Nalewki i inne napoje wyskokowe - cz.2
- wosiek67
- 500p
- Posty: 826
- Od: 26 lut 2012, o 14:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Poznania
Re: Nalewki i inne napoje wyskokowe :) - cz.2
Wątek ożywa to znak, że jesień się zbliża.
Moje dojrzewają nastawiłem w tym roku około 9 l w czterech smakach malina, jeżyna, wiśnia i czarna porzeczka tej ostatniej najwięcej bo uważam, że jest to najlepsza nalewka na świecie.
Moje dojrzewają nastawiłem w tym roku około 9 l w czterech smakach malina, jeżyna, wiśnia i czarna porzeczka tej ostatniej najwięcej bo uważam, że jest to najlepsza nalewka na świecie.
Historia magistra vitae
Pozdrawiam Wojtek
Pozdrawiam Wojtek
- grazynarosa22
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8499
- Od: 16 mar 2009, o 12:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Nalewki i inne napoje wyskokowe :) - cz.2
Wosiek,ja po zlocie przekonałam sie do czarnej.... wcześniej jak zrobiłam jakos mi nie pasiła
Dla mnie naj pod słońcem jest pigwówka....i tej zrobię najwięcej....
Teraz myślę nad świąteczną.....czas sie za nią zabrać żeby skosztować na BN.
Dla mnie naj pod słońcem jest pigwówka....i tej zrobię najwięcej....
Teraz myślę nad świąteczną.....czas sie za nią zabrać żeby skosztować na BN.
Re: Nalewki i inne napoje wyskokowe :) - cz.2
Zbliża się jesień ,czas przeziębień dobrze by było zrobić nalewkę z miodu i cytryn ,może ktoś już taką robił i ma sprawdzony przepis?
Pozdrawiam -Gienia.
- grazynarosa22
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8499
- Od: 16 mar 2009, o 12:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Nalewki i inne napoje wyskokowe :) - cz.2
Tak zwana cytrynówka... - przepis poprawiony.
Cytrynówka
4 cytryny,
0,5 L spirytusu,
1 szkl miodu (lub ? wody +1/2 miodu)
2 szklanki wody
Nalewka po 2 tygodniach powinna być dobra do picia. Smaczniejsza jest oczywiście jeśli postoi dłużej.
Miód rozpuszczamy w letniej przegotowanej wodzie. Cytryny należy sparzyć, obrać cienko z żółtej skórki lub zetrzeć na tarce ? tak aby ta biała została w miarę nienaruszona. Wtedy będzie łatwiej wycisnąć z nich sok, co należy uczynić.
Syrop mieszamy z sokiem z cytryny oraz pokrojonymi (startymi)skórkami z cytryny. Nie trzeba kroić skórek na małe kawałki ? to nie ma znaczenia. Do tej mikstury dolewamy 0,5 l spirytusu.
Teraz płyn należy zlać do np. dużego słoika i odstawić na 2 tygodnie. Płyn wraz ze skórkami oczywiście. Po 2 tygodniach trzeba przefiltrować nalewkę i rozlać ją do butelek (jeśli będzie jeszcze zbierał się osad należy znów przelać nalewkę).
Cytrynówka
4 cytryny,
0,5 L spirytusu,
1 szkl miodu (lub ? wody +1/2 miodu)
2 szklanki wody
Nalewka po 2 tygodniach powinna być dobra do picia. Smaczniejsza jest oczywiście jeśli postoi dłużej.
Miód rozpuszczamy w letniej przegotowanej wodzie. Cytryny należy sparzyć, obrać cienko z żółtej skórki lub zetrzeć na tarce ? tak aby ta biała została w miarę nienaruszona. Wtedy będzie łatwiej wycisnąć z nich sok, co należy uczynić.
Syrop mieszamy z sokiem z cytryny oraz pokrojonymi (startymi)skórkami z cytryny. Nie trzeba kroić skórek na małe kawałki ? to nie ma znaczenia. Do tej mikstury dolewamy 0,5 l spirytusu.
Teraz płyn należy zlać do np. dużego słoika i odstawić na 2 tygodnie. Płyn wraz ze skórkami oczywiście. Po 2 tygodniach trzeba przefiltrować nalewkę i rozlać ją do butelek (jeśli będzie jeszcze zbierał się osad należy znów przelać nalewkę).
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 917
- Od: 26 cze 2013, o 19:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: Nalewki i inne napoje wyskokowe :) - cz.2
Odnośnie przepisu na cytrynówkę, pozwolę sobie dodać komentarz.
