
MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.III
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 6
- Od: 19 sie 2013, o 22:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach. Cz. III
Będę musiał spróbować ;-) . Tylko się zastanawiam co będą jadły. Na łące to jeszcze wierzba, ale koło domu będę musiał posadzić krokusy chyba i to sporo
.

- kidaa21
- 200p
- Posty: 247
- Od: 6 kwie 2012, o 20:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bełchatów
Re: Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach. Cz. III
prócz krokusów, przebiśniegi, hiacynty i żonkile, kwitną bardzo wcześnie, z małymi odstępami dobrze by było by jeśli juz sie zdecydujesz kwitło stale coś przynajmniej aż do zakwitnięcia drzew....co do sadzenia to radze juz powoli zacząc bo to najlepszy czas, a najlepiej z kalendarzem biodynamicznym......sama zaczęłam "ciąć, sadzić itp z tym kalendarzem bo naprawdę sprawdza sie , inaczej albo to co nie urośnie albo bedzie bardzo słabe
zresztą i potem by dobrze było by coś kwitło, u mnie jak zaczynają przebiśniegi, kończą chryzantemy, teraz kwitną min jeszcze słoneczniki, pomidorki koktajlowe, irysy, róże, tawuły, inne kwiaty juz mają pąki, inne znów zanikają jak np lilie, kosaćce
zresztą i potem by dobrze było by coś kwitło, u mnie jak zaczynają przebiśniegi, kończą chryzantemy, teraz kwitną min jeszcze słoneczniki, pomidorki koktajlowe, irysy, róże, tawuły, inne kwiaty juz mają pąki, inne znów zanikają jak np lilie, kosaćce
:)
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 6
- Od: 19 sie 2013, o 22:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach. Cz. III
Megi wielkie dzięki za porady od jutra zaczynam prace, do końca wakacji mam czas potem ew. weekend'y
- Waleria
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3604
- Od: 12 sty 2007, o 11:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Opole
Re: Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach. Cz. III
Ja też na początku martwiłam się, co biedne pszczółki będą jadły wczesną wiosną? Nie ma obaw! Chwasty! Niektóre kwitną bardzo wcześnie, mają niepozorne kwiatki, ale murarkom to wystarczy.
Waleria
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 13
- Od: 10 sie 2013, o 13:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łochów
Re: Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach. Cz. III
Witam wszystkich "pszczoło-zakręconych".
Jestem tu nowy. Przeczytałem wszystkie III części i jestem zbudowany zaczerpniętą od Was wiedzą. Oczywiście były też dziesiątki godzin w internecie. Jeśli pozwolicie trochę się przedstawię. Mam 58 lat. Do emerytury(tej nowej) jeszcze 9 lat.Pracy szukałem z 6 lat i po dziesiątkach zapewnień "oddzwonimy", dałem sobie spokój.
Od 6 lat hoduję i sprzedaję przez Allegro tzw. zwierzęta karmowe.Larwy owadów dla Waszych pająków i różnych jaszczurek.Pracuję po 14 godzin dziennie 350 dni w roku i ciężko związać koniec z końcem. Zainteresowałem się pszczołą murarką, jak już się pewnie zorientowaliście z powodów finansowych.Kupiłem w ostatniej chwili (4 kwietnia) na Allegro po 200 kokonów z dwóch źródeł, by uzyskać mieszankę genetyczną.
Mieszkam na wsi, około 100 km na pn/ws od Warszawy w okolicy Łochowa.Wokół to tereny ekstensywnych upraw rolniczych.Ziemia "cieniutka", więc praktycznie tylko pastwiska, lasy sosnowe i pięknie położona "DOLINA LIWCA" w obszarze "NATURA 2000". Chyba nikt niczym tu nie "pryska", więc warunki dla naszej pszczółki idealne. Z dużym trudem (mało czasu) przygotowałem kilkaset rurek trzcinowych.Sezon zakończył się u mnie z końcem czerwca. Rurki powiesiłem pod okapem szopy i po 2 obcięte plastikowe butelki u 3 sąsiadów. U mnie zalepionych jest ze 300 rurek,a u sąsiadów może 20.
Pod koniec lipca, jak zobaczyłem "obce wojska" delikatnie zabrałem moje rurki i ustawiłem je DELIKATNIE pionowo w skrzynkach do owoców i ustawiłem w pustym pokoju w domu. Mam nadzieję w/g Waszej lektury, wyłuskać kokony po połowie września. Zobaczymy co będzie.
Myslę, że nie potępicie mnie, że chcę na tym zarabiać. Z czegoś trzeba żyć, a rachunki coraz większe.Sam kokony kupiłem. Nie widzę w tym nic złego, a przeciwnie będę przyczyniał się do powiększania stada tej bardzo pracowitej pszczółki.Sprzedaż mam nadzieję rozpocząć od stycznia 2015r, jak już stado będzie spore.póki co nadal owady karmowe i kierat... Jestem już siwogłowy, ale jak w całym internecie, jesteśmy wszyscy na ty.
