo moja matka całą dużą beczkę ma tych pokrzyw. Strasznie nieprzyjemny zapach jest jak koło tego przechodzę. Nie wiem co ona tym podlewa ale widzę że ubywa tego. Może jak pojadę z działki to podlewa tym kiwano


-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2984
- Od: 26 lis 2009, o 18:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Tykwa, znakomite warzywo, piękna ozdoba... tysiace zastosowa
Moje nowe imię Szansa 
"Są ludzie, którzy tak boją się śmierci, że rezygnują z życia."

"Są ludzie, którzy tak boją się śmierci, że rezygnują z życia."
Re: Tykwa, znakomite warzywo, piękna ozdoba... tysiace zastosowa
.
Tykwy rosną u mnie powoli. Niektóre tykwy mają żółte liście na dole.
Za późno pojechałem na działkę i nie wiem czy ta tykwa (miała to być kobra) została
zapylona bo bym pomógł jej w zapyleniu

Na tym zdjęciu na mega-konstrukcji rosną tykwy nie wiem jaki to gatunek, ale taki
gatunek kiedyś miałem - wtedy wszystkie tykwy zgniły, podobne do tych były białe.
Tykwami butelkowymi nie nazwałbym ich przypominają one butelkę ale nie birdhouse,
przypominają taką butelkę "flaszkową"
.
Tykwę w dolnym lewym rogu zapylałem pyłkiem z dyni jakiś czas temu

ale wydaje mi się że zapyloną tykwą z tych trzech może być ta

to jakiś inny gatunek tykw

U mnie na działce strasznie atakują komary nawet w dzień jak jest ciepło.
Takiej plagi komarów nie pamiętam. Nie można się bardziej rozebrać
opalić
......................
moderator
Tykwy rosną u mnie powoli. Niektóre tykwy mają żółte liście na dole.
Za późno pojechałem na działkę i nie wiem czy ta tykwa (miała to być kobra) została
zapylona bo bym pomógł jej w zapyleniu

Na tym zdjęciu na mega-konstrukcji rosną tykwy nie wiem jaki to gatunek, ale taki
gatunek kiedyś miałem - wtedy wszystkie tykwy zgniły, podobne do tych były białe.
Tykwami butelkowymi nie nazwałbym ich przypominają one butelkę ale nie birdhouse,
przypominają taką butelkę "flaszkową"

Tykwę w dolnym lewym rogu zapylałem pyłkiem z dyni jakiś czas temu

ale wydaje mi się że zapyloną tykwą z tych trzech może być ta

to jakiś inny gatunek tykw

U mnie na działce strasznie atakują komary nawet w dzień jak jest ciepło.
Takiej plagi komarów nie pamiętam. Nie można się bardziej rozebrać

......................
moderator
Re: Tykwa, znakomite warzywo, piękna ozdoba... tysiace zastosowa
.
U mnie są już zapylone tykwy
wreszcie

Obstawiałem ostatnio że zapylona będzie ta tykwa

Pomyliłem się nieco bo zapylona jest też ta tykwa tą którą zapylałem pyłkiem z dyni

Czyli z tego gatunku zapylone są dwie

Fajne jeszcze są takie małe

Na mega-konstrukcji tykwy zaatakowała jakaś choróbsko

A tutaj zaskoczenie, nie spodziewałem się że ta tykwa będzie zapylona

rośnie ona bez podpory.
To miała być kobra ale ma krótką szyjkę, jednak to może być kobra (mix z birdhouse).
Ale ?łabędzia? raczej z niej nie uformuje (za krótka szyjka)

Czyli mam zapylone trzy tykwy !
Na koniec ciekawostka.
Zamieszkał u mnie w ogrodzie pająk, który ma sieć w kształcie żagla

{ten świerk daisy white na którym jest pajęczyna ma jakieś 1,5metra}

A dokładnie mieszka w takiej jaskini z pajęczyny którą sam zrobił.
Jak zobaczy kogoś to chowa się do tej jaskini


U mnie są już zapylone tykwy


Obstawiałem ostatnio że zapylona będzie ta tykwa

Pomyliłem się nieco bo zapylona jest też ta tykwa tą którą zapylałem pyłkiem z dyni

