Storczyk nie kwitnie

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Dufin
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4908
Od: 18 cze 2012, o 11:03
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Katowice

Re: Uparły sie i nie kwitną :-(

Post »

mam nadzieję, że wymieniłaś podłoże na nowe? Bo to na zdjęciach jest bardzo drobne i miałkie.. Nie da się powiedzieć kiedy roślina zakwitnie, na to składa się wiele różnych czynników, Twoja opieka, odpowiedni nawóz w odpowiednim cyklu wegetacyjnym, długość dnia, amplituda temp...
Moje storczyki: cz.I, cz.II, cz.III

Pozdrawiam Ania!
orest
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 3
Od: 13 wrz 2013, o 19:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

brak kwitnienia, co jest nie tak ?

Post »

Witam
Ponad 2 lata temu kupiłem dwa storczyki , które kwitły. Po przyniesieniu do domu kwiatki opadły po 2 miesiącach. Od tamtej pory nie mogę doczekać się kolejnych kwiatów. Storczyki wypuszczają co raz to nowe liście, ale nie kwitną. przesadziłem je na wiosnę , podlewam nawozem i dalej nic. Co z nimi jest nie tak ? Na zdjęciach dwa moje "nieszczęśniki". Proszę o pomoc !!!!! Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
kaLo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11334
Od: 17 kwie 2013, o 12:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pionki pow.radomski

Re: brak kwitnienia, co jest nie tak ?

Post »

Po pierwsze ,po co przesadzałeś!? Storczyki przesadza się jak już same wyjdą z doniczki.
Po drugie , co to za podłoże bo wygląda jak zwykła świeża kora sosnowa
Po trzecie ,nie obcina się pędów,które przekwitły ,bo na nich są śpiące oczka ,z których w następnych sezonach rozwijają się kwiatostany.
Po czwarte,mają wyrażnie sucho bo korzenie powinny być w kolorze żywo zielonym.
Po piąte,zasilaj je nawozem do storczyków w zalecanym stężeniu i zraszaj przegotowaną wodą.
Moje kilka storczyków kwitnie na okrągło a kilka opornych raz w roku i krótko ale to cecha osobnicza.Te co kwitną mają pędy kwiatowe nawet sprzed kilku lat.
Obrazek
ad.3
Obrazek
jeżeli na ściankach doniczki nie ma skroplonej wody ,to trzeba podlać-zatopić doniczkę na 20 -30 min. w wodzie z nawozem aż podłoże dobrze nasiąknie ,potem wyjąć i dobrze odsączyć z nadmiaru wody.Dopóki korzenie mają zielony kolor to znaczy,że jest pod dostatkiem wilgoci ,jak robią się szare jak u Ciebie, to susza.
orest
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 3
Od: 13 wrz 2013, o 19:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: brak kwitnienia, co jest nie tak ?

Post »

Na początku to śliczne dzięki za odpowiedź.

Już wyjaśniam :
1. Przesadziłem, bo tamta ziemia była już wypłukana tzn. były tylko duże kawałki kory, a przesadziłem w gotowe podłoże do storczyków zakupione w sklepie
ogrodniczym.
2. Z podlewaniem przyznam się, że jest różnie, ostatnio staram się podlewać ( moczyć w wodzie po 10 min.) raz w tygodniu, wcześniej rzadziej, bo przeczytałem, że
należy je podlewać aż podłoże będzie zupełnie suche.
3. Używam nawozu do storczyków zgodnie z zaleceniem.
4. Pęd na jednym storczyku sam usechł , na drugim przyciąłem nad 3 oczkiem i też usechł.

Nie wiedziałem , nie wyczytałem nigdzie aby spryskiwać przegotowaną wodą, ale teraz będę to robić, tylko mam pytanie jak często ? raz, dwa razy na tydzień ?
Awatar użytkownika
rosarita
500p
500p
Posty: 794
Od: 9 gru 2011, o 15:07
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Kontakt:

Re: brak kwitnienia, co jest nie tak ?

