Mój storczykowy kącik :) cz.II
- valdessa_kane
- 500p
- Posty: 557
- Od: 21 cze 2013, o 10:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Ełk
Re: Mój storczykowy kącik :) cz.II
Ale ci dobrze, że masz Vandy ja jeszcze nie mam odwagi do nich... powodzenia w uprawie
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2812
- Od: 1 cze 2010, o 23:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Głogów/Dolnośląskie
Re: Mój storczykowy kącik :) cz.II
Gratuluję zakupu nowych vandeczek, mam nadzieję ze u Ciebie będą pięknie rosły, dendrobium nobile z burzą kwiatków wyglada cudownie
- Dufin
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4908
- Od: 18 cze 2012, o 11:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Katowice
Re: Mój storczykowy kącik :) cz.II
Valdessa ja sama do niedawna nie miałam żadnej vandy ale kusiły mnie już długo. Coraz więcej o nich czytałam, oglądałam zdjęcia różnych forumowiczów.. Powstrzymywała mnie cena, zwłaszcza jak na pierwszy egzemplarz "próbny".. Później zaparłam się, że odłożę i mój kolejny zakup to będzie Vanda ale jak na złość nigdzie nie było kwitnącej takiej o jakiej marzyłam, a już byłam gotowa dać tą stówę czy więcej Trafiła się wówczas przekwitnięta Thai Peach u Arletki za niedrogą sumkę, tym bardziej, że robiłam jeszcze inne zakupy u Niej i ta Ascocentrum jaśniejsza od naszej forumowiczki, lecz długo zastanawiałam się czy podołam, bo korzonków nie ma wiele a ja doświadczenia żadnego Kupiłam obie i póki co jestem zadowolona i mega nimi oczarowana, mimo, że żadna nie kwitnie Tym bardziej, że znoszą warunki parapetu południowego a takim dysponuję w moim pokoju i to już jedyne wolne miejsce.. Myślę, że na tych dwóch vandach się nie skończy, już marzą mi się kolejne, ale funduszy brak a i nie spotkałam ich nigdzie w sprzedaży ;) na e-bay pewnie łatwiej by poszło, ale tam za samą dosyłkę trzeba dać drugie tyle co za roślinę, więc..
Kasiu dziękuję pięknie na kwiaty na pewno długo poczekam (jeśli doczekam ) a póki co bardzo by mnie cieszyły nowe korzonki czy listki..
Pati polecam Ci spróbować, moje Dendrobium okazało się zupełnie bezproblemowe, ale białe chyba z reguły łatwiej doprowadzić do kwitnienia W każdym razie nie sa drogie jak vandy, więc możesz śmiało próbować
Kasiu dziękuję pięknie na kwiaty na pewno długo poczekam (jeśli doczekam ) a póki co bardzo by mnie cieszyły nowe korzonki czy listki..
Pati polecam Ci spróbować, moje Dendrobium okazało się zupełnie bezproblemowe, ale białe chyba z reguły łatwiej doprowadzić do kwitnienia W każdym razie nie sa drogie jak vandy, więc możesz śmiało próbować
- Dufin
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4908
- Od: 18 cze 2012, o 11:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Katowice
Re: Mój storczykowy kącik :) cz.II
- cashmir1975
- 100p
- Posty: 140
- Od: 26 kwie 2013, o 10:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Mój storczykowy kącik :) cz.II
Uroczy z tą żółtą rameczką;) Indywidualista Ci się trafił ;)
pozdrawiam wszystkich ..Tamara
Re: Mój storczykowy kącik :) cz.II
Piekny.....
- Dufin
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4908
- Od: 18 cze 2012, o 11:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Katowice
Re: Mój storczykowy kącik :) cz.II
A ten kwitnie od maja
ale ostatnio mam z nim same problemy.. Miał bardzo dużo korzeni, zwłaszcza w górnej części doniczki, rosły już praktycznie na zewnątrz. Postanowiłam go przesadzić podczas kwitnienia, bo ciągle odbijał na pędzie, więc nie zanosiło się, że przekwitnie. Przeżył przesadzanie, zgubił może 3 kwiatuszki, ale problem mój był taki, że 12 cm doniczka była za mała a 15 cm za duża.. pośredniej nie miałam, bo w ogóle nie widuję ich w sklepach, musiałabym specjalnie zamówić z neta a dwóch doniczek się trochę nie opłaca.. Posadziłam go do tej większej w luźne podłoże ale obserwując go widziałam, ze korzonki gniją wczoraj wyciągnęłam go, wycięłam większość, w zasadzie mogłabym wyciąć wszystko.. i wsadziłam do doniczki 12 cm.. nie wiem jak on to przeżyje i czy przeżyje..
