Minibotanik Jacka cz.8
- Mufka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2401
- Od: 11 lut 2009, o 20:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa i Wilkowyja
Re: Minibotanik Jacka cz.8
Werbeny bardzo lubię , zamieszkały w tym roku na moich rabatkach : patagońska i hastata
Grażynko, w.patagońską wysiałam wiosna do pojemnika i wspaniale wzeszła, a potem przyjęła się na rabatach, nawet listek jej nie drgnął, a panował upał i nie byłam na działce, żeby podlać. Zaliczam ją więc, do wybitnie odpornych na suszę. Przesadzałam też później, nieco już rozrośnięte i nie było problemu, więc u mnie to będzie 'żelazna dama'
Jacku, dalie masz prześliczne
Prawdziwa kobieta potrafi zrobić wszystko, zaś prawdziwy mężczyzna to ten, który jej na to nie pozwoli ;)
Moja Wizytówka Mufka - ogrodowe marzenia...cz.1 cz.2 cz.3 cz.4
Moja Wizytówka Mufka - ogrodowe marzenia...cz.1 cz.2 cz.3 cz.4
- Darmokot
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1953
- Od: 10 lis 2012, o 20:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kieleckie
Re: Minibotanik Jacka cz.8
Jacku Twoje dalie zapierają dech Ta pierwsza na 21 stronie wygląda jak ogień, każda ma w sobie coś urzekającego. A ja nie dość, że mam tylko trzy dalie to z braku miejsca wsadziłem w jedyne wolne stanowisko tyle, że półcieniste , dwie zakwitły bylejak, jedna wcale. Gdyby tyle nie piły mogłyby rosnąć w sadzie, chyba, że wsadzę je przy warzywniku, stamtąd do wody blisko....tylko gleba ciężka mocno gliniasta. Mam jeszcze pół roku na zastAnowienie. Dawniej miałem werbeny ale zrezygnowałem z jednorocznych, chyba, że same się wysiewają, jak np puste astry "ślepoki", które uwielbiam
- takasobie
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9832
- Od: 1 mar 2009, o 22:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Minibotanik Jacka cz.8
U mnie też jeszcze nie wszystkie zakwitły Ale jest szansa na Akite, bo już płatki rozkłada.
zauważyłam, że kolejne 2 sztuki mają wirusa więc pójdą na wieczne łąki. Ale po wiosennych wymianach i zakupach, mam nadzieją, że odbudujemy kolekcję z nawiązką
zauważyłam, że kolejne 2 sztuki mają wirusa więc pójdą na wieczne łąki. Ale po wiosennych wymianach i zakupach, mam nadzieją, że odbudujemy kolekcję z nawiązką
Miłka
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
- JacekP
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11151
- Od: 5 mar 2007, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa-Zachód
Re: Minibotanik Jacka cz.8
Grażynka
Mufko, werbeny patagońskie to rzeczywiście bardzo odporne na suszę rośliny. I trudno się dziwić - miejsce pochodzenia też raczej suche Będą świetnie prezentowały się wśród Twoich łanów traw
Dziękuję w imieniu dalii!
Michał, wielkie dzięki! Śmiało sadź dalie na glinie. Im to pasuje - trochę obornika i kompostu na start a potem sobie lepiej radzą niż na przepuszczalnej glebie. Uwierz mi! U rodziców jest lita glina a dalie są jeszcze ładniejsze niż tu u mnie!
Inaczej werbeny - wolą gleby lżejsze i suchsze. Dobrze się wysiewają więc warto je raz wprowadzić i mieć spokój. Oczywiście dużo zależy od pogody wiosną, bo jak jest za zimno - nie kiełkują, a potem są spóźnione i nie zdążą zawiązać nasion. Więc jak najbardziej nasłonecznione stanowisko dla nich.
Moje dalie w półcieniu też są opóźnione.
Miłko, 'Akita' to piękna odmiana! Obserwuję ją od kilku lat ale jeszcze do mnie nie trafiła. Moje mam nadzieję, że zaczną kwitnąć po obfitych deszczach. Więc II poł. września zapowiada się bardzo emocjnująca daliowo A przyszły rok to już w ogóle (wymiany ). Już planuję miejsca pod dalie na przyszły rok
Dawno nie pokazywałem moich doniczkowych, które też bardzo lubię i poświęcam im sporo uwagi:
oleander to moja największa roślina doniczkowa. Sporo się go natargam, by przenieść a czasem chcę, by trochę deszczu poczuł więc przestawiam go z ganku na trawnik
passiflora to już widok codzienny ale pamiętam, z jakimi emocjami czekałem na pierwszy kwiatek (zaczęła kwitnąć w czwartym roku)
moje nowe pelargonie; sadzone dość późno, na pocz. VII i dopiero teraz zaczynają kwitnąć ale są super! Ta pełna
ta nawet kwitnąć nie musi, by się podobała
z fuksjami eksperymentuję w gruncie ale jedną dla bezpieczeństwa zostawiam w doniczce
tej psiance ledwo widać kwiatek; jej prawdziwą ozdobą są piękne owocki ale to w innej serii będzie
teraz już wiem, dlaczego tę psiankę nazywają w handlu "szafirowa burza". W tym roku daje czadu!
