Pomidory- oprysk kwasem mlekowym
- jokaer
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7545
- Od: 14 lut 2008, o 08:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem
Re: Pomidory- oprysk kwasem mlekowym
Monika, a gdybyś do tego oprysku dorzuciła wywar ze skrzypu plus pokrzywa.
Skrzyp dobrze działa na mączniaka, natomiast pokrzywa łagodzi jego ewentualne silne działanie.
Bo skrzyp działa mocno wysuszająco.
Skrzyp dobrze działa na mączniaka, natomiast pokrzywa łagodzi jego ewentualne silne działanie.
Bo skrzyp działa mocno wysuszająco.
Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
Re: Pomidory- oprysk kwasem mlekowym
To test na bakterie, mieszać nie będę.
A o mączniaku wszystko napisał MirekL http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=17&t=49569
A o mączniaku wszystko napisał MirekL http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=17&t=49569
Re: Pomidory- oprysk kwasem mlekowym
Monika odnotowuję Twoją informację,ale wiesz o tym, iż nie ma takiego antybiotyku, który działałby na wszystkie znane bakterie . Ja stosuje do oprysku mleczan wapnia a to z punktu widzenia fizjologii roślin kapitalna różnica . Z punktu widzenia patogenów będących grzybami również. Ale azalia na taki oprysk mogłaby źle zareagować.
Mogę natomiast powiedzieć, że dwukrotnym opryskiem zobojętnionym kredą zakwasem powstrzymałem infekcję gruszy rdzą gruszkowo-jałowcową. Uważam również , że dzięki tym opryskom moje dwukrotnie utopione pomidory i ogórki żyją. Wkoło otaczają mnie aktywne komunikaty o ZZ a ja nie użyłem jeszcze chemii. Nie przesądzam ostatecznego efektu ale w to parszywe lato już przynajmniej jednego oprysku chemicznego uniknąłem.
Liście pomidorów czy też ogórków, których komórki są uszczelnione kompleksami wapnia i posiadają wystarczająca ilość wolnych jonów wapniowych są nie tylko odporne bardziej na SZW ale na każą infekcję. To jest bezdyskusyjne.
Mogę natomiast powiedzieć, że dwukrotnym opryskiem zobojętnionym kredą zakwasem powstrzymałem infekcję gruszy rdzą gruszkowo-jałowcową. Uważam również , że dzięki tym opryskom moje dwukrotnie utopione pomidory i ogórki żyją. Wkoło otaczają mnie aktywne komunikaty o ZZ a ja nie użyłem jeszcze chemii. Nie przesądzam ostatecznego efektu ale w to parszywe lato już przynajmniej jednego oprysku chemicznego uniknąłem.
Liście pomidorów czy też ogórków, których komórki są uszczelnione kompleksami wapnia i posiadają wystarczająca ilość wolnych jonów wapniowych są nie tylko odporne bardziej na SZW ale na każą infekcję. To jest bezdyskusyjne.
- jokaer
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7545
- Od: 14 lut 2008, o 08:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem
Re: Pomidory- oprysk kwasem mlekowym
forumowicz, nie ma się co obruszać.
Ja pomyślałam już o zupełnie nowym oprysku. Jego innej wersji.
Wcale nie uważam tego za zły pomysł
Bakterie wzmocnione skrzypową krzemionką i jeszcze macerat pokrzywowy.

Ja pomyślałam już o zupełnie nowym oprysku. Jego innej wersji.
Wcale nie uważam tego za zły pomysł

Bakterie wzmocnione skrzypową krzemionką i jeszcze macerat pokrzywowy.
Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
Re: Pomidory- oprysk kwasem mlekowym
forumowicz ja też stosuję mleczan wapnia. Azalię (tylko jedną i rosnącą wsród wielu azalii których nic nie tyka) od lat gnębi mączniak prawdziwy, więc chciałam też i na niej przetestować. Nie zareagowała źle, żadnych ubocznych skutków nie było, tylko nie było efektów. Całkowicie jestem świadoma, że nie wszystkie patogeny zostaną ujarzmione tym środkiem. Testuję też wiciokrzew, który łapie rzekomego, na razie jest ok. Z wieloletnimi może być kłopot, bo grzyby mogą być zagnieżdżone w tkankach.
A pomidory do tej pory bez śladów jakichkolwiek chorób.
A pomidory do tej pory bez śladów jakichkolwiek chorób.
Re: Pomidory- oprysk kwasem mlekowym
Ja bym Ci powiedział więcej na temat pomidorów po dzisiejszym podwiązywaniu ale na razie nie chce zapeszać.
-
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 20
- Od: 27 cze 2011, o 16:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Koszalin
Re: Pomidory- oprysk kwasem mlekowym
Monika doradziła Leniawce
leniawka teraz na owoce lać taką chemię?
na mączniaka prawdziwego spróbuj tak, powinno pomóc - kup sodę oczyszczoną i zrób roztwór 1% (10 g sody/ l wody). Dodaj do roztworu ze dwie krople 'ludwika' i staranny oprysk, powtórz po trzech dniach. Oberwij też trochę liści, zeby przewiew był.
Podsłuchałem i zastosowałem na winogronach.
Co dwa dni - trzy razy soda, a następnie Siarkol i jak na razie jest spokój.
Serdecznie dziękuję za poradę, a teraz się wezmę za azalię.
leniawka teraz na owoce lać taką chemię?

