Jak najlepiej rzucić palenie papierosów - 4cz.(2006-2011)

wieslaw_mysliwiec · Post » 24 cze 2008, o 10:14

Iza, ja nie palę wiec czytanie książki mi nie jest potrzebne. Ale tak z ciekawości chciałbym wiedzieć co w niej "takiego" jest. Na forum tego nie zrobisz, ale może na PW...Pozdrawiam.

liska · Post » 24 cze 2008, o 10:37

Wiesławie. Książka nie ma dużo stron. Warto przeczytać nawet w ramach "ćwiczenia umysłu"

Metoda podana przez Allana jest tak prosta i banalna że żałuję, że wcześniej na nią nie trafiłam.
Allan proponuje, by przeczytały ją dzieci, by mieć ją w domu i w razie czego sięgnąc do niej.

Więc naprawdę(!!!!!!!!!) Czytanie nie szkodzi!!!! Można się zmusić i zamiast jakiegos brukowca poczytać wieczorem metodę Allena Carra. To nie boli

życzę miłej lektury!

karpek · Post » 24 cze 2008, o 11:08

Liska pomóż. Jak to ściągnąć (próbowałem już wczoraj), angielskiego nie znam, trzeba się tam zarejestrować ? I który kliknąć [Free] czy [Premium] ?

Erazm · Post » 24 cze 2008, o 11:24

Powiedz w "dwóch słowach" jaka to metoda. Nie mam za bardzo czasu na czytanie. Co w tej książce ma mnie przekonać do niepalenia?

liska · Post » 24 cze 2008, o 13:18

karpek pisze:Liska pomóż. Jak to ściągnąć (próbowałem już wczoraj), angielskiego nie znam, trzeba się tam zarejestrować ? I który kliknąć [Free] czy [Premium] ?

Wyślij mi adres e-mail na PW wyśle Ci w pdfie

liska · Post » 24 cze 2008, o 13:24

Nietety Eraźmie. Albo rzucasz albo nie. Nie można być "trochę w ciąży" ... jak to mówią.
Jakby można było w 2 słowach to nie paliłbys już.... parę/parenaście/paredziesiąt lat?

Zasatanów się ile razy już rzucałeś? Ciężko było prawda? I teraz chcesz 2 słowa żeby rzucić?

No to masz:

"Nie pal"

a na poważnie. To nie ma dużo kartek, dzieci w szkole podstawowej czytają grubsze lektury.
Chcesz rzucić palenie bez bólu? to przeczytaj książkę.
Ty chcesz, żeby ktoś za Ciebie przeczytał i za Ciebie rzucił.... tak się nie da.

liska · Post » 24 cze 2008, o 13:35

Tu są "dwa słowa"

http://pl.wikipedia.org/wiki/Allen_Carr

liska · Post » 24 cze 2008, o 13:43

a tu: http://www.allen-carr.pl/index.php?show ... odpowiedzi

cyt. "Jaki jest koszt?
Koszt seminarium wynosi 825,- PLN +VAT i obejmuje:
- sesję główną
- dwie sesje wzmacniające, oferowane osobom,
które potrzebują dodatkowego wsparcia.

Udzielamy trzymiesięcznej gwarancji na całą kwotę.
A zatem ryzyko jest po naszej stronie."

Zobacz oni są pewni, że na ich seminarium rzucisz palene. Zwracają koszty jeśli nadal będziesz palić

jak?

cyt"Jeśli po odbyciu całego programu /sesja główna+ dwie sesje dodatkowe/ przed upływem trzech miesięcy od czasu pierwszej sesji nadal będziecie Państwo palić wystarczy w zupełności pisemny wniosek. Nie zadajemy dodatkowych pytań. Wystarczy nam Państwa słowo."

a ja dałam link do "darmowej" książki, gdzie wszystko jest opisane.... tylko przeczytać......

Ja w każdym razie kupię książkę w podziekowaniu za pomoc w rzuceniu palenia.

wieslaw_mysliwiec · Post » 24 cze 2008, o 21:30

Iza jesteś niesamowita. Potrafisz zaintrygować i rozgrzać publikę. Serdeczne pozdrowienia.

liska · Post » 24 cze 2008, o 21:47

Wiesławie ja rzuciłam palenie dzięki tej metodzie bez problemu !!!! Ale rzucałam tyle razy !!!!! i nigdy mi się nei udało .

To ja przed Tobą chylę czoła, ze potrafiłes tak o... z dnia na dzien. Ja tak nei potrafilam.

Przeczytaj tę książke, żeby Cię nigdy już nie ciągnęło. Ja po 2 ciążach i długim karmieniu wróciłam do palenia (głupia jestem prawda??? ) Teraz na szczęscie zmądrzałam. Na pewno nie zapalę.

Wiecie z czego najbardziej się cieszę? Z czegoś co mi w ogóle nei przeszkadzało... że NIE ŚMIERDZĘ!

Ja wiem... na palaczy to nie działa... a szkoda... bo niepalący czują smród !!!!!

bullet · Post » 8 sie 2008, o 22:54

Ja polecam plasterki.
Paliłem 12 lat, uwielbiałem wręcz palić, co roku a sylwestra miałem "mocne" postanowienia, które kończyły sie po max osmiu godzinach niepalenia. Próbowałem metody z prądami- wytrzymałem 2 dni.
W pewnym momencie dostałem mocnego kaszlu i zacząłem stosować plasterki. Efekt był zdumiewający- zero głodu nikotynowego. I tak dotrwałem do końca sesji plasterkowej i dzisiaj jest już 4 lata jak nie palę. Naprawdę polecam, to działa.

Katarzynka · Post » 11 wrz 2008, o 21:47

Dobry wieczór

dziś się tu przywitam , bowiem muszę się Wam pochwalić że nie palę 4 dobę

Izo Tobie bardzo dziękuję za przesłanie mi książki, tak prawdę mówiąc nie rozpakowałam jej jeszcze , ale jest i czeka

liska · Post » 11 wrz 2008, o 22:46

bullet gratuluję !

Kasiu nie czekaj.. rozpakuj i przeczytaj... po co się meczyć?
4 dni bez palenia tylko własną wolą??? To ja chylę czoło ! Mnie się nigdy tak nie udało !
Paliłam 22 lata (ostatnio liczyłam) i nie pale nareszcie 4 miesiące!!!

Kasieńko przeczytaj. będzie Ci łatwiej...