Borówka amerykańska - 3 cz

Drzewa owocowe
Zablokowany
Awatar użytkownika
edicool
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 129
Od: 24 lip 2013, o 07:00
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Ojczyzna

Re: Borówka amerykańska - 3 cz

Post »

monika pisze:No wreszcie jakiś człowiek sukcesu się odezwał :D

Dzięki edicool, będzie dobrze :wit mówiłam Ci, że mam wprawę z rh.
Swoją drogą zbite sfilcowane korzenie rh bezproblemowo się nacina wzdłuż i od spodu i rozluźnia przed posadzeniem. Borówka ma takie same korzenie jak rh i te same pewnie problemy z bryłą korzeniową.
Poszukam koło siebie jakiejś szkółki.
Jeszcze raz dzięki... i bogatych klientów :D
Nie wiem co to jest rh, ale korzenie borówki nie maja włośników.
Ciągle uczymy się na własnych błędach, kto pyta nie błądzi...więc pytaj.
Piopio21
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 1
Od: 26 sie 2012, o 15:13
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Borówka amerykańska - 3 cz

Post »

A ja mam takie pytanie.
Kupiłem borówki wsadziłem w odpowiednią glebę bo tego się doczytałem jaka musi być inakryłem ziemię między borówkami agrowłókniną czarną na która dałem warstwe dość grubą kory sosnowej.
Czy postapiłem słusznie dając tą agrowłóknine.
x-xm-a
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 4107
Od: 9 cze 2006, o 21:28

Re: Borówka amerykańska - 3 cz

Post »

rh-rhododendron, żebyś już języka sobie nie łamał :lol: też nie mają włośników
:wit
Awatar użytkownika
edicool
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 129
Od: 24 lip 2013, o 07:00
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Ojczyzna

Re: Borówka amerykańska - 3 cz

Post »

Piopio21 pisze:A ja mam takie pytanie.
Pozdrawiam :wit
Kupiłem borówki wsadziłem w odpowiednią glebę bo tego się doczytałem jaka musi być inakryłem ziemię między borówkami agrowłókniną czarną na która dałem warstwe dość grubą kory sosnowej.
Czy postapiłem słusznie dając tą agrowłóknine.
Nie, bo zaburzyłeś wymianę powietrzno-wodną. I tak...podczas opadów przejdzie woda a powietrze zostaje na zewnątrz, już to przerabiałem, zero agrowłókniny nad korzeniami borówki, będziesz zbieral plony ale o połowę mniejsze np. zamiast 4kg z krzaka będzie 2,5kg, może to dla Ciebie dużo, ale dla mnie bardzo mało.
I tyle w temacie.
Pozdrawiam :wit
Ciągle uczymy się na własnych błędach, kto pyta nie błądzi...więc pytaj.
kaLo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11334
Od: 17 kwie 2013, o 12:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pionki pow.radomski

Re: Borówka amerykańska - 3 cz

Post »

edicool jesteś miły ,dowcipny i bogaty,to już trzy powody żeby Cię nie lubić ,ale co tam...
Awatar użytkownika
ogrodnikk
500p
500p
Posty: 574
Od: 25 maja 2012, o 23:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Borówka amerykańska - 3 cz

Post »

edicool pisze: Ja właśnie w tym roku posadziłem w 7,5 l doniczkach roczne sadzonki borówki nowych odmian w podłoże do rododendronów, rosną ja oszalałe a po drugim owocowaniu za 3 lata pójdą w grunt na wymianę
Właśnie robię to samo tyle że zakupiłem doniczki 5 litrowe i sadzę w torfie kwaśnym z dodatkiem piasku . Zakupiłem 30 sadzonek rocznych (sprzedawane jako 2 letnie , sadzone chyba w czerwcu 2012) oraz 2szt 2-3 letnie . Dzisiaj sprawdzałem bryłę korzeniową w jednej z tych starszych roślinek które przesadziłem około miesiąca temu z doniczki 2l do 5l i wygląda na to ze na wiosnę muszę je przesadzić :shock: więc twoje roślinki się przyblokują przez te 3 lata .

Sadzonki kupujesz ? czy własnej produkcji ?
Ewka42
200p
200p
Posty: 292
Od: 26 sty 2012, o 11:19
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Borówka amerykańska - 3 cz

Post »

edicool pisze:Magnez jest bardzo ważny w odżywianiu borówki, wpływa na wzrost i rozwój a szczególnie na produkcje chlorofilu, który jest potrzebny do fotosyntezy.
Brak wyraża się pojawianiem zółtych plam na liściach, miejsca miedzy głównymi nerwami staja sie czerwonawe, wzdłuż nerwów liści "choinki" resztek chlorofilu a brzegi liści jasnożółte, liscie zwijają się i opadają, zaczyna się to od dolnych liści. Brak magnezu jest chyba najbardziej widoczny na borówce (objawy braku magnezu są podobne na liściach winorośli, które też uprawiam).
Niedobór usuwa się opryskując 2% roztworem siarczanu magnezu na początku maja a następnie w połowie czerwca tj. po kwitnieniu.
Dokarmianie dolistne siarczanem magnezu można łączyć z dokarmianiem dolistnym mocznikiem oraz mikroelementami, a także z zabiegami ochroniarskimi.
Obecność mocznika, poza dostarczaniem azotu, ułatwia pobieranie magnezu i mikroskładników przez liście.
Rzadko brakuje magnezu w glebie, częściej brak wynika z nadmiaru potasu i częściej z niedoboru wody czyli suszy.Tutaj: http://maximus.ekoplon.pl/pl/doradztwo/ ... e/107.html
Tutaj więcej o uprawie : http://piorin.gov.pl/akt/ipborowek2005.pdf
Właśnie jak piszesz, niedobór jednego składnika najczęściej jest powodowany nadmiarem innego, antagonistycznego lub po prostu brakiem odpowiedniego podłoża i nawadniania. Dlatego nigdy nie radzę działkowcom uzupełniania jakichkolwiek niedoborów, ponieważ nie są w stanie precyzyjnie ustalić ilości w takiej skali. Prędzej czy później i tak zaburzą delikatną równowagę i uzupełniając jeden niedobór wywołają inny, a w końcu zasolą glebę. Wciąż powtarzam - tylko woda, słońce, próchniczna gleba o odpowiednim pH i cięcie, to wszystko, czego potrzebuje borówka u amatora.
Najczęściej obserwuję brak wody. Borówka nawet przez godzinę nie może mieć sucho.
neo0081
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 11
Od: 26 lip 2013, o 09:37
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Borówka amerykańska - 3 cz

