Deszczówka, instalacja,odprowadzenie,zbiorniki,łańcuchy itp. rozwiązania
- nemo56
- Przyjaciel Forum
- Posty: 1622
- Od: 18 sie 2005, o 15:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Jeżeli wygospodarujesz trochę miejsca przy budynku, to zachęcam do wkopania kręgu betonowego z pokrywą. W środek najlepiej wsypać otoczaków. Do kręgu doprowadź rynnę, bądź rurę a zniknie Tobie problem z nadmiarem wody.
Natomiast w razie suszy po prostu wyściełasz krąg mocną folią. Deszczówkę tam zgromadzoną wykorzystasz do celów ogrodowych.
Natomiast w razie suszy po prostu wyściełasz krąg mocną folią. Deszczówkę tam zgromadzoną wykorzystasz do celów ogrodowych.
Jakub . . . . .
- Elizabetka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 8473
- Od: 4 lip 2006, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
- lila31
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2639
- Od: 20 lip 2006, o 12:06
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubin
Deszczówka
Pomysł Jakuba z kręgami jest bardzo dobry tylko nie wyobrażam sobie tego "wyścielenia" folią tak, aby woda nie wyciekała. Może do tych kręgów od razu dorobić szczelne dno ( np.z betonu), a nadmiar deszczówki odprowadzć poprzez drenaż rozsączający. Na odpowiedniej wysokości zrobić w kręgach otwór i rurką odprowadzać wodę do zrobionego obok kręgów dołu wypełnionego drobnymi kamykami. Wtedy woda w kręgach będzie zawsze do dyspozycji a jej nadmiar będzie samoczynnie odpływał. Oczywiście dopływ wody też musi być zapewniony np. z rynny.
A jeszcze jedno: na pokrywie można ustawić taką "staroświecką" pompę do pompowania wody, albo drewnianą studnię i będzie piękne z pożytecznym.
Pozdrawiam.Lila.
A jeszcze jedno: na pokrywie można ustawić taką "staroświecką" pompę do pompowania wody, albo drewnianą studnię i będzie piękne z pożytecznym.
Pozdrawiam.Lila.
- Nalewka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 6509
- Od: 30 paź 2006, o 12:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Działka na Warmii
Na Allegro jest tego więcej:
Usunięto nieaktywne linki do allegro.Moder 6
Po co to wklejam? Bo sprzedający są z różnych rejonów Polski, może znajdzie się jakiś z Waszych okolic, będzie taniej, łatwiej i przed kupnem można dotknąć własnym palcem, a nie kupować kota w worku
Usunięto nieaktywne linki do allegro.Moder 6
Po co to wklejam? Bo sprzedający są z różnych rejonów Polski, może znajdzie się jakiś z Waszych okolic, będzie taniej, łatwiej i przed kupnem można dotknąć własnym palcem, a nie kupować kota w worku
"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."
- Yaro32
- Przyjaciel Forum
- Posty: 1653
- Od: 15 wrz 2006, o 23:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: warmińsko - mazurskie
Kupiłem dwie takie beczki 60 litrowe na Allegro. Super sprawa. Przesyłka expresowa. Nawet jeszcze pieniążki nie doszły do sprzedającego a już listonosz dostarczył mi przesyłkę.
Jakie to wspaniałe uczucie być ojcem i mieć wspaniałą rodzinę.
Działka Anety, Jarka i Igorka (Yaro32)
Działka Anety, Jarka i Igorka (Yaro32)
- aniawoj
- Przyjaciel Forum
- Posty: 3696
- Od: 9 paź 2005, o 19:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Klucze - Małopolska
- Kontakt:
Re: Deszczówka
Z tymi kręgami to naprawdę dobry pomysł. Można nawet 2 kręgi wkopać ,a wyścielić folią do oczek wodnych - są mocne!lila31 pisze:Pomysł Jakuba z kręgami jest bardzo dobry tylko nie wyobrażam sobie tego "wyścielenia" folią tak, aby woda nie wyciekała. Może do tych kręgów od razu dorobić szczelne dno ( np.z betonu), a nadmiar deszczówki odprowadzć poprzez drenaż rozsączający. Na odpowiedniej wysokości zrobić w kręgach otwór i rurką odprowadzać wodę do zrobionego obok kręgów dołu wypełnionego drobnymi kamykami. Wtedy woda w kręgach będzie zawsze do dyspozycji a jej nadmiar będzie samoczynnie odpływał. Oczywiście dopływ wody też musi być zapewniony np. z rynny.
A jeszcze jedno: na pokrywie można ustawić taką "staroświecką" pompę do pompowania wody, albo drewnianą studnię i będzie piękne z pożytecznym.
Pozdrawiam.Lila.
U mnie jest tak wysoki poziom wód gruntowych ,że w ogóle zamierzam zrobić studnię na 3 kręgi ( oczywiście bez foli!),do tego pompa - i podlewamy!
http://kalina-rosliny.pl/" onclick="window.open(this.href);return false;
- Nalewka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 6509
- Od: 30 paź 2006, o 12:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Działka na Warmii
Ja mam, ja mam
Jak zamknę drzwi do piwnicy, to mogę sobie zrobić basen. Tylko przez wywietrznik trudno się do niego wcisnąć, więc raczej chyba akwarium, albo terrarium
Pan geodeta przy badaniach gleby wykrył tylko dwa źródła wody (miejsca na studnię), w których tej wody potem nie było!, ale nie wykrył siedmiu (7!) źródeł wody płynących prosto na ścianę naszego domku. Folia, smoła, silikon, opaska, dreny, nic nie pomogło, dopiero pan od osuszania ścian za grubą kasę zrobił nam Kryształowy Pałac - ściany nastrzykali jakąś chemią tak, że zmieniły swoją strukturę na szklaną Piwnica wysycha powoli, może nawet kiedyś zrezygnuję z opcji basenowej, ale na razie wciąż jeszcze o niej myślę. Jezioro, jeziorem, ale własny basen! W domku na działce! To brzmi dumnie!