na mączniaka prawdziwego spróbuj tak, powinno pomóc - kup sodę oczyszczoną i zrób roztwór 1% (10 g sody/ l wody). Dodaj do roztworu ze dwie krople 'ludwika' i staranny oprysk, powtórz po trzech dniach. Oberwij też trochę liści, zeby przewiew był.
Podsłuchałem i zastosowałem na winogronach.
Co dwa dni - trzy razy soda, a następnie Siarkol i jak na razie jest spokój.
Serdecznie dziękuję za poradę, a teraz się wezmę za azalię.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2121
- Od: 25 lut 2010, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łódzkie
Re: Pomidory- oprysk kwasem mlekowym
Chętnie bym wypróbowała miksturę w przyszłym sezonie, z tym że warunek racjonalnego nawożenia może być u mnie trudny do oceny, bo generalnie jedyny nawóz chemiczny jaki wkładam w ogródek to wapno magnezowe w tym roku.. bo dolomitu zabrakło. W tym sezonie nawet pokrzywówką nie podlewałam, pomidory wyglądały dobrze, bujnie rosły i ładnie wiązały.
Re: Pomidory- oprysk kwasem mlekowym
Warunek racjonalnego nawożenia dotyczył tegorocznych prób. Chodziło o niezaciemnianie obrazu ewentualnej fitotoksyczności preparatu.
- Comcia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13420
- Od: 9 maja 2008, o 14:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Pomidory- oprysk kwasem mlekowym
Nie odzywałam się do tej pory ale też biorę udział w eksperymencie.
Nie miałam po prostu zarazy ziemniaczanej dotychczas w tym roku.
Dopiero teraz zaatakowała, u mnie unicestwiła jednego pomidora całkowicie, myślę że kolejne ( te bez oprysków ) padną w ciągu 2-3 dni. Testowo posadziłam te same odmiany w pobliżu. Jeden rząd opryskiwany kwasem mlekowym, drugi nie opryskiwany niczym. U jednego pomidora opryskiwanego kwasem mlekowym musiałam oberwać dwa podejrzane liście, reszta zdrowa.
Nie miałam po prostu zarazy ziemniaczanej dotychczas w tym roku.
Dopiero teraz zaatakowała, u mnie unicestwiła jednego pomidora całkowicie, myślę że kolejne ( te bez oprysków ) padną w ciągu 2-3 dni. Testowo posadziłam te same odmiany w pobliżu. Jeden rząd opryskiwany kwasem mlekowym, drugi nie opryskiwany niczym. U jednego pomidora opryskiwanego kwasem mlekowym musiałam oberwać dwa podejrzane liście, reszta zdrowa.

Re: Pomidory- oprysk kwasem mlekowym
Podejrzewam, że w przyszłym roku ceny żyta pójdą ostro w górę 

- Xavierka
- 500p
- Posty: 543
- Od: 6 maja 2012, o 20:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: między Wrocławiem, a Opolem
Re: Pomidory- oprysk kwasem mlekowym
Jakoś nie mogę sobie wyobrazić zraszania roślin kefirem czy zsiadłym mlekiem, gdzie oba napoje są gęste.GunnarSK pisze: Prościej moim zdaniem stosować jakikolwiek kwaśny produkt mleczny (oczywiście bez dodatku cukru czy czynników mających zmienić/poprawić smak) taki jak maślanka, kefir, jogurt i serwatka albo zsiadłe mleko, który służy do tworzenia zakwasu.
Mój psikacz by chyba tego fizycznie nie wytrzmał.

Pozdrawiam
Najcenniejsza wiedza z własnego doświadczenia.
Najcenniejsza wiedza z własnego doświadczenia.
Re: Pomidory- oprysk kwasem mlekowym
forumowicz
Chociaż nie uczestniczyłem w eksperymencie, to liczba relacji świadczy o tym, że melczan wapnia ma nieporównanie większą skuteczność w przeciwdziałaniu ZZ niż inne środki ekologicznie, takie jak wyciągi z grapefruita, herbaty, alg...
Gratulacje!
Według mnie powinieneś zastanowić się nad krokami prawnymi mającymi na celu jakiś sposób opatentowania specyfiku, tak, żeby ktoś, kto chciałby go ew. produkować na skalę przemysłową (a tacy mogą się szybko znaleźć) musiał ci zaoferować wynagrodzenie.
Chociaż nie uczestniczyłem w eksperymencie, to liczba relacji świadczy o tym, że melczan wapnia ma nieporównanie większą skuteczność w przeciwdziałaniu ZZ niż inne środki ekologicznie, takie jak wyciągi z grapefruita, herbaty, alg...
Gratulacje!
Według mnie powinieneś zastanowić się nad krokami prawnymi mającymi na celu jakiś sposób opatentowania specyfiku, tak, żeby ktoś, kto chciałby go ew. produkować na skalę przemysłową (a tacy mogą się szybko znaleźć) musiał ci zaoferować wynagrodzenie.
Pozdrawiam
Adam
Adam
- jokaer
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7545
- Od: 14 lut 2008, o 08:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem
Re: Pomidory- oprysk kwasem mlekowym
Popieram ABana w całej rozciągłości.
Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
Re: Pomidory- oprysk kwasem mlekowym
Owszem, rzecz jest warta opatentowania. Ale Wy sobie nie zdajecie sprawy z procedur. To jest w końcu środek ochrony roślin. Jedyne co mogę zrobić to upoważnić firmę Marolex do zgłoszenia patentu jako współwłaściciela.