Post »

Witam, mam pewien problem, w zeszlym tygodniu posadzilem 500 3 letnich krzakow borowki amerykanskiej, w dolkach wypelnionych torfem, trocinami sosonowymi i gleba wybrana z dolka, krzaczki byly lekko czerwone ale tylko niektore, w tym momencie praktycznie wszystkie sa czerwone a nawet brazowe, niektore zolkna. Podlewane sa systematycznie codziennie wieczorem, co im jest? Niektore juz owocuja. Czy to moze byc mszyca bo takowa widzialem na niektorych egzemplarzach? Mam czyms nawozic? Bo z tego co wiem w tym okresie juz sie tego nie robi. Licze na odpowiedz. Obrazek [img] [ http://www.tinypic.pl/lj3mtzcnojfp /img]
Awatar użytkownika
smirka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 988
Od: 6 lut 2009, o 12:44
Lokalizacja: Białogard

Re: Borówka amerykańska - 3 cz

Post »

Czy to były świeże trociny sosnowe czy były przekompostowane,jeżeli świeże to azot potrzebny borówce został zabrany do rozkładu trocin to tak w skrócie,a czerwone liście są oznaką braku potasu.
Ewka42
200p
200p
Posty: 292
Od: 26 sty 2012, o 11:19
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Borówka amerykańska - 3 cz

Post »

w zeszłym tygodniu sadziłeś borówkę? nietypowy termin....
tydzień to za mało, żeby już odczuła niedogodności źle przygotowanego podłoża. ziemia obok dołków nie wygląda obiecująco...
przeschła w doniczkach przed posadzeniem?
torf na pewno kwaśny?
podlewasz solidnie czy tylko moczysz powierzchnię?
wcześniej sadzonki stały w cieniu?

w jak dużych doniczkach były te 3-letnie sadzonki? czasami nie jakieś z "wyprzedaży"?
na pewno nie mszyca.
neo0081
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 11
Od: 26 lip 2013, o 09:37
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Borówka amerykańska - 3 cz

Post »

Sadzonki byly w doniczkach 3 litrowych, byc moze lekko przyschly w doniczce ale rozerwalem bryle korzeniowa przed posadzeniem jak wszyscy radza i nie wygladala zle, trociny mia.ly kilka miesiecy, sprzedawca zlecili opryskac srodkiem grzybobojczym....podlewane sa bardzo intensywnie zeby woda mogla dostac sie wglab gleby.....inni twierdza ze to nic zlego ze robi sie czerwona

-- 26 lip 2013, o 12:06 --

Co do dolkow, srednica od 50-70 cm, glebokosc ok 30 moze wiecej, 30 litow torfu pod każdy krzak, teoche ziemi macierzystej z dolka i trociny, pod niektore jeszcze kory. Te ktore pozostaly mi po sadzeniu i sa w doniczkach tez sie czerwienia i zolkna.
Awatar użytkownika
mateo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1253
Od: 12 kwie 2009, o 20:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpackie

Re: Borówka amerykańska - 3 cz

Post »

U mnie ziemia obok borówek wygląda podobnie (gliniasta), na dodatek ma pH ok. 7 albo nawet nieco wyżej, a borówki radzą sobie całkiem nieźle. Mają w obrębie korzeni kwaśny torf, częściowo z piaskiem a częściowo bez, wymieszany z "rodzimą" ziemią. Rosną tak od kilku lat. Dodatkowo w tym roku dodałem im więcej torfu, a na wierzch nasypałem sporo kory sosnowej. Podlewam w razie suchej pogody co kilka dni, bo zauważyłem że kora bardzo dobrze trzyma wilgoć. Jedyny większy problem to krety (chyba) ryjące między borówkami. Regularnie nastawiam na nie pułapkę ale jak dotąd żaden się nie złapał.
Ewka42 pisze:Dlatego nigdy nie radzę działkowcom uzupełniania jakichkolwiek niedoborów, ponieważ nie są w stanie precyzyjnie ustalić ilości w takiej skali. Prędzej czy później i tak zaburzą delikatną równowagę i uzupełniając jeden niedobór wywołają inny, a w końcu zasolą glebę.
Ale chyba uzupełniania doglebowo, bo dolistnie przecież nie zasolisz gleby i nie zaburzysz równowagi mineralnej w niej.
neo0081
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 11
Od: 26 lip 2013, o 09:37
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Borówka amerykańska - 3 cz

Post »

Zamowilem prepaat grzybobojczy SIGNUM, gdyz jest dozwolony do stosowanie na borowce, nie zaszkodzi opryskac, zobacze co bedzie sie dzialo...
Zablokowany

Wróć do „Drzewa i krzewy OWOCOWE”