Błędy w uprawie różaneczników

Różaneczniki (rhododendrony), azalie, wrzosy i inne kwaśnolubne
ODPOWIEDZ
Magdziol
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 19
Od: 21 lip 2008, o 14:58
Lokalizacja: Warszawa

Post »

Tu mnie jeszcze nie było :oops: Przeczytałam już troche informacji o RH i azaliach ale mam taki mętlik ,że wiem ,że nic nie wiem.Czy teraz można zasilić rh i azalie nawozami przeznaczonymi do kwasolubnych jeśli jest na nich napsane ,ze można zasilać w sierpniu czy lepiej nie?
Czym najlepiej zakwasić ziemię ,żeby zadziałało jeszcze przed zimą?
Awatar użytkownika
lila31
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2639
Od: 20 lip 2006, o 12:06
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lubin

Post »

Najlepsze zakwaszenie przed zimą to kwaśny torf podsypany dość grubą warstwą w obrębie korzeni Rh. Szybko zakwasi, a równocześnie da warstwę ochronną, ocieplającą dla płytkiego systemu korzeniowego Rh.
Jeśli chodzi o zasilanie, jeżeli Rh ma już wykształcone pąki kwiatowe, to ja dałabym tylko nawóz dolistnie, najbezpieczniejsze nawożenie. Nie ma obawy zasolenia gleby.
Awatar użytkownika
bozydar16
100p
100p
Posty: 108
Od: 27 cze 2008, o 23:41
Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki

Post »

jak podawać siarczan potasu dolistnie czy doglebowo? Posiadam nawóz interwencyjny substral do rh, czy on nie dziala podobnie w jakimś stopniu jak siarczan, czy nie wzmacnia rśsliny?
Żyjemy w kraju cudownych metafor..
Awatar użytkownika
lila31
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2639
Od: 20 lip 2006, o 12:06
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lubin

Post »

Ja podaję nawozy doglebowo tylko wtedy gdy mam pewność (po sprawdzeniu pH), że jest właściwe pH gleby. Gdy nie mam tej pewności, podaję dolistnie, roślina wchłania go mniej, ale jestem pewna, że jej nie zaszkodzę, nie zwiększę zasolenia. :D
Awatar użytkownika
bozydar16
100p
100p
Posty: 108
Od: 27 cze 2008, o 23:41
Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki

Post »

ale siarczan potasu podaje sie teraz o tej porze,by wzmocnic rosline czy mozna caly rok?jak czesto robisz oprysk i jakie dawki(doglebowo i dolistnie)?
Żyjemy w kraju cudownych metafor..
Awatar użytkownika
lila31
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2639
Od: 20 lip 2006, o 12:06
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lubin

Post »

Bozydar ja nie podaję Rh siarczanu potasu. :( :D
Siarczan wiadomo na zakwaszenie gleby, a potas pomaga roślinie przygotować się do zimy.
W związku z tym powinno się go stosować nie cały rok, a pod koniec okresu wegetacyjnego.
Rh, które zawiązały pąki kwiatowe można traktować, że już szykują się do zimy. W obecnej chwili chyba już można zastosować ten preparat.
Ile stosować pod roślinę nie mogę Ci napisać bo nie wiem, może na opakowaniu są podane dawki, natomiast dolistnie, robisz oprysk tak żeby całe liście były wilgotne, a jak najmniej preparatu ściekało na ziemię pod roślinę. W ten sposób na pewno nie zaszkodzisz roślinie.
To są moje wnioski, ale zaznaczam nie jestem fachowcem od Rh, tylko je hoduję (ok. 40 sztuk) i to co piszę, piszę z własnych doświadczeń. :D
Awatar użytkownika
bozydar16
100p
100p
Posty: 108
Od: 27 cze 2008, o 23:41
Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki

Post »

"jak zawiazaly paki".ja mam 2szt. odmiany Hank Helm(teraz kwitnie dopiero)teraz opryskow nie zrobie na kwiaty, a czy czekac az przekwitnie czy nie bedzie juz zapozno by roslina sie przygotowala?
Żyjemy w kraju cudownych metafor..
Awatar użytkownika
grazka2211
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2820
Od: 14 paź 2008, o 11:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: MILICZ-CAVAN-IRLANDIA

Post »

Piszecie wszyscy o zakwaszeniu a co z różanecznikami które rosną same z siebie w parkach i nikt się nimi nie interesuje.Takie można spotkać w Miliczu przy technikum przyrodniczym a moge jeszcze dodać że co roku pięknie kwitły.Pozdrawiam.
doniczkowe , prace mojej córki ZAPRASZAM.
Przepraszam za błędy w tekstach .Winą jest sprzęt z którego korzystam .
Awatar użytkownika
Nalewka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 6509
Od: 30 paź 2006, o 12:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Działka na Warmii

Post »

Jeśli "same z siebie" wybrały sobie takie stanowisko, to znaczy, że im ono odpowiada właśnie takie, jakie jest, takie, jakie im natura przygotowała.

