Nieziemski świat Małgosi
- Storczykowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11980
- Od: 7 lut 2008, o 19:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ...
- Jeanne
- 1000p
- Posty: 2308
- Od: 21 gru 2007, o 16:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Małgosiu, witaj storczykowo :P
Dech mi zaparło po obejrzeniu fotek, a jak przeczytałam ze masz ponad setkę tych coduwnych roślinek to...no brak mi słów...powaliłaś mnie na kolana
Jedno to mieć, ale odpowiednio się nimi zająć, pielęgnować, walczyć ze szkodnikami to drugie...podziwiam Cię bo wszystkie dotychczas zaprezentowane to okazy zdrowia i widać że im u Ciebie dobrze i że je kochasz
A i dla M duże brawa za zrozumienie, z tym nie zawsze jest łatwo
Dech mi zaparło po obejrzeniu fotek, a jak przeczytałam ze masz ponad setkę tych coduwnych roślinek to...no brak mi słów...powaliłaś mnie na kolana
Jedno to mieć, ale odpowiednio się nimi zająć, pielęgnować, walczyć ze szkodnikami to drugie...podziwiam Cię bo wszystkie dotychczas zaprezentowane to okazy zdrowia i widać że im u Ciebie dobrze i że je kochasz
A i dla M duże brawa za zrozumienie, z tym nie zawsze jest łatwo
Pozdrawiam, Asia
Moje storczyki
Moje storczyki
Witaj Małgosiu Co tu dużo mówić ..... aż braknie mi słów. Same śliczności .... i ta oszałamiająca ilość jestem pod WIELKIM wręcz OGROMNYM wrażeniem!!! Zastanawiam się tylko jak wygląda u Ciebie podlewanie tak dużej ilości storczyków ? Ja mam zaledwie kilka sztuk a kiedy muszę je wszystkie "napoić" to pół mieszkania "staje na głowie" pełno misek z wodą, mycie osłonek,wycieranie listków itp... Mój M zaczyna widzieć rywali w storczykach mówi ze bardziej dbam o nie niż o niego.... ech ci mężczyźni na pewno będę częstym gościem u Ciebie i Twoich storczyków. Pozdrawiam serdecznie
- platynka80
- 500p
- Posty: 700
- Od: 8 cze 2008, o 22:32
- Lokalizacja: lubuskie
Witaj Małgosiu w naszym gronie !
Jestem pod wrażeniem Twojej + - 100 storczykowej kolekcji !
Pewnie mieszkasz w domku, bo w bloku sobie nie wyobrażam takiej ilości kwiatów - nie mam małego mieszkania, a ledwo mieszczę ok. 25 storczyków + oczywiście inne kwiaty doniczkowe...
Bardzo interesują mnie Twoje doświadczenia, tzn. powodzenia i niepowodzenia, bo na nich
najwięcej się uczymy i mam nadz., że będziesz się swoim doświadczeniem z nami dzielić
Życzę Ci powodzenia w dalszej uprawie
Pozdrawiam serdecznie, Joanna
Jestem pod wrażeniem Twojej + - 100 storczykowej kolekcji !
Pewnie mieszkasz w domku, bo w bloku sobie nie wyobrażam takiej ilości kwiatów - nie mam małego mieszkania, a ledwo mieszczę ok. 25 storczyków + oczywiście inne kwiaty doniczkowe...
Bardzo interesują mnie Twoje doświadczenia, tzn. powodzenia i niepowodzenia, bo na nich
najwięcej się uczymy i mam nadz., że będziesz się swoim doświadczeniem z nami dzielić
Życzę Ci powodzenia w dalszej uprawie
Pozdrawiam serdecznie, Joanna
- myszorek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1321
- Od: 5 cze 2007, o 16:09
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kiełczów
Ło matulu... ależ piękna kolekcja !! Fantastyczne barwy !!
Najpiękniejszych chwil w życiu nie zaplanujesz. One przyjdą same. Phil Bosmans
Pozdrawiam, Ola
Spis treści; Zielona galeria
Pozdrawiam, Ola
Spis treści; Zielona galeria
Dziękuję Wam , kochane jesteście .
Za jakis czas to może będzie śliczna kolekcja. Jak uda mi się dotrwać i nie uśmiercić przedszkolaków i średniaków .