Miód powyżej temperatury 40 st. C traci swoje właściwości i pozostaje tylko słodycz, więc sporządzanie takiej nalewki "prozdrowotnej" trochę mija się z celem, bo zostaje tylko dobroczynna moc cytrusów. Można użyć do takiej nalewki cukru, będzie tak samo słodka.
Przepis jest bardzo obiecujący, mam ochotę wypróbować, ale wprowadzę modyfikację, rozpuszczając miód w ciepłej, przegotowanej wodzie, a nie w gotującej, żeby zachować jego zalety.
Pozdrawiam!
P.S. To jednak niefajne, że zaczynamy już myśleć o zimie i środkach na przemarznięte nogi. Trochę dłuższe lato chyba nikomu by nie przeszkadzało...
Miód powyżej temperatury 40 st. C traci swoje właściwości i pozostaje tylko słodycz, więc sporządzanie takiej nalewki "prozdrowotnej" trochę mija się z celem, bo zostaje tylko dobroczynna moc cytrusów. Można użyć do takiej nalewki cukru, będzie tak samo słodka.
Przepis jest bardzo obiecujący, mam ochotę wypróbować, ale wprowadzę modyfikację, rozpuszczając miód w ciepłej, przegotowanej wodzie, a nie w gotującej, żeby zachować jego zalety.
Pozdrawiam!
P.S. To jednak niefajne, że zaczynamy już myśleć o zimie i środkach na przemarznięte nogi. Trochę dłuższe lato chyba nikomu by nie przeszkadzało...
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 17
- Od: 3 wrz 2013, o 20:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Nalewki i inne napoje wyskokowe :) - cz.2
Witam, niestety w przyszłym roku zapłacimy w sklepie więcej za alkohol - szanowny nasz Wincenty podnosi akcyzę o 15% - zatem każdy % alkoholu pochodzący z zacisza domowego obniży koszt naszego "komfortu".
Dopiero teraz trafiłem na ten temat, pewnie będę jego fanem. Wino robię już ponad 10 lat, nalewki od kilku, sporo - to zaleta ale niestety i wada.
Dopiero teraz trafiłem na ten temat, pewnie będę jego fanem. Wino robię już ponad 10 lat, nalewki od kilku, sporo - to zaleta ale niestety i wada.
Re: Nalewki i inne napoje wyskokowe :) - cz.2
Nastawiłam dziś nalewkę z aronii,na razie bez cukru.Cukier za miesiąc mam dodać i nie wiem czy słój ma stać w ciemnym miejscu czy w jasnym.Robię ją pierwszy raz a w przepisie nic na ten temat nie pisało.
- wosiek67
- 500p
- Posty: 826
- Od: 26 lut 2012, o 14:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Poznania
Re: Nalewki i inne napoje wyskokowe :) - cz.2
Już tutaj ludziska się wypowiadali, że czerwone nalewki najlepiej trzymać w ciemnym.
Historia magistra vitae
Pozdrawiam Wojtek
Pozdrawiam Wojtek
- grazynarosa22
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8499
- Od: 16 mar 2009, o 12:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Nalewki i inne napoje wyskokowe :) - cz.2
Kasiu-przepis ten skopiowałam,ale ja rozpuszczam miód w letniej wodzie przegotowanej,wiem bardzo dobrze o tym że w gorącej nie można,i mam nadzieję że ogrodnicy korzystający z tego przepisu też o tym wiedzą,u nas w domu i domu rodzinnym od lat gości miód....w wodzie z cytryna i zawsze tam był rozpuszczany jak teraz piszę....faktycznie pisze -do gotującej....no cóż....ten kto tworzył ten przepis nie wiedział o tym.Jak się da to edytuję.
Już poprawione.
bab...
Już poprawione.
bab...
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 917
- Od: 26 cze 2013, o 19:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: Nalewki i inne napoje wyskokowe :) - cz.2
Grażynko, zawsze powtarzam: całe szczęście dla nas, że w alkoholu właściwości miodu się nie zmieniają.
- AAleksandra
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2777
- Od: 5 wrz 2009, o 10:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: Nalewki i inne napoje wyskokowe :) - cz.2
Renata, nalewkę trzymam zawsze w zamknietej szafce kuchennej.Słojem należy wstrząsać co jakiś czas.
Tydzień temu nastawiłam po raz pierwszy w życiu wino. Mój pierwszy wybór padł na aronię właśnie, bo obrodziła jak zwykle obficie. Już zatkałam balon rurką i pięknie bulgoce
Przepis na wino z aronii zaczęrpnęłam z kupionej w kiosku broszurki "Domowa piwniczka, sekrety win i nalewek". A brzmi tak :
Moc 11% : aronia 6kg, cukier 1,7kg, woda 6l, pożywka 3g, drożdże 1
Moc 13% : aronia 6,5kg, cukier 2kg, woda 5l, pożywka 4g, drożdże 1
Moc 17% : aronia 7kg, cukier 2,8kg, woda 4,5l, pozywka 4g, drożdże 1
Przygotowanie : owoce przebrać i umyć. Następnie zmiażdżyć, zalać przepisaną ilością wrzącej wody, po przestudzeniu dodać zaczynu drożdżowego i fermentować w miazdze 2 dni. Przecedzić, dodać odpowiednią ilość cukru rozpuszczonego w wodzie lub części moszczu i fermentować w balonie.