Mufko, werbeny patagońskie to rzeczywiście bardzo odporne na suszę rośliny. I trudno się dziwić - miejsce pochodzenia też raczej suche Będą świetnie prezentowały się wśród Twoich łanów traw
Dziękuję w imieniu dalii!
Michał, wielkie dzięki! Śmiało sadź dalie na glinie. Im to pasuje - trochę obornika i kompostu na start a potem sobie lepiej radzą niż na przepuszczalnej glebie. Uwierz mi! U rodziców jest lita glina a dalie są jeszcze ładniejsze niż tu u mnie!
Inaczej werbeny - wolą gleby lżejsze i suchsze. Dobrze się wysiewają więc warto je raz wprowadzić i mieć spokój. Oczywiście dużo zależy od pogody wiosną, bo jak jest za zimno - nie kiełkują, a potem są spóźnione i nie zdążą zawiązać nasion. Więc jak najbardziej nasłonecznione stanowisko dla nich.
Moje dalie w półcieniu też są opóźnione.
Miłko, 'Akita' to piękna odmiana! Obserwuję ją od kilku lat ale jeszcze do mnie nie trafiła. Moje mam nadzieję, że zaczną kwitnąć po obfitych deszczach. Więc II poł. września zapowiada się bardzo emocjnująca daliowo A przyszły rok to już w ogóle (wymiany ). Już planuję miejsca pod dalie na przyszły rok
Dawno nie pokazywałem moich doniczkowych, które też bardzo lubię i poświęcam im sporo uwagi:
oleander to moja największa roślina doniczkowa. Sporo się go natargam, by przenieść a czasem chcę, by trochę deszczu poczuł więc przestawiam go z ganku na trawnik
passiflora to już widok codzienny ale pamiętam, z jakimi emocjami czekałem na pierwszy kwiatek (zaczęła kwitnąć w czwartym roku)
moje nowe pelargonie; sadzone dość późno, na pocz. VII i dopiero teraz zaczynają kwitnąć ale są super! Ta pełna
ta nawet kwitnąć nie musi, by się podobała
z fuksjami eksperymentuję w gruncie ale jedną dla bezpieczeństwa zostawiam w doniczce
tej psiance ledwo widać kwiatek; jej prawdziwą ozdobą są piękne owocki ale to w innej serii będzie
teraz już wiem, dlaczego tę psiankę nazywają w handlu "szafirowa burza". W tym roku daje czadu!
- dorcia7
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12466
- Od: 13 lip 2011, o 13:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Minibotanik Jacka cz.8
Miałam te pelargonie w zeszłym roku wiele osób znając moje zamiłowanie do zurawek myślało ,że to właśnie żurawka
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 24808
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Minibotanik Jacka cz.8
Jacku doniczkowce śliczne..... faktycznie bardzo rzadko je pokazujesz..... nawet nie pamiętałam, że masz... a tu takie piękne okazy
- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12527
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Minibotanik Jacka cz.8
Ano będę się starał.
W niektórych wypadkach może jednak się przełamię i kupię sadzonki, zamiast upierać się przy wysiewaniu... Pół zabawy mniej, fakt, ale jeśli efektu nie da się osiągnąć inaczej, to chyba lepiej mieć pół radości, niż wcale.
Pozdrawiam!
LOKI
PS. Passiflora to kolejna roślina, którą siałem i która nie wyrosła...
W niektórych wypadkach może jednak się przełamię i kupię sadzonki, zamiast upierać się przy wysiewaniu... Pół zabawy mniej, fakt, ale jeśli efektu nie da się osiągnąć inaczej, to chyba lepiej mieć pół radości, niż wcale.
Pozdrawiam!
LOKI
PS. Passiflora to kolejna roślina, którą siałem i która nie wyrosła...
- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11411
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Minibotanik Jacka cz.8
Jacku byłam przekonana, że na pierwszej fotce z zimowitami, to krokusy jesienne.
Pojechałam na działkę i zaczęłam grzebać w ziemi, szukając kwiatu, ale były tylko kiełki.
Verbenę hastatę otrzymałam na spotkaniu od Forumki, już posadzona, bardzo się cieszę.
Na temat doniczkowców nic nie powiem, gdyż mam tylko storczyki.
