Zatrucie ryb chlebem

[magda1975]

Czy kawałki chleba wrzucone do oczka mogą spowodować zdychanie ryb?

[Kiriataim]

Sporadycznie wrzucane kawałki chleba w ilości, którą ryby zjadły natychmiast- nie szkodzą rybom i nie wpływają na jakość wody. Wyłączne karmienie ryb chlebem, szkodzi rybom. Jeśli dodatkowo chleb opada na dno i rozkłada się, pogarsza parametry wody w oczku.

[magda1975]

A jednak.

[Rewi]

Trzeba pamiętać, że chleb jest na zakwasie szkodzi rybom. Chlebem w ogóle nie wolno karmić ryb lepiej zainwestuj w karmę pływającą ( pałeczki ) znajdziesz w zoologu i rybki będziesz mogła poobserwować podczas karmienia zawiera dużo witamin i protein teraz przez sierpień powinnaś zadbać o to aby ryby nabrały tłuszczyku i były "dobrze wykarmione" to pozwoli im lepiej przezimować. Gdy temp. wody spadnie poniżej 15*C nie karmimy ryb.

[magda1975]

Znajomemu nawrzucano chleba do oczka i podejrzewa że przez to mu ryby wyzdychały.Ja karmię takim kolorowym granulatem.

[Rewi]

To lepiej niech sobie zmierzy parametry wody

[kobyl]

W niewielkich ilościach chleb jest niegroźny i można trochę wrzucić, ale jak ryby od razu go nie zjedzą, to zalegnie na dnie i popsuje wodę. Pytanie czy warto ryzykować,lepiej im sypnąć otręby albo płatki owsiane.

[Rewi]

Mam ryby i oczko od wielu lat i nigdy nie karmiłam chlebem, a najstarszy karp ( ozdobny ) nigdy nie chorował.

[wodnikszuwarek]

Generalnie jeśli chleb, a także każda inna karma nie zjedzona w ciągu kilku minut opadnie na dno - podlega procesom gnilnym, co powoduje znaczny spadek stężenia tlenu w wodzie, wzrost stężenia trujących związków azotowych: amoniaku, azotynów nieprzyswajalnych przez rośliny. To z kolei powoduje zakwaszenie wody, a ryby które nie zdążyły się udusić padają od zatrucia. Dodatkowo sam chleb ma odczyn kwaśny, zaś ryby z rodziny karpiowatych trawią pokarm w środowisku alkalicznym a nie kwaśnym jak większość innych kręgowców łącznie z człowiekiem. Ryby te nie mają żołądka lecz przekształcony kawałek jelita, gdzie trawią pokarm. Dlatego też odczyn chleba może uniemożliwiać karpiom, karasiom, jaziom i innym karpiowatym jego strawienie, a w efekcie spożycie znacznej jego ilości może być przyczyną padnięć tych ryb.

[Zielono]

Chleb.
Testowany Biały, Ciemny, ziarnisty.
Byle suchy i połamany na takie kawałki by rybki mogły go zjeść na raz.
Ja zawsze swoje tak trochę dokarmiam i nigdy jakoś przez to nie miałem problemów z glonami, a już na pewno nie z chorobą ryb.

Więc albo znajomy źle to robi, albo niech sprawdzi czy ryby wszystko zjadają.
Oczywiście teraz nie polecam tego sprawdzać bo już LISTOPAD. One idą spać.

[senk]

Ludzie ,co wy tu piszecie że nie można karmić ryb chlebem, jak spadnie to zakwasi wodę itp. a rybki z dna nie jedzą ?? 2 sprawa chyba we wiaderku tych rybek nie trzymacie a w trochę większym zbiorniku ,mam stawek na podwórzu około 15m3 wody, głębokość do półtorej metra ,rybki to karpie koi karasie,karp królewski,liny i parę płotek, oczywiście wszystkie małe ,największe w granicach 15 cm , karmie karma z zoologicznego jak i również chlebem ,makaronem, nie kiedy pyze od obiadu wrzucę oczywiście pokruszoną,jakieś mięsko typu robaczki i wiele innych takich ''domowych'' pokarmów i jakoś mi rybki nie zdychają, na moje to masz albo za mało tlenu w wodzie, albo ci ktoś coś wrzucił, albo coś wpadło no nie wiem...