Kawon ( arbuz ) - część 4

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
Awatar użytkownika
fabianos13366
50p
50p
Posty: 60
Od: 18 maja 2013, o 11:27
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Kawon ( arbuz ) - część 4

Post »

Świetny pomysł! Gratuluję :)
kored
100p
100p
Posty: 138
Od: 31 maja 2013, o 16:05
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Kawon ( arbuz ) - część 4

Post »

Na amerykańskich stronach o arbuzach tę samą metodę polecają do wzmacniania roślin już rosnących (ukorzeniony, przykryty ziemią pęd nie jet odcinany, pozostaje na roślinie). Nie mogłem tego zastosować bo u mnie rosną na włókninie. Chyba żeby wycinać specjalne otwory pod to, zastanowię się w przyszłym roku.
Awatar użytkownika
Marcoo16
1000p
1000p
Posty: 1053
Od: 24 mar 2013, o 15:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Ziemia Lubuska

Re: Kawon ( arbuz ) - część 4

Post »

Piszecie o ukorzenianiu pędów. Moje arbuzy, czy raczej ich pędy, po ostatnich ulewach zostały wkomponowane w ziemię, w której się pięknie ukorzeniły. Zauważyłem, że teraz znacznie lepiej rosną.
Co do nasion. Ja miałem je kupione od Legutka i jakoś ładnie rosną, nie narzekam. Największy ma jakoś trochę ponad 5 kg, ale od jakiegoś czasu nie rośnie. Próbowałem go ścisnąć, wg waszych zaleceń co do sprawdzania dojrzałości arbuza, i wydał z siebie dźwięk trzasku, czyli niby jest dobry już. Natomiast wg metody na "świński ogonek", to właśnie końcówka położonego najbliżej owocu zaczyna usychać. Czyli jutro zrywam :lol:
:wit
Pozdrawiam Marek
Mój "mały" zakątek... - czyli ogród i pogaduchy
Spraw, aby każdy dzień miał szansę stać się najpiękniejszym dniem twojego życia. [Mark Twain]
noontaak
200p
200p
Posty: 295
Od: 16 lis 2012, o 21:47
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Błaszki/Kalisz
Kontakt:

Re: Kawon ( arbuz ) - część 4

Post »

Ja wysiewałem arbuza rosario z Pnos'u. Największy:


Obrazek
Kamil :)
Awatar użytkownika
fabianos13366
50p
50p
Posty: 60
Od: 18 maja 2013, o 11:27
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Kawon ( arbuz ) - część 4

Post »

Z obrazka wydaje mi się, że jest takiej wielkości jak mój Rosario, czyli jakieś 40-50 obwodu i 2 kilo. Zgadza się. U mnie też liście zaczynają się robić żółte.
noontaak
200p
200p
Posty: 295
Od: 16 lis 2012, o 21:47
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Błaszki/Kalisz
Kontakt:

Re: Kawon ( arbuz ) - część 4

Post »

Obwód to 60cm. ;) Te zółte liście są od samego początku i na tych krzaczkach rosną arbuzy Złoto Wolicy, widać je w tyle :D
Kamil :)
x-a-8
---
Posty: 960
Od: 30 lis 2012, o 20:23
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Kawon ( arbuz ) - część 4

Post »

U mnie też Złoto_wolicy oraz japńoski_Żółty - mają częściowo żółte liście. To raczej cecha tych odmian. Ale już ten sam, tyle że w szklarni - nie ma żółtych liści.
Awatar użytkownika
fabianos13366
50p
50p
Posty: 60
Od: 18 maja 2013, o 11:27
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Kawon ( arbuz ) - część 4

Post »

U mnie i Rosario i Janosik mają żółte liście.
yolex
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 30
Od: 30 lip 2012, o 22:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Kawon ( arbuz ) - część 4

Post »

Marcoo16 pisze: Próbowałem go ścisnąć, wg waszych zaleceń co do sprawdzania dojrzałości arbuza, i wydał z siebie dźwięk trzasku, czyli niby jest dobry już. Natomiast wg metody na "świński ogonek", to właśnie końcówka położonego najbliżej owocu zaczyna usychać. Czyli jutro zrywam :lol:
:wit
Ja właśnie dzisiaj zastosowałam metodę "na ogonek" i ;:145 ;:145 ;:223 . Pestki całkiem białe. Co prawda dosyć słodki i nawet soczysty, ale bledziutki. Mógłby jeszcze z tydzień poleżeć. Chyba Creamson Sweet. Waga 4,70, więc nie żaden olbrzym, ale byłoby co pojeść.
Moje arbuziki chyba kończą swoją wegetację. Pięknie rosły i wiązały i nagle nie wiem co się stało. Jeden zaczął podsychać od miejsca, w którym wyrasta z ziemi. Usychanie zatacza coraz większy krąg i chyba rozprzestrzenia się na inne, choć nie ma tak wyraźnego kółka. Po prostu stają się rzadsze. Nie mam pojęcia, co to może być. Rosną sobie na czarnej agro. Podlewam je raz na dzień/dwa. Najpierw starałam się pod liście, żeby nie moczyć. Teraz już im chyba wszystko jedno. Nie wiem, czy jeszcze coś mogę zrobić.
Pozdrawiam, Joanna.
kored
100p
100p
Posty: 138
Od: 31 maja 2013, o 16:05
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Kawon ( arbuz ) - część 4