Pozdrawiam wszystkich

Jestem tu nowy. Przeczytałem wszystkie III części i jestem zbudowany zaczerpniętą od Was wiedzą. Oczywiście były też dziesiątki godzin w internecie. Jeśli pozwolicie trochę się przedstawię. Mam 58 lat. Do emerytury(tej nowej) jeszcze 9 lat.Pracy szukałem z 6 lat i po dziesiątkach zapewnień "oddzwonimy", dałem sobie spokój.
Od 6 lat hoduję i sprzedaję przez Allegro tzw. zwierzęta karmowe.Larwy owadów dla Waszych pająków i różnych jaszczurek.Pracuję po 14 godzin dziennie 350 dni w roku i ciężko związać koniec z końcem. Zainteresowałem się pszczołą murarką, jak już się pewnie zorientowaliście z powodów finansowych.Kupiłem w ostatniej chwili (4 kwietnia) na Allegro po 200 kokonów z dwóch źródeł, by uzyskać mieszankę genetyczną.
Mieszkam na wsi, około 100 km na pn/ws od Warszawy w okolicy Łochowa.Wokół to tereny ekstensywnych upraw rolniczych.Ziemia "cieniutka", więc praktycznie tylko pastwiska, lasy sosnowe i pięknie położona "DOLINA LIWCA" w obszarze "NATURA 2000". Chyba nikt niczym tu nie "pryska", więc warunki dla naszej pszczółki idealne. Z dużym trudem (mało czasu) przygotowałem kilkaset rurek trzcinowych.Sezon zakończył się u mnie z końcem czerwca. Rurki powiesiłem pod okapem szopy i po 2 obcięte plastikowe butelki u 3 sąsiadów. U mnie zalepionych jest ze 300 rurek,a u sąsiadów może 20.
Pod koniec lipca, jak zobaczyłem "obce wojska" delikatnie zabrałem moje rurki i ustawiłem je DELIKATNIE pionowo w skrzynkach do owoców i ustawiłem w pustym pokoju w domu. Mam nadzieję w/g Waszej lektury, wyłuskać kokony po połowie września. Zobaczymy co będzie.
Myslę, że nie potępicie mnie, że chcę na tym zarabiać. Z czegoś trzeba żyć, a rachunki coraz większe.Sam kokony kupiłem. Nie widzę w tym nic złego, a przeciwnie będę przyczyniał się do powiększania stada tej bardzo pracowitej pszczółki.Sprzedaż mam nadzieję rozpocząć od stycznia 2015r, jak już stado będzie spore.póki co nadal owady karmowe i kierat... Jestem już siwogłowy, ale jak w całym internecie, jesteśmy wszyscy na ty.
Pozdrawiam wszystkich

-
- 50p
- Posty: 88
- Od: 4 cze 2013, o 08:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Piwonin
Re: Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach. Cz. III
Witajcie!
Po rozłupaniu rurek zauważyłem jakiegoś intruza, który pożywił się moją murarką... ;(
Wiecie co z tego wyrośnie ?
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/68e ... a1ce1.html
W rurkach znalazłem także jeden kokon z naszymi kolorowymi muszkami i umarłe larwy na pyłku :
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/aa9 ... 5db53.html
Najwspanialsze jest w tym wszystkim to, że po otwarciu rurki czujemy zapach kwitnienia (tego z wiosny). Jakie to wspaniałe, że możemy ten zapach zatrzymać tak łatwo!
A tutaj linki do moich spostrzeżeń:
http://www.youtube.com/watch?v=LglEcceveww
http://www.youtube.com/watch?v=WOyiO7HhExw
Po rozłupaniu rurek zauważyłem jakiegoś intruza, który pożywił się moją murarką... ;(
Wiecie co z tego wyrośnie ?
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/68e ... a1ce1.html
W rurkach znalazłem także jeden kokon z naszymi kolorowymi muszkami i umarłe larwy na pyłku :
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/aa9 ... 5db53.html
Najwspanialsze jest w tym wszystkim to, że po otwarciu rurki czujemy zapach kwitnienia (tego z wiosny). Jakie to wspaniałe, że możemy ten zapach zatrzymać tak łatwo!
A tutaj linki do moich spostrzeżeń:
http://www.youtube.com/watch?v=LglEcceveww
http://www.youtube.com/watch?v=WOyiO7HhExw
Pozdrawiam,
GP
GP
- kidaa21
- 200p
- Posty: 247
- Od: 6 kwie 2012, o 20:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bełchatów
Re: Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach. Cz. III
Wiecie co z tego wyrośnie ?
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/68e ... a1ce1.html to nie intruz tylko porostu martwa nieprzepoczwarzona larwa pszczoły
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/68e ... a1ce1.html to nie intruz tylko porostu martwa nieprzepoczwarzona larwa pszczoły
:)
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 6
- Od: 19 sie 2013, o 22:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach. Cz. III
Już rozłupójesz rurki??? Nie powinno się tego robin na przełomie wrzesień-październik bo można zaszkodzić pszczołom? Proszę o wypowiedź kogoś z doświadczeniem dla pewności.
-
- 50p
- Posty: 88
- Od: 4 cze 2013, o 08:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Piwonin
Re: Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach. Cz. III
A jaka to różnica czy pszczoła jest w rurce czy w bezpiecznym pudełeczku ? Sądzę, że nic jej nie będzie ... ;)
Pozdrawiam,
GP
GP
-
- 50p
- Posty: 88
- Od: 4 cze 2013, o 08:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Piwonin
Re: Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach. Cz. III
Wczoraj jeszcze coś takiego znalazłem:
Nie wygląda mi to na murarkę:
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/52d ... c7ea1.html
Co to może być ?
Nie wygląda mi to na murarkę:
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/52d ... c7ea1.html
Co to może być ?
Pozdrawiam,
GP
GP
Re: Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach. Cz. III
Witaj, gryllotalpa!gryllotalpa pisze:Witam wszystkich "pszczoło-zakręconych"
Ze swojej strony życzę Ci powodzenia w hodowli i biznesie. Nie widzę nic złego w hodowli zarobkowej, w końcu to Twój czas i poświęcenie, a jeśli ktoś zechce za to zapłacić, to układ jest przecież uczciwy. Ja też kupiłam kokony od kolegi z tego forum i to jest dla mnie normalne - przecież poświęcił swoim pszczołom dużo uwagi i opieki. A jeśli biznes Ci się uda, to będzie oznaczało tylko tyle, że jeszcze więcej osób stwarza murarkom nowe domy:-)
Przy okazji dołączę się do pytania o wyciąganie kokonów. Kiedy powinno się to zrobić i przede wszystkim jak? Rozcinacie trzcinę nożem? I czy kokony os bardzo różnią się od kokonów murarek?
Kidaa, Ty oznaczasz rurki podczas gdy owady składają jaja, może masz zdjęcie, na którym widać kokon pszczoły i osy jednocześnie?
Pozdrowienia,
Gośka
Gośka
-
- 50p
- Posty: 88
- Od: 4 cze 2013, o 08:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Piwonin
Re: Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach. Cz. III
Ja osobiście rozcinam rurki trzcinowe nożem sierpakiem. Bardzo sprawnie mi to idzie. Kokony oczyszczam pędzelkiem.
Pozdrawiam,
GP
GP
- kidaa21
- 200p
- Posty: 247
- Od: 6 kwie 2012, o 20:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bełchatów
Re: Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach. Cz. III
stanowczo za wcześnie na wyciąganie kokonów, ze względu na to że te z czerwca nadal sie przepoczwarzają....dajcie im czasu...
Kidaa, Ty oznaczasz rurki podczas gdy owady składają jaja, może masz zdjęcie, na którym widać kokon pszczoły i osy jednocześnie?
ze względu na to że osy i inne dzikie pszczoły wciąż składają jaja wyciągne je dopiero w październiku/listopadzie, fotke moge zrobic
Nie wygląda mi to na murarkę:
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/52d ... c7ea1.html
to jest właśnie nie przepoczwarzona jeszcze żywa murarka, gratuluje zmarnowania pszczoły, bo ona ci padnie teraz, dlatego nie wyciągamy jeszcze z rurek !!
Kidaa, Ty oznaczasz rurki podczas gdy owady składają jaja, może masz zdjęcie, na którym widać kokon pszczoły i osy jednocześnie?
ze względu na to że osy i inne dzikie pszczoły wciąż składają jaja wyciągne je dopiero w październiku/listopadzie, fotke moge zrobic
Nie wygląda mi to na murarkę:
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/52d ... c7ea1.html
to jest właśnie nie przepoczwarzona jeszcze żywa murarka, gratuluje zmarnowania pszczoły, bo ona ci padnie teraz, dlatego nie wyciągamy jeszcze z rurek !!
:)
-
- 50p
- Posty: 88
- Od: 4 cze 2013, o 08:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Piwonin
Re: Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach. Cz. III
Na szczęście w całej populacji było ich 6 szt. Ale myślę, że moje doświadczenie nie pójdzie na marne i reszta forumowiczów będzie już wiedziała jak wygląda nieprzepoczwarzona murarka... . Ja poznaję te owady i cieszę się, że mogłem coś takiego zobaczyć.kidaa21 pisze: to jest właśnie nie przepoczwarzona jeszcze żywa murarka, gratuluje zmarnowania pszczoły, bo ona ci padnie teraz, dlatego nie wyciągamy jeszcze z rurek !!
Następnym razem rozpocznę później wyjmowanie naszych ulubienic...
Pozdrawiam Wszystkich!
Pozdrawiam,
GP
GP
-
- 50p
- Posty: 88
- Od: 4 cze 2013, o 08:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Piwonin
Re: Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach. Cz. III
Witajcie ponownie! Czy to prawda , że w kokonach murarki może zajmować bakteria Erwinia amylovora wywołującą zarazę ogniową. Jeżeli tak to czy jest jakiś sposób aby tę baterię eliminować przed wprowadzeniem murarki do sadu?
Pozdrawiam,
GP
GP