Siedlisko z sosnami cz.5

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Altika
500p
500p
Posty: 610
Od: 29 mar 2011, o 13:05
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łęczna

Re: Siedlisko z sosnami cz.5

Post »

Marzenko masz pole do popisu, jest na czym sadzić. To sama przyjemność posadzić i zaglądać czy rośnie. Nie wyobrażam sobie mieć ogrodnika, bo wszędzie muszę zajrzeć sama. "Leniwce" masz bardzo dostojne :)
Awatar użytkownika
Dorota71
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6553
Od: 2 cze 2011, o 14:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lubuskie
Kontakt:

Re: Siedlisko z sosnami cz.5

Post »

Niesamowite, czuję się tak, jakbym faktycznie spacerowała po Twoim ogrodzie. Ja dzisiaj już zmęczona, bo cegłę układałam pod kolejne gazony i cokoliki. Jutro będę do góry ciągnęła.
Masz ogród z wiiiielkim potencjałem. Dobrze go wykorzystaj. ;:196
Pozdrawiam cieplutko -Dorota
Zapraszam serdecznie- Spis moich wątków.
Aktualne: Ogród Dom Hobby
Awatar użytkownika
zamia
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 40
Od: 10 lut 2009, o 22:07
Lokalizacja: dolnośląskie

Re: Siedlisko z sosnami cz.5

Post »

Marzenko cały czas na bieżąco oglądam Twój ogród i wciąż na nowo chylę czoła nad ogromem pracy jaką w niego wkładasz.Widać znakomicie tego efekty bo dalie,lilie i mnóstwo innych kolorowych roślinek jest na to żywym dowodem.A lilia z ostatnich zdjęć jest po prostu cudna :D bardzo je lubię za urodę i za mniejszą podatność na choroby niż królewny róże (nie ujmując tym ostatnim oczywiście) Moją sporą kolekcją niestety posiliły się gryzonie,ale na pewno jeszcze ją odbuduję ;:108 :wink: Niech ci się trzyma wszystko dzielnie przed suszą :uszy
Każdy dzień może być lepszy od dnia poprzedniego...
Ewa
Awatar użytkownika
Darmokot
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1953
Od: 10 lis 2012, o 20:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kieleckie

Re: Siedlisko z sosnami cz.5

Post »

Marzenko Bardzo spodobało mi się spacerowanie po siedlisku :D Masz jeszcze dużo owoców, moje porzeczki i agresty już są zjedzone. Lilia wspaniała ;:oj ;:oj Nie widziałem jeszcze takiego cuda. A ostróżki oczywiście, że Ci przyślę :wink:
Awatar użytkownika
constancja
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1367
Od: 5 sie 2012, o 23:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Bory Tucholskie

Re: Siedlisko z sosnami cz.5

Post »

Marzenko, jestem. :wit Obleciałam wszystkie Twoje kąty i muszę Ci powiedzieć, że....... nie wiem co powiedzieć. ;:oj Masz tyle terenu do zagospodarowania, że mnie by życia na to nie starczyło. Ja nie mogę się wyrobić na swoich 500 metrach i nie wiem kiedy się z tym uporam.
Lilie kwitną Ci fantastycznie, a porzeczek i całej owocowej reszty zazdroszczę.
Gdzieś w Borach-wątek ogrodowy Bory Constancji - Bory Tucholskie w obiektywie
Pomieszanie z poplątaniem czyli nerwowe ręce Constancji spis tematów
FAQ: canon EOS 450D + ob. canon (18-55) Pozdrawiam. Ewa
Awatar użytkownika
ElleBelle
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 7327
Od: 5 paź 2009, o 15:36
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Siedlisko z sosnami cz.5

Post »

