Pomidory - choroby i szkodniki - cz.9

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
x-p-o
ZBANOWANY
Posty: 10173
Od: 16 lut 2011, o 19:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.9

Post »

Czyli po prostu wypłukałeś sobie opryskiwacz. Dlatego masz to, co masz.

Powtórny oprysk którymkolwiek z tych preparatów jest bez sensu.
Awatar użytkownika
kosa4321
50p
50p
Posty: 51
Od: 15 maja 2013, o 12:57
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Bieszczady
Kontakt:

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.9

Post »

Aha... Dzięki za poświęcony czas. Pozdrawiam.
Awatar użytkownika
Yvona
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1557
Od: 31 sie 2011, o 21:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Koszalin/ Zachodniopomorskie

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.9

Post »

forumowicz pisze:Uprzedzam, że w najbliższym tygodniu może dojść do ataku ZZ na dużą skalę. W powietrzu jest pełno zarodników ZZ pochodzących z upraw ziemniaków. Około wtorku przyszłego tygodnia dojdzie do załamania pogody. Jeśli spadnie deszcz i sie ochłodzi może być źle. Kto może niech wykona oprysk wyprzedzający najpóźniej w poniedziałek.

Nadchodzi godzina "zero" dla naszego eksperymentu w postaci ochrony mleczanem :lol:
Trzeba być szalonym, żeby za własne pieniądze katować się w górach...
Trzeba być głupim by tego nie robić.
kaLo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11334
Od: 17 kwie 2013, o 12:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pionki pow.radomski

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.9

Post »

forumowicz nie chcę Cię uczyć stechiometrii ale zostałem troszkę zamotany przez monikę
monika pisze:Dama kameliowa no to jesteś usprawiedliwiona :D jeszcze jajecznica gdzieś z 6 jaj do zrobienia
Masz gotowca
2dkg zmielonych w młynku na pył skorupek (węglan wapnia) wrzuć najlepiej do 1 l butelki pet tak do połowy napełnionej wodą + 2 dkg kwasku cytrynowego, niech przereaguje do jutra wieczór, często wstrząsasz. Potem przelewasz całą zawartość do butli 5 l i uzupełniasz wodą do ok. 5l.
.
według mnie to 1:1 ale mogę się mylić.

moniko teraz mam problem bo w mojej okolicy nie ma plaży z muszelkami.
x-p-o
ZBANOWANY
Posty: 10173
Od: 16 lut 2011, o 19:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.9

Post »

Yvona pisze:

Nadchodzi godzina "zero" dla naszego eksperymentu w postaci ochrony mleczanem :lol:
Czyżby ?.

Jak uczy praktyka tego wątku choćby, różnie bywa z umiejętnością wykorzystania konwencjonalnych środków ochrony, a co dopiero zrobić go samemu.

Ja z punktu widzenia własnych pomidorów mogę powiedzieć, że ta godzina W była już u mnie dwukrotnie. Kończyło się na 2-3 plamkach.
Awatar użytkownika
cantati
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2120
Od: 10 lut 2012, o 17:00
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Świętokrzyskie

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.9

Post »

Mam pytanko, czy rozrobiony dziś Ridomil + Bioflorin wytrzyma mi do jutra wieczór, czy muszę go dziś zużyć?
Pozdrawiam, Dorota
Awatar użytkownika
termic88
500p
500p
Posty: 539
Od: 18 paź 2011, o 02:00
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Tarnów

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.9

Post »

