Jakie odmiany pomidorów na przyszły sezon cz.1 (2011-2014)

[darbo]

Musiały w końcu Grażynko, bo z tej samej paczki sialiśmy.
Z nimi może być tak jak Monika pisze.

[Kasencja]

Faktycznie. Już pachnie to reklamą. Dowiedzieliśmy się jednak paru rzeczy.
Ze znanych mi osób rosną jeszcze u Kasencji i Agulki 11.

Rosną, rosną .
Ten na wadze, to taki drobniejszy... dodam .

[darbo]

Też z lekka dzióbka ma. Najlepsze przed nimi. Mój ojciec nazywa je jesienne pomidory.

[x-xm-a]

Jeszcze zauważyłam, że trochę różnią się budową gron, u Grani takie typowe grono z owocami a u Kasencji jakby inaczej, czy mam omamy? Tak rośnie jak ten np?

[darbo]

Wszystkie nasiona z jednej paczuszki. Reszta to kwestia prowadzenia i papu. Zawsze mają po cztery owoce, rzadziej pięć.

[Comcia]

U mnie nie budował takich wielkich gron, raczej typowe, po kilka owoców w gronie.

[x-p-o]

Jakiś znajomy ten pomidor- Monika

[x-xm-a]

No dobra to już nie drążę.
forumowicz, no znajomy, a jak Tobie wyszedł ten od ogrodnika? przede wszystkim smakowo? tylko szczerze proszę
*Domyślam się, że u Ciebie to był chyba jeden z trudniejszych sezonów pomidorowych

[x-p-o]

Tak, ten sezon był wyjątkowo trudny ale też w żadnym roku krzaki pomidorów 1 września nie wyglądały tak wspaniale.

Perła Kaszub przypadł mi/ i nie tylko mi/ do gustu. Najlepiej sobie radzi z tymi tegorocznymi warunkami. Długo utrzymuje jędrność i smakuje mi i najbliższym.

Zebrałem sporo nasion i pewno uda mi się tym pomidorem zarazić wielu innych.

[x-xm-a]

No to się cieszę. Ja w nim wad nie widzę. Smakowo u mnie ok, wodnisty nie jest, plenny i dobrze buduje grona. U mnie w tym roku wszystko na jeden pęd, to Perła Kaszub pobiła rekord - największy miał prawie 600 gram, a tego się nie spodziewałam
Z tym, że u mnie w tym roku wszystkie pomidory smakowo boskie i dorodne, chyba słońce zrobiło swoje.

Pokaż te wrześniowe pomidory, daj nacieszyć oczy bo u mnie pewnie niedługo koniec

[Agulka11]

Faktycznie. Już pachnie to reklamą. Dowiedzieliśmy się jednak paru rzeczy.
Ze znanych mi osób rosną jeszcze u Kasencji i Agulki 11.

wywołana do tablicy oznajmiam, że u mnie niestety jeszcze nie spróbowany i czekam z niecierpliwością - a wygląda tak:

[x-p-o]

Pokaż te wrześniowe pomidory, daj nacieszyć oczy bo u mnie pewnie niedługo koniec

W porównaniu do ub. roku to katastrofa.Tydzień temu owoce z I grona zostały w większości usunięte, by dać kopa tym na wyższych gronach. I powiem, że zdaje to egzamin. Oby nie było wcześnie przymrozku.

A tak na marginesie. Liście, jak widać, od góry do dołu zieleniutkie, bez żadnych plam. I to zasługa MW

[x-xm-a]

Ja Tobie powiem, że ten u góry jest baaardzo niesprawiedliwy.. za tak wielką Twoją pomoc innym ludziom, za tyle uratowanych cudzych krzaków no i za mleczan wapnia ... w razie czego nic się nie martw, paczkę z pomidorami ode mnie będziesz mieć na pewno.
To tylko w razie czego ... bo z natury jestem optymistką i na pewno się doczekasz swoich pomidorów, czego z całego serca Tobie życzę. A krzaki przepiękne, widok niesamowity

[GRANIA]

Tak patrzę na te zawieszone kubki i myślę, że podczas takiej siekaniny lodowej i potężnej wichury, gdzie drzewa gięło do ziemi, trzaskały miski, ondulina, to te kubki by tylko furgały. Ale Ty na pewno masz plan w zeszyciku lub w głowie.

[x-p-o]

Zapewniam Cię, że ani jeden nie spadł od wysadzenia do teraz. To fakt, że po miesiącu to już znam na pamięć, który jest który.