Borówka amerykańska - 3 cz

Drzewa owocowe
cewe
500p
500p
Posty: 555
Od: 28 lip 2013, o 12:19
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Re: Borówka amerykańska - 3 cz

Post »

Edi ,może parę uwag co do cięcia.U mnie chce je przygotować do wiosennego przesadzania,więc na tych ,które przestały owocować mam zamiar pobcinać wszystkie idące pozimo tuż nad ziemią ,a w tym starym 10-letnim grubę pędy.Czy to dobry okres obecnie? Pogoda sucha i słoneczna. Czy wykonać po cięciu oprysk siarkolem lub Topsinem? I czy można zasmarować rany po cięciu maścia ogrodniczą?
Cięcie starych pędów tuz na ziemią ,czy też zostawić 20cm ? U mnie chyba wskazane będzie posadzenie 5-8 cm poniżej pozimu obecnego ,aby w tym 1 starym krzaku pobudzić wypuszczenie zieleniny.
pozdr.......

p.s.Jutro jadę oglądać Princa.Idzie poznać ,że to ten,a nie inny? Ponoć w tamtym roku owocował ,a wtym nie chciał.
cewe
500p
500p
Posty: 555
Od: 28 lip 2013, o 12:19
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Re: Borówka amerykańska - 3 cz

Post »

Chyba bardziej praktyczne od siarczanu amonu w dokarmianiu borówki.
http://www.ins.pulawy.pl/PL/index.php/c ... w/168/121/
Awatar użytkownika
edicool
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 129
Od: 24 lip 2013, o 07:00
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Ojczyzna

Re: Borówka amerykańska - 3 cz

Post »

cewe - tak spokojnie, ja też już tnę bo wiosną się nie wyrabiam, wytnij te płożące, najsłabsze i stare (niech siły rośliny idą w młode nowe pędy) ale tylko wytnij połowę z tych pędów co chciałbyś wyciąć, resztę najładniejszych zostaw na wiosnę (bo jak będzie zima jak w 2011/12r to część pędów może wymarznąć więc lepiej zostawić jakiś zapas, wiosną po mrozach je wytniesz a jak część przemarznie to wytniesz tylko te martwe do granicy przemarznięcia, i może zostaw te 20cm kikuty, bo jak jest uparta to nie wybije z szyjki, a jak wybije z szyjki to te kikuty latem następnego roku wytniesz, a jak z kikutów wybiją silne pędy to 2-3 zostaw a najsłabsze z kikutami wytnij przy ziemi. Smaruj maścią, chemii używaj jak najmniej.
Insol pH dobry nawóz, wygodny bo w płynie i w miarę tani bo polski, ja go używam do fertygacji z nawadnianiem, Ty możesz używać do końca czerwca do podlewania co 2 tygodnie w stężeniu 0,2%.

Jest jeszcze stara dobra odmiana przerobowa borówki - Coville, krzew rośnie silnie, szeroko, luźno, owocuje obficie, grona luźne owoce bardzo duże, silnie aromatyczne trochę cierpkie (ale ze względu a bogate aromaty tej odmiany przetwory są pyszne z głęboką leśną nutą, jednym słowem pycha) ale też i wybitnie deserowe, jagody w deszczu nie pękają, dojrzewają bardzo późno (mogą czasami nie dojrzewać jak zimna jesień) ok. 2 tyg. po Jersey ale po dojrzeniu szybko opadają i dlatego znikła z upraw towarowych ale w amatorskiej uprawie super. Odmiana bardzo cenna, ale późna, odporna na mróz do -37o.
Ciągle uczymy się na własnych błędach, kto pyta nie błądzi...więc pytaj.
x-xm-a
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 4107
Od: 9 cze 2006, o 21:28

Re: Borówka amerykańska - 3 cz

Post »

Edicool a jak z odpornością na mróz i przymrozki wiosenne borówki 'Darrow' i 'Coville' ?
Awatar użytkownika
edicool
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 129
Od: 24 lip 2013, o 07:00
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Ojczyzna

Re: Borówka amerykańska - 3 cz

Post »

Darrow do ok. -24oC w/g innych źródeł do -29oC ale wątpię że tyle wytrzyma.
Coville do ok. -37oC i może być sadzona bez okrywania nawet na Suwalszczyźnie.
Kwitną dość późno więc przymrozki im nie groźne.
Ciągle uczymy się na własnych błędach, kto pyta nie błądzi...więc pytaj.
x-xm-a
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 4107
Od: 9 cze 2006, o 21:28

Re: Borówka amerykańska - 3 cz

Post »

