
Dynia - wszystko o odmianach i uprawie cz.5
- patasko
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2347
- Od: 26 maja 2011, o 23:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bytków k. Katowic
Re: Dynia - wszystko o odmianach cz.5
zdravko, dobrze by było, gdybyś umieścił fotkę 

- MarcinekSz
- 50p
- Posty: 52
- Od: 25 sty 2013, o 20:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Dynia - wszystko o odmianach cz.5
Aria masz rację jeśli ktoś uprawia w ogrodzie kilka różnych odmian dyni, cukinie i inne rośliny dyniowate to nie zabezpieczając je przed krzyżowym zapyleniem na bank otrzyma owoce których nasiona będą zawierać mieszankę genów i wydadzą w następnym roku mieszańce.
Może nawet będą one wartościowe pod względem jednej czy więcej cech ( smak, kolor, wielkość itp.).
Nie można je jednak nazywać odmianą . Odmiana bowiem posiada właściwości wynikające z określonego genotypu lub ich kombinacji,
wyróżnia się od innych co najmniej jedną właściwością a co najważniejsze pozostaje niezmieniona po rozmnożeniu.
Trzeba więc w kolejnych latach dążyć do jej zachowania( materiał siewny musi zapewnić jej charakterystyczne właściwości,
wyrównanie i trwałość ).
To dlatego uprawia się dynie w monokulturach, kontrolując zapylanie, stosując linie męskoniepłodne
lub rozmnażając wegetatywnie ( bezpłciowo ). I tak samo jest z innymi wymienionymi przez ciebie roślinami.
Po kilku lub więcej latach takiej izolacji lub rozmnażania bezpłciowego uzyska się stabilność mieszańca i można go nazwać odmianą.
Tak powstała większość kupowanych przez nas odmian ustalonych, wystarczy więc uprawiać je w monokulturze żeby swobodnie siać nasiona otrzymane w danym roku uprawy( z wyjątkiem oczywiście tych odmian które na opakowaniu mają oznaczenie F1 bo wskazuje ono na odmianę heterozyjną, której cechy ulegają rozszczepieniu w pokoleniu F2 jak sama zauważyłaś).
Dlatego jeśli decydujemy się na uprawę więcej niż jednej odmiany dyni, chcąc otrzymać nasiona które powielą cechy naszej odmiany trzeba zabezpieczać kwiaty przed przypadkowym zapyleniem lub liczyć na pozytywne efekty takiego zapylenia. Jeśli zdravko chciałby stworzyć własną odmianę mieszańcową( np z Danki Polki z cukinią) która charakteryzuje się według niego jakąś pozytywną cechą to będzie zmuszony krzyżować rośliny w określony sposób i w odpowiedniej kolejności wiedząc ponadto jak dana cecha się dziedziczy (jakie geny wpłynęły na jej uzyskanie)a później działać nad zachowaniem tej cechy(przez kilka lat ją utrwalać). Również chciałbym zobaczyć tego mieszańca i dowiedzieć czy ma jakąś przewagę nad odmianami rodzicielskimi. Ciekawią mnie także dalsze losy " Jumbo Kulki".Pozdrawiam.
Może nawet będą one wartościowe pod względem jednej czy więcej cech ( smak, kolor, wielkość itp.).
Nie można je jednak nazywać odmianą . Odmiana bowiem posiada właściwości wynikające z określonego genotypu lub ich kombinacji,
wyróżnia się od innych co najmniej jedną właściwością a co najważniejsze pozostaje niezmieniona po rozmnożeniu.
Trzeba więc w kolejnych latach dążyć do jej zachowania( materiał siewny musi zapewnić jej charakterystyczne właściwości,
wyrównanie i trwałość ).
To dlatego uprawia się dynie w monokulturach, kontrolując zapylanie, stosując linie męskoniepłodne
lub rozmnażając wegetatywnie ( bezpłciowo ). I tak samo jest z innymi wymienionymi przez ciebie roślinami.
Po kilku lub więcej latach takiej izolacji lub rozmnażania bezpłciowego uzyska się stabilność mieszańca i można go nazwać odmianą.
Tak powstała większość kupowanych przez nas odmian ustalonych, wystarczy więc uprawiać je w monokulturze żeby swobodnie siać nasiona otrzymane w danym roku uprawy( z wyjątkiem oczywiście tych odmian które na opakowaniu mają oznaczenie F1 bo wskazuje ono na odmianę heterozyjną, której cechy ulegają rozszczepieniu w pokoleniu F2 jak sama zauważyłaś).
Dlatego jeśli decydujemy się na uprawę więcej niż jednej odmiany dyni, chcąc otrzymać nasiona które powielą cechy naszej odmiany trzeba zabezpieczać kwiaty przed przypadkowym zapyleniem lub liczyć na pozytywne efekty takiego zapylenia. Jeśli zdravko chciałby stworzyć własną odmianę mieszańcową( np z Danki Polki z cukinią) która charakteryzuje się według niego jakąś pozytywną cechą to będzie zmuszony krzyżować rośliny w określony sposób i w odpowiedniej kolejności wiedząc ponadto jak dana cecha się dziedziczy (jakie geny wpłynęły na jej uzyskanie)a później działać nad zachowaniem tej cechy(przez kilka lat ją utrwalać). Również chciałbym zobaczyć tego mieszańca i dowiedzieć czy ma jakąś przewagę nad odmianami rodzicielskimi. Ciekawią mnie także dalsze losy " Jumbo Kulki".Pozdrawiam.
- Tomek-Warszawa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3345
- Od: 11 lut 2008, o 13:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Dynia - wszystko o odmianach cz.5
Tu możesz pomóc poszkodowanym w powodzi - viewtopic.php?t=127991
Otwarcie drzwi i wyjście do ogrodu jest najbardziej ekscytującym wydarzeniem każdego dnia.
Otwarcie drzwi i wyjście do ogrodu jest najbardziej ekscytującym wydarzeniem każdego dnia.
- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13896
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: Dynia - wszystko o odmianach cz.5
Witam! Jestem nowy na forum, w zasadzie od 5min
Jestem ciekaw dyń olbrzymich. Jak wasze osiągnięcia? Chodzi mi oczywiście o rozmiar. Pochwalcie sie troszkę 


