Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 4

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
Awatar użytkownika
ewa2019
1000p
1000p
Posty: 1167
Od: 6 sty 2012, o 21:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lubuskie

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 4

Post »

Pomidor Auria (?????)

DZIĘKI :wit
Pozdrawiam Ewa
Awatar użytkownika
Teniak
200p
200p
Posty: 384
Od: 13 sty 2013, o 14:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 4

Post »

Krystyna 551 gratulacje.Twoje pomidory i to w gruncie wyglądają rewelacyjnie.Moje też pięknie obrodziły ale mam w namiocie foliowym.Patrzę na Twoje Dyno x Anna Rusian i też mam takie same,posadziłam tylko dwie rośliny i tak trafiło.Problem tylko bo podobają mi się obydwa tylko jak je opisać?
Pozdrawiam.Teresa
felcia24
200p
200p
Posty: 234
Od: 6 lut 2011, o 22:20
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 4

Post »

Krystyna 551 i Teniak Wasze są wysokie czy karłowe,moje karłowe takie same :D
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
Krystyna551
200p
200p
Posty: 437
Od: 6 lip 2011, o 10:54
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Opolskie

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 4

Post »

Moje są wysokie:)
pozdrawiam:)
Krystyna
Awatar użytkownika
Krystyna551
200p
200p
Posty: 437
Od: 6 lip 2011, o 10:54
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Opolskie

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 4

Post »

danaa pisze:Krysiu 551, patrząc na Twoje ;:215 pomidory można nabawić się kompleksów!!! Czy Ty aby jakich czarów nad nimi nie uprawiasz (wyprawiasz)? I to już kolejny rok prezentujesz takie cudne okazy. Pogratulować ;:138 !!
Widać, że Twoja miłość do pomidorów jest odwzajemniona :D !
Dziękuję za uznanie, ten rok to była "bitwa o pomidory"...na początku pierwsze siewki wszystkie padły, póżniej była siana następna tura, te już rosły ładnie. Potem opóźniona wiosna... Jak patrzyłam na Wasze siewki potem sadzonki to myślałam, że nigdy Was nie dogonię i w tym roku nawet nie będę miala co pokazać. Czary czarami, ja już chyba mam pomidorowego "fiołka". No i pamiętam wszystkie rady osób doświadczonych z tego forum, szczególnie forumowicz i Kozuli. W tym roku wiele nie pytałam bo miałam to wszystko wydrukowane w formie broszurki. Ale dobrze, że Was dogoniłam, teraz tylko żeby te wszystkie zielone zdążyły dojrzeć... ;:3
pozdrawiam:)
Krystyna
Awatar użytkownika
Maraga
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2617
Od: 5 lut 2011, o 13:05
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 4

Post »

Krystyna551
Mimo tych kłopotów o których piszesz pomidorki masz super!
Ale jeśli to Cię pocieszy to powiem Ci,że nie byłaś w tym roku ostatnia.Mnie wyprzedziłaś i to sporo.
A pomidorki całkiem,całkiem.
Ja swoje sadziłam w połowie czerwca,resztę na początku lipca.I to do ziemi można powiedzieć nieprzygotowanej pod pomidory.Dostały tylko podczas sadzenia trochę pokrzywianki.I w tamtym tygodniu do oprysku dodałam Florowitu.
Może nie mam oblepionych krzaków owocami,ale nie jest żle.Na te warunki co dostały ode mnie.
A o dojrzewanie to nie martw się.Jak są zdrowe to i zerwane dojrzeją.
Duży,zielony owoc odpadł z krzaka jakieś dwa tygodnie temu i zaczyna nabierać kolorków.
Awatar użytkownika
Teniak
200p
200p
Posty: 384
Od: 13 sty 2013, o 14:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 4

Post »

felcia 24 moje również są wysokie.Dziwnie rośnie u mnie tylko Katjusza-niska, zawiązała tylko dwa grona,Pozostałe prowadzone na jeden pęd są naprawdę solidne.Owoców bardzo dużo.Marysiu/Maraga/ jak potrzeba to podeślę trochę dojrzałych pomidorków.
Pozdrawiam.Teresa
ostatnia szansa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2984
Od: 26 lis 2009, o 18:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: podkarpacie

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 4

Post »

Niektórzy bardzo skrupulatnie zbierają, ważą, liczą skrzynki pomidorów. Mam pytanie: czy Ktoś poczynił obliczenia ile kg owoców pomidora zebrał z ilu krzaków - to wyjdzie przeciętnie, lub ile z konkretnego jednego krzaka jakiejś odmiany.