Czy o to ci chodziło?
"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."
Awatar użytkownika
grazka2211
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2820
Od: 14 paź 2008, o 11:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: MILICZ-CAVAN-IRLANDIA

Post »

Podejrzewam że zostały posadzone dość dawno przez ogrodnika który się na tym znał i możliwe że warunki klimatyczne i glebowe im odpowiadają bo rosną do tej pory .Pozdrawiam
doniczkowe , prace mojej córki ZAPRASZAM.
Przepraszam za błędy w tekstach .Winą jest sprzęt z którego korzystam .
@nia
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 13
Od: 24 kwie 2008, o 09:49
Lokalizacja: Stare Babice k/W-wy

Post »

mam pytanie dotyczące nawożenia rododentronów i azalii
przeczytałam już chyba wszystko co było na tym forum napisane o nawożeniu i wciąż nie mam pewności...
proszę was o pomoc...

zamierzam zastosować następujące nawożenie:

- pod każdy krzew rododendronów i azalii- 1 łyżeczka płaska siarczanu amonu rozpuszczona w 1 litrze wody, a potem obfite podlanie

- pod każdy krzew rododendronów i azalii - 1 łyżeczka płaska siarczanu potasu i jedna siarczanu magnezu rozpuszczona w 1 litrze wody i potem obfite podlanie - wyczytałam jak @Hanka55 napisała jeszcze w tej recepcie Ludwik???! - o co chodzi czy mam do tego dodać płyn do naczyń?

Czy stosować jeszcze jakieś inne nawozy oprócz powyższych np. Florovit? Magiczna siła do rododrendronów? Osmocote?

Czy już zacząć nawożenie - np. w ten weekend czy jeszcze poczekać?

Czy mam nawozić teraz krzewy i amonem i potasem? Gdzieś wyczytałam, że amon jest na wiosnę a potas na jesień.

Czy nawozić raz czy jeszcze zrobić to powtórnie - np. w maju, czerwcu? w trakcie kwitnienia?

będę bardzo wdzięczna za pomoc...
_______________________________
pozdrawiam,

@nia
Awatar użytkownika
rose_marek
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 1294
Od: 14 wrz 2008, o 09:18
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Oregon, USA

Post »

Trochę jestem zszokowany ilością nawozów i chemikalii tutaj stosowanych :).
Rhododendron i azalia nie potrzebuje dużo nawozów, raz w roku zaraz po kwitnieniu,
zupełnie wystarcza. Inne rośliny na przykład róże albo trawy, w przeciwienstwie do
rhododendronów, potrzebują wielokrotngo nawożenia w roku.

Natomiast niezmiernie ważne jest by korzeń Rh NIE był wkopany głęboko w ziemię,
im bardziej na powierzchni tym lepiej, bo korzeń Rh lubi oddychać.
Ponaddto korzeń powinien mieć dużo wilgotnej materii naturalnej wokół siebie,
i ziemię z odczynem lekko kwaśnym (4.5-6.5 pH). To wszystko.
Pozdrawiam, Marek
rose_marek_malinki
Awatar użytkownika
hanka55
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10358
Od: 19 sty 2008, o 15:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
Kontakt:

Post »

Aniu, najpierw zbadaj pH.
Teaz po metrowym śniegu albo długotrwałych deszczach, w wielu ogrodach jest powyżej 7 !!!
A to już powolna śmierć dla rh - zablokowanie mozliwości przyswajania pokarmu.
Dlatego ja stosuję siarczany.
MOżna interwencyjnie zakwaszać kwasem ortofosforowym
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 7c55f65b80

Można utrzymywać kwasne pH, nawożąc wiosną gnojowicą
ale to wszystko wymaga dość częstego sprawdzania pH gleby.
Trudno powiedzieć co masz zastosować,
jeśli nie wiemy w jakim stanie są Twoje rh, po zimie
i jaki masz teraz pH gleby.
pogotowie ogrodnicze pisze:tak ale jeżeli roślina znajdzie się w pH powyżej 5,5 to nie ma możliwości pobrania nawozu(za niskie steżenie soku komórkowego) a jak wiesz o wszystkim decydujeosmoza
nawóz ma wtedy wieksze stężenie i bedzie prowadził rośline do odwodnienia
((cóz z tego że jest zakwaszający)

Janusz
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?t=313&start=0
ODPOWIEDZ

Wróć do „Rhododendrony i azalie”