Aksamitka - królowa jednorocznych cz.2

[Pawrzes]

tomate, w takim razie zasadziłem, zobaczymy co będzie dalej


Cupido wreszcie zaczynają kwitnąć





(tak wyglądały 4 czerwca: http://img855.imageshack.us/img855/6449/dscf0728dd.jpg )

[henryka]

Pawle, w ubiegłym roku posiałam nasiona aksamitki kremowej kupionej w sklepie. Nasion było 6 sztuk za 3,50 pl. Wzeszły wszystkie. Wyrosły średnio wysokie. Kwitły pięknie i obficie. Zebrałam nasiona. Wysiałam. Część roślin jest średnia a pozostałe, około połowa, bardzo wysokie. Jeszcze nie kwitną choć pąków mają dużo.

[limonkaa]

A to moje aksamitki , niskie , urocze kolory

[Pawrzes]

Pawle, w ubiegłym roku posiałam nasiona aksamitki kremowej kupionej w sklepie. Nasion było 6 sztuk za 3,50 pl. Wzeszły wszystkie. Wyrosły średnio wysokie. Kwitły pięknie i obficie. Zebrałam nasiona. Wysiałam. Część roślin jest średnia a pozostałe, około połowa, bardzo wysokie. Jeszcze nie kwitną choć pąków mają dużo.

Czyli potomstwo już nie ma tak wyrównanego materiału genetycznego jak rodzice (dostawcą Vanilii F1 dla Rekwiatu jest PanAmerican Seed dlatego nasion mało i cena wysoka) ... Ciekawe zatem jak będą wyglądać kwiaty i czy będą różnić się od tych co były u ubiegłym roku oraz między tymi które wyrosły w tym sezonie.
Ja mam W.Legutko (1,40 zł za 0,3 g) i choć wysiałem dopiero w końcu maja to już są pączki z czego jeden już zaczyna się rozwijać, 2 krzaczki mają jakieś inne pączki. W na balkonie wyrosły dość wysokie w świeżej ziemi (na działce choć wysiane kilka dni wcześniej są 3 razy niższe i nie widać jeszcze żadnych tworzących się pączków)

Tak kwitną aksamitki z tajemniczej mieszanki kupionej w Biedronce "przepakowano i przeetykietowano w Komornikach k/Poznania przez Vilmorin"

[patasko]

Pawrzes, przyznaję, że te z Vilmorinu wyglądają 100x lepiej niż ta sama mieszanka z PlantiCo u mnie.

[Annar13]

U mnie powoli zaczynają kwitnienie takie postrzępione od Legutko

[marzenaruda]

A moje z własnych nasion

[xray10]

Hej

Miesiąc temu posadziłam kupione aksamitki w skrzynkach na tarasie. Po powrocie z urlopu na aksamitkach ustawionych na oknie zauważyłam jakies robaki, podejrzewam, że to są mszyce. Sprawdziłam wszystkie rosliny i tylko trzy skrzynki, które stały na oknie, maja te stworzenia. Kiwatki zaczynaja schnąć i teraz nie wiem co robić. Zbliżają sie upały więc chyba muszę wstrzymać się z opryskami, a boję się, że pozostałe rośliny tez zachorują. Co byście radzili, co robić?

[botanik1]

To mszyce i przędziorek. W tym roku też na kilku moich aksamitkach się zadomowił. Zwalczyłem go (znacznie ograniczyłem jego występowanie) dwukrotnymi opryskami aerozolem na mszyce i przędziorki firmy Best. Niestety jednego krzaczka nie dało się uratować takie to dziadostwo ;( Dodatkowo warto zwiększyć wilgotność, spryskiwać silnym strumieniem wody przede wszystkim dolną stronę liści. Najbrzydsze liście poobrywać.

[xray10]

te pajeczynki o których piszesz sa i jest tego dużo. Chyba wyrzucę te skrzynki które są zainfekowane ale co z pozostałymi roślnami czy pryskać żeby zapobiec ewnetualnemu zarażeniu? Co byście radzili? A jeśli prysakć to kiedy najlepiej? Teraz jest bardzo ciepło a zbliżaja się jeszcze większe upały. Mój taras jest bardzo nasłoneczniony od 12 do 19.
Pierwszy raz zdecydowałam się na kwiaty na tarasie, wybrałam aksamitkę bo bardzo mi sie podoba, ale nie sądziłam, że będę walczyć z robalami

[Pawrzes]

potasko, a jak wyglądają te z PlantiCo? W sumie jestem zaskoczony odmianami ogólnie niedostępnymi dla amatorskich wysiewów w mieszance z dyskontu których Vilmorin też nie ma w ofercie np. tej żółto-bordowej Bonaza Bee, brązowej czy pomarańczowej o bardziej gładkich płatkach.
Mam kolejne pomyłki nasion przepakowanych i przeetykietowanych przez Vilmorin:
- w odmianie Cupido wykiełkowała jedna aksamitka rozpierzchła cytrynowożółta
- w odmianach pomarańczowych wykiełkowała jedna aksamitka carmen
- całkowitą pomyłką okazały się żółte aksamitki Eden które okazały się być odmianą taką jakie ma Lobe na balkonie a więc znowu inne niż kupiłem Dobrze że nie stworzyłem specjalnej kompozycji kolorystycznej i nie przeszkadza mi ten produkt niezgodny z opakowaniem i planowanym efektem...

Annar13, bardzo ładna kolekcja

xray10, ojej... To przędziorki tak zniszczyły Twoje aksamitki, mszyce też są ale pogryzają w zasadzie tylko młode pędy. U mnie też są na balkonie ale powstrzymuję ich działalność zraszaniem co jakiś czas wodą z dodatkiem czosnku granulowanego (nie lubią wilgoci i się wtedy nie rozmnażają). Niestety u Ciebie to już plaga więc konieczne kup coś co zlikwiduje przędziorki i mszyce, z powodu upałów zrób opryski w nocy lub nad ranem kiedy będzie najchłodniej.

[xray10]

Z bólem serca pozbyłam się trzech srzyneczek z roślnikami, resztę aksamitek musze spryskać w nocy. Mam nadzieję, że po tym oprysku nie zeschną

[misiaczekm]

Aksamitki