Jakie odmiany pomidorów na przyszły sezon cz.1 (2011-2014)

[Comcia]

Doobra, zaraz wydłubię.

[darbo]

Już widzę go w donicy obok altany i papryk ozdobnych. Znowu goście na wstępie odjazd będą mieli.

[ewkapaw]

Malinowa Koktajlówka - wspaniały pomidor . Smaczny i trwały , a na dodatek skórka błyszcząca . Ja niestety w tym roku dałam na jeden pęd /niewiedza / , ale w przyszłym się poprawię . Dam na dwa lub trzy za dobrą radą forumowicz .

[darbo]

karlowy Saint Pierre (nasiona z Biedronki - mial ktos?)

Twój wybór ale osobiście odradzam formę karłową tego pomidora.

Dzięki, to jednak nie będę probowala. Zrobilo sie miejsce na inna, najlepiej bardzo wczesna i karlowa (samokonczaca sie) odmiane Podpowiedzcie cos

Pogadaj z Rybką ona też uprawia w Twoich rejonach.

[Krzysztof59]

Czytam na forum rozmaite tematy mnie interesujące, ale temat pomidorów - ilości odmian, wielkości krzaków i doznań smakowych przerósł moje oczekiwania. Szczerze mówiąc, a właściwie to pisząc mam ogromny mętlik w głowie co do odmian które pasowałyby w przyszłym sezonie na mojej działce. W br. miałem kilka bliżej niezidentyfikowanych malinowych, podłużnych , i jedyny którego znam nazwę i który mnie zachwycił - Black Cherry(szykuję nasiona na akcję). Działkę posiadam w rejonie podgórskim w Beskidzie wyspowym w dolinie rzeczki. Może znalazłaby się jakaś ,życzliwa osoba i podpowiedziała mi co w nieco surowszym klimacie podgórskim powinno się udać w uprawie gruntowej.
Po przeczytaniu wielu tematów pomidorowych moje zainteresowanie wzbudziły takie odmiany jak - Aussia, Megagron, Darbo NN, Polish Giant, P-20 Blue Tomato, Czarny Książe , Perła Kaszub.
Czy wymienione odmiany mają szanse przy większej wilgotności powietrza i zdecydowanie chłodniejszych nocach?
Serdecznie pozdrawiam - Krzysztof.

[kasia82]

Krzysiu witaj na forum.
Z wymienionych przez Ciebie odmian znany mi jest tylko Megagron i Czarny Książe - na grunt to zdecydowanie Megagron, nie boi się chłodów i nie potrzebuje jakichś specjalistycznych zabiegów prócz usuwania wilków i ogłowienia za drugim gronem w fazie dojrzewania. Czarnego Księcia miałam na gruncie i w szklarni, ten z kolei tylko do szklarni. Kompletnie nie nadaje się do uprawy na gruncie - pogubił kwiaty, a jak jakieś miał to nie wszystkie wiązały, jako pierwszy złapał zz, co prawda dojrzewa do teraz ale bardzo marny oj marny... a w smaku taki rewelacyjny.

[Krzysztof59]

kasia82
Dzięki za info. Jedna odmiana odpada z moich faworytów planowanych na następny rok. Ciągle czytam , więc jest szansa, że do przedwiośnia skompletuję odmiany które poradzą sobie na mojej działce. Jeżeli mogłabyś podrzucić mi jakieś dobre sprawdzone nazwy odmian byłbym wdzięczny.
Pozdrawiam - Krzysztof

[darbo]

Krzysiek zrób tak jak większość z nas. Po jednym krzaku i do wypróbowania. Te odmiany które u Ciebie się sprawdzą, powtórzysz w następnym roku. U jednego pięknie rośnie dana odmiana, u drugiego bez szału.

[Agulka11]

Ano fakt - mi w zeszłym roku Czarny Książę super plonował i był wczesny... W smaku też był bardzo dobry, więc nie skreślałabym tego pomidorka....

[BozenaX]

forumowicz,zapewniam Cię że moja Malinowa Koktajlówka wyglądała nie gorzej niż przedstawiona przez Ciebie na zdjęciu ze str.48 tego wątku. Prowadzone na 2 pędy metodą 2/1. Wzrok sąsiadów - bezcenny. Po 2 tygodniowej nieobecności w ogrodzie, sama nie mogłam oderwać od nich oczu. Zakiszone w słojach czekają do późnej jesieni. Nasiona oczywiście od Ciebie. Pozostaje u mnie na stałe.

[x-p-o]

Dwa krzaki mam na balkonie. Mimo, że od dwóch miesięcy jemy te pomidorki, to jest jeszcze/ dziś liczyłem/ na jednym 64 szt a na drugim 72 szt pomidorków . Z balkonu są dużo słodsze, co dobitnie potwierdza wpływ nawożenia na smak.

[Aimee]

Ja jestem zachwycona Brandywine Sudduth Strain,oraz... Ispolina zjadamy ze smakiem . Brandywine słodszy (winny,pyszny),a Ispolin nieco więcej ma kwasku,co ja akurat bardzo lubię.Poza tym oba mięsisto-soczyste.
Ale zakochaliśmy się dopiero w następnych dojrzałych Ispolinach. Pierwszy owoc był taki sobie.
Te dwa będą na bank

[tomate]

U mnie na pewno będzie jak co roku Vilma, bo dzieci już zamówiły na przyszły rok poza tym Czarna Zebra od forumowicz i koktajlówki Blush i Megagron (ulubiony mojego M) za plenność i smak.

[darbo]

Ja jestem zachwycona Brandywine Sudduth Strain,oraz... Ispolina zjadamy ze smakiem . Brandywine słodszy (winny,pyszny),a Ispolin nieco więcej ma kwasku,co ja akurat bardzo lubię.Poza tym oba mięsisto-soczyste.
Ale zakochaliśmy się dopiero w następnych dojrzałych Ispolinach. Pierwszy owoc był taki sobie.
Te dwa będą na bank

Mamy widzę podobne smaki i upodobania. Jakkolwiek to brzmi
U mnie Brandywine SS, dostały od szarej najwięcej po czterech literach. Pomimo 8 krzaków mało owoców. Smak jednak wyśmienity. Ispoliny w tym roku powędrowały z namiotu do gruntu. Był to strzał w dziesiątke. Owoce jeszcze większe i też smaczne.
Z tym smakowaniem już tak jest. Pierwsze są zawsze najgorsze na ogół. We wrześniu owoce nabierają jak gdyby ostrości w smaku. Ja to tak odbieram.
Ludzie dziwią się dlaczego u mnie pomidory są zdrowe, skoro wszędzie ZZ wyniszczyła. Co mam mówić ? Odpowiadam, że za mało je kochają. A sprzedaje Pan ? Tak apetycznie wyglądają

[winterek]

Podpisuję się pod Sudduthem.

Z Ispolinem, jakoś jeszcze, nie miałem okazji się zapoznać.
Nasiona czekają, więc, może w 2014 ?