Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 20
- Grazka226
- 1000p
- Posty: 1356
- Od: 12 mar 2012, o 13:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 20
Hej Aga
Twoje hortensje bukietowe to cudne okazy, a wiesz, ze u mnie mają dopiero pączki? Nie wiem czy zdążą zakwitnąć tylko llimelight kwitnie
Jakie masz plany na dzisiaj? Przysiadam właśnie ze śniadaniem pod brzózkami
Miłego dnia!
Twoje hortensje bukietowe to cudne okazy, a wiesz, ze u mnie mają dopiero pączki? Nie wiem czy zdążą zakwitnąć tylko llimelight kwitnie
Jakie masz plany na dzisiaj? Przysiadam właśnie ze śniadaniem pod brzózkami
Miłego dnia!
Aktualny wątek http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 40&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Trzymaj się z dala od ludzi, którzy próbują pomniejszać Twoje ambicje. Mali ludzie zawsze tak robią, a naprawdę wielcy sprawiają, że czujesz, że i Ty możesz być wielki. Mark Twain
Trzymaj się z dala od ludzi, którzy próbują pomniejszać Twoje ambicje. Mali ludzie zawsze tak robią, a naprawdę wielcy sprawiają, że czujesz, że i Ty możesz być wielki. Mark Twain
- Jule
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7091
- Od: 10 kwie 2011, o 19:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: DSlask 7a
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 20
Dobry sloneczny Agus Jakos tak ostatnio, moj towarzyski nastroj schowal sie w piwnicy i wylezdz nie chce ale zagladam dzisiaj i co widze ... hortensje kwitnal
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 20
Dzień dobry, moje drogie!
Przysnęłam dziś, a to dlatego że tuż po 6ej na budowie obok zaczęła się akcja zwożenia tłucznia, zwalania go, rozgarniania i krzyków budowlańców. Nosz.... myślałam, że się wścieknę... chyba cisza nocna obowiązuje do 7ej, czyż nie?
Julek, cieszę się, że się odezwałaś! No kwitną, stwierdziły że nie ma na co czekać ;-)
Grażynko, bukietówki z pewnością zdążą zakwitnąć, za to jaki pokaz już teraz fundują Ci ogrodówki! Trudno spotkać piękniejsze niż Twoje okazy... Plany na dziś? Mam kilka spraw do załatwienia z córką i pewnie dzień mi zleci... potem obiad i relaks, może da się posiedzieć na tarasie (komary). Miłego!
Marysiu, nic się takiego nie dzieje, spokojnie!
Aniu, dziękuję za miłe słowa... zaraz zajrzę do Ciebie i popatrzę co tam pokazujesz
Alicjo, a to ciekawe... jednak słyszę te słowa o opóźnieniu w kwitnieniu hortensji już od którejś osoby... warunki glebowe? stanowisko? klimat? to wszystko ma jednak wpływ...
A propos dopisku 'Rehny' przy Vanille Fraise - moim zdaniem o ten człon została wzbogacona nazwa hodowlana... bodajże Francuzi wyhodowali nową odmianę starej VF i tak jest teraz nazywana... podobnie jest z Limelight, która ostatnio wzbogaciła się o nową, mniejszą wersję (nie pamiętam nazwy).
Co do Giraffe, to pokrój ma zdecydowanie luźniejszy niż Zebrinus, jednak mnie osobiście bardzo on odpowiada - szerokie i bardzo wysokie liście pięknie szumią, a wręcz szeleszczą na wietrze.
Iwonko, a tam niemota - upały! ;-)
Kasiu, gdzie mogę zatem obejrzeć Twoje włości? Nie ma odnośnika w stopce, podpowiedz proszę jak szukać?
Dzięki raz jeszcze za przypomnienie o Jaskółczej.
Parę fotek zaspanej Aguni ( ):
po prawej Silver Dollar, w głębi jedna z Vanille Fraise (a właściwie młode trzy sztuki)
tu już VF bliżej - widać jak ładnie zaczęła się przebarwiać... w porównaniu z moim dwuletnim krzewem ma jednak o połowę mniejsze kwiatostany - musi dojrzeć!
Silver Dollar - też maluch, ale już ma śliczne kwiatostany
jedna z rozplenic - czekam na kłosy
ognista imperata Red Baron
miskant Gracillimus w towarzystwie turzyc Ice Dance
...i motylek na koniec...
