W wiejskim ogrodzie
- robaczek_Poznan
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8597
- Od: 30 sty 2012, o 23:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: W wiejskim ogrodzie
Marysiu, cudnie kwitnie Ci Elfe! Moja to mikrusek, ale jak będzie z niej taka piękność to warto czekać Cudny bukiet...Taka kwintesencja późnego lata...ach i te werbeny kołysane wiatrem...u mnie urosły inne i zamiast patagonskiej, ażurowej mgiełki mam dzikie, brazylijskie chaszcze
Pozdrawiam serdecznie!
Pozdrawiam serdecznie!
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 2789
- Od: 20 sty 2011, o 17:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: W wiejskim ogrodzie
Marysiu - na pewno Ci się wysieje ta werbena, ja dostałam jedną roślinkę, a mam z niej całą gromadkę w tym roku. Śliczna roślinka.
Tylko, że o mało jej nie wypleiwłam w szale odchwaszczania, łatwo przeoczyć małe sieweczki.
Tylko, że o mało jej nie wypleiwłam w szale odchwaszczania, łatwo przeoczyć małe sieweczki.
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42277
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: W wiejskim ogrodzie
Beatko już byłam u Ciebie podziwiać Twoje piękności i wiem, że to odętka
Krysiu marzy mi się piękny bogaty w duże kępy roślin ogród ziołowy, a im więcej patrzę na mój to większość roślin to zioła! Maruny mam dwie jedna przyszła z wiatrem, a druga ta wysiana z nasion kupionych w sklepie. Muszę poczytać na co ona
Ewuniu nie troskaj się najważniejsze że wypoczęłaś a jak wrócisz to szybko zorientujesz się co u nas
Betulu Droga, bo brzozy widać takich włochatych nie bardzo, ona pierzaste lubią, a wiesz że ja kiedyś czytałam (przez moje uczulenie) , że szerszenie mieszkają w drzewach i najczęściej w brzozach
Najbardziej cieszę się, że ocaliłam te rośliny przed zagładą - jak on mógł wyrzucić ja rozumiem meble bo były stare i marne ale nawet kwiatków po rodzicach nie zachował
Jacku rok temu było bardzo mało owadów, a w szczególności motyli, nawet pisałyśmy o tym na FO i dopiero późną jesienią przyleciały. W tym roku orgia już od ciemierników jak tylko zszedł śnieg było pełno pszczół i trzmieli i całego lato; motyli co niemiara no i jeszcze takie cudaki są codziennie od rana do wieczora. U Ciebie pazie wsuwają koper, a u mnie pełno bielinków i kapusta w dziurkach
Laur tnę i próbuję ukorzeniach, ale trudno się ukorzenia, bo zapominam o nim i usycha
Kasiu Elfina u mnie jest pierwszy sezon, bo posadziłam ją w listopadzie i to są jej pierwsze kwiatostany, ale cudowne ogromne. Dorodne róże są od tego sprzedawcy. Werbeny mnie też zaskoczyły pewnie już na drugi rok nie będą takie urodziwe Dziękuję i również przesyłam serdeczności!
Małgosiu ja nie plewiłam w miejscu gdzie rosła, bo najpierw szukałam czy nie przezimowała roślina, ale również pozbierałam nasiona, bo u mnie z tym wysiewaniem jest inaczej. I te samosiejki na pewno nie zawiążą nasion. Rok temu w truskawkach miałam mnóstwo ostróżki jednorocznej, a w tym nie mam żadnej. Na szczęście pozbierałam nasiona i wysiałam w innymi miejscu i tam rośnie, ale już w tym roku nie pozbierałam nasion
Krysiu marzy mi się piękny bogaty w duże kępy roślin ogród ziołowy, a im więcej patrzę na mój to większość roślin to zioła! Maruny mam dwie jedna przyszła z wiatrem, a druga ta wysiana z nasion kupionych w sklepie. Muszę poczytać na co ona
Ewuniu nie troskaj się najważniejsze że wypoczęłaś a jak wrócisz to szybko zorientujesz się co u nas
Betulu Droga, bo brzozy widać takich włochatych nie bardzo, ona pierzaste lubią, a wiesz że ja kiedyś czytałam (przez moje uczulenie) , że szerszenie mieszkają w drzewach i najczęściej w brzozach
Najbardziej cieszę się, że ocaliłam te rośliny przed zagładą - jak on mógł wyrzucić ja rozumiem meble bo były stare i marne ale nawet kwiatków po rodzicach nie zachował
Jacku rok temu było bardzo mało owadów, a w szczególności motyli, nawet pisałyśmy o tym na FO i dopiero późną jesienią przyleciały. W tym roku orgia już od ciemierników jak tylko zszedł śnieg było pełno pszczół i trzmieli i całego lato; motyli co niemiara no i jeszcze takie cudaki są codziennie od rana do wieczora. U Ciebie pazie wsuwają koper, a u mnie pełno bielinków i kapusta w dziurkach
Laur tnę i próbuję ukorzeniach, ale trudno się ukorzenia, bo zapominam o nim i usycha
Kasiu Elfina u mnie jest pierwszy sezon, bo posadziłam ją w listopadzie i to są jej pierwsze kwiatostany, ale cudowne ogromne. Dorodne róże są od tego sprzedawcy. Werbeny mnie też zaskoczyły pewnie już na drugi rok nie będą takie urodziwe Dziękuję i również przesyłam serdeczności!
