Metasekwoja chińska -uprawa
-
- 500p
- Posty: 942
- Od: 3 mar 2012, o 16:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Metasekwoja chińska - uprawa
U mnie psu wybitnie smakowała, a sadzonkami nawet kot nie gardził... Więc raczej zwierzęta typowo roślinożerne też będą zainteresowane...
Re: Metasekwoja chińska - uprawa
Uszkodzenia spowodowane mrozem nie dotyczą raczej tematu metasekwoi na terenie Polski. Na szkółce w mojej miejscowości jednoroczne siewki już doniczkowane w p9 przeżyły bez żadnego okrycia zimę tę i poprzednią, przypomnę że poprzedniej zimy wymarzły licznie rodzime gatunki (!). Zresztą dane co do mrozoodporności podawane na międzynarodowych stronach internetowych znacznie przewyższają nasze wymagania, nie wiem skąd się wzięły poglądy że metasekwoja marznie. Najczęściej, tak jak na zdjęciach roślina jest mocno podsuszona, jeśli nie ma wystarczającej ilości wody w podłożu. U mnie przez te upały zasuszyła się w ciągu jednego dnia (temp w cieniu 38 stopni) metasekwoja o wysokości około 2,5 metra. Podlewałem ją codziennie wieczorem a przedwczoraj nie wierzyłem własnym oczom. Tak samo jest na szkółkach, jeśli w upale drzewko się przewróci i woda ze zraszaczy nie trafi do donicy to jeden-dwa dni mogą załatwić roślinę na amen.
Re: Metasekwoja chińska - uprawa
To drzewo jest na tyle mrozoodporne,że nie będzie przemarzać nawet w najchłodniejszych miejscach Polski. Tak jak wyżej - to co tutaj uważacie za uszkodzenia mrozowe to tak naprawdę jest efektem niedostatecznej ilości wody w glebie.Metasekwoja ma dla ładnego rozwoju bardzo duże zapotrzebowanie na wodę i jedynie to stanowi duży problem przy zapewnieniu jej dobrych warunków na większości działek.Najlepiej rośnie w miejscach o wysokim poziomie wód gruntowych a nawet na terenach podmokłych.
-
- 500p
- Posty: 942
- Od: 3 mar 2012, o 16:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Metasekwoja chińska - uprawa
Tu akurat nie mogę się w 100% zgodzić. W zimie 2011/12 częściowo przemarzł pień posiadanego przeze mnie egzemplarza. Fakt faktem, że była to pierwsza zima mojej MC i do tego dość mroźna. Tej zimy pomarzły mi prawie wszystkie śliwki i nowo posadzone czereśnie. Ale poradziła sobie z tym śpiewająco. A tej zimy obmarzł jej czubek i końcówki gałązek. Oczywiście wypuściła nowy, być może jest to spowodowane przewiewnym miejscem... Jednakże niestety muszę stwierdzić, że zima jest w stanie jej nieco zaszkodzić. Dlatego sam robię pewne zabiegi zimowe, które uniemożliwiają uszkodzenie korzeni i dolnej części pnia... Z tym, że w tym roku mam zamiar robić to po raz ostatni, a później niech radzi sobie sama.
- kaczmar005
- 200p
- Posty: 372
- Od: 17 lip 2010, o 20:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: Metasekwoja chińska - uprawa
Czy metasekwoja posadzona niedaleko obornika nie będzie miała problemów z przenawożeniem?
-
- 500p
- Posty: 942
- Od: 3 mar 2012, o 16:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Metasekwoja chińska - uprawa
Kwestia ile dla ciebie to niedaleko... Ale jeżeli rozmawiamy o kilku metrach, to uważam iż można spróbować.
A tak na marginesie to chciałem się pochwalić, że moja MC pomimo zimowego przemarznięcia wierzchołka wypuściła nowy. Została dziś zmierzona i ma 3,7 m wysokości.
A tak na marginesie to chciałem się pochwalić, że moja MC pomimo zimowego przemarznięcia wierzchołka wypuściła nowy. Została dziś zmierzona i ma 3,7 m wysokości.
- kaczmar005
- 200p
- Posty: 372
- Od: 17 lip 2010, o 20:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: Metasekwoja chińska - uprawa
Ok dziękuję ![Smile :)](./images/smiles/icon_smile.gif)
Super gratuluję
Ja kupuję swoją metasekwoję na wiosnę i trochę będę musiał poczekać, aby dorosła do takiej wysokości ![Smile :)](./images/smiles/icon_smile.gif)
![Smile :)](./images/smiles/icon_smile.gif)
Super gratuluję
![Smile :)](./images/smiles/icon_smile.gif)
![Smile :)](./images/smiles/icon_smile.gif)
-
- 50p
- Posty: 90
- Od: 11 wrz 2013, o 18:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Lubelszczyzna
Re: Metasekwoja chińska - uprawa
Co do metasekwoi, w Lublinie widziałem jedną i byłem pod wrażeniem. Miała moim zdaniem ok 8 metrów wysokości, jej pień na samym dole był silnie pofałdowany, nierówny, co jest oznaką wieku. Wygląda imponująco, tym bardziej, że w okolicy nie spotyka się takich drzew.