Zawsze, gdy wyjeżdżaliśmy, musiałam kogoś prosić o podlewanie, a one sobie radzą.
Pojechałam na działkę i zaczęłam grzebać w ziemi, szukając kwiatu, ale były tylko kiełki.
Verbenę hastatę otrzymałam na spotkaniu od Forumki, już posadzona, bardzo się cieszę.
Na temat doniczkowców nic nie powiem, gdyż mam tylko storczyki.
Zawsze, gdy wyjeżdżaliśmy, musiałam kogoś prosić o podlewanie, a one sobie radzą.
- JacekP
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11151
- Od: 5 mar 2007, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa-Zachód
Re: Minibotanik Jacka cz.8
Dorota, moje pierwsze skojarzenie było takie samo, jak zobaczyłem te pelargonie - mogą imitować żurawki
Agnieszko, chciałoby się pokazać i to i tamto ale nie da się wszystkiego Więc po trochu tego i owego. Nie mam ciekawie zaaranżowanych kwiatów doniczkowych i trudno mi je czasem skadrować.
Loki, dobrze jest się przełamywać U nas krążyło takie powiedzenie, że "tylko krowa nie zmienia swoich poglądów" Więc ja to rozumiem. Byleby się nie zarzekać, że czegoś nigdy nie zrobię
Passiflorę też mam chyba z nasion ale dostałem już gotowe siewki. Stąd tak długo czekałem na kwitnienie. Sadzonka zielna zakwitła u rodziców w następnym sezonie.
Tajko, część moich zimowitów już przekwita, tzn. połamał je ostatni deszcz ale kolejne dopiero wyszły więc jeszcze trochę się nimi nacieszę
Wiem, że na działce trudno uprawiać rośliny tarasowe. To raczej domena ludzi mających ogród przy domu albo duży balkon.
Ja mam ich sporo i potem jest konieczność upychania tego wszystkiego w domu. Dziś wierciłem dziury i montowałem kwietniki na ścianach właśnie dla moich tarasowców
Liliowce nie powiedziały ostatniego słowa; oto ostatnie:
nie spodziewałem się, że jeszcze zobaczę jego kwiat w tym roku a tu niespodzianka - swój pierwszy w życiu pęd wypuścił w sierpniu
może Grażynka będzie tutaj to potwierdzi albo zaprzeczy, co do odmiany, bo już kiedyś dyskutowaliśmy na jego temat. Postanowił zakwitnąc drugi raz w tym roku
Agnieszko, chciałoby się pokazać i to i tamto ale nie da się wszystkiego Więc po trochu tego i owego. Nie mam ciekawie zaaranżowanych kwiatów doniczkowych i trudno mi je czasem skadrować.
Loki, dobrze jest się przełamywać U nas krążyło takie powiedzenie, że "tylko krowa nie zmienia swoich poglądów" Więc ja to rozumiem. Byleby się nie zarzekać, że czegoś nigdy nie zrobię
Passiflorę też mam chyba z nasion ale dostałem już gotowe siewki. Stąd tak długo czekałem na kwitnienie. Sadzonka zielna zakwitła u rodziców w następnym sezonie.
Tajko, część moich zimowitów już przekwita, tzn. połamał je ostatni deszcz ale kolejne dopiero wyszły więc jeszcze trochę się nimi nacieszę
Wiem, że na działce trudno uprawiać rośliny tarasowe. To raczej domena ludzi mających ogród przy domu albo duży balkon.
Ja mam ich sporo i potem jest konieczność upychania tego wszystkiego w domu. Dziś wierciłem dziury i montowałem kwietniki na ścianach właśnie dla moich tarasowców
Liliowce nie powiedziały ostatniego słowa; oto ostatnie:
nie spodziewałem się, że jeszcze zobaczę jego kwiat w tym roku a tu niespodzianka - swój pierwszy w życiu pęd wypuścił w sierpniu
może Grażynka będzie tutaj to potwierdzi albo zaprzeczy, co do odmiany, bo już kiedyś dyskutowaliśmy na jego temat. Postanowił zakwitnąc drugi raz w tym roku
- christinkrysia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8379
- Od: 26 maja 2006, o 18:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Ostróda
Re: Minibotanik Jacka cz.8
Jacku liliowce zachwycają intensywnością koloru - lubię te ciemnoczerwone.
Dalia z Rużiczkowej w ub roku po sporych dyskusjach zmieniła imię na Weston Spanish Dancer.
One maja podobne kwiaty stąd pewnie pomyłka u hodowcy.
http://images65.fotosik.pl/150/1f9f096010663bd5.jpg
Zerknij http://davesgarden.com/guides/pf/go/162068/
Choć u mnie kwiaty ma większe ale to może być kwestia dokarmiania i stanowiska.