Post »

A ja się z tym nie zgodzę:
kaLo pisze:
Po pierwsze ,po co przesadzałeś!? Storczyki przesadza się jak już same wyjdą z doniczki.
Storczyki nie tylko wtedy się przesadza. Należy go przesadzić również po 2-3 latach lub jeżeli widzimy, że storczyk ma miałkie już podłoże.
Po drugie , co to za podłoże bo wygląda jak zwykła świeża kora sosnowa
Powiedziałabym raczej, że jest tam kora (co jest prawidłowe), ale nie widzę, żeby to była kora sosnowa.
Po trzecie ,nie obcina się pędów,które przekwitły ,bo na nich są śpiące oczka ,z których w następnych sezonach rozwijają się kwiatostany.
Nie zawsze pęd wypuszcza rozgałęzienia. Czasami trzeba obciąć pęd jeżeli np. obsycha.
Po czwarte,mają wyrażnie sucho bo korzenie powinny być w kolorze żywo zielonym.
Jeżeli korzenie są srebrne, ale jędrne to nic im nie jest. Większość z nas wie, że phalaenopsisa lepiej przesuszyć niż przemoczyć.
Po piąte,zasilaj je nawozem do storczyków w zalecanym stężeniu i zraszaj przegotowaną wodą.
Phalaenopsisy podlewamy w zmniejszonej o 1/4 zalecanej dawki. W innym przypadku popalimy korzenie.
Awatar użytkownika
rosarita
500p
500p
Posty: 794
Od: 9 gru 2011, o 15:07
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Kontakt:

Re: brak kwitnienia, co jest nie tak ?

Post »

1. Przesadziłem, bo tamta ziemia była już wypłukana tzn. były tylko duże kawałki kory, a przesadziłem w gotowe podłoże do storczyków zakupione w sklepie
ogrodniczym.
To było doskonałe podłoże. Takie ze sklepu z czarną ziemią nie jest dobre. ;:185
2. Z podlewaniem przyznam się, że jest różnie, ostatnio staram się podlewać ( moczyć w wodzie po 10 min.) raz w tygodniu, wcześniej rzadziej, bo przeczytałem, że
należy je podlewać aż podłoże będzie zupełnie suche.
10 min. co tydzień to stanowczo za mało. co 7-10 dni w zależności od pogody i panujących warunków domowych należy je moczyć w odstanej wodzie lub we wodzie deszczowej od 30 do nawet godziny.
3. Używam nawozu do storczyków zgodnie z zaleceniem.
To za dużo. 1/4 nawozu wystarczy.
Nie wiedziałem , nie wyczytałem nigdzie aby spryskiwać przegotowaną wodą, ale teraz będę to robić, tylko mam pytanie jak często ? raz, dwa razy na tydzień ?
Niczego nie spryskuj, bo jeszcze tą wodą zalejesz stożek wzrostu i stracisz całkiem roślinę. Jeżeli storczyk ma jędrne i twarde liście to nie trzeba ich wcale spryskiwać.
kaLo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11334
Od: 17 kwie 2013, o 12:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pionki pow.radomski

Re: brak kwitnienia, co jest nie tak ?

Post »

No i widzisz orest to jest właśnie polskie piekiełko ,trzech Polaków,dwa zdania,jedna partia (miłośnicy storczyków).Przesadzanie-storczyk może rosnąć i bez podłoża pod warunkiem zapewnienia odpowiedniej wilgotności powietrza.Ćmówka czyli phalenopsis w naturze podlewa się sam,rosa czy inna mgła osiada na liściach i spływa przez pochewki liściowe w kierunku korzeni więc o zalaniu stożka wzrostu nie ma mowy.Lepsza do zamgławiania jest woda destylowana lub deszczówka bo nie zawiera soli wapnia i magnezu.Jeśli chodzi o nawożenie to nie będę polemizował bo są różne szkoły,1/4 dawki za każdym razem albo zalecana dawka raz na 3-4 podlania.Pędy kwiatowe mogą zasychać gdy jest zbyt mało wilgoci.
A najlepiej to poczytaj o storczykach,przeanalizuj co było nie tak i zmień aby było dobrze.
orest
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 3
Od: 13 wrz 2013, o 19:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: brak kwitnienia, co jest nie tak ?