Czyli z tego gatunku zapylone są dwie

Fajne jeszcze są takie małe

Na mega-konstrukcji tykwy zaatakowała jakaś choróbsko

A tutaj zaskoczenie, nie spodziewałem się że ta tykwa będzie zapylona

rośnie ona bez podpory.
To miała być kobra ale ma krótką szyjkę, jednak to może być kobra (mix z birdhouse).
Ale ?łabędzia? raczej z niej nie uformuje (za krótka szyjka)

Czyli mam zapylone trzy tykwy !
Na koniec ciekawostka.
Zamieszkał u mnie w ogrodzie pająk, który ma sieć w kształcie żagla

{ten świerk daisy white na którym jest pajęczyna ma jakieś 1,5metra}

A dokładnie mieszka w takiej jaskini z pajęczyny którą sam zrobił.
Jak zobaczy kogoś to chowa się do tej jaskini


- patasko
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2347
- Od: 26 maja 2011, o 23:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bytków k. Katowic
Re: Tykwa, znakomite warzywo, piękna ozdoba... tysiace zastosowa
Artur_, znakomite fotki
Dobrze wszystko objaśniające. Na szóstym zdjęciu obstawiam brak wody - raczej 100%. Zaś ta Birdhouse to może być Froggy wnioskując po pojawiającym się umaszczeniu. Jeśli to ona to nie sugeruj się długością szyjki, może jej nawet wcale nie być 


Re: Tykwa, znakomite warzywo, piękna ozdoba... tysiace zastosowa
Ja myślałem że tykwy zaatakowała choroba grzybowa, już chciałem kupować jakieś lekarstwo...
Patasko jest pewnie tak jak mówisz, przyczyną tego że liście są żółte u tykw jest brak wody. Wdzięczny jestem Tobie za to
. A ta tykwa Froggy to nie wiem co to za tykwa, ta tykwa która miała być kobrą to jest z moich nasion, ona nie jest z mixu nasion. I kilka lat temu ona była kobrą ale miała już krótszą szyjkę.
Jak jestem na działce i widzę moje rośliny to mnie bardzo cieszy ich widok. Ale radość pewnie jest spowodowana też tym że dostałem drugie życie. Jestem po dramatycznym wypadku. Już jestem całkowicie sprawny (lekarze mówią że to cud). I teraz rzeczy które mnie przedtem nie cieszyły, wydawały mi się zwykłe codzienne wręcz nijakie, teraz mnie bardzo cieszą bo już mogłem ich nie oglądać być w ziemi albo np. oglądać je na wózku
... Ktoś kto tego nie przeszedł pewnie tego nie rozumie bo dla niego to są tylko słowa.
Myślałem że na tym forum jest jakiś inny moderator, bo z forum o dyniowatych wycofałem się z tego powodu, a widzę że i na tym forum o tykwach jest ta sama osoba i kasuje moje zdjęcia, uff.
Patasko jest pewnie tak jak mówisz, przyczyną tego że liście są żółte u tykw jest brak wody. Wdzięczny jestem Tobie za to

Jak jestem na działce i widzę moje rośliny to mnie bardzo cieszy ich widok. Ale radość pewnie jest spowodowana też tym że dostałem drugie życie. Jestem po dramatycznym wypadku. Już jestem całkowicie sprawny (lekarze mówią że to cud). I teraz rzeczy które mnie przedtem nie cieszyły, wydawały mi się zwykłe codzienne wręcz nijakie, teraz mnie bardzo cieszą bo już mogłem ich nie oglądać być w ziemi albo np. oglądać je na wózku

Myślałem że na tym forum jest jakiś inny moderator, bo z forum o dyniowatych wycofałem się z tego powodu, a widzę że i na tym forum o tykwach jest ta sama osoba i kasuje moje zdjęcia, uff.
- patasko
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2347
- Od: 26 maja 2011, o 23:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bytków k. Katowic
Re: Tykwa, znakomite warzywo, piękna ozdoba... tysiace zastosowa
Artur_, cieszę się, że wyzdrowiałeś i wróciłeś do siebie. Nie ma nic lepszego niż dar życia. Cóż, moim zdaniem nie ma powodu, dla którego moderator mógłby usuwać Twoje zdjęcia. Zwykłe, zwyczajne obrazujące tykwy zdjęcia. Śledziłem też Twoje posty na forum.tykwa.info, ja też jakoś tam się nie odzywam, ale to z powodu zgryźliwych postów. Ciekawie podchodzisz do swoich roślin, zupełnie tak jak ja. Cieszę się każdym kwiatkiem i owocem, potrafię sterczeć nad rośliną 10 minut szukając kolejnej zawiązki, która będzie rozkwitać. Z dyniami i innymi dyniowatymi podobnie
Odsyłam Cię do sklepu, gdzie można kupić dziesiątki odmian tykw i innych dyniowatych, sam tam robiłem zakupy w tym roku. Planuję też w przyszłym roku zrezygnować z odmianowych nasion i kupić z 2 paczki tych tykwowych miksów. To jest ten sklep.
Może to nie Froggy, słyszałem, że jest kilka wersji Cobry, z czego jedna ma bardzo krótką szyjkę.
Ogólnikowo kilka fotek ode mnie:
Na razie wstrzymam się od robienia zdjęć owocom, niech trochę podrosną
Tak wyglądają moje dwie konstrukcje, które dzielnie znoszą ciężar jak na razie samych pędów:


