Oleander ukorzenianie
-
- 100p
- Posty: 123
- Od: 16 lut 2009, o 11:54
- Lokalizacja: Żywiec
Re: Sadzonki oleader
Możesz przyłożyc ją z góry słojem aby ograniczyć jej parowanie, takie małe korzonki nie nadążają z transportem wody dlatego część liści uschła.
Ja też ukorzeniam kilka pędów oleandra i podobnie jak Ty zaczęłam w wodzie, ale wobec braku rezultatów dałam je do ziemi i nakryłam słojem.
Ja też ukorzeniam kilka pędów oleandra i podobnie jak Ty zaczęłam w wodzie, ale wobec braku rezultatów dałam je do ziemi i nakryłam słojem.
Re: Sadzonki oleader
Dziękuję bardzo za porady
ze słoikiem dobry pomysł, ale chyba zamiast niego wykorzystam foliówkę i poczekam do wiosny, wstrzymam się z wielką chęcią wyrzucenia roślinki może jednak coś z niej wyrośnie
Pozdrawiam
ze słoikiem dobry pomysł, ale chyba zamiast niego wykorzystam foliówkę i poczekam do wiosny, wstrzymam się z wielką chęcią wyrzucenia roślinki może jednak coś z niej wyrośnie
Pozdrawiam
- Malkar
- 500p
- Posty: 561
- Od: 27 sty 2007, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Ślask, gmina Zebrzydowice
Re: Sadzonki oleader
Kaloryfer pod parapetem z roślinami to duży problem, bo roślinom jest z reguły za ciepło "nogi" i gorące powietrze też je parzy. Ja ostatnio wpadłam na taki pomysł: rozłożyłam na parapecie, tak aby wystawał kilka centymetrów nad kaloryfer, styropian z rolki folią aluminiową taki jaki, niektórzy dają w mieszkaniach na blokach na ścianę za kaloryfer. Dałam folią na dół, białym do góry. Doniczki nie są już tak ogrzewane a ciepło i tak idzie na pokój. Jak na razie nie muszę aż tak dużo podlewać jak dotychczas, ziemia w doniczkach nie wysycha tak szybko.
Pozdrawiam. Małgorzata
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1823
- Od: 21 wrz 2008, o 13:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Sadzonki oleander
Do jakiej ziemi posadzić ukorzenine sadzonki oleandra?
- maria.k55
- 1000p
- Posty: 1062
- Od: 24 maja 2009, o 16:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podlasie
Re: Sadzonki oleander
Kup gotową ziemię do palm, fikusów i dracen, ona ma pH powyżej 5 i jest dobra.
Re: Sadzonki oleander
Ja wsadziłam sadzonki do mieszanki ziemi uniwersalnej z torfem
Re: Oleander i ognik
Witajcie, Kochani, mam problem z oleandrem. Mam go już 4 lata. Pierwszy sezon był piękny, ale potem zimą był w mieszkaniu, było mu za ciepło, liście z dołu odpadły. Sąsiad ogrodnik go podciął i korzeń podzielił na 3 części, z nich tylko 1 przetrwała i do dzisiaj z nią "walczę". Następną zimę spędził na klatce schodowej, czuł się świetnie, ale potem nastąpiła przeprowadzka, chwilę za długo stał na balkonie jesienią, zmroziło go, zima na klatce nie pomogła, znów od dołu jest goły. No i pojawiły się takie pałeczki na końcach. Nie wiem czy to przesadzić, uciąć, jeśli tak to gdzie?
Re: Oleander i ognik
Te pałeczki to nasienniki. Oberwij.
Moim zdaniem twój oleander jest bardzo głodny. Te rośliny wymagają stałego dostępu do nawozu. Najlepiej dodawać płynny do każdego podlewania, ale małą dawkę. I dużo wody. Ja trzymam olki w wysokich podstawkach, do których codziennie leję wodę.
Ja bym go wiosną obcięła i zaczęła bardzo intensywnie nawozić. Z obciętych gałązek bardzo szybko otrzymasz nowe sadzonki. Ukorzeniają się bez problemów w wodzie. Ukorzenione sadzonki można posadzić po 3-4 szt w jednej donicy. I jak podrosną obciąć znowu, żeby się rozrosły. Nie będą wtedy kwitnąć, ale będziesz mieć ładny krzak. Zakwitną w kolejnym roku.
Potem, dla utrzymania ładnego pokroju, można co rok wycinać poszczególne gałązki. Tak, żeby się rozkrzewiał i kwitł jednocześnie.
W ogóle oleandry warto odmładzać. Łatwo się ukorzeniają. Nie ma co trzymać drapaka, który ma 4 gołe gałęzie.
Moim zdaniem twój oleander jest bardzo głodny. Te rośliny wymagają stałego dostępu do nawozu. Najlepiej dodawać płynny do każdego podlewania, ale małą dawkę. I dużo wody. Ja trzymam olki w wysokich podstawkach, do których codziennie leję wodę.
Ja bym go wiosną obcięła i zaczęła bardzo intensywnie nawozić. Z obciętych gałązek bardzo szybko otrzymasz nowe sadzonki. Ukorzeniają się bez problemów w wodzie. Ukorzenione sadzonki można posadzić po 3-4 szt w jednej donicy. I jak podrosną obciąć znowu, żeby się rozrosły. Nie będą wtedy kwitnąć, ale będziesz mieć ładny krzak. Zakwitną w kolejnym roku.
Potem, dla utrzymania ładnego pokroju, można co rok wycinać poszczególne gałązki. Tak, żeby się rozkrzewiał i kwitł jednocześnie.
W ogóle oleandry warto odmładzać. Łatwo się ukorzeniają. Nie ma co trzymać drapaka, który ma 4 gołe gałęzie.
Re: Oleander i ognik
Dobrze, ale mam jeszcze sporo pytań: czyli na zimę zostawić taki jaki jest, wiosną (marzec? kwiecień?) obciąć prawie do ziemi? a te obcięte gałęzie żeby się ukorzeniły do wody? Rozumiem, że je też muszę trochę poskracać? (i wtedy takie badyle zostaną ) Generalnie wody ma dużo, nawożę co 2 tyg, więc pewnie za mało. Czy po obcięciu ma zostać w tej ziemi? Uff, dzięki za rady i cierpliwość .
- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 22165
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Re: Oleander i ognik
Zajrzyj jeszcze tutaj
Re: Oleander i ognik
Dziękuję, wsiąkłam w temat .