Re: Metasekwoja chińska - uprawa
Dla tego uważam że trzeba je sadzić. Jeśli ktoś ma możliwości niech to robi. Ja na wiosnę posadziłem 3. Tępo wzrostu jest zadowalające drugie tyle urosło od wiosny co było wsadzone. ( czyli ok 25 cm ) nie tylko w górę ale też i w bok. Teraz nieco przyciąłem dolne gałązki. Moje metki były mocno sfatygowane nie dość że ciężko zniosły mój eksperyment z sztuczną wiosną to nieco przypaliła je susza... ( końcówki pędów zasuszyły się ) SZYBKO ODBIJAJĄ NA SZCZĘŚCIE. Mam zamiar posadzić kolejne sztuki i stworzyć malutki lasek z nich... Idealny podmokły teren... Jesienią będzie wyglądać to cudownie. Moje już delikatnie rdzewieją
-
- 50p
- Posty: 90
- Od: 11 wrz 2013, o 18:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Lubelszczyzna
Re: Metasekwoja chińska - uprawa
Ja w tym roku nabyłem 3 metasy, posadzone ok 2-3tygodnie temu więc liczę tylko na to, by się polubiły ze swoim nowym środowiskiem i dobrze opatulę na zimę. Jedna niestety straciła końce pędów. Pozwijały się, zaschły. Była posadzona w dość palącym słońcu i sądzę, że to przyniosło zgubę końcówkom.
Re: Metasekwoja chińska - uprawa
A Moją coś kopytnego zerzało... Pozostał badyl i kilka zielonych gałązek... Wątpię czy to przeżyje. Choć może... w końcu już jesień nie długo
- krzysiek1240
- 200p
- Posty: 364
- Od: 23 lut 2008, o 13:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kujawy
Re: Metasekwoja chińska - uprawa
Czy ukorzeniane gałązki metasekwoi powinienem okryć na zimę czy teraz oraz w jaki sposób? Dodam że szczepki pochodzą z 5 letniego drzewka , które przetrzymuje już zimy bez okryć. ![Wink :wink:](./images/smiles/icon_wink.gif)
![Wink :wink:](./images/smiles/icon_wink.gif)
Pozdrawiam Krzysiek
Re: Metasekwoja chińska - uprawa
http://poradnikogrodniczy.pl/sadzonki.php
choć osobiście wolałbym kupić gotową sadzonkę.... No ale jeśli chcę się ktoś bawić no to powodzenia
choć osobiście wolałbym kupić gotową sadzonkę.... No ale jeśli chcę się ktoś bawić no to powodzenia
Re: Metasekwoja chińska - uprawa
Witam wszystkich. Ostatnio nabyłem spory okaz metki ( ok 170 cm ) Więc już nie jest to drobnica. Podejrzewam że już można sobie darować okrycie na zimę. Strasznie mi się w niej nie podoba to że jedzie na dwa pędy... Chciałbym jeden usunąć. Zastanawiam się kiedy to można zrobić by roślinka tego nie odczuła. Mniej więcej wygląda to tak jak by w przeszłości straciła pęd przewodzący a dwie boczne gałęzie zaczęły robić za przewodnik. Przez to ma strasznie wąski pokrój i krzywy pień.
Re: Metasekwoja chińska - uprawa
zdjęcie proszę. Ja w przypadku swoich roślin też miałem problem z podwójnym przewodnikiem. Można ciąć teraz jesienią ostrym sekatorem - jeśli jest gruba gałąź to tuż przy pniu, jeśli jeszcze dość cienka można skrócić, tak by przestał konkurować z właściwym przewodnikiem i nagiąć. Ranę zasmarować funabenem. Przy braku takowego smarować woskiem ze zwykłej świeczki - sprawdzone i podpatrzone u profesjonalistów.
!Ważne:
Na właściwy przewodnik wybierz pęd, który stanowi (najbardziej jak to możliwe) kontynuację pędu głównego. Następnie potrzeba długiego palika (przy tych 170 cm) i naprostować ten przewodnik tak aby rósł pionowo.
!Ważne:
Na właściwy przewodnik wybierz pęd, który stanowi (najbardziej jak to możliwe) kontynuację pędu głównego. Następnie potrzeba długiego palika (przy tych 170 cm) i naprostować ten przewodnik tak aby rósł pionowo.
Śmierć ogrodnika w niczym nie zagraża drzewu. Ale jeśli drzewo będzie zagrożone, ogrodnik umiera dwukrotnie.
Antoine de Saint-Exupéry ? Twierdza (V)
Antoine de Saint-Exupéry ? Twierdza (V)