Mieczyki dzielimy się doświadczeniami cz.2
- reniusia20
- 1000p
- Posty: 1859
- Od: 2 kwie 2012, o 15:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdzieś na końcu świata...! ( małopolska)
Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami cz.2
Pięknie kwitną wam mieczyki ... mi jak na razie zakwitł żółty i seledynowy kolorek na resztę czekam
- Yvona
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1557
- Od: 31 sie 2011, o 21:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Koszalin/ Zachodniopomorskie
Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami cz.2
Moje wysiewy cebulek przybyszowych...
Jedna z nich ma widoczny wewnątrz kwiatostan
Ciekawe która to Już nie mogę się doczekać
Jedna z nich ma widoczny wewnątrz kwiatostan
Ciekawe która to Już nie mogę się doczekać
Trzeba być szalonym, żeby za własne pieniądze katować się w górach...
Trzeba być głupim by tego nie robić.
Trzeba być głupim by tego nie robić.
Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami cz.2
Pamiętacie jak pisałam o moczeniu cebul mieczyka w czosnku?Nie praktykować.Mieczyki słabo rosną i kwitną.
- jode22
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4076
- Od: 22 lut 2011, o 14:07
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, Rembertów
Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami cz.2
Kasia79, ja bym opryskała wszystkie, bo te robaczki to nie wiem, skaczą czy fruwają, ale w każdym razie przenoszą się . Ja opryskałam Mospilanem , on przemieszcza się w roślinie z sokami i dłużej działa, no i nie boi się zmycia przez deszcz czy podlewanie. Podobnie działa Confidor.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 917
- Od: 26 cze 2013, o 19:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami cz.2
Dziękuję, Jolu, co prawda wyczytałam o innych środkach, ale wolę te sprawdzone w praktyce. No i w wypadku Mospilanu nie ma karencji dla pszczół i zwierząt. Może dzisiaj uda mi się kupić, to wieczorem prysnę.
- Violunia
- 200p
- Posty: 320
- Od: 30 sie 2012, o 12:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Katowice
Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami cz.2
Ja nazrywałam sobie mix kolorów i wstawiłam do wazonu w ogródku dużo innej roboty a tak w domku chociaż wieczorami się nimi nacieszę
pozdrawiam wszystkich zawirusowanych ogrodem.
Violka
Violka
Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami cz.2
- Galadriela
- 500p
- Posty: 926
- Od: 22 wrz 2009, o 13:58
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kotlina Warszawska
Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami cz.2
Można mnie linczować - o swoich przypomniałam sobie dopiero dwa tygodnie temu, od razu je wysadziłam, teraz wyglądają tak:
Jak sądzicie, jest jeszcze szansa, że zdążą zakwitnąć w tym roku?
Jak sądzicie, jest jeszcze szansa, że zdążą zakwitnąć w tym roku?
Pozdrawiam Anna Galadriela
Lilie Galadrieli
Lilie Galadrieli
- Yvona
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1557
- Od: 31 sie 2011, o 21:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Koszalin/ Zachodniopomorskie
Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami cz.2
Trzeba być szalonym, żeby za własne pieniądze katować się w górach...
Trzeba być głupim by tego nie robić.
Trzeba być głupim by tego nie robić.
- jode22
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4076
- Od: 22 lut 2011, o 14:07
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, Rembertów
Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami cz.2
Adam S., jakim stężeniem Mospilanu pryskałeś