Re: Dynia - wszystko o odmianach cz.5
Tomek-Warszawa
Ja mam dynie piżmową i wygląda dokładnie tak jak na Twoim zdjęciu, ale to może być zbieg okoliczności
Ja mam dynie piżmową i wygląda dokładnie tak jak na Twoim zdjęciu, ale to może być zbieg okoliczności

Pozdrawiam
Bee
To mój drugi rok z pomidorami....oby bardziej udany od poprzedniego ;)
Bee
To mój drugi rok z pomidorami....oby bardziej udany od poprzedniego ;)
- Siekier
- 200p
- Posty: 340
- Od: 15 lip 2012, o 09:44
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bydgoszcz (Fordon)
Re: Dynia - wszystko o odmianach cz.5
Na ten sezon trudno mówić o osiągnięciach. mamy jeszcze 2 miesiące na wzrostBobejGS pisze:Witam! Jestem nowy na forum, w zasadzie od 5minJestem ciekaw dyń olbrzymich. Jak wasze osiągnięcia? Chodzi mi oczywiście o rozmiar. Pochwalcie sie troszkę

Mój gigant ma dopiero 10 dni. Na razie go nie ważyłem a do pomiarów w skali OTT jeszcze daleko. W średnicy mam coś około 20-25 cm.
Pozdrawiam-Wojtek
Działeczka Siekiera
Działeczka Siekiera
Re: Dynia - wszystko o odmianach cz.5
Dziś zebrałam 6 dyniek już wystawione na taras
.

- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13896
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: Dynia - wszystko o odmianach cz.5
Zgodzę się z Tobą że ten rok nie jest dobry dla dyń. Biorąc pod uwagę moją okolicę. Początek był zimny i mokry gdzie dynie stały. W tym momencie jest skwar i suchota co też nie służy pupilkom:D
Ja również miałem już pierwsze zbiory. Były one w zasadzie wymuszone kwestia większej dyni prowadzącej. Wg OTT 24kg. Po całym dniu na słońcu po zerwaniu 21kg
Ja również miałem już pierwsze zbiory. Były one w zasadzie wymuszone kwestia większej dyni prowadzącej. Wg OTT 24kg. Po całym dniu na słońcu po zerwaniu 21kg
- rozmalinka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1520
- Od: 7 sty 2013, o 11:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Dynia - wszystko o odmianach cz.5
Czy w chwili zbierania były już dojrzałe?aria pisze:Dziś zebrałam 6 dyniek już wystawione na taras.
Pozdrawiam. Ania
Re: Dynia - wszystko o odmianach cz.5
Rozmalinko, całkiem dojrzałe jeszcze nie są, ale ważą mniej więcej po 5 kg, wybarwione, ogonki charakterystycznie popękane więc dojrzeją do przechowywania na słoneczku. A w tym czasie dorosną następne. Kolejny etap dyniobrania za jakiś tydzień.
- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13896
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: Dynia - wszystko o odmianach cz.5
Jak dzisiaj prezentuje sie Twój gigant?:Ddanger325 pisze:Tak dzisiaj wygląda moja Atlantic Giant ;)
- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13896
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: Dynia - wszystko o odmianach cz.5
Pod wieczór zmierzę moją liderkę i odrazu się pochwalę wynikiem. Potrzebuję osobe która również uprawia giganta ze wzgledu na rozmiar. Tak dla porównania;)
- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13896
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: Dynia - wszystko o odmianach cz.5
Mam nadzieję że te dwa miesiące będa bardziej sprzyjające. Początek był słaby ale chuchalem i dmuchalem na dyńke żeby rosła;) Dlatego jestem ciekaw osiągów innych dynio-maniaków:DSiekier pisze:Na ten sezon trudno mówić o osiągnięciach. mamy jeszcze 2 miesiące na wzrostBobejGS pisze:Witam! Jestem nowy na forum, w zasadzie od 5minJestem ciekaw dyń olbrzymich. Jak wasze osiągnięcia? Chodzi mi oczywiście o rozmiar. Pochwalcie sie troszkę
.
Mój gigant ma dopiero 10 dni. Na razie go nie ważyłem a do pomiarów w skali OTT jeszcze daleko. W średnicy mam coś około 20-25 cm.
- danger325
- 200p
- Posty: 265
- Od: 22 wrz 2012, o 16:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Leżajsk
Re: Dynia - wszystko o odmianach cz.5
Prawie nic nie urósł :P Na następny rok na pewno dam pod niego duużo obornika, teraz rośnie na zwykłej przekopanej ziemiBobejGS pisze: Jak dzisiaj prezentuje sie Twój gigant?:D



- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13896
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: Dynia - wszystko o odmianach cz.5
Ja również pokrzywówkę stosuje;) ale dynia i tak rośnie mi tylko (średnio) 3.25kg dziennie. Także olbrzyma nie będzie. Jeśli jednak pobije zeszłoroczny rekord to będe b. zadowolony. Oby tylko duuużo:Ddanger325 pisze:Prawie nic nie urósł :P Na następny rok na pewno dam pod niego duużo obornika, teraz rośnie na zwykłej przekopanej ziemiBobejGS pisze: Jak dzisiaj prezentuje sie Twój gigant?:DCzasem dostanie dawkę gnojówki z pokrzyw i to całe nawożenie. Nie nastawiam się na jakiegoś giganta, posadziłem z ciekawości
W przyszłym sezonie kupię nasionka z ogromnych dyni, ziemię elegancko przygotuję, co chwilę jakimś nawozem będę podsypywał