Liliami to możesz zabłysnąć rosną Ci jak w bajce te ciemne cudo ;:196
Pozdrawiam, Ela
...mój azyl w środku miasta...
Kwiaty Eli- w ogrodzie i nie tylko cz. 7- Kolejna Wiosna...
Awatar użytkownika
mewa
1000p
1000p
Posty: 5373
Od: 25 paź 2009, o 17:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Siedlisko z sosnami cz.5

Post »

Ależ Ty masz areał do obsadzenia ;:oj
Pozdrawiam. Ewa
Awatar użytkownika
Tajka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11411
Od: 23 sty 2010, o 17:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Siedlisko z sosnami cz.5

Post »

Marzenko oj masz Ty potencjał do zagospodarowania. ;:138
Pięknie tam u Ciebie, nawet bez rabat kwiatowych.
Toż to wszystko zasadzić jest nie możliwością.
Pieski mają gdzie biegać, a jakie ładne, rasowe chyba. ;:108
Pięciornik mi dwa razy zgiinął, a bardzo go lubię, chyba jest wrażliwy na mróz.
Lilie śliczne, lubię takie dwukolorowe azjatki.
Miłego dnia. ;:196 U nas zachmurzone niebo, może w końcu popada i nie trzeba będzie wieczorem wyciągać węża. :)
Awatar użytkownika
Sosenki4
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6846
Od: 8 lut 2012, o 12:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: Siedlisko z sosnami cz.5

Post »

Jest mi niezmiernie miło, że tylu gości przybyło pospacerować po siedlisku ;:108 . Dziś już piątek, więc radość tym bardziej większa ;:138
Nie pada od dawna i wczoraj było podlewanie, ale mam pomocnika

Obrazek

Wczoraj podlewał ponad godzinę, a ja mogłam pokosić sobie przy wjeździe. Teraz słońce wypali i nie będzie koszenia wcale :wink:

Aniu, piszesz o lilii? To jesienny zakup z All... wystarczyło posadzić i cieszy oko

Sławku, uznanie takiego liliowego pasjonata to dla mnie wielki zaszczyt ;:180

Irminko, i ja lubię lilie, mam już naszykowaną listę w koszyku u znanego nam sprzedawcy. Jednak jedna paskudna wiadomość bardzo mi podcięła skrzydła i chyba nic jesienią nie posadzę. Mogę Ci podesłać cebulkę tej lilii, jak chcesz :wit

Kasiu, leniwce to Azja-biały owczarek szwajcarski i Hiro-mieszaniec z takimż owczarkiem. Fajne psy, najchętniej leżą w cieniu jak coś robię w ogrodzie, ale zawsze są przy mnie. Tego pokazanego teraz terenu nie mam w ogóle zamiaru urządzać na ogród. Jedynie kosimy to, żeby robactwo tępić i jako tako przejśc bez przedzierania się przez zarośla. No i nie mamy siewek kolejnych sosen.

Dorotko, Ty to spokojnie nie możesz usiedzieć? Taki upał , a Ty dalej pracujesz i budujesz i wymyślasz? Masz piękny ogród i ja to bym już chyba nic w nim nie znalazła do roboty... Pomysłowe masz te gazony i cokoły ;:63

Ewo, pokazaną część ogrodu zostawiam tak jak jest, no może ... za sto lat coś tam posadzę bezobsługowego. Ogród właściwy jest do domku syna, postawionego w okolicach pierwszych sosen od domu. No, ale liczę, że przyjedziecie i sami to zobaczycie z M.
Posadzone tawuły od Ciebie (jeszcze nie wysypałam kory)
Obrazek
Dosadziłam swoje 2 i jest rządek. Głębiej widać hibiskusa syryjskiego i te iglakowe kuleczki oraz nitkowy iglak.