Ja trochę zmodyfilowałam przepis, bo moje proporcje do zakupionego balona (25l) musiałam zwiększyć : dałam 9,5kg aronii, 3,5kg curu, 7,5l wody. Owoce zmiksowałam i wlałam do wyparzonego balona . Następnie z wody i cukru zagotowałam syrop. Po przestudzeniu do temperatury otoczenia , wlałam do owoców. Zamiast drożdży zastosowałam FERMOVIN. Nie trzeba było czekać 2 dni a tylko 20 minut Wlałam do moszczu i wymieszałam całość. Przez 3 dni balon był zatkany korkiem z waty, a potem gumowym z rurką fermentacyjną. Teraz pracuje
Tydzień temu nastawiłam po raz pierwszy w życiu wino. Mój pierwszy wybór padł na aronię właśnie, bo obrodziła jak zwykle obficie. Już zatkałam balon rurką i pięknie bulgoce
Przepis na wino z aronii zaczęrpnęłam z kupionej w kiosku broszurki "Domowa piwniczka, sekrety win i nalewek". A brzmi tak :
Moc 11% : aronia 6kg, cukier 1,7kg, woda 6l, pożywka 3g, drożdże 1
Moc 13% : aronia 6,5kg, cukier 2kg, woda 5l, pożywka 4g, drożdże 1
Moc 17% : aronia 7kg, cukier 2,8kg, woda 4,5l, pozywka 4g, drożdże 1
Przygotowanie : owoce przebrać i umyć. Następnie zmiażdżyć, zalać przepisaną ilością wrzącej wody, po przestudzeniu dodać zaczynu drożdżowego i fermentować w miazdze 2 dni. Przecedzić, dodać odpowiednią ilość cukru rozpuszczonego w wodzie lub części moszczu i fermentować w balonie.
Ja trochę zmodyfilowałam przepis, bo moje proporcje do zakupionego balona (25l) musiałam zwiększyć : dałam 9,5kg aronii, 3,5kg curu, 7,5l wody. Owoce zmiksowałam i wlałam do wyparzonego balona . Następnie z wody i cukru zagotowałam syrop. Po przestudzeniu do temperatury otoczenia , wlałam do owoców. Zamiast drożdży zastosowałam FERMOVIN. Nie trzeba było czekać 2 dni a tylko 20 minut Wlałam do moszczu i wymieszałam całość. Przez 3 dni balon był zatkany korkiem z waty, a potem gumowym z rurką fermentacyjną. Teraz pracuje
Pozdrawiam serdecznie,
moje wątki
moje wątki
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11334
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Nalewki i inne napoje wyskokowe :) - cz.2
Niestety pomysł z miksowaniem aronii nie był zbyt szczęśliwy bo z owoców nasiąkniętych w wodzie robi się błoto trudne do odfiltrowania.Po zerwaniu aronia powinna poleżeć 3-4 dni,nie jest wtedy taka cierpka.Wino z aronii daje się pić jeżeli jest co najmniej półsłodkie ale lepiej smakuje w połączeniu z jabłkami czy innymi owocami mającymi mało garbników np. śliwki lub gruszki.Nawet niewielki dodatek wina aroniowego do innych win czerwonych poprawia kolor i smak nawet niezbyt udanych produkcji.
- AAleksandra
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2777
- Od: 5 wrz 2009, o 10:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: Nalewki i inne napoje wyskokowe :) - cz.2
No cóż, bedę królikiem doświadczalnym Co prawda aronia odleżała swoje 3 dni (raczej z braku balona niż świadomości odleżakowania), ale ona w tym roku jest jakby mniej cierpka i może wytrawne winko wyjdzie. Może 1/3 cukru też zrobi swoje. Przy zlewaniu zdam relację jak poszło. Przynajmniej następni amatorzy wina aroniowego bedą mądrzejsi o moje doświadczenia
Aby aronia straciła lub zmniejszyła smak goryczki, można ją też przemrozić w zamrażalniku
Aby aronia straciła lub zmniejszyła smak goryczki, można ją też przemrozić w zamrażalniku
Pozdrawiam serdecznie,
moje wątki
moje wątki