Pomidory-choroby i szkodniki cz.10

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
x-p-o
ZBANOWANY
Posty: 10173
Od: 16 lut 2011, o 19:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.10

Post »

Na przyszłość zastanów się nad stosowaniem zakwasu z metalaksylem i cymoksanilem w odwodzie. Moje pomidorki żyją na zakwasie i maja się nieźle zważywszy te pogromy jakie przeszły.
Awatar użytkownika
leniawka
500p
500p
Posty: 505
Od: 27 sie 2010, o 11:52
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.10

Post »

:wit
może mi ktoś wytłumaczyć, czy stosować teraz Revus, w ulotce taka informacja "Pierwszy zabieg wykonać zapobiegawczo, zgodnie z sygnalizacją oraz interwencyjnie lub po wystąpieniu pierwszych objawów choroby w danym rejonie, nie wcześniej niż od fazy BBCH 12 (rozwinięty drugi liść właściwy na pędzie głównym) i nie później niż do fazy BBCH 49 (początek rozwoju kwiatostanów)" - czy to się tyczy pierwszego oprysku? Przecież potrzeba pierwszego oprysku może być jak już będą kwiatostany?
pozdrawiam
Iwona
x-p-o
ZBANOWANY
Posty: 10173
Od: 16 lut 2011, o 19:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.10

Post »

Gdyby Revus był jedynym środkiem na ZZ, to pytanie miałoby sens. Nie widzę powodów rozczulania się nad tym środkiem skoro istnieją inne, bez takich ograniczeń .
Awatar użytkownika
PaulaPola
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1957
Od: 26 mar 2012, o 21:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Olsztyn

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.10

Post »

forumowicz ja dziś znalazłam u siebie pierwsze ślady zarazy, mam tylko Revus i zamierzam za godzinę nim pryskac. Mam nadzieję że pomoże.
kored
100p
100p
Posty: 138
Od: 31 maja 2013, o 16:05
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.10

Post »

Pomoże, pomoże. U mnie zatrzymał, może ze dwie trzy plamy się pojawiły bezpośrednio po oprysku. Na razie spokój od 26 lipca.
marcinek123
100p
100p
Posty: 152
Od: 28 mar 2013, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.10

Post »

pomidory nie wybarwiają się koło szypółki - problem brak potasu
Opryskałem dziś pomidory MS + florowit na 5 litrów wziołem ok 1,5 ml (w strzykawke wsypałem) MS + 10 ml florowitu - czy nie zrobiłem może za mocne?
forumowicz ile dni lub godzin wchłania się potas - nie mogę znależć tabelki
Awatar użytkownika
ekopom
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 5141
Od: 3 cze 2010, o 17:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: kuj. pomorskie

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.10

Post »

Marcinek, to Ci nic nie da w takim upale, a wyobraź sobie ile dałeś tego potasu, jeśli pomidor potrzebuje kilka procent ( w suchej masie), na wyprodukowanie owoców potrzeba go w dekagramach na roślinę. Jedynie prawidłowe nawożenie doglebowe coś da, a wina niewybarwiania u Ciebie prawdopodobnie jest za wysoka temperatura.
Awatar użytkownika
QBee
50p
50p
Posty: 97
Od: 31 maja 2013, o 13:42
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.10

Post »

forumowicz

W przyszłym roku na pewno będę chciała wypróbować metodę z zakwasem, ale na razie wiem tylko,że jest jakiś zakwas, ktoś go gdzieś stosuje i ma dobre rezultaty ;:131 Dużo nauki przede mną.

Na samą myśl, że ładuję w swoje pomidory metalaksyl , cymoksanil i inne cuda robi mi się nieswojo... ;:224
Pozdrawiam
Bee

To mój drugi rok z pomidorami....oby bardziej udany od poprzedniego ;)
Awatar użytkownika
jokaer
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 7473
Od: 14 lut 2008, o 08:21
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.10

Post »

Na samej górze jest tabelka odnośnie nawozów.


http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 8#p3060808
Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
Spontan
50p
50p
Posty: 86
Od: 14 maja 2013, o 13:25
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: DE

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.10

Post »

Pelasia pisze:Myślę ,że magnezu
Uzyłem wczoraj Dolomitu z magnezem..rozsypałem,zruszyłem ziemie i następnie
podlałem tyle aby można było podlać Biohumusem jutro.

..czy taki zabieg wystarczy
Ordo et pax
ABan
500p
500p
Posty: 986
Od: 2 sie 2012, o 13:47
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Mazowsze

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.10

Post »

Chciałbym zapytać, czy dwa tygodnie upału i suszy w regionie mogły na tyle zachamować rozwój zarazy ziemniaka, że nie będzie ona już w tym roku bardzo groźna. Planowałem w połowie sierpnia ostatni oprysk i nie do końca wiem, co robić. Oczywiście dużo zależy od pogody, ale jeśli ZZ ginie w temperaturze powyżej 25 stopni, to może większość jej ognisk została zniszczona i nie ma co pylić? Chociaż PIORIN twierdzi, że pyli, ale widziałem na ziemniakach ZZ, kiedy twierdzili, że nie pyli.
Pozdrawiam
Adam
x-p-o
ZBANOWANY
Posty: 10173
Od: 16 lut 2011, o 19:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.10

Post »

Spontan pisze:
Pelasia pisze:Myślę ,że magnezu
Uzyłem wczoraj Dolomitu z magnezem..rozsypałem,zruszyłem ziemie i następnie
podlałem tyle aby można było podlać Biohumusem jutro.

..czy taki zabieg wystarczy
Efekt, jeśli będzie, to w przyszłym roku :D . Dawanie magnezu do gleby w sytuacji, gdy nie może on być z gleby pobrany, to jest psu na budę. Tym bardziej w formie węglanu.
Proponuję na przyszłość kontrolować nawożenie potasem i azotem amonowym
PaulaPola pisze:forumowicz ja dziś znalazłam u siebie pierwsze ślady zarazy, mam tylko Revus i zamierzam za godzinę nim pryskac. Mam nadzieję że pomoże.

O ile dobrze pamiętam w ubiegłym roku też Cię ZZ zaskoczyła. Widać nie wyciągnęłaś żadnych wniosków.
Awatar użytkownika
PaulaPola
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1957
Od: 26 mar 2012, o 21:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Olsztyn

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.10

Post »

W tamtym roku środka nie miałam żadnego, w tym były w zapasie 3, został tylko Revus. Objawy były na razie tylko na 3 krzakach.
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”