Post »

widzę, że muszę chyba sam podziałać metodą prób i błędów. Poczytałem wiele artykułów na ten temat, robię niby wszystko dobrze, a one jak nie kwitły tak dalej nie chcą kwitnąc. Dziękuję za rady, mam nadzieję , że doczekam się pięknych kwiatów, a jak już rozkwitną to będą kwitły i kwitły :uszy
Awatar użytkownika
Baryczka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3109
Od: 8 wrz 2008, o 12:25
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Dolina Baryczy

Re: brak kwitnienia, co jest nie tak ?

Post »

Orest- dużo rad dostałeś, jeszcze więcej przeczytałeś poza tym wątkiem. Nie martw się, bo moim zdaniem brak kwitnienia może być spowodowany tym, że rośliny "napompowane" chemią u producenta, teraz odpoczywają. Wkrótce zakwitną i, jak piszesz- będą kwitły i kwitły.

Nie ma sensu wytykać Twoich błędów, lepiej spróbować pomóc zaradzić kolejnym. Jeśli przesadziłeś, to trudno- rośliny dojdą do siebie, a w sumie nawet korzenie u storczyka, którego pokazałeś są b. ładne. Jest zdrowy, więc jest nadzieja :)

Jeśli uważasz, że postępujesz z nimi jak trzeba (zrozumiałam, że nie jesteś laikiem w uprawie storczyków) i zrobiłeś wszystko, by były w dobrej kondycji, to może warto jeszcze im zmienić warunki. Przestawić na inne stanowisko, przesuszyć na kilka tygodni (u mnie uparciuchy trafiają na miesiąc wysoko na szafę, w cień), zacząć lub przestać nawozić, ewentualnie zmienić nawóz.

Ogólnie uważa się, że Phal. kwitną, gdy czują się zagrożone (by przedłużyć gatunek, wydać nasiona). Stąd często widać w oknach (mam taki zwyczaj, że we wszelkich oknach mimowolnie szukam storczyków) różne "bidy", z żółtymi od południowego słońca liśćmi sztuk 2, albo zalane do niemożliwości, tudzież zasuszone, aż żal patrzeć. One się ratują, kwitną póki mają jeszcze na to siły. A czasem trwa to miesiącami/latami.

Swego czasu miałam na parapecie wyłącznie sałatę- i tylko pojedyncze kwitnienia. Teraz wiem, że to po części była wina niedoboru fosforu i potasu (odpowiadają za kwitnienie), a nadmiar azotu (indukującego rozwój części zielonych). Odłożyłam nawozy i była poprawa. Spróbuj tego :)
* Moje miejsca na forum *
Pozdrawiam! Kamila
Awatar użytkownika
Obik
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 43
Od: 13 lut 2013, o 09:38
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Zachodniopomorskie, Barlinek

Prośba o pomoc w identyfikacji problemu ze storczykami

Post »

Witajcie :D ,
storczykami zajmuję się już od jakiegoś czasu i pomimo starań aby stworzyć im dogodne warunki życiowe, to nie do końca mogę cieszyć się ich pięknem. W większości przypadków, po przekwitnięciu nie chcą zakwitnąć powtórnie, natomiast wypuszczają nowe liście oraz pędy.
Generalnie o ich warunkach: podlewane wodą przegotowaną i odstaną w zależności od koloru korzeni, średnio co 7-10 dni, co drugie podlewanie z nawozem, stoją na wschodnich parapetach (tylko taki posiadam) w kolorowych osłonkach, podlewanie, poprzez zamaczanie w wodzie naokoło 30 min. Stożek wzrostu raczej nigdy nie został zalany. Czytałam sporo informacji o uprawie, niestety stawiane przeze mnie diagnozy albo nie były trafne, albo nie stosowałam odpowiednich środków. Może ktoś z większym doświadczeniem jest mi w stanie pomóc.