Synek dba o nie jak umie
Obrazek

Niniejszym mogę z czystym sumieniem napisać, że wszystko z tego zestawu zostało już posadzone
Obrazek
Bardzo, bardzo dziękuję ;:196
Przy odbudowie kolekcji lilii chętnie wniosę swój skromny wkład jeśli pozwolisz

Michałku, nasze owoce, chyba pierwszy raz w takich ilościach - zawsze obsypywały się, bo sucho było - tak nas cieszą, że aż szkoda ich zjadać ;:306 . Muszę choć czarne porzeczki na soki przerobić, bo inne owoce rzeczywiście chyba w końcu zjemy. Bardzo mnie ucieszysz ostróżkami ;:196

Ewo, lilie są bardzo wdzęczne w uprawie, zresztą chyba sama to zauważyłaś u siebie. Nawet na piasku świetnie rosną, mając oczywiście odpowiednio zaprawiony dołek. Coś Ty, wszystkiego tego ze zdjęcia nie będę zagospodarowywać, życia mi braknie. Ogrodnika nie mam, a sama już teraz nie wyrabiam na zakrętach

CDN... szef wzywa
Awatar użytkownika
irminka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2990
Od: 7 lut 2010, o 19:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorze

Re: Siedlisko z sosnami cz.5

Post »

'mam pomocnika' ;:167

Obrazek
x-ag-a
---
Posty: 13309
Od: 23 kwie 2011, o 19:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Siedlisko z sosnami cz.5

Post »

Bardzo przyjemny spacer odbyłam, Marzenko, zwiedzając wszystkie zakątki Twojego siedliska... zazdroszczę powierzchni, a z drugiej strony podziwiam, jak Ty to sama obrabiasz... co za szczęście, że masz małego pomocnika!
Pozdrawiam upalnie :)
Awatar użytkownika
Sosenki4
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6846
Od: 8 lut 2012, o 12:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: Siedlisko z sosnami cz.5

Post »

Elu, przy sadzeniu wszystkiego mam cały ceremoniał, wybieranie żółtego piasku i wymiana ziemi na lepszą. Potem to jednak procentuje i rośnie. Mam nadzieję, że zanim wszystko posadzę, to te pierwsze nasadzenia dadzą radę przetrwać, a potem zacznę dokarmianie od nowa. Nie chcę sztucznych nawozów stosować, choć w niektórych przypadkach to konieczne. Póki mam zasoby obornika, to jego wykorzystuję.
Lilia to jesienny zakup, Jednak widzę, że jest mnóstwo pomyłek i niektórych nie mam w ogóle a innych więcej. Być może ja pomieszałam sadząc ;:223

Ewa, chcesz to przyjedź i zobacz całość na żywo. Tego akurat nie obsadzam, spokojna głowa. Chcę jako tako tylko 3600m zagospodarować, robiąc rabaty najbliżej domu. Reszta w następnym życiu.

Tereniu, pokazany obszar to kiedyś pole uprawne. Dziadek żyto tu siał, bo nic innego nie chcialo rosnąc taka ziemia marna. Odkąd wypatrzyłam źródło gliny i mam od sąsiada popieczarkową, to jakoś idzie mi sadzenie i uprawianie ogrodu. Wcześniej to była seria porażek. Inna kwestia, to taka, że rośliny ze szkółek posadzone w takich warunkach nie dawały rady. Teraz forumowe podarunki to rośliny zahartowane i lepiej znoszą moje prymitywne, spartańskie warunki.
Psy to leniwce, biegają jak ja z nimi chodzę, jak siadam, to one się kładą i koniec. Najchętniej w cieniu oczywiście. Azja to dostojna psia dama, rasowa "BOSka"- Biały Owczarek Szwajcarski, ma ok 12 lat. Hiro, to młodziak, jeszcze nie zawsze sika jak facet, mieszaniec z BOSkim psem.

