Tuje, żywotniki wymagania glebowe.
- MariaTeresa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2146
- Od: 1 lut 2008, o 02:43
- Lokalizacja: małopolska
witam wszystkich:)
dopiero zaczynam moją przygodę z tym forum, ale już zdążyłam dowiedzieć się wielu przydatnych rzeczy:)
byłabym ogromnie wdzięczna za informacje na temat roślin, które mogę posadzić w miejscu, z którego właśnie pozbyłam się zaatakowanego fytoftorozą różanecznika wiem,że odpadają azalie, wrzosy i iglaki, a co np. z hortensjami i kalmiami? dadzą radę? muszę dodać, że miejsce to jest mocno zacienione..
dziękuję z góry za wszelkie rady:)
dopiero zaczynam moją przygodę z tym forum, ale już zdążyłam dowiedzieć się wielu przydatnych rzeczy:)
byłabym ogromnie wdzięczna za informacje na temat roślin, które mogę posadzić w miejscu, z którego właśnie pozbyłam się zaatakowanego fytoftorozą różanecznika wiem,że odpadają azalie, wrzosy i iglaki, a co np. z hortensjami i kalmiami? dadzą radę? muszę dodać, że miejsce to jest mocno zacienione..
dziękuję z góry za wszelkie rady:)
- MariaTeresa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2146
- Od: 1 lut 2008, o 02:43
- Lokalizacja: małopolska
http://www.ext.vt.edu/pubs/plantdisease ... 0-615.html- stronka gdzie są wymienione gatunki i hybrydy odporne na grzyb Phytophthora cinnamoni - główna przyczynę fytoftorozy na wrzosowatych
http://www.szkolkarstwo.pl/article.php?id=510
http://www.szkolkarstwo.pl/article.php?id=385
Hortensja nie należy do rodziny wrzosowatych jak różaneczniki i kalmia, może akurat uprawa się powiedzie. Osobiście podlałabym miejsce po chorym r. i sąsiednie rośliny preparatem previcur lub Aliette 80 WP.Wrażliwe są też bardzo cyprysiki lawsona ( na tę chorobę). Powodzenia.
http://www.szkolkarstwo.pl/article.php?id=510
http://www.szkolkarstwo.pl/article.php?id=385
Hortensja nie należy do rodziny wrzosowatych jak różaneczniki i kalmia, może akurat uprawa się powiedzie. Osobiście podlałabym miejsce po chorym r. i sąsiednie rośliny preparatem previcur lub Aliette 80 WP.Wrażliwe są też bardzo cyprysiki lawsona ( na tę chorobę). Powodzenia.
Pozdrawiam ciepło
Ulubieńcy MariiTeresy
Ulubieńcy MariiTeresy
- pogotowie ogrodnicze
- Przyjaciel Forum
- Posty: 1405
- Od: 23 wrz 2005, o 18:40
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
- Kontakt:
- Nalewka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 6509
- Od: 30 paź 2006, o 12:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Działka na Warmii
Januszu, czy mógłbyś rozwinąć temat, bo nie rozumiem pytania
Czy chodzi o to, czy inne rośliny potrzebują opryskania chemią?
Aaaa, już rozumiem. Zastosowanie środka układowego w stanie spoczynku roślin jest bez sensu, skoro soki nie krążą, to taki środek chemiczny nie zadziała. Januszu, dzięki
Czy chodzi o to, czy inne rośliny potrzebują opryskania chemią?
Aaaa, już rozumiem. Zastosowanie środka układowego w stanie spoczynku roślin jest bez sensu, skoro soki nie krążą, to taki środek chemiczny nie zadziała. Januszu, dzięki
"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."
- judyta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4060
- Od: 10 lut 2008, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
To zależy jaką masz ziemię,jeśli marne piaseczki lub ciężka glina, to należałoby je troszkę wzbogacić na początek przy sadzeniu.Ja osobiście przy sadzeniu każdej nowej rośliny dodaję sporą ilość kompostu.A potem corocznie obsypuję wokół drzewek i krzewów kompostem i nawozem organicznym-kurzeńcem.
serdecznie pozdrawiam, judyta.
U judyty na prowincji ; jud-linki
nadwyżki ogrodowe i parapetowe;
U judyty na prowincji ; jud-linki
nadwyżki ogrodowe i parapetowe;
Teoretycznie nie wymaga wymieszania starej ziemi z nową. Ale (jak zawsze musi być jakies ale) jeśli zależy nam na prawidłowym rozwoju rośliny, to należałoby podsypać nowej- bogatej w składniki pokarmowe ziemi. Tak jak pisze judyta- jeśli masz skrajnie jałową lub ciężką ziemię moze być problem z przyjęciem się nowych nasadzeń.
pozdrawiam.
pozdrawiam.
- judyta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4060
- Od: 10 lut 2008, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Tak, ja mam kompost własnej produkcji i dość sporo.Dodatkowo mam dostęp do torfu.Mieszam to z odrobiną wapna-pakuję w worki.Na wiosnę rozrzucam wokół krzewów i innych roślin.
serdecznie pozdrawiam, judyta.
U judyty na prowincji ; jud-linki
nadwyżki ogrodowe i parapetowe;
U judyty na prowincji ; jud-linki
nadwyżki ogrodowe i parapetowe;
- wronek89
- Przyjaciel Forum
- Posty: 991
- Od: 12 mar 2006, o 13:40
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Ja z pytaniem o tuje....
Wystarczy że tuja jest zdrowa, to nic nie żółknie przy kazdej odmianie. Jedynie na zimę żywotniki nieco tracą zielony kolor.mamiroma4 pisze:Podobno najlepsza odmiana,której nie żółkną igiełki i jest bardzo twała to tuja szmaragdowa.
Czy konieczne jest wymieszanie ziemi z torfem pod tujke?Czy wystarczy zwykła ziemia?ta z ogródka?
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 9
- Od: 23 mar 2008, o 18:16
Iglaki-tuje
Witam wszystkich.Kochani proszę pomóżcie-dostałam od znajomych 30 szt tuji.Były z korzeniami,więc wszystkie wkopałm na długość działki aby odgrodzić się od sąsiedniej zaniedbanej działki.I wszystkie tuje zżółkły,zaczynają usychać.Co robić?Pomóżcie mi kochani.Pozdrawiam.Gosia
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 9
- Od: 23 mar 2008, o 18:16