Skrzydłokwiat,problemy z liśćmi
- Przemas
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 20
- Od: 19 cze 2008, o 19:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Ja przez lato skrzydłokwiaty podlewam tak obficie aby stały trochę w wodzie i co pewien czas robie im prysznic - taki aby kwiatów nie zmoczyć. Nawożę co dwa tygodnie i uważam aby nie były na przeciągu. A jak zbuntują się i nie chcą długo wydawać kwiatów to opryskuję je roztworem gibereliny i nie pozostawiam im wyboru jak tylko kwitnąć
- Onak
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 855
- Od: 4 lip 2006, o 17:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Opolszczyzna
- Kontakt:
Napisz proszę więcej o tym roztworze - jak możesz oczywiście.Przemas pisze:A jak zbuntują się i nie chcą długo wydawać kwiatów to opryskuję je roztworem gibereliny i nie pozostawiam im wyboru jak tylko kwitnąć
Pozdrawiam! Karina
Na moim balkonie
Na moim balkonie
- Przemas
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 20
- Od: 19 cze 2008, o 19:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Gibereliny należą do regulatorów wzrostu i rozwoju roślin. Przeczytałem kiedyś w którejś z książek że stosuje się giberelinę A3 do indukcji kwitnienia skrzydłokwiatów. Więc postarałem się aby zdobyć taką fajną substancję i sporządzam sobie w domu roztwór i opryskuje roślinę. Prócz tego że kwity się pojawiają to trochę liście stają się większe
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 7
- Od: 6 wrz 2008, o 09:31
Witam,
Wiem, że to forum ogrodnicze, i przepraszam, że pytam o kwiata domowego(chyba, zresztą nie wiem), ale on umiera, a ja nie wiem co z nim zrobić.Nie rozumiem go i nie znam się w ogóle na kwiatach.Oto zdjęcia, jeśli można proszę o bardzo wyczerpujące odpowiedzi. Okno jest na północ.W pokoju jest sucho, wilgotność jest minimalna.Liście te czarne nie są ususzone.Dużo wody dostaje.Źle się nim opiekowałem.Przepraszam, trochę się pośpieszyłem z tym postem.
Wiem, że to forum ogrodnicze, i przepraszam, że pytam o kwiata domowego(chyba, zresztą nie wiem), ale on umiera, a ja nie wiem co z nim zrobić.Nie rozumiem go i nie znam się w ogóle na kwiatach.Oto zdjęcia, jeśli można proszę o bardzo wyczerpujące odpowiedzi. Okno jest na północ.W pokoju jest sucho, wilgotność jest minimalna.Liście te czarne nie są ususzone.Dużo wody dostaje.Źle się nim opiekowałem.Przepraszam, trochę się pośpieszyłem z tym postem.
- karpek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1631
- Od: 16 lut 2008, o 11:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Żory /Górny Śląsk/
Ogólnie roślina nie wygląda jeszcze tak źle. Te czarne liście, czy czarne końcówki liści to właśnie z nadmiaru wody ! Te końcówki wytnij nożyczkami (ewentualnie całe liście). Za dużo podlewasz - daj mu przeschnąć przed kolejnymi podlewaniami. I oczywiście za suche powietrze. Doniczka stoi wysoko więc na podstawkę nasyp keramzytu lub chociażby żwirku i zalej wodą co zdecydowanie zwiększy wilgotność, oczywiście co jakiś czas uzupełniaj.
"Wesoła myśl jest niczym wiosna. Otwiera pąki natury ludzkiej" - Jean-Paul Sartre
Pozdrawiam - Janusz K.
Moja zielona ścianka, Storczykowe początki karpka,
Pozdrawiam - Janusz K.
Moja zielona ścianka, Storczykowe początki karpka,
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 7
- Od: 6 wrz 2008, o 09:31
- karpek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1631
- Od: 16 lut 2008, o 11:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Żory /Górny Śląsk/
Chodzi mi o to, że jak go podlejesz (mocno, woda wypływa na podstawkę) to potem następne podlewanie jak ziemia w doniczce przeschnie - wkładasz paluszek tak na centymetr w ziemię i jak sucho to znowu podlewasz. Keramzyt może w małych kwiaciarniach być niedostępny ale na pewno kupisz go w dużym hipermarkecie.
"Wesoła myśl jest niczym wiosna. Otwiera pąki natury ludzkiej" - Jean-Paul Sartre
Pozdrawiam - Janusz K.
Moja zielona ścianka, Storczykowe początki karpka,
Pozdrawiam - Janusz K.
Moja zielona ścianka, Storczykowe początki karpka,