Pomidory - choroby i szkodniki - cz.9

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
Dama kameliowa
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 34
Od: 8 maja 2013, o 20:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Trójmiasto

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.9

Post »

Dzięki za szybką odpowiedź,zdjęcie niewyraźne bo robione telefonem :oops: też stawiałam na suchą zgniliznę,bo liście nie mają żadnych objawów chorobowych! Więc teraz jak mogę im pomóc?co kupić żeby je ratować?
Bing
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 25
Od: 21 lip 2013, o 15:49
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Lubelskie

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.9

Post »

We wtorek pryskałam pomidory na szarą pleśń, a dzisiaj znalazłam zmienione liście, których wcześniej nie widziałam. Tylko nie wiem czy te plamy to też szara pleśń czy mam się martwić kolejną chorobą? Wklejam fotki i proszę o diagnozę:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

I jeszcze taka plama. W tym miejscu wyrastały małe jeszcze kwiaty, ale całe były brązowe i uschnięte, więc je wyrwałam. A plama się chyba powiększyła od tego czasu. ;:202

Obrazek
x-xm-a
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 4107
Od: 9 cze 2006, o 21:28

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.9

Post »

Dama kameliowa masz w domu jajka i kwasek cytrynowy?
x-xm-a
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 4107
Od: 9 cze 2006, o 21:28

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.9

Post »

Chyba mi nie uwierzyła :D
Awatar użytkownika
ekopom
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 5141
Od: 3 cze 2010, o 17:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: kuj. pomorskie

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.9

Post »

Bing, po jednym oprysku, przy przenawożeniu azotem, nie powstrzymasz rozwoju szarej pleśni, także liście wykazują niedobór wapnia.
Awatar użytkownika
ania1969
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 20
Od: 14 lip 2013, o 11:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.9

Post »

forumowicz

dziękuję za odpowiedź,

Ziemia zwykła plus do iglaków, przed wystąpieniem problemów podlewałam tylko nawozem z dżdżownic i niczym innym, nie wiedziałam że to źle kiedy roślina jest bujna , z dużymi liśćmi . Ludwik podpowiedział jak mam nawozić stąd pytania czy mogę granulat fructus rozrabiać w wodzie. Mam nim i dolomitem podsypane donice. Na razie tylko pryskam i dowiaduję się o nowych dziwolągach . Tospowirus co to takiego, gdzie to dojrzałeś?? jak się tego pozbyć?

pozdrawiam
x-p-o
ZBANOWANY
Posty: 10173
Od: 16 lut 2011, o 19:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.9

Post »

ania1969 pisze:Ziemia zwykła
Nie rozumiem co znaczy to określenie. A która ziemia jest niezwykła ?.

A czy zainteresowałaś się ile nawozu miało podłoże do którego sadziłaś pomidory ?. Podejrzewam, że nie. Ziemia to ziemia.
ania1969 pisze:Mam nim i dolomitem podsypane donice
A czy wygląd pomidorów usprawiedliwiał użycie nawozu ?. Czy tak dałaś by dogodzić swoim pupilkom ?.
ania1969 pisze:Tospowirus co to takiego, gdzie to dojrzałeś?? jak się tego pozbyć?
Poczytaj tu i porównaj plamy na owocach

http://www.iwarz.pl/klucz/index.php?d=katalog&t=choroby
Bing
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 25
Od: 21 lip 2013, o 15:49
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Lubelskie

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.9

Post »

ekopom pisze:Bing, po jednym oprysku, przy przenawożeniu azotem, nie powstrzymasz rozwoju szarej pleśni, także liście wykazują niedobór wapnia.
Wiem, wiem że nie powstrzymam. Pierwszy oprysk robiłam Switch 62,5 WG. W niedzielę chcę pryskać drugi raz tym razem innym środkiem. Miałam kupić jednocześnie środek na szarą pleśń i zz. W sklepie dali mi Curzate Cu. Czy to skuteczny preparat?
Myślałam w ogóle, że te plamy to może jakaś inna choroba i dlatego chciałam się upewnić. :wink: To mój pierwszy rok z pomidorami i widzę, że popełniłam kilka błędów doprowadzając je do stanu w jakim są. Wapń oczywiście uzupełnię.
Awatar użytkownika
ekopom
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 5141
Od: 3 cze 2010, o 17:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: kuj. pomorskie