Dobrego dnia!
Przysnęłam dziś, a to dlatego że tuż po 6ej na budowie obok zaczęła się akcja zwożenia tłucznia, zwalania go, rozgarniania i krzyków budowlańców. Nosz.... myślałam, że się wścieknę... chyba cisza nocna obowiązuje do 7ej, czyż nie?
Julek, cieszę się, że się odezwałaś! No kwitną, stwierdziły że nie ma na co czekać ;-)
Grażynko, bukietówki z pewnością zdążą zakwitnąć, za to jaki pokaz już teraz fundują Ci ogrodówki! Trudno spotkać piękniejsze niż Twoje okazy... Plany na dziś? Mam kilka spraw do załatwienia z córką i pewnie dzień mi zleci... potem obiad i relaks, może da się posiedzieć na tarasie (komary). Miłego!
Marysiu, nic się takiego nie dzieje, spokojnie!
Aniu, dziękuję za miłe słowa... zaraz zajrzę do Ciebie i popatrzę co tam pokazujesz
Alicjo, a to ciekawe... jednak słyszę te słowa o opóźnieniu w kwitnieniu hortensji już od którejś osoby... warunki glebowe? stanowisko? klimat? to wszystko ma jednak wpływ...
A propos dopisku 'Rehny' przy Vanille Fraise - moim zdaniem o ten człon została wzbogacona nazwa hodowlana... bodajże Francuzi wyhodowali nową odmianę starej VF i tak jest teraz nazywana... podobnie jest z Limelight, która ostatnio wzbogaciła się o nową, mniejszą wersję (nie pamiętam nazwy).
Co do Giraffe, to pokrój ma zdecydowanie luźniejszy niż Zebrinus, jednak mnie osobiście bardzo on odpowiada - szerokie i bardzo wysokie liście pięknie szumią, a wręcz szeleszczą na wietrze.
Iwonko, a tam niemota - upały! ;-)
Kasiu, gdzie mogę zatem obejrzeć Twoje włości? Nie ma odnośnika w stopce, podpowiedz proszę jak szukać?
Dzięki raz jeszcze za przypomnienie o Jaskółczej.
Parę fotek zaspanej Aguni ( ):
po prawej Silver Dollar, w głębi jedna z Vanille Fraise (a właściwie młode trzy sztuki)
tu już VF bliżej - widać jak ładnie zaczęła się przebarwiać... w porównaniu z moim dwuletnim krzewem ma jednak o połowę mniejsze kwiatostany - musi dojrzeć!
Silver Dollar - też maluch, ale już ma śliczne kwiatostany
jedna z rozplenic - czekam na kłosy
ognista imperata Red Baron
miskant Gracillimus w towarzystwie turzyc Ice Dance
...i motylek na koniec...
Dobrego dnia!
- katja
- 500p
- Posty: 666
- Od: 2 paź 2008, o 13:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/ogród Mazury Zachodnie
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 20
Agnieszka, piękne masz te hortensje, podziwiam ich witalność już od jakiegoś czasu . O trawach nie wspomnę . Chyba w sobotę wybiorę się do Szmita . Wątek jest na drugim forum
Pozdrawiam
Kasia
Kasia
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 20
Zmartwię Cię-cisza trwa do 6 Czyżbyś się rozbestwiła?
Mnie martwi raczej to, że widzę już pierwsze sieci. Ogród całkiem legnie odłogiem
Mnie martwi raczej to, że widzę już pierwsze sieci. Ogród całkiem legnie odłogiem
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 20
Ewa, no choć trochę chcę odespać tę 5:55 od zawsze... a tuś mi niespodziankę powiedziała!
Wczoraj o tym samym pomyślałam... zwierzęta w sieci się zaczęły, a ja mam duszę na ramieniu, jak muszę wejść w jakiś gąszcz... chodzę ze szczotką, ale wiesz, że boję się jej użyć
Kasiu, aha! Zajrzę na pewno
Hortensje tfu tfu u mnie rosną wspaniale - niechybnie odpowiada im gliniasta, wilgotna gleba...
Owocnego wypadu do Szmita!