Post »

bo to metoda na ogonek+żółty spód. Było w tym filmiku...
yolex
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 30
Od: 30 lip 2012, o 22:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Kawon ( arbuz ) - część 4

Post »

Miał śliczny żółty spód, suchy ogonek, piękne echo przy opukiwaniu. Nie umiałam go ścisnąć tak, żeby trzaskał albo wydawał jakiś inny dźwięk. Nie topiłam go też, więc nie wiem, czy pływał. Następnego będzie ściskał jakiś facet, albo będziemy też topić :tan :heja
Pozdrawiam, Joanna.
Awatar użytkownika
Marcoo16
1000p
1000p
Posty: 1053
Od: 24 mar 2013, o 15:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Ziemia Lubuska

Re: Kawon ( arbuz ) - część 4

Post »

kored pisze:bo to metoda na ogonek+żółty spód.
A jeśli cały arbuz jest żółty (Złoto Wolicy) ? :lol:

yolex - Ja również nie dałem rady go ścisnąć, bo mam "awarię" ręki :? Ale położyłem delikwenta na ziemi i po prostu ucisnąłem go z góry. Jego listki powoli usychają.. Ładnie gra jak się w niego popuka.. Topić będę wieczorem po zerwaniu, przed uroczystą konsumpcją :roll: A niech tylko będzie niedojrzały to się wkurzę :twisted:
:wit
Pozdrawiam Marek
Mój "mały" zakątek... - czyli ogród i pogaduchy
Spraw, aby każdy dzień miał szansę stać się najpiękniejszym dniem twojego życia. [Mark Twain]
Awatar użytkownika
Batman
50p
50p
Posty: 79
Od: 22 mar 2011, o 12:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podlaskie

Re: Kawon ( arbuz ) - część 4

Post »

yolex pisze:Nie umiałam go ścisnąć tak, żeby trzaskał albo wydawał jakiś inny dźwięk
Czyli był niedojrzały :wink:
Pozdrawiam Radek :wink:
yolex
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 30
Od: 30 lip 2012, o 22:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Kawon ( arbuz ) - część 4

Post »

Batman pisze:Opukiwanie to moim zdaniem chybiony pomysł, bo odgłosy mogą mylić. Poprzez ściskanie da się usłyszeć ten charakterystyczny dla dojrzałego arbuza "trzask", przy ściskaniu niedojrzałego słychać jakby syczenie. W poprzednim sezonie ostatnie arbuzy zbierałem właśnie po zaschnięciu ogonka, były jak miód, ale nie dało się ich długo przechowywać.
No właśnie: ani nie trzaskał, ani nie syczał. Chyba mam za mało siły :wink:
Pozdrawiam, Joanna.
pelicjan
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 12
Od: 14 kwie 2013, o 10:11
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Kawon ( arbuz ) - część 4

Post »

Cześć! Mam pytanie do artura1968 co do sadzonek zielnych arbuzów. Nie wiem czy dobrze zrozumiałem o co w tym chodzi. Jeżeli źle to proszę mnie poprawić. Przerobiłem na szybko zdjęcie jednego z forumowiczów. Obrazek
Zielone kreski to dodatkowe pędy. Miejsca zaznaczone czerwonymi owalami to miejsca do przysypania ziemią (mniej więcej, bo nie wiem o jakie węzły chodzi), a trójkąty oznaczają miejsce ucięcia pędów po ukorzenieniu.
Tak wygląda moja interpretacja tego postu:
A ja jestem zadowolony z mojego eksperymentu z sadzonkami zielnymi z arbuzów.
W przyszłym roku zastosuję go w znaczącej ilości.

Rośliny z sadzonek zielnych zawiązują więcej owoców jednocześnie, po 3-4 na jednej roślinie. Owoce szybciej rosną.

W przyszłym roku zamiast wysiewać i pilnować 30 sadzonek, zrobię tylko 5-6. Pozostałe wyłącznie z sadzonek zielnych z tych pierwszych, które od kwietnia będą w szklarni. Nie warto sobie samemu robić dodatkowej roboty.

Zrobiłem tak - najdłuższe pędy skierowałem do skrzynek wypełnionych ziemią. Przysypałem pęd na długości 3 węzłów. Miejsce przysypania trzeba utrzymywać wilgotne. Po 7-10 dniach można spokojnie odciąć pęd, zaś skrzynkę z ukorzenionym pędem traktować jako nową roślinę. Tego zaś można wynieść na dwór w czerwcu, przy sprzyjającej pogodzie. Owoce z takiej rośliny i tak zdążą dogonić te macierzyste.

Podobny eksperyment zrobiłem z kiwano - też zadziałało.
Tak jak pisałem wyżej, proszę mnie poprawić jeśli coś źle zrozumiałem. Mam nadzieję, że każdy zrozumie o co mi chodzi :D
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”