No i moje marzenie się spełniło i miła starsza Pani sprezentowała mi sadzonki dzielżana.A ja już po posadzeniu przypomniałem sobie ,że komuś obiecałem.Z tym ,że już je posadziłem.Więc teraz chyba nie bardzo je wykopywać i słać do Ciebie.Ale na jesień ,jak Bozia pozwoli ,daj znać ,a sadzonki ,jak dzielżan się utrzyma na moim poletku zostaną do Ciebie wysłane.Pozdrowionkaokavango pisze:Marzę o takiej sytuacji i takiej miłej Pani jaka przytrafiła się Markowi.Jak na razie intensywnie śledzę oferty na naszym forum z wiarą, że nadejdzie ta pora kiedy ktoś zaoferuje sprzedaż dzielżanów.
P.s A mam jeszcze pytanie o tę roślinkę z bordowymi liśćmi i te żółte ,bardzo pachnące małe kwiatuszki.Bo Pani nie wiedziała co to jest.