Dzięki, a czy 'Coville' potrzebuje zapylacza?
Ja myślę o posadzeniu raptem dwóch/trzech krzaków
..
A powiedz jeszcze czy kupować krzaki rozmnażane wegetatywnie czi in vitro? Zwracać na to uwagę, czy nie ma znaczenia?
kerad77
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 47
Od: 15 sie 2012, o 12:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Borówka amerykańska - 3 cz

Post »

kaLo pisze:kerad77 - zamocz w 10% occie,powinien wskazać pH 3,5.
Jutro jadę go oddać do Leroya, przy powyższym stężeniu pokazał pH 5.
Chyba kupię ten z płynem Helliga, skoro ma tyle pozytywnych opinii na forum.
Awatar użytkownika
edicool
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 129
Od: 24 lip 2013, o 07:00
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Ojczyzna

Re: Borówka amerykańska - 3 cz

Post »

Monika - borówka amerykańska jest rośliną samopylną i owadopylną, ale sama swoim pyłkiem słabo się zapyla nawet za pomocą owadów i zapylenie pyłkiem innej odmiany zwiększa plon owoców nawet dwukrotnie, więc trzeba sadzić co najmniej 2 odmiany. Rozmnażane wegetatywnie czy "in vitro" nie ma znaczenia, ale sadzonki "in vitro" mogą być czystsze od chorób i wirusów i mają bardziej wyrównany i podobny pokrój. Ale ja jestem tradycjonalistą i kupuję wegetatywne z pewnych szkółek, bo co to za przyjemność rozmnażać się "in vitro". :wink: :D
Ciągle uczymy się na własnych błędach, kto pyta nie błądzi...więc pytaj.
x-xm-a
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 4107
Od: 9 cze 2006, o 21:28

Re: Borówka amerykańska - 3 cz

Post »

:lol:
mówisz czystsze...chyba, że leci całą serią i rozprzestrzenia się lotem błyskawicy.
Pytałam o to, bo miałam ofertę :lol: No ja też należę do tych co wolą tradycyjn.e. No i wyszło jak wyszło :lol:
Kupię wegetatywne, dzięki
x-xm-a
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 4107
Od: 9 cze 2006, o 21:28

Re: Borówka amerykańska - 3 cz

Post »

Ja świdośliwaczę też chcę, cewe czy chudziak może potem podać mi na pw?
:lol:

edit /mateo/
świdośliwę :lol: "czy" miało być po spacji którą chudziak zgubiła :lol:
a świdośliwy są tu: http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 34&t=16856
x-xm-a
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 4107
Od: 9 cze 2006, o 21:28

Re: Borówka amerykańska - 3 cz

Post »

A tam Mateo opowiadasz, ja Chudziakowi wierzę nawet bardziej niż ona sama w siebie wierzy, znaczy w to co napisała
:lol:
cewe
500p
500p
Posty: 555
Od: 28 lip 2013, o 12:19
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Re: Borówka amerykańska - 3 cz

Post »

edicool pisze: wiec dalej: przed mieszaniem, daj max 25% gleby rodzimej tej z wierzchniej warstwy, 25% torfu wysokiego i 50% trocin i w w twoim wypadku 0,25kg Wigoru S, myślę że wystarczy, tutaj: http://www.ho.haslo.pl/article.php?id=1366 ,) i zawsze co roku dodawaj trociny im wiecej prochnicy tym borowka lepiej owocuje i większe owoce pod warunkiem że nie przekroczysz pH. 4,8 podłoża.
Do tego pasowałoby dodać siarczan amonu.W informatorze podano 150-200kg chyba na ha,czyli wychodzi 15 dkg na 1m2 u mnie.
Gdzieś pisałeś,że chyba kilkukrotnie dodawać siarczanu i mieszać.Popraw jeśli sie mylę.
I w tak przygotowane podłoże można przesadzić na wiosnę borówki jeśli pH nie przekroczy 4,5.
Awatar użytkownika
edicool
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 129
Od: 24 lip 2013, o 07:00
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Ojczyzna

Re: Borówka amerykańska - 3 cz

Post »

cewe - nie 15dkg tylko 15g/1m2 a nawet teraz 25g/m2, pilnuj proporcji chemii bo sobie kłopotów narobisz, tak dawaj kilkakrotnie bo rozkładające się świeże trociny będą zżerały Ci ten azot. No i śmiało sadź jak pH. będzie między 4 a 5.
:wit

Tutaj mój post o Świdośliwie: http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 2#p4101372 ,
Ciągle uczymy się na własnych błędach, kto pyta nie błądzi...więc pytaj.
Zablokowany

Wróć do „Drzewa i krzewy OWOCOWE”