Jak zamknę drzwi do piwnicy, to mogę sobie zrobić basen. Tylko przez wywietrznik trudno się do niego wcisnąć, więc raczej chyba akwarium, albo terrarium
Pan geodeta przy badaniach gleby wykrył tylko dwa źródła wody (miejsca na studnię), w których tej wody potem nie było!, ale nie wykrył siedmiu (7!) źródeł wody płynących prosto na ścianę naszego domku. Folia, smoła, silikon, opaska, dreny, nic nie pomogło, dopiero pan od osuszania ścian za grubą kasę zrobił nam Kryształowy Pałac - ściany nastrzykali jakąś chemią tak, że zmieniły swoją strukturę na szklaną Piwnica wysycha powoli, może nawet kiedyś zrezygnuję z opcji basenowej, ale na razie wciąż jeszcze o niej myślę. Jezioro, jeziorem, ale własny basen! W domku na działce! To brzmi dumnie!
"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."
- Nalewka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 6509
- Od: 30 paź 2006, o 12:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Działka na Warmii
"Bez kozery powiem - pincset"
To nie jest zły pomysł, można też połączyć dwa w jednym tj. i basen i sadzawka, a nawet trzy w jednym, bo i niedalekie jezioro + strumyk A poważnie, to gdybym ja wiedziała, że ... , to domek stałby na słupkach, jak pomost NAD ziemią i wodą. A sadzawka? Niestety, z tej strony, z której u nas spływa woda - jest wierzchołek pagórka i w dodatku należy do nieznanej nam sąsiadki, więc nic wykopać tam nie mogę. Domek graniczy o przepisowe ileśtam metrów z jej działką i miejsca starczyło tam na alejkę do domku i wąski pas trawniczka z ostatnio posadzonymi bukszpanami. Inaczej mówiąc konfiguracja terenu i umiejscowienie wody podskórnej pozwala na zrobienie naturalnego zbiorniczka wodnego na "dole" działki, tj. bliżej jeziora i w dodatku w czymś w rodzaju zagłębienia terenu w okolicach ujścia strumyka, w samym rogu działki. Tam, gdzie kiedyś przychodziły krowy do wodopoju
To nie jest zły pomysł, można też połączyć dwa w jednym tj. i basen i sadzawka, a nawet trzy w jednym, bo i niedalekie jezioro + strumyk A poważnie, to gdybym ja wiedziała, że ... , to domek stałby na słupkach, jak pomost NAD ziemią i wodą. A sadzawka? Niestety, z tej strony, z której u nas spływa woda - jest wierzchołek pagórka i w dodatku należy do nieznanej nam sąsiadki, więc nic wykopać tam nie mogę. Domek graniczy o przepisowe ileśtam metrów z jej działką i miejsca starczyło tam na alejkę do domku i wąski pas trawniczka z ostatnio posadzonymi bukszpanami. Inaczej mówiąc konfiguracja terenu i umiejscowienie wody podskórnej pozwala na zrobienie naturalnego zbiorniczka wodnego na "dole" działki, tj. bliżej jeziora i w dodatku w czymś w rodzaju zagłębienia terenu w okolicach ujścia strumyka, w samym rogu działki. Tam, gdzie kiedyś przychodziły krowy do wodopoju
"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."
- Nela
- Przyjaciel Forum
- Posty: 2643
- Od: 18 paź 2006, o 17:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Rzeszów
Mam koło garażu zamontowaną w sezonie beczkę z kranikiem.Do beczki spływa woda tylko z okapu garażu, a i tak beczułka okazała się za mała i wiosną zamontuje mąż 120 litrową. Druga rynna odprowadza wodę na ogródek- i choćiaż "zalewa" go po deszczu to za moment wszystko wsiąka i jest dobrze wszystko podlane- praktycznie rzadko podlewam ./ tylko jak susza/
- lila31
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2639
- Od: 20 lip 2006, o 12:06
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubin
Nalewko mam ten sam problem co Ty (w którymś poście pisałam o tym).
Piwnicę "fachowcy" wykopali obok albo w kurzawce wodnej. Żadne metody uszczelniania nie pomagały. Następnych "fachowców" nie prosiliśmy o pomoc.
Mąż wykopał rząpik (taką małą studzienkę na głębokość ok. 1m, średnicy ok.0,5m), wstawił tam pompkę z pływakiem. Teraz gdy woda dochodzi do pewnego poziomu, pompka sama się włącza i wypompowuje wodę. Nie muszę chyba dodawać, że woda gromadzi się w rząpiku i nie zalewa piwnicy. Dzięki temu piwnica ma odpowiednią temperturę i wilgotność.
Piwnicę "fachowcy" wykopali obok albo w kurzawce wodnej. Żadne metody uszczelniania nie pomagały. Następnych "fachowców" nie prosiliśmy o pomoc.
Mąż wykopał rząpik (taką małą studzienkę na głębokość ok. 1m, średnicy ok.0,5m), wstawił tam pompkę z pływakiem. Teraz gdy woda dochodzi do pewnego poziomu, pompka sama się włącza i wypompowuje wodę. Nie muszę chyba dodawać, że woda gromadzi się w rząpiku i nie zalewa piwnicy. Dzięki temu piwnica ma odpowiednią temperturę i wilgotność.