Kawon ( arbuz ) - część 4

[fabianos13366]

Patrząc na ten kolor miąższu, wyobrażam sobie jaki musiał być słodki.

[Prazyn]

Ale krwisty Ja dzisiaj zerwałem janosika, 2,5 kg lekko nie dojrzaly ale i tak słodki i bardzo soczysty

[Marcoo16]

Jak można być tak bezlitosnym ! Takiego arbuza wstawiać.. Mój to się przy nim chowa

[frant]

l(...) może nie jest mało pół metra ale nie ma takiej masy jak wy piszecie o 3kg i wiecej

No jeżeli ma średnicę pół metra to i masę MUSI mieć ponad 50 kg . Więc pewnie ma OBWÓD 50 cm , czyli promień 8cm , czyli średnica 16cm . Zatem jakieś 2kg.

[x-a-8]

A ja jeszcze niczego nie konsumowałem.
Rekordzista w szklarni przekroczył 4 kg i wciąż rośnie.

Ale dziś miałem wielką ochotę zrobić fotki arbuzom rosnącym ,,pod chmurką".


Złoto Wolicy oraz jakiś chiński NONAME



Dwa japońskie żółte



Red_Star (zbliża się do 4kg).



Rattlesnake (dziś ma 2kg, ale obrywam inne zawiązki by mieć tylko tego jednego jak największego).

[Marcoo16]

Mój arbuz największy Złoto Wolicy ma ponad 5 kg, bo jak położyłem na wagę (max obciążenie to 5,025 kg) to się pokazało: Error
Ale dalej rośnie W następnym roku posadzę dużo więcej
Artur - Ładne Twoje arbuzy. Najfajniej wygląda Rattlesnake i ten chiński

[fabianos13366]

Mój największy dzisiaj przekroczył 2 kilo i to tyle. Reszta ma 1 kg i ich żywot dobiega końca, bo łodygi im usychają. Dzisiaj przy ważeniu jednemu uszkodziłem łodygę,ale nie urwałem więc może nic mu się nie stanie.

[x-a-8]

Wciąż zawiązują się nowe. Chyba jutro wyskoczę do marketu budowlanego po arkusz lub dwa styropianu do podkładania pod owoce.

[Batman]

Ja nic nie podkładam pod owoce, bo niby po co?

[x-a-8]

Ja nic nie podkładam pod owoce, bo niby po co?

Podkładam, bo mam trawę. Drugi powód - ślinik luzytański.

[drek]

Ja podkładam dachówki.

[fabianos13366]

A ja twarde okładki od zeszytu.

[vanyavala]

Witam mam pytanie do obecnych tutaj, jak widzę dużo bardziej doświadczonych. Czy mogę jeszcze liczyć na arbuzy w tym sezonie, czy zdarzą wyrosnąć? 1 kwiat otworzył się kilka dni temu ale odpadł kolejny zamknął się wczoraj ale to chyba jeszcze nie są kwiaty z których rosną owoce. Trochę mi nie poszło w tym roku ale to pierwsza próba także za rok z pewnością będzie lepiej. Poza tym sądziłem że roślinki rosną większe, kilka razy zostały 'przycięte' przy pomocy kosiarki;/ Strasznie wam wszystkim tu zazdroszczę i gratuluje okazów. Też się kiedyś takich doczekam:)