Jeden z krzaków Birdhouse popędził tak, że ma chyba z 15 zawiązków, z czego kilka nie ma zgrubienia pod szypułką. Reszta co będzie kwitła już jest normalna. Tak wygląda zawiązka, która kwitła przedwczoraj i raczej już rośnie:

A tu coś nie wyszło. Posadziłem obok siebie 4 tykwy butelkowe (nie mylić z birdhouse), zawiązki powinny wyglądać jak od birdhouse tylko bez szyjki. Niestety wszystkie zawiązki na tych tykwach wyglądają tak samo jak u forumowicza tija. Jest mi normalnie przykro. Nie pomyliłem również numerków.

A to jest zawiązka, która sobie rośnie na tykwie w trukwach. Jest ich siedem. Byłoby więcej, ale została ogłowiona przez wiatr. Kwestia odmiany jest niejasna - dipper, lub krzyżówka z Marenką. Dipper normalnie ma taką strukturę siatki, ale w zeszłym roku pozyskałem te nasiona z gładkiej. Po drugie, niektóre zawiązki mają już wypustki jak u marenki...


Może to nie Froggy, słyszałem, że jest kilka wersji Cobry, z czego jedna ma bardzo krótką szyjkę.
Ogólnikowo kilka fotek ode mnie:
Na razie wstrzymam się od robienia zdjęć owocom, niech trochę podrosną

Tak wyglądają moje dwie konstrukcje, które dzielnie znoszą ciężar jak na razie samych pędów:


Jeden z krzaków Birdhouse popędził tak, że ma chyba z 15 zawiązków, z czego kilka nie ma zgrubienia pod szypułką. Reszta co będzie kwitła już jest normalna. Tak wygląda zawiązka, która kwitła przedwczoraj i raczej już rośnie:

A tu coś nie wyszło. Posadziłem obok siebie 4 tykwy butelkowe (nie mylić z birdhouse), zawiązki powinny wyglądać jak od birdhouse tylko bez szyjki. Niestety wszystkie zawiązki na tych tykwach wyglądają tak samo jak u forumowicza tija. Jest mi normalnie przykro. Nie pomyliłem również numerków.

A to jest zawiązka, która sobie rośnie na tykwie w trukwach. Jest ich siedem. Byłoby więcej, ale została ogłowiona przez wiatr. Kwestia odmiany jest niejasna - dipper, lub krzyżówka z Marenką. Dipper normalnie ma taką strukturę siatki, ale w zeszłym roku pozyskałem te nasiona z gładkiej. Po drugie, niektóre zawiązki mają już wypustki jak u marenki...

Re: Tykwa, znakomite warzywo, piękna ozdoba... tysiace zastosowa
Patasko po prostu lubimy obaj związek z przyrodą
, widzę że już masz owoc tykwy np. birdhouse (2 zdjęcie od góry).
Oj życie to cud, ale dodam od siebie że trzeba być jeszcze sprawnym, bo w przeciwnym przypadku ten cud może okazać się karą, zwłaszcza dla kogoś kto był całkowicie sprawny przedtem.
Na tej działce na której sadzę tykwy to już chyba definitywnie ostatni raz sadzę a że będzie inne miejsce na razie się nie zanosi, także i nasion nie będę kupował.
U mnie ojciec zapyla tykwy , jednak zawalił sprawę z tykwą dipper , nie zauważył jej
kwiatu bo była pod liściem i nie pomógł w zapylaniu

Nie sadziłem tykwy dipper wcześniej ale ten owoc z kwiatem był jak na razie jedynym
na tym gatunku, innych nie widać
Debiutuje u mnie też tykwa spłaszczona kula (ufo) , Kwiatów było dużo , ale zakwitły
jak na złość na drugi dzień jak już mnie nie było, jak pojechałem z działki

.

