Wierzba?Jaka?
- Pauzalka
- 500p
- Posty: 587
- Od: 15 wrz 2006, o 09:44
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: mazowsze
Wierzba?Jaka?
Mój ogród.
Pauzalka
Pauzalka
- kocica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3251
- Od: 22 wrz 2007, o 16:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pd kraniec Mazowsza pod Kozienicami
- Kontakt:
Wierzba szwajcarska ( Salix helvetica )
Roślina, która ciągle ma liście
To zakup mojego męża, oczywiście nie ma pojęcia co kupił:-). Roślinka rośnie sobie na zewnątrz i ma ciągle trochę srebrzyste listki. Może ktoś ją zna?
ja trochę się domyślam, ale może źle się domyślam...........
To zakup mojego męża, oczywiście nie ma pojęcia co kupił:-). Roślinka rośnie sobie na zewnątrz i ma ciągle trochę srebrzyste listki. Może ktoś ją zna?
ja trochę się domyślam, ale może źle się domyślam...........
Moje wątki
Pozdrawiam, Ewa.
Pozdrawiam, Ewa.
Czyżby to był jakiś rodzaj szałwii? Np. Salvia officinalis Berggarten.
Pozdrawiam,
Pozdrawiam,
Mysza
'Wszyscy wiedzą, że czegoś nie da się zrobić, i przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da, i on właśnie to robi.' Albert Einstein
'Wszyscy wiedzą, że czegoś nie da się zrobić, i przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da, i on właśnie to robi.' Albert Einstein
- kocica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3251
- Od: 22 wrz 2007, o 16:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pd kraniec Mazowsza pod Kozienicami
- Kontakt:
Ale będzie problem, chyba trzeba zaczekać do czasu aż pokażą się jakieś oznaki kwitnienia, albo pojadę do szkółki i odszukam, a to będzie trudne w tej konkretnej szkółce. Tak czy inaczej może komuś się uda, a jak nie to spróbujemy latem.
Moje wątki
Pozdrawiam, Ewa.
Pozdrawiam, Ewa.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1001
- Od: 27 maja 2006, o 19:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Co do wierzby miałam coś podobnego, zwało się to salix moupinensis.
Na wiosnę często jest podjadana przez małe gąsieniczki. Co roku z tym walczyłam. U mnie zniszczyły ją mrówki. Zrobiły sobie mrowisko pod korzeniami i w miejscu szczepienia wydrążyły kanaliki. Roślina po trochu zaczęła zamierać. Ostatniej jesieni musi ją wyrugować.
Na wiosnę często jest podjadana przez małe gąsieniczki. Co roku z tym walczyłam. U mnie zniszczyły ją mrówki. Zrobiły sobie mrowisko pod korzeniami i w miejscu szczepienia wydrążyły kanaliki. Roślina po trochu zaczęła zamierać. Ostatniej jesieni musi ją wyrugować.
Dziel się swoją wiedzą. To sposób na osiągnięcie nieśmiertelności.