1. Zielone korzenie, ładne liście, po opadnięciu kwiatów obcięłam pęd w nadziei, że odbije. Pędy pozostały zielone,ale bez kwiatów:
Obrazek Obrazek
2. Najmarniejszy ze wszystkich, wiotkie liście, jakiś czas temu poobcinałam mu zgniłe i zasuszone korzenie, wypuścił jeden (widoczny na zdjęciu) nowy korzeń, nie kwitnie od ponad 1,5 roku.
Obrazek Obrazek
3. Przekwitł około 2 miesięcy temu (po przyniesieniu ze sklepu).
Obrazek Obrazek
4. Przekwitł około 2 miesięcy temu (po przyniesieniu ze sklepu)
Obrazek Obrazek
5. Moja ostatnia nadzieja, mam go około 3 lat, ale jeszcze nigdy nie wytrzymał na tyle aby zakwitnąć, zasychał gdy miał pąki. Tak też było i tym razem, jeden pęd zasuszony, drugi również, ale po obcięciu odbił na oczku, czy jest szansa, aby zakwitł? Obecnie stoi na parapecie w miniszklarence.
Obrazek Obrazek

Będę wdzięczna za uwagi i pomoc.
Pozdrawiam Natalia
Awatar użytkownika
annamaria13
100p
100p
Posty: 178
Od: 24 lip 2010, o 12:46
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Re: Prośba o pomoc w identyfikacji problemu ze storczykami

Post »

ja kiedyś też bardzo długo czekałam na kwitnienia nowe aż zaczełam otwierać okna na noc gdzie stały storczyki, teraz zima więc może nie na cała noc a np na 2 godzinki pod wieczór jak nie ma mrozówi chłodów strasznych
i radziłabym je przesuszyć ograniczyć nawożenie do raz w miesiącu
ja zauważyłam kiedyś że storczyki które mają dobre warunki to wolą liście wypuszczać a jak im zaczyna czegoś brakować np nawozu i wody to puszczają łodyżkę z kwiatami by przetrwać - dla mnie nie logiczne bo kwitnąć powinny w jak najlepszych warunkach a nie zagrożenia wyginięcia

nie wiem czy moje rady są dobre dla Twoich kwiatuszków może jeszcze ktoś coś doradzi moim pomogło jak już im zagroziłam że je wywale bo mam doscyć samych liści i się może wystraszyły :D :D
pozrawiam anna_maria

mój wątek : http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=29&t=36706" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
Obik
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 43
Od: 13 lut 2013, o 09:38
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Zachodniopomorskie, Barlinek

Re: Prośba o pomoc w identyfikacji problemu ze storczykami

Post »

Trochę obawiam się otwierać wieczorem okno, zwłaszcza, że storczyki stoją na parapecie, a zimny prąd powietrza może doprowadzić do zasuszenia i opadnięcia pąków u jedynego, który chociaż zdołał je wyhodować - tak przynajmniej do tej pory uważałam. Dziś zauważyłam u trzech roślin zaczątek nowego liścia, co prawdopodobnie oznacza, że storczyki maja się dobrze, szykują się do wiosny i znowu nici z kwitnienia...
Pozdrawiam Natalia
Awatar użytkownika
Karolcia1286
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 6
Od: 2 kwie 2014, o 12:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Brak kwitnienia - pomocy

Post »

Mam ten sam problem z Phalaenopsis, mama dostała go z jakieś 2 lata temu no i przekwitł... od tamtego czasu nic się nie dzieje.. Wczoraj został przesadzony... no i zauważyłam że obok rośnie drugi pęd z liśćmi...

Dopiero od niedawna interesuję się tymi kwiatami ponieważ na dzień kobiet otrzymałam takowego w prezencie i chciałabym żeby ten, który jest już w domu też odżył..
ODPOWIEDZ

Wróć do „ORCHIDARIUM. Storczyki”