Chciałam coś takiego u siebie policzyć ale jest to niemożliwe, bo nie tylko ja zbieram owoce i podczas mojego wyjazdu był duży wysyp, a ja go tylko znam z opowieści :wink: .

Mogę coś takiego powiedzieć o K 178 prowadzonym na jeden pęd - było do tej pory zerwanych 10 owoców, a każdy miał 35-40 dag (bardzo wyrównane pod względem kształtu i wielkości) i jeszcze wiszą na krzaku ale mniejsze. Ten pomidor podoba mi się, może nie powala smakiem bo ja jestem zwolenniczką żółtych pomidorów ale daje masę i mogę go zjeść jak nie ma moich ulubionych żółtych.
W tym roku miałam 1 krzak,w przyszłym spróbuję 5 krzaków i mam nadzieję, ze nie zawiedzie.
Moje nowe imię Szansa :)
"Są ludzie, którzy tak boją się śmierci, że rezygnują z życia."
Awatar użytkownika
aga6671
100p
100p
Posty: 102
Od: 3 cze 2013, o 12:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 4

Post »

Ja to juz bym chciała zeby ten rok sie skończył :roll:
Chyba wszystko co szło zrobic źle to zrobiłam:)
Najpierw za słabo podlewałam i poskręcało mi pomidorki, potem większa częśc kwiatów odpadła :(
Następna była zaraza...choc przynajmniej ona narobiła najmniej szkód Dzięki waszym radom ;:333

W rezultacie mam na krzakach po 5 pomidorów....choć musze przyznac ze są olbrzymie....
Pierwsze dojrzewające zezarły kury sąsiadów :twisted:
Mąż zrobił ogrodzenie...
a teraz brak słońca i pomidory wiszą smętnie i nic sie nie dzieje :(

Mam nadzieje ze w przyszłym roku bedzie lepiej:)
Regulamin się kłania
Awatar użytkownika
Agulka11
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1115
Od: 23 mar 2011, o 18:58
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 4

Post »

Przykro mi bardzo, ale ten rok się nie skończy (to znaczy ciepłe miesiące) bo ja zamówiłam ciepełko do końca października ;:306 ;:306 ;:306
Za dużo zielonego jeszcze na działce - mój sezon pomidorowy dopiero się zaczął ;)
Większość osób pisze, że ten rok był niekorzystny bardziej lub mniej - ja też się do tych osób zaliczam.
Pozdrawiam
Forumowiczka - Aga
Awatar użytkownika
tomate
200p
200p
Posty: 395
Od: 27 kwie 2012, o 19:29
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Nadrenia

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 4

Post »

Ja też miałam nie za bardzo dobry rok :( Najpierw było bardzo zimno. Początek czerwca myślałam że zmarzną. Potem dwie potężne wichury rozwaliły mi foliaka na amen. Na tarasie dwa razy tak połamało pomidory, że pojęcia nie mam u niektórych jakie wysokie naprawdę urosły, bo mam pomidorowe krzaki-kulki. Na szczęście jak na takie katastrofy są owoce i jak na razie zero chorób. Takiego roku jeszcze nie miałam... ;:oj Zato moja mama w Polsce miała w gruncie takie krzaki i tyle pomidorów, że mnie zatkało, a nasiona miała odemnie. Sąsiedzi przychodzili podziwiać :lol:
Pozdrawiam
Ewa
Awatar użytkownika
kasia82
500p
500p
Posty: 583
Od: 25 lut 2012, o 09:36
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: podlaskie

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 4

Post »

Ja w tym roku dzielnie osłaniałam swoje pomidory przed możliwym gradem, taki teatrzyk sobie robiłam :;230 sąsiedzi się śmieli że firanki wieszam, na działce było prawie jak w domu :;230 Nad moją działką nie spadło nic prócz deszczu i chwała... za to ;:170 co najgorsze w tym samym czasie dwa osiedla dalej spadł grad wielkości jajek.
Myślę, że gdyby nie oprysk i osłona raz na jakiś czas przed deszczem, figola bym miała.
Sąsiedzi wywalali już krzaki w połowie sierpnia :? u mnie w większości już pozrywane, dojrzewa 3 grono na gruncie.
Przez złodziei i ja muszę zrywać zapalone :evil: ale cieszę się, że w ogóle coś zrywam i dziękuję ;:180
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
Krystyna551
200p
200p
Posty: 437
Od: 6 lip 2011, o 10:54
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Opolskie

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 4

Post »

Niech będzie ciepło ;:3 ;:3 ;:3 aż do końca października, bo takie bogactwo pomidorów jakie u mnie jeszcze wisi na krzakach nie może się zmarnować ;:3 ;:3 ;:3
pozdrawiam:)
Krystyna
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”