Najlepiej jest użyć od razu.. zwłaszcza w takich warunkach cieplnych jakie mamy :wink: Pasowało by.. :;230
Ja chyba mam dwa-trzy dni spokoju. W tunelu wykonałam dokładny oprysk Acrobatem ponieważ było już niebezpiecznie, i obrywanie zakażonych liści już nic nie dało, po 1-2 plamki były na każdym krzaku. W gruncie po prawie tygodniowej przerwie od oprysku Ridomilem, poprawiłam Infinito i daje sobie chwile przerwy na zajęcie się innymi warzywami :) Myślę że zaraza na chwilę odpuści. Ale szarej to chyba nie zlikwiduje więc będę musiała jeszcze coś użyć. :roll:
"Zawsze warto być człowiekiem, Choć tak łatwo zejść na psy" - moja ulubiona sentencja, zespół Dżem
Hymn spokoju, Moje nadwyżki
Pozdrawiam, Teresa.
Awatar użytkownika
cantati
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2120
Od: 10 lut 2012, o 17:00
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Świętokrzyskie

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.9

Post »

Terenia, no najlepiej by było... Chciałam je wczoraj prysnąć, ale Pan, który mi wywoził gruz po budowie, narobił tyle kurzu, że miałam krzaki pokryte grubą warstwą piasku i kurzu :?
Zrobiłam im wczoraj wieczorem prysznic (nie śmiej się, musiałam :lol: ) i chciałam dziś zrobić pierwszy oprysk przeciwko ZZ.
Ale ten sam Pan przyjechał dziś (zamiast w poniedziałek) wyrównać teren i zrobił mi powtórkę z rozrywki :evil:
Muszę chociaż trochę tego pyłu z krzaków strząsnąć, spłukać, nie wiem... I pewnie nie zdążę prysnąć... :?
Pozdrawiam, Dorota
Magda_K
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 25
Od: 31 mar 2013, o 16:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.9

Post »

Czy to ZZ?
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Niektóre zmiany były zaschnięte, inne nie:
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Zdjęcia robione wczoraj ok. 20, po zrobieniu fotek usunęłam uszkodzone liście, pęd i grono.
Pomidory były pryskane od 26 czerwca mleczanem wapnia, dziś rano wykonałam kolejny, 5.oprysk, wcześniej usunęłam kolejny porażony pęd i kilka liści.
Dziś wieczorem wpadłam na działkę na kontrolę i znalazłam jeszcze kilka małych zmian na liściach (jest możliwe, że wcześniej je przeoczyłam), wszystkie były suche i kruszące się.
Biorę pomidorki pod ściślejszą obserwację, zagrożenie trwa! W dodatku "za scianą" czyli działkowym płotkiem sąsiad ma to samo - 2 m od moich pomidorów ;:oj Już słyszałam, jakim jest wrogiem oprysków i jak taczkami w zeszłym roku i 2 lata temu wywoził swoje porażone pomidory...
forumowicz, notuję wszystko w temacie moich doświadczeń zw. z mleczanem i prześlę Ci po zakończeniu eksperymentu
karr-km
200p
200p
Posty: 377
Od: 3 paź 2011, o 18:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: TBG

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.9

Post »

Magda_K pisze:Czy to ZZ?
na pewno tak ZZ łodygowa. Też z nią walczyłem i jak na razie bitwę wygrałem.
Magda_K
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 25
Od: 31 mar 2013, o 16:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.9

Post »

Jaką bronią walczyłeś?
karr-km
200p
200p
Posty: 377
Od: 3 paź 2011, o 18:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: TBG

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.9

Post »

Revus250 SC + Acrobat.
Awatar użytkownika
termic88
500p
500p
Posty: 539
Od: 18 paź 2011, o 02:00
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Tarnów

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.9

Post »

Dorotko, ja się nie śmieje :) Pana faktycznie masz bardzo uprzejmego. Ale pogoda w tym roku naprawde bardzo kapryśna - choć teraz upał jak na lato przystało. Tak że prysnąć pasuje żeby na wszelki wypadek miały tę ochronę. Zwłaszcza że ZZ rozpanoszyła się wszędzie :) Mam nadzieję że pomidorki prysznic przeżyły :wink: :lol:
"Zawsze warto być człowiekiem, Choć tak łatwo zejść na psy" - moja ulubiona sentencja, zespół Dżem
Hymn spokoju, Moje nadwyżki
Pozdrawiam, Teresa.
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”