Słońce od rana praży i zero szans na choćby kroplę deszczu. Cóż dziś sikawkowy też będzie miał zajęcie.
Tymczasem zostawiam parę świeżych dalijek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

rudbekia od Eli/Elakznicom
Obrazek

liliowiec od Ewy/ewa mewa
Obrazek

liliowiec od Izy/chatte
Obrazek

firletka
Obrazek

anafalis perłowy
Obrazek

i azalia z B. kupina wiosną, znów zakwitła. Jest domowa.
Obrazek

Irminko, pomocnik ma co prawda dopiero 4 lata, skończone w kwietniu, ale wodę leje pierwszorzędnie ;:108 , dosłownie i w przenośni

Agnieszko, u mnie też upał. Dobrze, że dziś piątek i mam perspektywę soboty i niedzieli w domu. z basenem w ogrodzie. Co prawda mała dmuchana kałuża, ale zawsze to woda i można się ochłodzić.
Teren wielki, ale całość nie do obrobienia. Kosimy tu tylko 2razy w roku, w tym roku chyba będzie trzeba 3 razy, choc obecne upały wypalają wszystko. Teren dekoracyjny to dużo mniej, ale ciężko się ogarnąć ze wszystkim samej. Liczę, że jeszcze 2 lata ciężkiej pracy mnie czeka, a potem względny luz, czyli pielęgnacja.
Awatar użytkownika
variegata
1000p
1000p
Posty: 1991
Od: 24 sie 2012, o 13:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Zakole Dolnej Wisły

Re: Siedlisko z sosnami cz.5

Post »

Marzka, biorąc pod uwagę fakt w jakich warunkach musisz sadzić to powiedzenie szacunek jest niewystarczające :shock: Wielkość siedliska, piach, Ty sama jedna, o przepraszam z pomocnikiem ;:224
Za dwa sezony będziesz miała ogród ;:108
Dom na wsi i ogród wokół niego to spełnienie moich marzeń. Rośliny i zwierzęta- pasja i miłość. Pozdrawiam. Magda.
Ogród piaskowy w Zakolu Wisły cz.IV
Tak, lubię koty ;)
Awatar użytkownika
Tajka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11411
Od: 23 sty 2010, o 17:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Siedlisko z sosnami cz.5

Post »

Marzenko cudownego masz pomocnika z Synka. ;:167
Aż mi się łza w oku zakręciła. Na wzrost wypisz, wymaluj Adaś, w końcu to rówieśnicy.
Z pewnością także będzie mi pomagał podlewać, gdy go zabierzemy na działkę. :)
Awatar użytkownika
Sosenki4
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6846
Od: 8 lut 2012, o 12:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: Siedlisko z sosnami cz.5

Post »

Madziu, wiem, że to głupie zamierzenie, ale za 2 lata właśnie chcę mieć ogród :;230 . Myślę, że już jakieś ramy sobie określiłam i powoli aczkolwiec prawie codziennie coś realizuję. Dosadzam, przesadzam, grupuję. Może pod koniec tego lata będę mogła jako tako całościowe zdjęcia pokazać. W sumie pomocnik jest, ale czasem szkodnik jak nie wiem. Ma np.humor i nie wypchnę go czy nie wyciągne z domu za żadne skarby. Choć ostanio obietnica "akcji strażackiej" wygrywa i dzielnie pomaga. Podlewać też muszę, więc mnie trochę wyręcza. To wbrew pozorom duża pomoc :tan

Tereniu, życzę, żeby Adaś był tak pomocny babci jak mój Patryk mnie. Nie mam automatycznego nawadniania i podlewać muszę. Taka pomoc, choć wygląda niepozornie jest wielka. Zawsze to mam godzinę dla siebie, w sensie, że mogę w tym czasie coś sadzić, czy pielić. Wczoraj już komary zaczynały dokuczać, a on dzielnie dalej podlewał, bo roślinki chcą pić.

marketowa róża, podejrzewam, że może grand hotel, bo mam taką i jest bardzo podobna
Obrazek

Obrazek

a to Grand Hotel
Obrazek

zakwitły kolejne lilie
lodewijk
Obrazek

Obrazek

Obrazek

nn
Obrazek

Obrazek
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”