D.Barbarry Noble - wyjątkowo piękne zdjęcie z podświetleniem a fuksja Becon to na spokojnie zimuje. Stara odmiana , nie tak delikatna jak te nowinki obecnie.
Dalia z Rużiczkowej w ub roku po sporych dyskusjach zmieniła imię na Weston Spanish Dancer.
One maja podobne kwiaty stąd pewnie pomyłka u hodowcy.
http://images65.fotosik.pl/150/1f9f096010663bd5.jpg
Zerknij http://davesgarden.com/guides/pf/go/162068/
Choć u mnie kwiaty ma większe ale to może być kwestia dokarmiania i stanowiska.
D.Barbarry Noble - wyjątkowo piękne zdjęcie z podświetleniem a fuksja Becon to na spokojnie zimuje. Stara odmiana , nie tak delikatna jak te nowinki obecnie.
- pelagia72
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8669
- Od: 2 mar 2009, o 21:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: Minibotanik Jacka cz.8
Jacku
Dalie masz niesamowite
Bardzo interesująca fioletowa i ciemna przypominająca cosmos atrosanguineus.
Nie wyobrażam sobie, jak je zmieścisz do pokoju na zimowanie...
Moje niektóre jeszcze nie kwitną bo sadziłam póżno.
Piękna psianka rationella i oleander.
Właśnie się zastanawiam, jak i gdzie upchnę swoje tarasowce na zimę.
Dalie masz niesamowite
Bardzo interesująca fioletowa i ciemna przypominająca cosmos atrosanguineus.
Nie wyobrażam sobie, jak je zmieścisz do pokoju na zimowanie...
Moje niektóre jeszcze nie kwitną bo sadziłam póżno.
Piękna psianka rationella i oleander.
Właśnie się zastanawiam, jak i gdzie upchnę swoje tarasowce na zimę.
- JacekP
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11151
- Od: 5 mar 2007, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa-Zachód
Re: Minibotanik Jacka cz.8
Krysiu, wielkie dzięki za nazwy i fuksji (nie znałem odmiany ale tak jak piszesz - jest stara i niezawodna! Mam nadzieję, że uda mi się z nią w gruncie) i dalii (choć to jeszcze skonsultuję z ofiarodawcą, bo jak te odmiany podobne, to może jednak mam 'Helenę'? Ale zapisuję sobie).
'Barbary Noble' świetnie się prezentuje! U niej też mam wątpliwość, co do nazwy.
Agnieszko, masz rację co do kosmosu - ta dalia też ma taki kolor bordowy wpadający w czerń. Aparat sobie nie radzi z tym kolorem i to mnie denerwuje, bo włącza się flesz albo wszystko się rozjaśnia i wygląda nienaturalnie! Słowem w rzeczywistości jest ładniejsza niż na zdjęciach!
Można kartony lub skrzynki z daliami ustawić w piramidy i wtedy zmieści się dużo Pokój ma 17m2 więc nie będzie problemu.
Ta dalia fioletowa była jeszcze nie w pełni rozwinięta. Teraz wygląda jak kula i fiolet trochę jaśniejszy. Ale nadal ładna
'Barbary Noble' świetnie się prezentuje! U niej też mam wątpliwość, co do nazwy.
Agnieszko, masz rację co do kosmosu - ta dalia też ma taki kolor bordowy wpadający w czerń. Aparat sobie nie radzi z tym kolorem i to mnie denerwuje, bo włącza się flesz albo wszystko się rozjaśnia i wygląda nienaturalnie! Słowem w rzeczywistości jest ładniejsza niż na zdjęciach!
Można kartony lub skrzynki z daliami ustawić w piramidy i wtedy zmieści się dużo Pokój ma 17m2 więc nie będzie problemu.
Ta dalia fioletowa była jeszcze nie w pełni rozwinięta. Teraz wygląda jak kula i fiolet trochę jaśniejszy. Ale nadal ładna
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36511
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Minibotanik Jacka cz.8
Tak Jacku , to ten.
Kwitnie jako jeden z pierwszych to i powtórzyć czasem mu się zdarza.
Ciekawa jestem tego malucha, który znalazłeś przy okazji sadzenia narcyzów.
Wstaw fotkę jak zakwitnie.
Szkoda, że tak zimno teraz bo kwiat może nie całkiem się rozwinąć.
Kwitnie jako jeden z pierwszych to i powtórzyć czasem mu się zdarza.
Ciekawa jestem tego malucha, który znalazłeś przy okazji sadzenia narcyzów.
Wstaw fotkę jak zakwitnie.
Szkoda, że tak zimno teraz bo kwiat może nie całkiem się rozwinąć.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki