Sagowiec(Cycas revoluta )-spostrzeżenia,uwagi,zalecenia cz.1(2006-2014)

[Robert P]

Fela
sagowiec jest zadołowany z donicą, będzie zimował w pomieszczeniach o temp. ok 2-5C. Mieszkam w Poznaniu. Wkrótce drugi wypuści liście.



To rośliny nabyte w tym roku przeze mnie. Opiekuję się nimi od kwietnia, teraz drugi wypuszcza liście. Podejrzewam, że w naszym klimacie taką wielkość kilkanaście lat zajmie, może więcej .
Poniżej drugi z sagowców.

[gracia1]

Robert ogrod robi wrazenie, przepiekny, gratuluje pomyslu i realizacji w takim klimacie, gdzie Ty to wszystko trzmasz w zimie?
A ja wlasnie będę miala okazje uprawiac sagowca od "dziecka", oprocz tego, ze duzy wypuszcza 15 lisci (u mnie jest jakies 13 lat), to jeden z maluchow jego wypuszcza pierwszy listek. Uwazam ten rok za udany. Zmienilam miejsce sagowcowi i teraz nie wiem czy to, ze lato jest wyjatkowo cieple jak na ie. to jest lato stulecia, czy zmiana tak dobrze mu zrobila, wazne, ze puszcza po dwoch zimach na zewnatrz.

[Robert P]

gracia1 Dziękuję i gratuluję sukcesów w uprawie tych pięknych roślin.
Sagowce przezimują w pomieszczeniach o temperaturze trochę powyżej zera.

Drugi sagowiec też wypuścił 48 liści



tak prezentują się dzisiaj wszystkie moje sagowce

[gracia1]

Robert prosze nie dobijaj mnie jak dzisiaj policzylam moj ma cos miedzy 16 a 20 lat, Twoje maja pewnie miedzy 40 a 50. Ja nie pytalam Ciebie o temperature pomieszczenia, zastanawia mnie metraz pomieszczenia w jakim beda zimowac te rosliny, to nie z zazdrosci tylko czystej ciekawosci, Twoje sagowce sa boooskie brak mi po prostu slow. A powiedz jeszcze jedno stare liscie nie zolkna nie sa popalone przez slonce, bo moj ciagle co wypusci, to mu na nastepny rok slonce popali te stare liscie. Mam nadzieje, ze moj zdazy przed krotkimi dniami rozlozyc do konca swoje lisciory, bo jak nie to bedzie szukal swiatla i beda dlugasne.

[kaczmar005]

A powiedz jeszcze jedno stare liscie nie zolkna nie sa popalone przez slonce, bo moj ciagle co wypusci, to mu na nastepny rok slonce popali te stare liscie. Mam nadzieje, ze moj zdazy przed krotkimi dniami rozlozyc do konca swoje lisciory, bo jak nie to bedzie szukal swiatla i beda dlugasne.

Co do poparzeń zeszłorocznych liści musisz po prostu roślinę zaaklimatyzować do ostrego słońca i będzie ok

[Robert P]

Gracia1 zaspakajam Twoja ciekawość :
Dysponuję pomieszczeniem magazynowym o wys. około 6m i sporej powierzchni (120m2). Są tam naświetla w jednej ścianie pod sufitem. Mam zamiar zimować tam trzy cykasy, 2 jucci rostraty,1 karłatke niebieską, 1 brahea armata, 1 washingtonia robusta.
Najmniejszy z cykasów miał fragmenty liści żółte, ale nic nie przybywa, mam wrażenie, że mu się polepszyło. Czekam także na jego nowy pióropusz. Moje cykasy stoją w pełnym słońcu przez większa część dnia- czują się świetnie. Dla lepszej kontroli wilgotności gleby w donicy i dobrego odprowadzenia jej nadmiaru zastosowałem się do wskazówek kolegów z forum palmowego i zastosowałem takie warstwy:
warstwa kruszywa z kamieni na dnie dołu w ziemi

warstwa kruszywa na dnie donicy

potem ziemia do palm wymieszana z włóknem kokosowym i do donicy




Kaczmar005 poruszył istotny temat. To okres wystawiania rośliny po zimie na słońce. Trzeba postępować stopniowo i cieniować nawet do dwóch tygodni.

[gracia1]

Moj stoi caly rok na dworze, wiec chyba jest zaklimatyzowany, a mimo wszystko wiosenne slonce go popalilo. juz sie zastanawialam czy na wiosne jakiegos parasola nad nim nie rozstawic.

[Piotr=)]

a to mój jeden z 3

[kaczmar005]

Ja to stoi cały rok na dworze? Okrywasz go czy nie mieszkasz w Polsce?

[gracia1]

Mieszkam w Irlandii, wiec zimy nie sa takie ostre jak w Polsce.

[Marioosz]

Witam. Mój Cycas przy zakupie miał 4 listki. Teraz czyli po ok. 4 miesiącach wypuścił 3 nowe listki, które pięknie się rozwijały dopóki nie zaczęły trochę żółknąć, a przy tym nie wszystkie się do końca rozwinęły. Co może być tego powodem i co teraz robić? Przesyłam zdjęcie.



Poniżej zdjęcie korzeni. Co teraz można zrobić, żeby go ratować?

[judyta]

Marioosz korzenie Twojej rośliny wyglądają na zdrowe.

wypuścił teraz 3 nowe listki, które teraz żółkną i nie wszystkie się do końca rozwinęły.

Teraz były straszne upały i wiele roślin ulegało poparzeniom-czy go nie przestawiałeś na bardziej słoneczne miejsce?
Inną przyczyną mogą być przędziorki, żerujące na spodniej części liści. Sprawdź to za pomocą szkła powiększającego.

[Marioosz]

Co teraz z tymi nowymi listkami, coś z nich jeszcze będzie? Zostawić je czy poobcinać?

[Robert P]

Korzenie są w porządku, ale donica wydaje się już zbyt mała. Jeden z kolegów forumowych bardziej doświadczony w uprawie cykasa stwierdził, że cykas pokazuje nam poprzez liście jakie błędy popełniliśmy w zeszłym roku. Czyli zgromadzony potencjał w pniu opóźnia efekty np. nadmiernego podlewania lub problemów z korzeniami. Nie obcinaj liści, przesadź do większej donicy, podlewaj umiarkowanie nawet czasem przesuszając glebę. Na efekty trzeba poczekać, więc potrzeba dużo cierpliwości.

[Piotr=)]

u mnie jeden wypuścił 9 liści