Oj życie to cud, ale dodam od siebie że trzeba być jeszcze sprawnym, bo w przeciwnym przypadku ten cud może okazać się karą, zwłaszcza dla kogoś kto był całkowicie sprawny przedtem.
Na tej działce na której sadzę tykwy to już chyba definitywnie ostatni raz sadzę a że będzie inne miejsce na razie się nie zanosi, także i nasion nie będę kupował.
U mnie ojciec zapyla tykwy , jednak zawalił sprawę z tykwą dipper , nie zauważył jej
kwiatu bo była pod liściem i nie pomógł w zapylaniu

Nie sadziłem tykwy dipper wcześniej ale ten owoc z kwiatem był jak na razie jedynym
na tym gatunku, innych nie widać
Debiutuje u mnie też tykwa spłaszczona kula (ufo) , Kwiatów było dużo , ale zakwitły
jak na złość na drugi dzień jak już mnie nie było, jak pojechałem z działki

.
- patasko
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2347
- Od: 26 maja 2011, o 23:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bytków k. Katowic
Re: Tykwa, znakomite warzywo, piękna ozdoba... tysiace zastosowa
Artur_, na ostatnim zdjęciu masz taką samą tykwę jak ja
Zdjęcie zostało usunięte z powodu jego rozmiaru.
mod.
Napisz czy to z mieszanki jakiejś, czy siałeś gatunkowo??

Zdjęcie zostało usunięte z powodu jego rozmiaru.
mod.
Napisz czy to z mieszanki jakiejś, czy siałeś gatunkowo??
Re: Tykwa, znakomite warzywo, piękna ozdoba... tysiace zastosowa
Widzę, że sezon tykwowy się zaczyna
. Butelkowe szaleją, największa z nich wygląda u mnie tak (motyl - chyba bielinek rzepnik - siedzi na niej od godziny
):

Największe trzy razem prezentują się tak:




Największe trzy razem prezentują się tak:

"To, że nie mogę zmienić wszystkiego, nie oznacza, że nie powinienem próbować zmienić czegokolwiek".
Re: Tykwa, znakomite warzywo, piękna ozdoba... tysiace zastosowa
Kupiłam w tym roku nasiona Kobry,chciałam na piękne lampki,wyrosły same wężowe,dłuuugie i cienkie buuu 

- patasko
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2347
- Od: 26 maja 2011, o 23:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bytków k. Katowic
Re: Tykwa, znakomite warzywo, piękna ozdoba... tysiace zastosowa
Eryk-kun, to Birdhouse
Butelkowe nie mają szyjki.
agabos, nie zrażaj się tak
Wężowe i tak są reprezentatywne. Zawsze możesz je sprzedać i to nie tanio 

agabos, nie zrażaj się tak


Re: Tykwa, znakomite warzywo, piękna ozdoba... tysiace zastosowa
Patasko jak mam być szczerapatasko pisze:
...Posadziłem obok siebie 4 tykwy butelkowe (nie mylić z birdhouse), zawiązki powinny wyglądać jak od birdhouse tylko bez szyjki. Niestety wszystkie zawiązki na tych tykwach wyglądają tak samo jak u forumowicza tija. Jest mi normalnie przykro. Nie pomyliłem również numerków.



- patasko
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2347
- Od: 26 maja 2011, o 23:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bytków k. Katowic
Re: Tykwa, znakomite warzywo, piękna ozdoba... tysiace zastosowa
tija, Cieszę się, że się nie gniewasz
U mnie zamiast butelkowych mam 20 zawiązków takich samych maczug
Mimo iż Ty masz nasiona ode mnie, zebrane były z zeszłorocznej tykwy. Ja siałem nasiona dwa lata stare z tej samej paczuszki i porosły maczugi. Ale na kilku pędach bocznych są po 3 zawiązki, z czego ostatnia to już normalna butelka
U Ciebie też tak powinno być.
Tak poza tym, czy ktoś ma krzak, na którym rosną jednocześnie aż 4 owoce dużej tykwy?



Tak poza tym, czy ktoś ma krzak, na którym rosną jednocześnie aż 4 owoce dużej tykwy?