Małgosiu ja nie plewiłam w miejscu gdzie rosła, bo najpierw szukałam czy nie przezimowała roślina, ale również pozbierałam nasiona, bo u mnie z tym wysiewaniem jest inaczej. I te samosiejki na pewno nie zawiążą nasion. Rok temu w truskawkach miałam mnóstwo ostróżki jednorocznej, a w tym nie mam żadnej. Na szczęście pozbierałam nasiona i wysiałam w innymi miejscu i tam rośnie, ale już w tym roku nie pozbierałam nasion
- becia123
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5002
- Od: 12 wrz 2012, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: RYPIN -okolice
Re: W wiejskim ogrodzie
Marysiu myśśę ,ze jakąś sadzonkę nawet bym znalazła
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42277
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: W wiejskim ogrodzie
Misiu
Beciu dziękuję, ale może wystarczy nasionka żeby roślinki nie zniszczyć
Beciu dziękuję, ale może wystarczy nasionka żeby roślinki nie zniszczyć
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 2789
- Od: 20 sty 2011, o 17:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: W wiejskim ogrodzie
No to się zmartwiłamMaska pisze:te samosiejki na pewno nie zawiążą nasion
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42277
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: W wiejskim ogrodzie
Małgosiu MOJE!
- Helios
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3724
- Od: 15 cze 2010, o 18:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wyszków
Re: W wiejskim ogrodzie
Podziwiam Ciebie za znajomość tych wszystkich latających i pełzających, z odwłokiem lub bez.
Słaba byłam z przyrody i teraz są tego skutki. Usiłuję trochę się dokształcić, co by tym pożytecznym krzywdy nie robić, a w ich miejsce nie hołubić jakichś pożeraczy roślin.
Przydałby się taki łopatologiczny wątek o tym, co dobre, a co należy tępić.
Gdzie kwitnie kwiat - musi być wiosna, a gdzie jest wiosna - wszystko wkrótce zakwitnie (Friedrich Rückert)
Ogród Heleny Ogród Heleny cz.2
Ogród Heleny cz.3
Ogród Heleny Ogród Heleny cz.2
Ogród Heleny cz.3
- robaczek_Poznan
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8597
- Od: 30 sty 2012, o 23:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: W wiejskim ogrodzie
Marysiu, werbena patagońska co roku ponoć wysiewa się sama, przynajmniej w kilku ogrodach, które znam. To jednoroczna u nas roślinka, więc czemu miałaby nie zawiązać nasion u Ciebie?
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42277
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: W wiejskim ogrodzie
Helenko zapewniam Cię, że to umiejętności zdobyte na FO. Czytam wątki oglądam, pytam i staram się zapamiętać (to taka moja nauką języków obcych na starość ). A przyrodę zawsze lubiłam i pewne podstawy pamiętam do dzisiaj
Kasiu chyba coś nie jasno tłumaczę ! werbena się wysiała, wystartowała późno i tak powolutku rośnie, że dopiero ma pierwsze a wręcz pierwszą kwitnącą roślinkę i myślę, że może nie zdążyć zawiązać nasion. Ja mam klimat dość ostry prawie górski (nawet w podatku mam taką pozycję). Dlatego wegetacja u mnie późniejsza i ta werbena, która jest widoczna na zdjęciach była siana w tunelu foliowym na początku kwietnia, a po 15 maja wysadzona na grządki i ona jest normalnego wzrostu z kwiatkami - ta na pewno zawiąże nasiona!
Kasiu chyba coś nie jasno tłumaczę ! werbena się wysiała, wystartowała późno i tak powolutku rośnie, że dopiero ma pierwsze a wręcz pierwszą kwitnącą roślinkę i myślę, że może nie zdążyć zawiązać nasion. Ja mam klimat dość ostry prawie górski (nawet w podatku mam taką pozycję). Dlatego wegetacja u mnie późniejsza i ta werbena, która jest widoczna na zdjęciach była siana w tunelu foliowym na początku kwietnia, a po 15 maja wysadzona na grządki i ona jest normalnego wzrostu z kwiatkami - ta na pewno zawiąże nasiona!
- tu_Brzoza
- 100p
- Posty: 137
- Od: 5 gru 2012, o 07:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: W wiejskim ogrodzie
Szerszenie w brzozach? To musi być jakaś wroga propaganda!
A jeśli chodzi o uratowane rośliny - lepiej, że trafiły do Ciebie niż miałyby zmarnieć u kogoś kto ich nie chciał. Mam nadzieję, że pochwalisz się zdjęciami jak kliwia zakwitnie.
A jeśli chodzi o uratowane rośliny - lepiej, że trafiły do Ciebie niż miałyby zmarnieć u kogoś kto ich nie chciał. Mam nadzieję, że pochwalisz się zdjęciami jak kliwia zakwitnie.
- ewa_rozalka
- 1000p
- Posty: 6406
- Od: 10 cze 2012, o 12:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: W wiejskim ogrodzie
U mnie w tym roku szerszenie zamieszkały w wędzarce ,mam biedę ze względu na swoją alergię .Ale może się wyniosą ,bo to jest w miejscu ,gdzie muszę bywać i okropnie się ich boję .