Art rozczaruję Cię mieszkam w bloku ,mieszkanie ma prawie 70m2 ,są trzy pokoje , a nas pięcioro.
platynka80
Kwiaty zajmują miejsce gdzie tylko można. W kuchni królują głównie fiołki , u syna kaktusy , u córek zimno lubne storczyki i hoye.Całe królestwo to duży pokój i tu jest już wszystko , specjalnie dla storczyków stoją dwa regały na przeciwległych ścianach między nimi długa niska komoda z półkowym przedłużeniem , całość to tak jakby wnęka.
2,5m wysokość 1,1m głębokość około 2,5m szer i tu się mieści całe królestwo włącznie z parapetem
Izula
tak naprawdę to podlewanie jest codziennie
Maluszki i średniaki muszą mieć wilgotno , więc w upały są niemalże codziennie spryskiwane ,a raczej zamgławiane .Duże różnie staram się by nie było to naraz , bo zajęło by mi to cały dzień.
Ostatnio nie było mnie dwa tygodnie , przez pierwszy tydzień zajęła się wszystkim córka , ale w drugim tygodniu zostały bidule same , więc po powrocie miałam co robić .Mąż(to wybitnie nie jego konik) i tak zadbał o balkon , a tam naprawdę jest co podlewać. ;:10
Jeanne i tu jest pies pogrzebany , jak ja się boję wszelkiej zarazy. Walczyłam już z muszkami , na nie najlepsze żółte tabliczki , kupiłam też sobie dzbanecznik - mucha nie siada (ha,ha,ha) , przeżyłam też plagę wełnowców niestety musiałam użyć chemii ,czego strasznie nie znoszę i tu ProvadoPlus AE okazał się nieoceniony.
Co trzecie podlewanie , a raczej moczenie dostają Trochę na wzmocnienie Bioseptu 33SL , co by jakowejś choroby nie złapały bo są moczone w tej samej wodzie, to co zostaje idzie do podlania hoyi.
To tak troszkę moich doświadczeń.
Za jakis czas to może będzie śliczna kolekcja. Jak uda mi się dotrwać i nie uśmiercić przedszkolaków i średniaków .
Art rozczaruję Cię mieszkam w bloku ,mieszkanie ma prawie 70m2 ,są trzy pokoje , a nas pięcioro.
platynka80
Kwiaty zajmują miejsce gdzie tylko można. W kuchni królują głównie fiołki , u syna kaktusy , u córek zimno lubne storczyki i hoye.Całe królestwo to duży pokój i tu jest już wszystko , specjalnie dla storczyków stoją dwa regały na przeciwległych ścianach między nimi długa niska komoda z półkowym przedłużeniem , całość to tak jakby wnęka.
2,5m wysokość 1,1m głębokość około 2,5m szer i tu się mieści całe królestwo włącznie z parapetem
Izula
tak naprawdę to podlewanie jest codziennie
Maluszki i średniaki muszą mieć wilgotno , więc w upały są niemalże codziennie spryskiwane ,a raczej zamgławiane .Duże różnie staram się by nie było to naraz , bo zajęło by mi to cały dzień.
Ostatnio nie było mnie dwa tygodnie , przez pierwszy tydzień zajęła się wszystkim córka , ale w drugim tygodniu zostały bidule same , więc po powrocie miałam co robić .Mąż(to wybitnie nie jego konik) i tak zadbał o balkon , a tam naprawdę jest co podlewać. ;:10
Jeanne i tu jest pies pogrzebany , jak ja się boję wszelkiej zarazy. Walczyłam już z muszkami , na nie najlepsze żółte tabliczki , kupiłam też sobie dzbanecznik - mucha nie siada (ha,ha,ha) , przeżyłam też plagę wełnowców niestety musiałam użyć chemii ,czego strasznie nie znoszę i tu ProvadoPlus AE okazał się nieoceniony.
Co trzecie podlewanie , a raczej moczenie dostają Trochę na wzmocnienie Bioseptu 33SL , co by jakowejś choroby nie złapały bo są moczone w tej samej wodzie, to co zostaje idzie do podlania hoyi.
To tak troszkę moich doświadczeń.
Pozdrawiam cieplutko Małgosia.
