Chwasty.Zarośnięta, nieużytkowana działka

[paryska]

[*]Podpowiedzcie mi prosze czy ma sens wyrywanie chwastów z działki, na której dopiero za rok będzie zakładany ogród?
Za każdym razem jak jesteśmy na działce (budowa) bez opamiętania wyrywam zielsko, ręce wieczorem bolą jak cholera, a mój mąż za każdym razem pyta-czy to ma sens........no właśnie czy to ma sens, przecież za rok tzn na wiosne humus z pod fndamentów będzie rozsypany na całą działkę i przykryje te chwasty?
Tyle, że chwaścior przebije sie przez warstwe humusu tak? to czy lepiej go wyrwać teraz czy darować sobie tej walki?
Pomóżcie bo mam dylemat, aha nie za bardzo jestem za używaniem środków chwastobójczych....

[karmad]

Generalnie w chwili obecnej mozolne wyrywanie bedzie miało taki skutek że z czasem chwastów bedzie mniej lecz jest to przysłowiowa walka z wiatrakami. Powiem jak ja bym do tej sytuacji podszedł. A mianowicie teraz do konca sezonu chwasty kosić możliwie kròtko żeby nawet te szybko rosnące nie zdążyły zakwitnąć a tym bardziej się rozsiać. A na wiosnę jak już wzejdą niestety ale zpsikać je np raundapem, po przeschnięciu przekopać ( ewentualnie przeorać jeśli to duży teren i w okolicy ktoś ma sprzęt ) i dopiero wtedy rozrzucić ziemię. Zdecydowanie nie polecam rozsypywania ziemi bezpośrednio na chwasty bo jak piszesz humus jeszcze je wzmocni i dopiero bedzie problem. Jeśli chcesz koniecznie unikać chemii to mozna ją z mojego planu wykluczyć.

[paryska]

Dzięki wielkie za podpowiedź, rada bardzo logiczna i tak chyba zrobie acz kolwiek jak jestem na działce to nie moge sie oprzeć wyrwaniu to tu to tam, a i o chemi zaczęłam myśleć, za domem perz rozwija sie w tak szybkim tępie, a tego dziadostwa rękami chyba nie uda mi się wytępić, pozdrawiam

[karmad]

Zdecydowanie ręczna walka z perzem na sporej powierzchni to katorżnicza robota a chemia tak naprawde nie jest aż tak destrukcyjna dla gleby. No oczywiście w rozsądnych ilościach 8)

[maryann]

I radziłbym z perzem walczyc chemicznie niezwłocznie, bo z rabatek czy warzyw łatwo go będzie wyplenić chemią, ale z trawnika już może się nie dać. Użyj coś na jednoliścienne(Gallant, Fusilade) lub totalny Roundup(czy inny glifosat; stosunkowo bezpieczny, bo rozkłda się po zetknięciu z glebą).

[Dyzio_tar]

Wiem ze temat rzeka i poruszany był wielokrotnie u mnie jednak pytanie jest bardzo konkretne. Na trawniku pojawiło mi się ostatnio troszkę chwastów nie było by to może strasznym problemem ale u mnie chwasty pojawiły się głownie w okolicy krzewów ozdobnych tui i Conica i mam problem. Przeglądałem ofertę nawozów do trawników na chwasty i wybór jest dość duży jednak nie zaleca się ich stosowania w pobliżu krzewów. Stąd moje pytanie jakie produkty sprawdzone przez was polecacie w takich przypadkach. Może znacie jakieś domowe wypróbowane sposoby na chwasty w okolicy krzewów dziękuje za wszelkie sugestie.
Pozdrawiam wszystkich zapracowanych w ogrodach.
Dyzio

[Nalewka]

Oczywiście, że znamy i wielokrotnie o tym pisaliśmy :P

Czytaj tu:
- http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... ht=chwasty
- http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... ht=chwasty
- http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... ht=chwasty

[Dyzio_tar]

Dziękuję z podpowiedzi ale nadal nie dokopałem się o odpowiedzi na moje pytanie jakimi sposobami zwalczyć chwasty w bezpośrednim kontakcie z krzewami oprócz wyrywania ręcznie ciągle odrastających chwastów.
Pozdrawiam
Dyzio

[tadeusz48]

Oj, DYZIO , nie chce Ci się czytać. Żeby utrzymać ogród w jako takim porządku trzeba się niestety ,czasami narobić.

Bezpośrednio przy innej roślinie rosnący chwast można usunąć na dwa sposoby. Pierwszy , jak najbardziej zalecany i polecany i najbardziej ekologiczny, to po prostu usunięcie go ręcznie w czasie plewienia.

Drugi sposób, już mniej zalecany, a nawet niezbyt polecany , no i niezbyt ekologiczny, to za pomocą pędzelka ( do farbek szkolnych), naniesienie ( bardzo ostrożnie, by nie uronić najmniejszej kropli) na listki chwastu ( 2-3 listki ,najlepiej dopiero co wyrośnięte) środka chwastobójczego ( poczynając od starane, chwastoksu , do randapu) , najlepiej bez rozcieńczenia.

I jeden i drugi sposób jest pracochłonny i wymagający cierpliwości.

Drugi sposób usunięcia chwastu jest , niestety konieczny i skuteczny gdy chcemy osunąć chwasty rozprzestrzeniające się za pomocą podziemnych rozłogów, jak np: perz, oset,skrzyp, jeżyny, czy mozgawa.

Zwykłe chwasty jednoroczne najlepiej usunąć ręcznie, następnie wokół rośliny pozostawić krąg ziemi bez trawy,czy chwastu i ściółkować go ( ściętą trawą lub korą.)

[gemciu83]

Ja zawsze używam popularnego Chwastox.
Z droższych środków to najlepszy jest Starane.

[Aisyrk]

A na jakie chwasty stosuje się Chwastoks i Starane? Wstyd się przyznać, ale jakoś do tej pory umknęły mojej uwadze. Najczęściej stosuję motykę, a w wyjątkowych sytuacjach Roundap i Fusilade.

[gemciu83]

http://www.chwastox.pl/files/CHWASTOX%20750%20SL.pdf
http://www.dowagro.com/pl/produits/product118.htm
http://www.bip.minrol.gov.pl/FileRepozy ... em_id=4179
Starane również niszczy koniczynę.

Roundup eliminuje wszystko. A te powyższe zostawiają trawę

[esder]

co do środka to polecam Aminopielik D450SL, niszczy tylko chwasty, trawy i reszty nie naruszy.