PiotrekP pisze:Źle, po co wydawać kasę na chemię jak i tak wszystko wykopiesz ?

Nie chcę uchodzić tu za jakiegoś burżuja ale flaszka Rundapu kosztuje koło 60-100zł.
Po prostu ten Sumak ruszył strefę jakiej się nie rusza u faceta. Dźgnął mnie w moje EGO. Pokazałem Narzeczonej jaki ze mnie kozak i jak pochlastałem tą roślinę siekierą a ona zagrała mi na nosie. Płatnego mordercy nie wynajmę więc uciekam się do wszelakich możliwych sposobów.
Postanowione:
1. wyciąć "badylewo"
2. wiosenne odrosty z liśćmi potraktuję chemią
3. to co wyniszczę nad powierzchnią ziemi ładnie usunę (czytaj sekator)
4. przy kopaniu fundamentów poproszę pana Koparkę o ładne usunięcie resztek spod ziemi
5. dla pewności cały teren po wykonaniu punktów 1-4 poleję Rundapem czy inną chemią (a co - jestem Pro-ECO)
P.S. kiedy mandżura lub inną wierzbę dać do gruntu i czy dawać kompost ze zmielonym drewnem pod spód?
Dziękuję Wam wszystkim za dotychczasową pomoc. Jak widzicie nie jestem ogrodnikiem i jedyne doświadczenie jakie mam z florą to zasuszanie kwiatków na parapecie.
Grzane piwko dla Wszystkich