Małgosiu, jestem pod ogromnym wrażeniem tej części Twojej kolekcji, którą nam zaprezentowałaś. Twoje storczyki wyglądają na zdrowe, zadbane okazy (widać, że poświęcasz im nie tylko czas, ale i dajesz coś więcej - serce. Ja też uważam, że o rośliny nie wystarczy tylko dbać, należy je jeszcze kochać). Czekam na więcej - oglądanie Twojej kolekcji to przyjemność nie tylko dla oka. Pozdrawiam cieplutko z deszczowego dziś i chłodnego Podlasia, Dorota :P
- miluck
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2491
- Od: 22 lut 2008, o 21:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Police
Małgosiu cieszę się ,że dołączyłaś do forum
Przy tak pięknych i zadbanych kwiatach (o ilości nie wspomnę ) na pewno będziesz
wsparciem dla nie jednej forumowiczki ,a straty o których piszesz nie poszły na marne,
czegoś Cię nauczyły .Myślę ,że z Twoich doświadczeń i my będziemy mogli korzystać.
Piękno przedstawionych przez Ciebie kwiatów nacieszy wiele oczu :P
Pozdrawiam serdecznie
Jagoda
Przy tak pięknych i zadbanych kwiatach (o ilości nie wspomnę ) na pewno będziesz
wsparciem dla nie jednej forumowiczki ,a straty o których piszesz nie poszły na marne,
czegoś Cię nauczyły .Myślę ,że z Twoich doświadczeń i my będziemy mogli korzystać.
Piękno przedstawionych przez Ciebie kwiatów nacieszy wiele oczu :P
Pozdrawiam serdecznie
Jagoda
Miło mi bardzo i pięknie dziękuję .
Wiem ,że storczyki cieszą oczy i gdzie tylko mogę to zaglądam , tu na forum już parę razy "pociekła mi ślinka" na widok Waszych okazów.
miluck dziękuję Ci i potwierdzę , szkoda jak coś się traci , ale zawsze to nauka choć bolesna.
Jeśli tylko będę mogła to pomogę
Żałuję tylko ,że nie mogę odwiedzić storczykarni w Łańcucie i pomęczyć troszkę Danusi Pańczuk(guru) by choć trochę dowiedzieć się i o storczykarni i o samych kwiatach.
Może kiedyś mi się uda
Wiem ,że storczyki cieszą oczy i gdzie tylko mogę to zaglądam , tu na forum już parę razy "pociekła mi ślinka" na widok Waszych okazów.
miluck dziękuję Ci i potwierdzę , szkoda jak coś się traci , ale zawsze to nauka choć bolesna.
Jeśli tylko będę mogła to pomogę
Żałuję tylko ,że nie mogę odwiedzić storczykarni w Łańcucie i pomęczyć troszkę Danusi Pańczuk(guru) by choć trochę dowiedzieć się i o storczykarni i o samych kwiatach.
Może kiedyś mi się uda
Pozdrawiam cieplutko Małgosia.
Małgosiu, nie Ty jedna marzysz o zwiedzeniu Storczykarni w Łańcucie !
Jestem w jeszcze większym szoku, że znalazłaś miejsce na tyle storczyków w mieszkaniu w bloku
U mnie rodzinka nazwałaby to już Palmiarnią :P A męża masz naprawdę wyrozumiałego...
Czekam (inni pewnie też) na zdjęcie zbiorowe Twojej pięknej kolekcji
Pozdrawiam, Joanna
Jestem w jeszcze większym szoku, że znalazłaś miejsce na tyle storczyków w mieszkaniu w bloku
U mnie rodzinka nazwałaby to już Palmiarnią :P A męża masz naprawdę wyrozumiałego...
Czekam (inni pewnie też) na zdjęcie zbiorowe Twojej pięknej kolekcji
Pozdrawiam, Joanna
- orange30
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1935
- Od: 27 paź 2007, o 22:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zabrze
Małgosiu, wreszcie zaglądnęłam do Ciebie i doznałam szoku:) Już mi się wydawało, że ja jestem stuknięta, bo mam prawie 30 storczyków, ale 100 sobie nie wyobrażam w moim mieszaniu 54 m kw. Mąż i tak ciągle gada, że już ani jednej doniczki więcej nie zdzierży w domu, że mi powynosi wszystkie na działkę albo do piwnicy A podlewam tylko jak go nie ma w domu, bo mu się "troi" w oczach od tych doniczek Powodzenia w pielęgnacji i najpięniejszych kwitnień