Kret, karczownik, nornica czy... - 3 cz.(2011.11 -

[bioy]

Pilnie kupię parkę sów A tak na poważnie to przez te nornice spać po nocach nie mogę...
Jak nie one to sarny, lub jakieś inne robactwo, a najgorsze z wszystkiego to ch...rne ślimaki

[mateo]

Ostatnio za pomocą prostej pułapki złapałem i wywiozłem 3 krety w ciągu kilku dni. Wcześniej nastawiałem ją kilka razy i nic się nie łapało, a teraz 3 razy z rzędu za pierwszym podejściem

[Lady-r]

Podziwiam ja swojego ganiam już z tą pułapką ze 3 tygodnie i nic. Zawsze przejdzie gdzieś bokiem. Inne sposoby też nieskuteczne.

[Olago]

U mnie się właśnie pojawił jakiś podziemny stwór, kupiłam taki odstraszacz ultra czy jakośtamdźwiękowy, podobny do tych lampek solarnych, wetknęłam i czekam na efekty.

[kris11]

U mnie te "krecie radia" na baterie łobuzy wywalają do góry razem z ziemią.....
teraz się bardzo uaktywniły i tworzą swoje kratery pod samym nosem..

[silweria]

U mnie na działce szaleją nornice. Nic nie pomaga - psia sierść, kocie odchody, hałasujące puszki/butelki, czosnek, szachownica. Generalnie odstraszacze są omijane i tunel jest drążony obok. Wszystkie cebulki tulipanów i lilii są posadzone w koszykach z gęstej, metalowej siatki. Cwaniary potrafią obkopać koszyk dookoła i obgryzają to co wystaje Na szczęście jeszcze nie wpadły na to, żeby wejść do środka...

[Lady-r]

Na nornice to ja podkładałam zatrute ziarno i pomagało.

[kris11]

Ja również na nornice wykładałam ziarna trutki, stawiałam obtłuczone donice do góry nogami i tam wsypywałam ziarna, jak leżą luzem to ptaki zjedzą i się potrują...

[wiaderko]

A ja zastosowałem drążki, które wibrują co parę godzin - kret czując, że miejsce w którym mieszka lub chce zamieszkać jest nie pewne - ucieka.

[Lady-r]

Co to za drążki?

[silweria]

Powiem szczerze, że w przypływie rozpaczy wpadłam na pomysł trutki. Nawet miałam ją rozłożyć, ale zastanawiałam się czy przy okazji nie otruję jakiegoś biednego kota. Co o tym myślicie?

[Lady-r]

Trutki nie działają na krety, na nornice owszem. Moim kotom nic się nie dzieje, ale trutkę kładłam tak, żeby jej koty nie zjadły. Właśnie zalewałam krecie dziury, mam nadzieje, że zalałam spiżarnię i spanko draniowi.

[Olago]

A ja zastosowałem drążki, które wibrują co parę godzin - kret czując, że miejsce w którym mieszka lub chce zamieszkać jest nie pewne - ucieka.

Powtórzę po przedpiśćcach, co to za drążki?
Bo ten mój emiter dźwięków nie zadziałał