Wczoraj o tym samym pomyślałam... zwierzęta w sieci się zaczęły, a ja mam duszę na ramieniu, jak muszę wejść w jakiś gąszcz... chodzę ze szczotką, ale wiesz, że boję się jej użyć
Kasiu, aha! Zajrzę na pewno
Hortensje tfu tfu u mnie rosną wspaniale - niechybnie odpowiada im gliniasta, wilgotna gleba...
Owocnego wypadu do Szmita!
- sweety
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14108
- Od: 20 mar 2012, o 09:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 20
Ewa ma rację. Niestety U mnie za płotem też remont. Więc zamknęłam okno i ... spałam dalej. W końcu mam urlop, a bycie zaspanym w takim okresie jest takie przyjemne
Mam kilkanaście różnych hortensji (5 ogrodowych, 1 piłkowaną, 1 wiechowatą, 1 drzewiastą i 7 bukietowych), ale już widzę, że one wyglądają najlepiej jak już solidnie się zakorzenią, czyli po jakiś 2 latach. Moja Wim's Red rośnie trzeci sezon i wreszcie wygląda tak, jak na zdjęciach w katalogu. Wcześniej byłam nią nieco rozczarowana. Teraz wiem, że trzeba nieco cierpliwości. Czekam zatem na kolejny sezon Vanille Fraise, bo posadziłam ją rok temu. Ale przyznam, że już mi się podoba.
Mam kilkanaście różnych hortensji (5 ogrodowych, 1 piłkowaną, 1 wiechowatą, 1 drzewiastą i 7 bukietowych), ale już widzę, że one wyglądają najlepiej jak już solidnie się zakorzenią, czyli po jakiś 2 latach. Moja Wim's Red rośnie trzeci sezon i wreszcie wygląda tak, jak na zdjęciach w katalogu. Wcześniej byłam nią nieco rozczarowana. Teraz wiem, że trzeba nieco cierpliwości. Czekam zatem na kolejny sezon Vanille Fraise, bo posadziłam ją rok temu. Ale przyznam, że już mi się podoba.
- katja
- 500p
- Posty: 666
- Od: 2 paź 2008, o 13:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/ogród Mazury Zachodnie
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 20
Cisza nocna , nad Ursynowem od kwietnia chyba, w związku z remontem pasa startowego, samoloty nie dają spać, w sezonie doszły czartery, praktycznie startują / lądują przez całą noc . Jeszcze tak do września. Dobrze, że większość czasu spędzam w swoim dalekim ogrodzie .
Jadę po hortensje, bo moje dwie, to zdecydowanie za mało. Wim`s Red mnie zaciekawiła.
Jadę po hortensje, bo moje dwie, to zdecydowanie za mało. Wim`s Red mnie zaciekawiła.
Pozdrawiam
Kasia
Kasia
- zuzanna2418
- 1000p
- Posty: 1525
- Od: 15 maja 2013, o 09:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa ale i trochę lubelskie
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 20
Agnieszko, podglądam Twój ogród z częstotliwością, na jaka pozwala mi czas na "oblecenie" zaprzyjaźnionych wątków. Gapię się teraz na hortensje, rozplenice i miskanty, bo to moja top elita Natomiast muszę tym razem pisemnie czarno na białym wyrazić zachwyt nad powtórnym kwitnieniem Palibina! A to niespodzianka Dziś obejrzę tego jegomościa u siebie ale nie przypuszczam, żeby zamierzał zakwitnąć...
Co do ciszy nocnej, to ostatnio dowiedziałam się od pana, który odpalił o 6.05 w sobotę na terenie szkoły naprzeciwko spalinową dmuchawę do liści (diabli wiedzą po co), że cisza nocna to "komunistyczny wynalazek" i nic takiego nie istnieje... Zaprzyjaźniony prawnik stwierdził, ze w kodeksie bodajże cywilnym wspomina się o spoczynku nocnym, który umownie ustalono na godziny 22.00-6.00. A budowę po sąsiedzku też mam...
Co do ciszy nocnej, to ostatnio dowiedziałam się od pana, który odpalił o 6.05 w sobotę na terenie szkoły naprzeciwko spalinową dmuchawę do liści (diabli wiedzą po co), że cisza nocna to "komunistyczny wynalazek" i nic takiego nie istnieje... Zaprzyjaźniony prawnik stwierdził, ze w kodeksie bodajże cywilnym wspomina się o spoczynku nocnym, który umownie ustalono na godziny 22.00-6.00. A budowę po sąsiedzku też mam...