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.9

Post »

Nie podajesz z skąd pochodzisz, bo jeśli u Ciebie będą obecnie panowały upały, to preparaty miedziowe mogą poparzyć liście, musisz oprysk taki wykonać w chłodniejszych godzinach. Też dosyć dobrym środkiem jest signum.
Awatar użytkownika
ania1969
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 20
Od: 14 lip 2013, o 11:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.9

Post »

Traktuję poważnie wasze porady i nie robię niczego bez pytania. Chciałabym się czegoś nauczyć i w następnym roku nie powielać tych samych błędów Zastosowałam się do tego cytatu, po tym jak pojawiła się SZW i pierwsze pomidory zaczęły pękać.

.........Proponowałbym, aby z każdym podlewaniem dodawać przemiennie nawozy, ten dżdżownicowy i potem raz saletrę wapniową, a następnie fosfor i potas w nawozie wieloskładnikowym o składzie: 12-12- 35+4 Mg, można też trochę posypać dolomitu do doniczek, bo pęknięcia są od zmian temperatury i zasolenia, a także brak wapna i nieraz fosforu. Do wody podlewanej rozpuszczać nawozy o stężeniu do 0,2%, to nie będzie obawy o zasolenie.............

Mam pytanie czy podałbyś mi swojego maila, mam przygotowany wzór ściągi dla siebie. Często ty i paru innych profesjonalistów odpowiadacie na te same pytania może to by was zainteresowało? . Nam żółtodziobom na pewno by się przydała taka ściąga
Anielka
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 18
Od: 17 mar 2013, o 19:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.9

Post »

1,5 godziny temu opryskałam pomidory Ridomilem a teraz właśnie leje jak z cebra i pięknie rozhuśtała się burza. Jak głupia cieszyłam się,że taka bezwietrzna pogoda. I co teraz? :evil: Pomidory są oczywiście w gruncie i dodatkowo dziś rano pierwszy raz w sezonie porządnie je podlałam. Nie dość,że mi oprysk zmyje to jeszcze krzaki zaleje.

Ps.Zbiorowo skonsumowaliśmy dziś pierwszego dojrzałego, niekoktajlowego, pomidora-Ondraszka. Od razu poczułam po co godzinami czytam to forum. DZIĘKI!
Słomiany zapał to nie wada :-)
x-p-o
ZBANOWANY
Posty: 10173
Od: 16 lut 2011, o 19:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.9

Post »

ania1969 pisze:Nam żółtodziobom na pewno by się przydała taka ściąga
Rzecz w tym, że nie ma na uprawę pomidorów przepisu takiego, jak na placek, dajmy na to, z jabłkami.

Niestety trzeba się parę lat pomęczyć i łyknąć trochę wiedzy . Nie da się na skróty. Jest tyle niuansów począwszy od doboru odmian, że nie sposób to podać w pigułce.
Bing
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 25
Od: 21 lip 2013, o 15:49
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Lubelskie

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.9

Post »

ekopom pisze:Nie podajesz z skąd pochodzisz, bo jeśli u Ciebie będą obecnie panowały upały, to preparaty miedziowe mogą poparzyć liście, musisz oprysk taki wykonać w chłodniejszych godzinach. Też dosyć dobrym środkiem jest signum.
Pochodzę z woj. lubelskiego. Rzeczywiście na przyszłe dni zapowiadają upały po trzydzieści kilka stopni. Dziękuję, że zwróciłeś mi na to uwagę, bo nie wiedziałam o tej możliwości poparzenia. Czy przy Signum też jest takie zalecenie, że oprysk trzeba wykonać w chłodniejszych godzinach?
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”