W wiejskim ogrodzie

[irminka]

Masko, jeżeli werbenę masz od Lidzi, to znaczy, że przywędrowała znad ulubionego przez Ciebie morza. Co roku w panice, że moje wlasne werbeny nie zdążą zakwitnąć, dokupowałam w Hortulusie duże rośliny. Ale teraz już wiem, że werbena późno startuje, powoli rośnie, a potem ogromnie przyspiesza, tak że i nasiona można zebrać. Wysieje się też sama, zwłaszcza na uboższej glebie. Masko, napisałaś, że werbena niepolska, ale przecież wygląd ma skromny, mało egzotyczny i pasuje do wszystkich ogrodów. W przyszlym roku planuję posadzić ją z trawami i już ją widzę wśród Morning Light i innych zwiewnych roślin

[zielonajagoda]

Dziękuję Marysiu za nazwy, doczytałam że są jednoroczne, więc pokuszę się o wysianie wiosną

[reniusia20]

Witaj Marysiu
Bardzo dziękuję za nazwy!! z nasion nie wiedziałam! Przepiękne są!!!

[Maska]

Odcięta od prądu byłam prawie 10 godzin ale już jestem!

Beatko brzoza to bardzo pozytywne drzewo i nawet szerszenie o tym wiedzą.
O ta pochwalę się jak zakwitnie Miłego wieczoru!
Ewciu można kupić w sklepach taki pocisk na szerszenie w sprayu - siła rażenie do 4 m kiedyś nawet 6 m było. Kierujesz na gniazdo i załatwione!
Irminko to jest mój pierwszy cały rok z werbeną. Jak patrzę na te niebiesko-fioletowe patyczki to kojarzą mi się z ciepłymi krajami dlatego napisałam że niepolska. Nie tylko ją adoptujemy do naszych ogrodów
czyli jednak od Ciebie?
Ja mam zamiar taki kąt w ogrodzie ziołowy założyć za rok i na pewno będą tam też werbeny
Iwonko zbiorę nasiona i poślę Ci! mam pierwszą dynię Hubarda klasycznego pięknego, odcięłam żeby następne rosły!
Reniu w jesieni lub na wiosnę podrzucę Ci trochę nasionek!

[Maska]

Iwonko oto Hubard jak dotąd jedyny


deszcz zrobił mi bukiecik, bo połamał trochę kwiatów!



a to moje hibiskusy, a bylinowy jeszcze nie kwitnie






zieleń za płotem.

[MaGorzatka]

Marysiu - moje dynie w powijakach, w porównaniu z Twoimi, ale weź proszę spójrz - czy fot. 3 i 4 to może być wczesny Hubbard?

[Maska]

Małgosiu może być chociaż mój nie miał żółtości

[lora]

świetna dynia ...a ja zapomniałam w tym roku dynie posadzić...czy ja zmarnowałam nasiona?
bukiet milusi...a za oknem i ja mam zielono...

[zielonajagoda]

Marysiu Hubbardzik i bukiecik uroczy Ja sama nie wiem jakie mam dynie, bo się dostać nie mogę do karteczek, taki gąszcz, na pewno mam butternuta, bardzo plenny. Wydawało mi się że wybierałam do siania niewielkie dyńki, a widzę że mam też jakieś giganty, wszystko będzie jasne w czasie zbiorów.
I dzisiaj miałam miłą niespodziankę w ogrodzie , zajrzyj do mnie

[JacekP]

Gąsienice bielinka też miałem, bo z kapustnych rośnie u mnie jarmuż i brukiew ale skrzętnie wyzbierałem. Paź to paź i ma szczególne względy I jeszcze są jakieś wielgachne kanciaste gąsienice w kolorze ziemi. Może to jedna z tych dużych ciem?

[mar33]

Hubart fikuśny ciekawe tylko czy bedzie zjadliwy czy tylko ozdobny
Jaki ten deszcz padal co szkody poczynił, u mnie to nawet ziemia nie jest mokra

[Maska]

Misiu posiejesz za rok w tym roku sucho i tam by Ci nie urosły wiedziałaś co robisz
Iwonko byłam , widziała, i bije brawo!
Trochę mi szkoda, że tych malutkich sweet dumpling nie mam bo taka była pyszna! Mam jeszcze jedną muszę sfotografować, bo kształt ma dziwny kabaczkowaty! Te są malutkie. Butternuta chyba w ogóle nasion nie miałam - nie pamiętam
Jacku ja na razie widzę tylko fruwające bielinki - gąsienic nie. Zawisakowate mają ładne kolorowe gąsienice - chociaż nie widziałam wszystkich (oczywiście w Google).
Marysiu to jest dynia jak najbardziej jadalna i był konsumowany rok temu dzięki Iwonce. Jest bardzo smaczna tylko ma pancerną skórę, ale za to długo się przechowuje Deszcz dość duży i długo lał (cała noc) i kwiaty zrobiły się na tyle ciężkie, że się złamały

[survivor26]

Cudny bukiecik! dobrze, że popadało, bo pewnie samej zal by Ci było kwiaty ścinać? Ja podobnie jak Misia dynie mam nadal w postaci nasion w torebce...no dwie wysiałam...moze w przyszłym roku wyjdą, bo w tym nie zechciały

[zielonajagoda]

Marysiu, sweet dumpling na mnie też się obraziły i nie wzeszły albo je ptaszyska zjadły, hubbard też przepadł ale posiałam tylko jedna sztukę, właśnie przez tą skorupę którą najlepiej granatem rozwalać, nie miałam do niego siły, zanim się z nim uporałam to byłam padnięta, ta dynia jest silniejsza ode mnie Marysiu fruczak zbierał nektar tylko z floksów, mam więc nadzieję na częste odwiedziny bo floksów mam posadzonych sporo

[katharos]

Piękna ta dynia, będzie ci ozdobą całą zimę, dawno ich nie siałam,chyba wrócę do tego zwyczaju
Mówisz że tak lało u ciebie u mnie może ze dwa albo trzy cm. ziemi odmokło...a mogę cię spytać w której części małopolski mieszkasz...bo nie pamiętam czy ty pisałaś że robisz zakupy na Imbramowskim...znaczyło by że nie daleko mnie ...chyba
I jeszcze hibiscusa musze pochwalić...kupiłam takiego wiosną(tak sprzedawca zapewniał) ale wszystko wskazuje że będzie fiolet