Zuzanna Ten, kto się śmieje, ten ma nadzieję Nie porzucaj, nie rozmnażaj - sterylizuj
moje wątki miastowe i wiejskie
moje wątki miastowe i wiejskie
- Sosenki4
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6846
- Od: 8 lut 2012, o 12:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 20
Agnieszko, nie wiem co u mnie nie tak, ale w miejscu Twojego wczesniejszego avatarku mam szary prostokąt i mały czerwony krzyżyk z lewym górnym rogu tego prostokąta.
Piękny obchód zaspanej Aguni
Piękny obchód zaspanej Aguni
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 20
Witaj, piękny masz ogród, weszłam na chwilę i wyjść nie mogłam, zachwycające okazy hortensji, folksów, bajka
pozdrawiam Ela
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 20
Elu, witam nowego gościa! Cieszę się ogromnie, że tworzony przeze mnie kawałek zielonego świata przypadł Ci do gustu!
Marzenko, nie wiem, co namieszałam, że avatar zniknął... wstawiłam już jakieś zdjęcie, powinno działać. Miłego!
Zuzanno, znam Cię z innych wątków, ale nie odwiedzałam Twojego królestwa, czyli sojuszu starego z nowym - jakże tam pięknie i różnorodnie! Cmentarzyk mnie powalił - jakże zabawne, ale i adekwatne określenie ;-))
Cieszę się, że znalazłaś coś interesującego w moim ogrodzie... hortensje i trawy to moje oczka w głowie, na równi z różami Za jakiś czas będę tworzyć nowy kawałek nasadzeń i jednym z nich będą właśnie trawy.
Palibin kwitnie mi po raz drugi w zasadzie co rok! Nie tak obficie oczywiście, jak wiosną, ale zawsze.
Cisza nocna to komunistyczny wynalazek? Mam w tym temacie inne zdanie... ale tu Dzień Świra się kłania...
Pozdrawiam Cię!
Kasiu, przelatujących samolotów współczuję... wiem, gdzie jest ten korytarz nad Ursynowem - porażka.
Wim's Red i mnie wciąga - kto wie, czy nie nabędę
Aniu, już wiem, że 6sta i nic nie mam do gadania, ale mimo wszystko na wsi chciałoby się o tej porze, mając wolne, pospać.
Co do hortensji, to każdy kolejny rok bardzo przyczynia się na ich korzyść... moje 6-letnie Grandiflory to już giganteusy!
Marzenko, nie wiem, co namieszałam, że avatar zniknął... wstawiłam już jakieś zdjęcie, powinno działać. Miłego!
Zuzanno, znam Cię z innych wątków, ale nie odwiedzałam Twojego królestwa, czyli sojuszu starego z nowym - jakże tam pięknie i różnorodnie! Cmentarzyk mnie powalił - jakże zabawne, ale i adekwatne określenie ;-))
Cieszę się, że znalazłaś coś interesującego w moim ogrodzie... hortensje i trawy to moje oczka w głowie, na równi z różami Za jakiś czas będę tworzyć nowy kawałek nasadzeń i jednym z nich będą właśnie trawy.
Palibin kwitnie mi po raz drugi w zasadzie co rok! Nie tak obficie oczywiście, jak wiosną, ale zawsze.
Cisza nocna to komunistyczny wynalazek? Mam w tym temacie inne zdanie... ale tu Dzień Świra się kłania...
Pozdrawiam Cię!
Kasiu, przelatujących samolotów współczuję... wiem, gdzie jest ten korytarz nad Ursynowem - porażka.
Wim's Red i mnie wciąga - kto wie, czy nie nabędę
Aniu, już wiem, że 6sta i nic nie mam do gadania, ale mimo wszystko na wsi chciałoby się o tej porze, mając wolne, pospać.
Co do hortensji, to każdy kolejny rok bardzo przyczynia się na ich korzyść... moje 6-letnie Grandiflory to już giganteusy!
- a_nie
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1620
- Od: 31 mar 2011, o 12:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 20
Wydaje mi się, że wiechowata to synonim bukietowej obie są Hydrangea paniculatasweety pisze: Mam kilkanaście różnych hortensji (5 ogrodowych, 1 piłkowaną, 1 wiechowatą, 1 drzewiastą i 7 bukietowych)