Podobny problem miałam z moim Golden beauty 1 tylko jemu z kolei w dużej doniczce korzenie zasychały.. połowę wycięłam, przesadziłam do dwunastki i teraz wypuścił już z 8 nowiutkich, więc jest odratowany, ale to samo mam teraz z drugim Golden beauty One mają takie dziwne korzenie jakby wiecznie zielone i nie potrafię wyczuć kiedy je moczyć. Eh.. przesadzanie storczyków do większej doniczki, zawsze się u mnie źle kończy tylko jeden nie marudził i ładnie przyrasta..
ale ostatnio mam z nim same problemy.. Miał bardzo dużo korzeni, zwłaszcza w górnej części doniczki, rosły już praktycznie na zewnątrz. Postanowiłam go przesadzić podczas kwitnienia, bo ciągle odbijał na pędzie, więc nie zanosiło się, że przekwitnie. Przeżył przesadzanie, zgubił może 3 kwiatuszki, ale problem mój był taki, że 12 cm doniczka była za mała a 15 cm za duża.. pośredniej nie miałam, bo w ogóle nie widuję ich w sklepach, musiałabym specjalnie zamówić z neta a dwóch doniczek się trochę nie opłaca.. Posadziłam go do tej większej w luźne podłoże ale obserwując go widziałam, ze korzonki gniją wczoraj wyciągnęłam go, wycięłam większość, w zasadzie mogłabym wyciąć wszystko.. i wsadziłam do doniczki 12 cm.. nie wiem jak on to przeżyje i czy przeżyje..
Podobny problem miałam z moim Golden beauty 1 tylko jemu z kolei w dużej doniczce korzenie zasychały.. połowę wycięłam, przesadziłam do dwunastki i teraz wypuścił już z 8 nowiutkich, więc jest odratowany, ale to samo mam teraz z drugim Golden beauty One mają takie dziwne korzenie jakby wiecznie zielone i nie potrafię wyczuć kiedy je moczyć. Eh.. przesadzanie storczyków do większej doniczki, zawsze się u mnie źle kończy tylko jeden nie marudził i ładnie przyrasta..
- cashmir1975
- 100p
- Posty: 140
- Od: 26 kwie 2013, o 10:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Mój storczykowy kącik :) cz.II
Z tym przesadzaniem storczyków to Cie rozumiem. Swoją droga to trzesie się nad nimi człowiek,a moja teściowa powsadzała to zwykłego torfu ogrodniczego do wielkich donic jak na palmę i kwitnienia jak marzenie,po 4 pędy kwiatowe,oblepione kwiatami i do tego jeden juz tak 5 miesięcy kwitnie. I powiedzcie gdzie tu sprawiedliwość...
pozdrawiam wszystkich ..Tamara
- marta325
- 1000p
- Posty: 1454
- Od: 15 lip 2012, o 14:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Rotterdam/Kielce
Re: Mój storczykowy kącik :) cz.II
U mnie też przesadzanie do wiekszej doniczki kończy się zawsze problemami. Korzenie albo gnija, albo sie zasuszaja. Nie mogę wyczuć jak podlewać. Tylko gigant zniósł to bezproblemowo. Tak samo gdy przesadze do bardzo grubego podłoża. Raz zaleje. Raz zasusze
- Dufin
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4908
- Od: 18 cze 2012, o 11:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Katowice
Re: Mój storczykowy kącik :) cz.II
Cashmir wiem o czym mówisz.. moja teściowa też przesadza do większych doniczek, wcale nie przezroczystych i zwykłej ziemi.. tylko u niej puszczają wtedy dużo korzeni powietrznych i to dzięki nim się roślina trzyma przy życiu, tylko teraz pytanie.. czemu moje gdy im gniją korzenie, albo schną, nie puszczają korzonków, by przeżyć?
Marto mam dokładnie tak samo.. chyba kupię kilka tych pośrednich doniczek na necie, może wtedy problem się rozwiąże..
Marto mam dokładnie tak samo.. chyba kupię kilka tych pośrednich doniczek na necie, może wtedy problem się rozwiąże..
- valdessa_kane
- 500p
- Posty: 557
- Od: 21 cze 2013, o 10:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Ełk
Re: Mój storczykowy kącik :) cz.II
Ale ci dobrze, że tak długo kwitnie
Osobiście nigdy nie miałam przygód "przesadzeniowych" ale i przesadzałam tylko kilka razy - z tym, że nigdy się jakoś specjalnie nie cackałam
Osobiście nigdy nie miałam przygód "przesadzeniowych" ale i przesadzałam tylko kilka razy - z tym, że nigdy się jakoś specjalnie nie cackałam
Re: Mój storczykowy kącik :) cz.II
Myślałam, że tylko ja mam takie doświadczenia. U mnie też przesadzenie do większych doniczek kończy się zagniwaniem korzeni. W efekcie i tak trafiają do dwunastek. Tylko jak upchnąć te korzonki w małą doniczkę? Podcinać się boję, że zaszkodzę. A i tak zaszkodzę, bo gniją. Z jednym phal. walczę od jesieni. Żółte dendrobium phal. też kiedy trafiło do większej doniczki (korzenie były na wierzchu), zaczęły się problemy.
Może tak jak Ania mówisz, przesadzone do doniczki o 1 cm większej mniej odczują? W przypadku innych roślin też wskazane jest przesadzanie do doniczki tylko odrobinę większej. Ale te są ogólnie dostępne...
Może tak jak Ania mówisz, przesadzone do doniczki o 1 cm większej mniej odczują? W przypadku innych roślin też wskazane jest przesadzanie do doniczki tylko odrobinę większej. Ale te są ogólnie dostępne...
Z pozdrowieniami - Janka
Tropiki (triki) cz.1, cz.2, W objęciach tęczy...
Wieści z warsztatu WarmJanki...
Tropiki (triki) cz.1, cz.2, W objęciach tęczy...
Wieści z warsztatu WarmJanki...